-
1. Data: 2018-07-15 16:12:17
Temat: Zabezpieczenie miejsc po cięciu.
Od: Jacek <k...@a...com>
Już tu kiedyś pytałem, ale odświeżę temat. Tegoroczny urodzaj jabłek
łamie mi gałęzie. Gdzie mogę sięgnąć, to część owoców zrywam, żeby
odciążyć drzewo, ale to, co połamane musiałem na równo uciąć.
Ponieważ operowanie na drabinie piłką plus do tego maść ogrodnicza,
pędzel, czy też farba emulsyjna z grzybobójczym dodatkiem za wygodne nie
jest, to marzy mi się spray, który by się nadawał do zabezpieczania
obciętych miejsc.
Jest w ogóle taki wynalazek?
Jacek
PS
Wczoraj zrobiłem eksperyment na jednym z drzewek, którego mi będzie
najmniej szkoda, gdyby się zniszczyło: miejsca po cięciu zapsikałem
szybkoschnącym sprayem do podwozi samochodowych. Tak zwany "baranek".
Mam nadzieję, że drzewko nie uschnie.
-
2. Data: 2018-07-15 16:47:55
Temat: Re: Zabezpieczenie miejsc po cięciu.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jacek napisał:
> Już tu kiedyś pytałem, ale odświeżę temat. Tegoroczny urodzaj jabłek
> łamie mi gałęzie. Gdzie mogę sięgnąć, to część owoców zrywam, żeby
> odciążyć drzewo, ale to, co połamane musiałem na równo uciąć.
> Ponieważ operowanie na drabinie piłką plus do tego maść ogrodnicza,
> pędzel, czy też farba emulsyjna z grzybobójczym dodatkiem za wygodne nie
> jest, to marzy mi się spray, który by się nadawał do zabezpieczania
> obciętych miejsc.
> Jest w ogóle taki wynalazek?
Pierwsze trafienie w gugiel:
https://rolmarket.pl/product-pol-8527-Masc-ogrodnicz
a-po-cieciu-w-sprayu-DELTA-CHRON-300ml-SUMIN.html
> Wczoraj zrobiłem eksperyment na jednym z drzewek, którego mi będzie
> najmniej szkoda, gdyby się zniszczyło: miejsca po cięciu zapsikałem
> szybkoschnącym sprayem do podwozi samochodowych. Tak zwany "baranek".
> Mam nadzieję, że drzewko nie uschnie.
Najwyżej zacznie warczeć, trąbić i od czasu do czasu wypuszczać dymek.
Jarek
--
Na głowie kwietny ma wianek
W ręku zielony badylek
A przed nią bieży baranek
A nad nią lata motylek
-
3. Data: 2018-08-09 20:17:12
Temat: Re: Zabezpieczenie miejsc po cięciu.
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 15.07.2018 o 16:47, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Wczoraj zrobiłem eksperyment na jednym z drzewek, którego mi będzie
>> najmniej szkoda, gdyby się zniszczyło: miejsca po cięciu zapsikałem
>> szybkoschnącym sprayem do podwozi samochodowych. Tak zwany "baranek".
>> Mam nadzieję, że drzewko nie uschnie.
>
> Najwyżej zacznie warczeć, trąbić i od czasu do czasu wypuszczać dymek.
Za kilka dni będzie miesiąc od eksperymentu. Drzewko ma się dobrze.
Pan Jarek znalazł mi maść ogrodniczą w sprayu, którą później użyłem na
inne drzewka. Też fajnie wygląda. Baranek samochodowy jest
kolorystycznie "mało ogrodniczy" ;-)
Jacek
-
4. Data: 2018-08-09 21:47:22
Temat: Re: Zabezpieczenie miejsc po cięciu.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jacek napisał:
>>> Wczoraj zrobiłem eksperyment na jednym z drzewek, którego mi będzie
>>> najmniej szkoda, gdyby się zniszczyło: miejsca po cięciu zapsikałem
>>> szybkoschnącym sprayem do podwozi samochodowych. Tak zwany "baranek".
>>> Mam nadzieję, że drzewko nie uschnie.
>> Najwyżej zacznie warczeć, trąbić i od czasu do czasu wypuszczać dymek.
> Za kilka dni będzie miesiąc od eksperymentu. Drzewko ma się dobrze.
> Pan Jarek znalazł mi maść ogrodniczą w sprayu, którą później użyłem na
> inne drzewka. Też fajnie wygląda. Baranek samochodowy jest
> kolorystycznie "mało ogrodniczy" ;-)
Na sąsiedniej grupie właśnie mocno promują baranki do ogrodu. W sumie
fajna sprawa.
Jarek
--
Na głowie kwitny ma wianek
W ręku zielony badylek
A przednią bieży baranek
A nadnią fruwa motylek
-
5. Data: 2018-08-13 14:39:54
Temat: Re: Zabezpieczenie miejsc po cięciu.
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 09.08.2018 o 21:47, Jarosław Sokołowski pisze:
> Na sąsiedniej grupie właśnie mocno promują baranki do ogrodu. W sumie
> fajna sprawa.
Ojciec miał kiedyś baranki w ogrodzie. Kiepsko na tym wyszły drzewka,
zwłaszcza młode. Nie pomogła maść ogrodnicza.
Jacek