-
121. Data: 2018-12-13 11:10:39
Temat: Re: Zamknięcie kuchni
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Wiele razy mozesz powtorzyc. Im wiecej razy powtorzysz tym wiecej w to uwierzy. Na
szczescie jestem na koncu tych co mogli by uwierzyc.
-
122. Data: 2018-12-13 11:18:00
Temat: Re: Zamknięcie kuchni
Od: quent <x...@x...com>
On 13.12.2018 11:10, Zenek Kapelinder wrote:
> Wiele razy mozesz powtorzyc. Im wiecej razy powtorzysz tym wiecej w to uwierzy. Na
szczescie jestem na koncu tych co mogli by uwierzyc.
Na szczęście nie zależy mi abyś uwierzył. Mało tego - w ogóle nie zależy
mi aby uwierzył ktokolwiek!
Po prostu bezrefleksyjny negowanie jest zwyczajnie głupie.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
123. Data: 2018-12-13 11:21:59
Temat: Re: Zamknięcie kuchni
Od: l...@g...com
Myślę, że po zaprzestaniu diety pudełkowej ładnie nam Zenku dojdziesz do dawnej wagi.
W końcu szkoda każdego kilograma takiego obywatela(że tak polecę Bareją).
-
124. Data: 2018-12-13 12:11:44
Temat: Re: Zamknięcie kuchni
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Mozliwe ale znam skuteczny sposob na dolegliwosc. I tak zalozylem ze w swieta nazre
sie do oporu co moze sie przelozyc na +2 kilo. W tej chwili szybko sie najadam.
Skurczyl mi sie zoladek i szybciej sie napelnia. Jak przyswoje zmiksowane dwie
pomarancze i banana to mi sie ulewa. Byl program w ktoym odchudzali rodziny serdli. W
anglii to bylo. Dostawali takie diety pudelkowe jak ja kupuje. Wszystko wyliczone,
dopasowane itd. Maja chudnac po 20 deko dziennie a oni nie chudna. Nie wiedzieli ze
laza za nimi i kontroluja co dodatkowo jedza. I sie okazalo ze prawie drugie tyle
jedli co powinni.
-
125. Data: 2018-12-13 12:16:11
Temat: Re: Zamknięcie kuchni
Od: l...@g...com
Przechodzisz normalny stan po sporym schudnięciu. Założenia, że będziesz się
pilnował, że tu popuścisz ale gdzie indziej przyciśniesz. Ale niech ci się uda, oby.
-
126. Data: 2018-12-13 12:31:15
Temat: Re: Zamknięcie kuchni
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
To nie jakas fanaberia tylko koniecznosc. Cukier mialem troche przekroczony,
cisnienie niskie dzieki lekarstwom. Kolano sie rozjebalo bo za duze obciazenie.
Schudlem dyche i cukier troche spadl. Cisnienie tez troche spadlo. Lzej mi sie chodzi
i mniej mnie kolano boli. Ortopeda mowil ze chcialby zebym do 85 doszedl.
Napierdalajaca noga to jest spory bodziec.