dziobak pisze:

> Przy zachodnim sprzęcie serwis z reguły przyjeżdża bez częsci, tylko na
> diagnozę , jaką część ma zamówić w serwisie centralnym w Pikutkowie Dolnym ,
> potem przychodzi nie ta albo zepsuta i robi sie z tego 21 dni roboczych albo
> 30 (drobnym druczkiem dopisane w karcie gwarancyjnej - jeżeli część wymaga
> sprowadzenia zza granicy , a zawsze wymaga) i masz w domu zbędny mebel i
> stertę prania.
>
Mam electroluxa od 2004 do którego nic nie było potrzebne, żadna część,
bo się nic nie zepsuło.
I w tym momencie mało mnie interesuje, skąd te części muszą być sprowadzane.

--
Paweł Muszyński
Skateshop http://www.e-street.pl

do góry

> Nie pomysłałes ,że ci dzieciaki 3 razy ukręciły programator??

Zupełnie nie pomyślałem, tym bardziej, iż w czasie jak te programatory
padały nie było u mnie w domu żadnych dzieci; ale pewnie w nocy szybem
wentylacyjnym sie zakradały i ukręciły:)

Oprócz trzech wynalazków firmy AMICA w tym samym roku (2003) zakupiłem
również:
- lodówkę LG - zero problemu do dziś
- microfale whirlpool - zero problemu do dzić
- płyte gazową bosch - zero problemu do dziś

grzeje mnie, że na cześci sie czeka 100 lat

pozdrawiam

matjaw

PS
rodzice rok wcześniej kupili pralkę whirlpool - chodzi jak złoto i zmywarkę
CANDY - również żadnych problemów.

PS2
AMICA to super ZŁOM - nie kupowac produktów tej firmy

do góry

Użytkownik "mataw" napisał

> - lodówkę LG - zero problemu do dziś
> - microfale whirlpool - zero problemu do dzić
> - płyte gazową bosch - zero problemu do dziś

Rozumiem ,ze jesz na mieście , taki styl życia na tym poziomie
>
> grzeje mnie, że na cześci sie czeka 100 lat

Mnie też :>



pozdrawiam

Dziobak

p.s. Nie twierdzę ,że to jest jakiś wydumany patriotyczny obowiązek, ale
kraje w których z uporem maniaka kupowano produkty krajowe , w końcu do
czegos doszły, inna sprawa czy juz nie jest za późno na kreowanie marek jak
zostalismy montownią (porządną) różnego badziewia.

Pewnie Miele też było dawniej kiepskie , zwłaszcza to montowane w Amice ;)

do góry

mataw pisze:
> Witam
>
> Mam pralkę AMICA PB4512b421
> Od nowości (kupiona w połowie 2003 roku) padło:
> Programator x3 (elektroniczny)
> Łożysko x2
> Pompa x2 (właśnie znów zaczęła charczeć - padnie wprzeciągu 2ch tygodni -
> naogladałem sie tyle napraw, że sam wymienie - koszt 50zł)
> elektrozawór x2

Kude a ja myslałem że to tylko ja mam pecha
programator jest skandaliczny i drogi w wymianie
Nie polecam tych pralek. Fuj!....



>
> Wg mnie masakra - szczescie w tym nieszczęściu, iż 90% awarii zdarzyło się
> podczas 4ro letniej gwarancji.

no u mnie tak samo ale jak już po gwarancji wysiadł znowu programator to
wolałem dołożyć 400 do nowej pralki niż programator kupić

>
> Mam jeszcze nieprzyjemność posiadać zmywarkę i piekarnik tej firmy:
> zmywarka (programator x2, pompa x1, jakiś złączki x2) - tu niestety
> wszystko
> po gwarancji, dołożyłem już w naprawach jakieś 60% ceny nowej
> piekarnik (grzałka od termoobiegu spaliła się już 3 razy) - wymiemiam sam -
> koszt około 35zł
patrz a mój chodzi o dziwo do dziś. Obym nie zapeszył

>
> AMICA - omijać szerokim łukiem
>
Zgadzam się :)

pS. zobacz ile zepsutych pralek tej firmy sprzedają właśnie bez
programatora psipadek ??????????????????????

do góry

> Moja pralka zepsuła się kilka dni po zakupie (programator elektroniczny) .
>
> Infolinia Amica , serwis na drugi dzień , człowiek wymienił , pogadalismy :
> a, z ekspozycji była? No tak, to ludkowie kręcili programatorem we
> wszystkie strony....

No ale bez przesady poto toto jest aby tymtym kręcić a nie żeby się do
tego modlić

Co do serwisu to faktycznie mają szybki,

do góry

Szymon Łuczak <s...@w...pl> napisał(a):

> mataw pisze:
> > Witam
> >
> > Mam pralkę AMICA PB4512b421
> > Od nowości (kupiona w połowie 2003 roku) padło:
> > Programator x3 (elektroniczny)
> > Łożysko x2
> > Pompa x2 (właśnie znów zaczęła charczeć - padnie wprzeciągu 2ch tygodni -
> > naogladałem sie tyle napraw, że sam wymienie - koszt 50zł)
> > elektrozawór x2
>
> Kude a ja myslałem że to tylko ja mam pecha
> programator jest skandaliczny i drogi w wymianie
> Nie polecam tych pralek. Fuj!....
>
>
>
> >
> > Wg mnie masakra - szczescie w tym nieszczęściu, iż 90% awarii zdarzyło
się
> > podczas 4ro letniej gwarancji.
>
> no u mnie tak samo ale jak już po gwarancji wysiadł znowu programator to
> wolałem dołożyć 400 do nowej pralki niż programator kupić
>
> >
> > Mam jeszcze nieprzyjemność posiadać zmywarkę i piekarnik tej firmy:
> > zmywarka (programator x2, pompa x1, jakiś złączki x2) - tu niestety
> > wszystko
> > po gwarancji, dołożyłem już w naprawach jakieś 60% ceny nowej
> > piekarnik (grzałka od termoobiegu spaliła się już 3 razy) - wymiemiam
sam -
> > koszt około 35zł
> patrz a mój chodzi o dziwo do dziś. Obym nie zapeszył
>
> >
> > AMICA - omijać szerokim łukiem
> >
> Zgadzam się :)
>
> pS. zobacz ile zepsutych pralek tej firmy sprzedają właśnie bez
> programatora psipadek ??????????????????????

Witam! A jak oceniane są obecne modele pralek GORENJE. Sam uzywam od
prawie 7 lat WA 22 S i teraz mam dopiero problemy.Były wymieniane drzwiczki
(wadliwa konstrukcja-2x, rok temu łozysko podwójne-na szczęscie Słoweńcy
montują ..polskie) i teraz wariuje coś chyba z hydrostatem(staram sie ja
rozgryzać..) Ale żona ograza się, że wyrzuci pralkę i kupi nową. Jaką??
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Tue, 7 Jul 2009 21:14:31 +0000 (UTC), Marex napisał(a):

> Ale żona ograza się, że wyrzuci pralkę i kupi nową. Jaką??

Moja 10-letnia Ardo pierze jak głupia, a ja czekam i czekam, bo już-już się
wydaje, że się wreszcie zepsuje, no wypadałoby, a ta nic, cholera jedna.
Jej facjata mi się znudziła po prostu już :-)

do góry

I[...]a pisze:
> Dnia Tue, 7 Jul 2009 21:14:31 +0000 (UTC), Marex napisał(a):
>
>> Ale żona ograza się, że wyrzuci pralkę i kupi nową. Jaką??

Dobrą.

> Moja 10-letnia Ardo pierze jak głupia, a ja czekam i czekam, bo już-już się
> wydaje, że się wreszcie zepsuje, no wypadałoby, a ta nic, cholera jedna.
> Jej facjata mi się znudziła po prostu już :-)


Pierwsza pralka Tatramat, kupiona w 1980 roku, chodziła 13 lat, kolejna
- Gorenie właśnie dziś przy drugim praniu odmówiła współpracy.
Sadzę, że to jakiś drobiazg, jutro do niej zajrzę.
;-)
--
pozdr. Jerzy

do góry