Czołem!

Internety mówią, że zasobniki CWU warstwowe są naj bo są najbardziej
energooszczędne i szybko można nagrzać górną warstwę wody do zadanej
temperatury. Tyle teoria. A jak praktyka?

Ktoś ma, używa, spotkał się, ma jakieś opinie?

Co z cyrkulacją? Z tego co czytam jedni piszą że nie, bo zaburza
warstwowy rozkład wody, drudzy że można i to w ogóle nie przeszkadza.

Znalazłem jeszcze taki wynalazek: Junkers Cerapur Modular Solar -
kociołek, który ma wbudowany zasobnik warstwowy z dodatkową wężownicą do
kolektorów. Ciekawe to, ale jakoś nie widzę żeby dało się tego typu
zasobnik zdobyć jako samodzielne urządzenie.

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

do góry

W dniu 2020-06-03 o 22:41, Jakub Rakus pisze:
> Czołem!
>
> Internety mówią, że zasobniki CWU warstwowe są naj bo są najbardziej
> energooszczędne i szybko można nagrzać górną warstwę wody do zadanej
> temperatury. Tyle teoria. A jak praktyka?
>
> Ktoś ma, używa, spotkał się, ma jakieś opinie?
>
> Co z cyrkulacją? Z tego co czytam jedni piszą że nie, bo zaburza
> warstwowy rozkład wody, drudzy że można i to w ogóle nie przeszkadza.
>
> Znalazłem jeszcze taki wynalazek: Junkers Cerapur Modular Solar -
> kociołek, który ma wbudowany zasobnik warstwowy z dodatkową wężownicą
> do kolektorów. Ciekawe to, ale jakoś nie widzę żeby dało się tego typu
> zasobnik zdobyć jako samodzielne urządzenie.
>
No to sobie zrób taki zasobnik samemu z dowolnego zasobnika solarnego.

do góry

W dniu 03.06.2020 o 22:41, Jakub Rakus pisze:
> Czołem!
>
> Internety mówią, że zasobniki CWU warstwowe są naj bo są najbardziej
> energooszczędne i szybko można nagrzać górną warstwę wody do zadanej
> temperatury. Tyle teoria. A jak praktyka?
>
> Ktoś ma, używa, spotkał się, ma jakieś opinie?
>
> Co z cyrkulacją? Z tego co czytam jedni piszą że nie, bo zaburza
> warstwowy rozkład wody, drudzy że można i to w ogóle nie przeszkadza.
>

Ale czego oczekujesz?
Zwykła fizyka i żona kręcąca min. 5*min kranem - duże zaburzenia: wody,
świadomości ;), uczuć, konta w banku,...

Praktyka jest taka, że nie ma nic cudownego, i tak trzeba władować weń X
kWh energii, czy jest na górze, czy na dole, to i tak jeden /\,
wcześniej czy później ta energii jakoś musi zostać zużyta

Patrz na ceny kWh energii, a nie na naginanie bezsensu

do góry

On Thursday, June 4, 2020 at 12:19:42 AM UTC+2, marios wrote:

> Ale czego oczekujesz?
> Zwykła fizyka i żona kręcąca min. 5*min kranem - duże zaburzenia: wody,
> świadomości ;), uczuć, konta w banku,...
>
> Praktyka jest taka, że nie ma nic cudownego, i tak trzeba władować weń X
> kWh energii, czy jest na górze, czy na dole, to i tak jeden /\,
> wcześniej czy później ta energii jakoś musi zostać zużyta
>
> Patrz na ceny kWh energii, a nie na naginanie bezsensu

Troche nie o to chodzi ;)
Masz zasobnik np. 120 litrow, zona bierze kapiel, corka prysznic ;). W warstwowym
ciepla woda jest na gorze i stamtad jest pobierana, zimna doplywa od dolu tak, zeby
jak najmniej mieszac i zwykla fizyka ;) ciepla woda ma mniejsza gestosc, wiec jest na
gorze i sie nie miesza z zimna... masz do wykorzystania te ~120 cieplej. Jak dolewasz
tak, ze sie wymiesza, to braknie tej cieplej (zrobi sie letnia np. po spuszczeniu 50
litrow), a kociol nie zdazy dogrzac, czyli potrzebujesz wiekszy zasobnik ;)

do góry

W dniu 2020-06-04 o 09:29, WS pisze:
> Troche nie o to chodzi;)
> Masz zasobnik np. 120 litrow, zona bierze kapiel, corka prysznic;). W warstwowym
ciepla woda jest na gorze i stamtad jest pobierana, zimna doplywa od dolu tak, zeby
jak najmniej mieszac i zwykla fizyka;) ciepla woda ma mniejsza gestosc, wiec jest na
gorze i sie nie miesza z zimna... masz do wykorzystania te ~120 cieplej. Jak dolewasz
tak, ze sie wymiesza, to braknie tej cieplej (zrobi sie letnia np. po spuszczeniu 50
litrow), a kociol nie zdazy dogrzac, czyli potrzebujesz wiekszy zasobnik;)

Za mało danych:
Co nagrzewa piec ... jaki?
Koletory? jakie?
Znajomi mają raptem 100 l ale kocił gazowy ponas 20kW i po zmianie
temp. kocił rusza i na biegu dogrzewa nie ma spadku (no może chwilowo w
nieznacznym stopniu).

Ja wrzuciłem 400 l pionowego, a i tak obawiam się że dziewczyny
porankiem szybko się z taką ilością rozprawią ;)
Żeby nie było grzany pompą i to nie do 65, a raptem 45-48, wiem być może
trzeba będzie podnieść wyjdzie w praniu ;)

Robak

do góry

On Wed, 3 Jun 2020 22:41:44 +0200, Jakub Rakus <s...@o...pl> wrote:
> Internety mówią, że zasobniki CWU warstwowe są naj bo są
> najbardziej
> energooszczędne i szybko można nagrzać górną warstwę wody do
> zadanej
> temperatury. Tyle teoria. A jak praktyka?

A jaką masz potrzebę posiadania takiego zbiornika? Czysto ekonomiczną?
 Miesiąc temu uruchamiałem u siebie taki zbiornik, nie chodziło mi
tylko o ekonomię grzania ale o to by pozbyć się małej wydajności cwu
z pieca 2f (taki grzeje wodę cwu przepływowo).
Oprócz tego chciałem by zbiornik posiadał wężownicę by mógł odbierać
dodatkowe ciepło z kominka. ponieważ mogłem tylko zamontować wiszący
a nie udało mi się znaleźć takiego "wszystkomającego" i wiszącego
zarazem musiałem kombinować. Znalazłem wiszący bojler elektryczny z
dodatkową wężownicą oraz wejściem na cyrkulację. Termostat bojlera
zamiast sterując grzałką zasila pompę ładującą (można go również
przełączyć na grzałkę).
Ponieważ nie jest to typowy zbiornik warstwowy z parą przyłączy przy
zasilaniu zimnej i drugą parą przy ładowaniu/odbiór ciepłej to
zasilanie zimnej/piec jest  jeden wspólny, natomiast ładowanie odbywa
się z góry przez usunięty korek na czubku zbiornika). Piec ładuje
wodę z max temp 65C (pozbycie się legionelii) natomiast odpływ do
układu jest poprzez mieszający zawór termostatyczny ustawiony na ok
45C.
Wszystko działa poprawnie, jest wreszcie odpowiednie ciśnienie.
W układzie jest cyrkulacja, wejście cyrkulacji jest mniej więcej w
połowie wys, zbiornika. Czy to miesza mocno? Nie sądzę - typowe
pompki cyrkulacyjne powodują na prawdę niewielki przepływ, woda z
powrotu z cyrkulacji jest trochę chłodniejsza niż na początku stąd
bardzo dobrze, że wpływa w połowie zbiornika gdzie jest podobna
temperatura, tak mi się wydaje.

--
Marek

do góry

W dniu środa, 3 czerwca 2020 22:41:25 UTC+2 użytkownik Jakub Rakus napisał:

>
> Co z cyrkulacją? Z tego co czytam jedni piszą że nie, bo zaburza
> warstwowy rozkład wody, drudzy że można i to w ogóle nie przeszkadza.

Cyrkulacja tylko i wyłącznie na zaworze termostatycznym! Nie zaburza wtedy
rozkładu wody, nie miesza jak szalona wody w środku, a przy okazji możesz
ustawić max temperaturę "globalnie" na wyjściu ciepłej :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

On Thu, 4 Jun 2020 15:51:22 -0700 (PDT), "Adam Sz."
<a...@g...com> wrote:
> rozkładu wody, nie miesza jak szalona wody w środku, a przy okazj
> i możesz
> ustawić max temperaturę "globalnie" na wyjściu ciepłej

No i niby jak to ma działać? Skoro nie ma powrotu do zbiornika to i
nie ma zasilania cyrkulacji nową ciepłą wodą ze zbiornika. Ergo po
pewnym czasie w układzie cyrkulować będzie zimna woda....

--
Marek

do góry

W dniu piątek, 5 czerwca 2020 01:04:33 UTC+2 użytkownik Marek napisał:

> No i niby jak to ma działać? Skoro nie ma powrotu do zbiornika to i
> nie ma zasilania cyrkulacji nową ciepłą wodą ze zbiornika. Ergo po
> pewnym czasie w układzie cyrkulować będzie zimna woda....

Kto napisał, że nie ma powrotu? ;)
Oczywiście, że jest, tylko że wraca niewielka ilość w porównaniu do
tradycyjnej cyrkulacji która w parę minut wymiesza cały zbiornik.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

On Thu, 4 Jun 2020 16:40:15 -0700 (PDT), "Adam Sz."
<a...@g...com> wrote:
> Kto napisał, że nie ma powrotu? ;)

Ty, "tylko cyrkulacja na zaworze termo", użycie "tylko" sugeruje
wyizolowaną cyrkulację poza zbiornikiem (bez powrótu do zbiornika).
Jeśli cyrkulacja jednak częściowo wraca do zbiornika w odpowiednią
warstwę to przecież to jest klasyczny układ (cześć wraca przez zawór
termo jako mieszanka "chłodniejsza" a część do zbiornika).
Stąd pisząc "tylko" jaki nieprawidłowy (niekorzystny) układ miałeś na
myśli?

--
Marek

do góry