Witam! Od czasu do czasu trzeba coś odkręcić, zamocować, itp. a poprzedni
zestaw kluczy (kupiony na bazarze) uległ zniszceniu, więc rozglądam się za
zestawem walizkowym, który będzie nie za drogi a w sam raz do okazyjnych
robót domowych. Co polecacie?
Czy za ok. 150 zł można coś dobrego kupić. Np . co sadzicie o tym
http://www.allegro.pl/item900499114_klucze_nasadowe_
zestaw_108_el_mega_promocja_bon.html
Pozdr!

do góry

Użytkownik "Adax" <A...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hkn8fm$fl0$1@news.onet.pl...
> Witam! Od czasu do czasu trzeba coś odkręcić, zamocować, itp. a poprzedni

Jesteś pewien, że nasadówki, to akurat to,
co potrzebujesz do domu ?

Pzdr

JKK

do góry

W tamtym zestawie nie ma płaskich i oczkowych. Właściwie szukam coś takiego
(215 el.):
http://www.allegro.pl/item900403315_mannesmann_zesta
w_215_el_klucze_bity_najtaniej.html
Tylko w cenie niższej. Może coś doradzicie.

do góry

"Adax" <A...@o...pl> wrote:
> Witam! Od czasu do czasu trzeba coś odkręcić, zamocować, itp. a poprzedni
> zestaw kluczy (kupiony na bazarze) uległ zniszceniu, więc rozglądam się za
> zestawem walizkowym, który będzie nie za drogi a w sam raz do okazyjnych
> robót domowych. Co polecacie?
> Czy za ok. 150 zł można coś dobrego kupić. Np . co sadzicie o tym
> http://www.allegro.pl/item900499114_klucze_nasadowe_
zestaw_108_el_mega_promocja_bon.html

Wg mnie najlepszy stosunek jakość/cena mają narzędzia proxxon. Kupiłem już
parę zestawów na allegro i jestem z nich bardzo zadowolony. Mam też bardzo
dobre klucze oczkowe z grzechotkami Craftsmana, również z allegro.

--
Bartek

do góry

Użytkownik "Adax" <A...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hkn90c$h77$1@news.onet.pl...
>W tamtym zestawie nie ma płaskich i oczkowych. Właściwie szukam coś takiego
>(215 el.):
> http://www.allegro.pl/item900403315_mannesmann_zesta
w_215_el_klucze_bity_najtaniej.html
> Tylko w cenie niższej. Może coś doradzicie.

Do grzebania w domu okazjonalnie to takie zabawki wystarczą w zupełności ale
nie licz że uda ci się odkręcić np. wachacz w samochodzie tymi zabawkami.
Zniszczysz łby śrub lub nakrętek niczego nie rozkręcając.

Jeżeli jesteś jak ja samowystarczalny w naprawach i wiesz jak zmienia się
pasek rozrządu, alternatora, wachacz, amortyzator, czy tez czasem bardziej
skomplikowane podsespoły to taki zestaw będzie tylko żródłem niepowodzeń i
zniszczeń w pojeździe.
Jeśli szukasz tanich a dobrych kluczy oczkowych i płaskich to na początek
JOBI w przedziale 6-19. Jeżeli chcesz sam sobie złożyć extra zestaw z
kluczami nasadowymi to po trochu kupuj coś klasy Kingtony. Zacznij od
nasadek 8, 10, 12, 13, 15, 17, 19 z dobrą uchwytem z grzechotką i dwoma
przedłużkami 10 i 20cm oraz kup sonei nasadkę w takim rozmiarze jakim masz
świece w samochodzie. Całośc wyjdzie drogo ale za to na lata a nie na sezon.
Z takim zestawem z przedłużkami to taka czynność jak wymiana świec w
samochodzie jest bajką. W miarę możliwości wystarczy dokupywac poźniej
kolejne potrzebne nasadki.

Marek

do góry

Dnia Mon, 8 Feb 2010 09:59:57 +0100, marko1a napisał(a):

> Do grzebania w domu okazjonalnie to takie zabawki wystarczą w zupełności ale
> nie licz że uda ci się odkręcić np. wachacz w samochodzie tymi zabawkami.
> Zniszczysz łby śrub lub nakrętek niczego nie rozkręcając.

Nie przesadzaj, mam klucze nasadowe Proxxona za ok. 300zł i bez problemu
sobie poradziłem z waHaczem i wieloma innymi zapieczonymi śrubami. Poza tym
jak kluczem nasadowym miałby zniszczyć łby śrub? Musiałyby mieć tolerację
liczoną w milimetrach lub być zrobione z plasteliny.

> świece w samochodzie. Całośc wyjdzie drogo ale za to na lata a nie na sezon.
> Z takim zestawem z przedłużkami to taka czynność jak wymiana świec w
> samochodzie jest bajką.

Daj spokój, ma kupować wzmacniane nasadki do wykręcania świec? Do tego
spokojnie wystarcza klucz za 10zł kupiony na stacji benzynowej.

I w ogóle kupowanie takiego zestawu IMO nie ma sensu do domu. Znacznie
lepszy będzie zestaw kluczy płasko-oczkowych. Tu też mam komplet Proxxona -
całkiem solidny za rozsądne pieniądze. Zaś komplet bitów do
śrubokrętu/wkrętarki niech kupi osobno, jakiś porządny, bo to się znacznie
łatwiej zużywa.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Użytkownik "Borys Pogoreło" <b...@p...edu.leszno> napisał w wiadomości
news:19o1x8ff8q3f9$.1bvwuuje9v3jr.dlg@40tude.net...


> Nie przesadzaj, mam klucze nasadowe Proxxona za ok. 300zł i bez problemu
> sobie poradziłem z waHaczem i wieloma innymi zapieczonymi śrubami. Poza
> tym
> jak kluczem nasadowym miałby zniszczyć łby śrub? Musiałyby mieć tolerację
> liczoną w milimetrach lub być zrobione z plasteliny.

Masz rację WaHaczem.

Co do uszkodzenia łbów śrub to chodzi o to że klucze własnie róznią sie
między sobą tym że jedne sa lepiej dopasowane i z odpowiednio twardego
materiału tak aby nie kaleczyć łbów a inne nie.
Jaki jest ten zestaw Proxxona, co zawiera? Zapytam z ciekawości. Proxxon
robi dobrze rzeczy to wiem.


> Daj spokój, ma kupować wzmacniane nasadki do wykręcania świec? Do tego
> spokojnie wystarcza klucz za 10zł kupiony na stacji benzynowej.

Widze ze nie odkręcałes nigdy zapieczonej świecy.
Ten klucz za 10 zł okręca się dookoła i urywa a świeca pozostaje nie
ruszona lub co gorsza z pęknięta porcelaną i wtedy to już nic nie zrobisz
tylko porządnym kluczem bo auto unieruchomione.

> I w ogóle kupowanie takiego zestawu IMO nie ma sensu do domu.

No to napisałem że do domu wystarczy coś zupełnie tańszego .
A do warsztatu dla kogos kto chce odkręcić cos naprawdę przykręconego zestaw
twardych dopasowanych nasadek w zakresie 10-21 nie kosztuje wiele. Jedna
nasadka średnio 6zł. Dobra grzechotka to od 100zł i to jest też ważny
element bo te tanie po 30-50zł przy większym nacisku przeskakują i pęka
zapadka.

> Zaś komplet bitów do śrubokrętu/wkrętarki niech kupi osobno, jakiś
> porządny, bo to się znacznie
> łatwiej zużywa.

Dokładnie. Ja mam nawet taki zestaw do zadań specjalnych do nietypowych łbów
typu Imbus Hex albo Imbus Torx z dziurką lub łby na wkrętak płaski z przerwą
albo gwiazdka z 3 ramion. Często sprzęt AGD jest poskręcany takimi śrubami
po to aby byle kto nie mógł sobie rozkręcić i zrobic sobie krzywdy.

Marek

do góry

Dnia Mon, 8 Feb 2010 15:01:34 +0100, marko1a napisał(a):

> Co do uszkodzenia łbów śrub to chodzi o to że klucze własnie róznią sie
> między sobą tym że jedne sa lepiej dopasowane i z odpowiednio twardego
> materiału tak aby nie kaleczyć łbów a inne nie.

Prawdę mówiąc nie widziałem tak wykonanych nasadek, by między nią a śrubą
był luz wystarczajacy do uszkodzenia śruby lub nasadki. Ale pewnie w
jakichś topexopodobnych wynalazkach jest to możliwe. Jak kupowałem
otwornicę to mnie zafascynował Topex za 5zł. Był zrobiony chyba z blachy od
konserw, bo giał się w palcach. Nie wiem czy bym nim przewiercił coś
twarszego niż tekturę.

> Jaki jest ten zestaw Proxxona, co zawiera? Zapytam z ciekawości. Proxxon
> robi dobrze rzeczy to wiem.

To chyba jest taki jak ten:
http://www.allegro.pl/item884173942_proxxon_23000_ze
staw_kluczy_29_czesci.html
5 lat temu kosztował trochę więcej.

Klucze zaś mam takie:
http://www.allegro.pl/item911036661_profesj_klucze_p
lasko_oczkowe_proxxon_6_21mm_15cz.html
Nigdy nie zabrakło potrzebnego rozmiaru.

>> Daj spokój, ma kupować wzmacniane nasadki do wykręcania świec? Do tego
>> spokojnie wystarcza klucz za 10zł kupiony na stacji benzynowej.
>
> Widze ze nie odkręcałes nigdy zapieczonej świecy.

Nie, dbam o świece :) Ale do cięższych przypadków zawsze wyciągałem
powyższy zestaw, ten klucz za 10zł leżał w skrzynce w bagażniku jako zapas
na czarną godzinę. Choć też go zdarzyło mi się używać i zastrzeżeń nie mam,
poza tym, że niewygodny. Teraz jednak mam diesla, więc problem zniknął ;)

> A do warsztatu dla kogos kto chce odkręcić cos naprawdę przykręconego zestaw
> twardych dopasowanych nasadek w zakresie 10-21 nie kosztuje wiele. Jedna
> nasadka średnio 6zł. Dobra grzechotka to od 100zł i to jest też ważny
> element bo te tanie po 30-50zł przy większym nacisku przeskakują i pęka
> zapadka.

IMO w zestawach dostanie nasadki tej samej jakości co kupowane osobno w
taj cenie za sztukę. Oczywiście te za kilkadziesiąt złotych sztuka to już
inna liga, ale to chyba trzeba mieć warsztat samochodowy by był sens je
kupować.

> Dokładnie. Ja mam nawet taki zestaw do zadań specjalnych do nietypowych łbów
> typu Imbus Hex albo Imbus Torx z dziurką lub łby na wkrętak płaski z przerwą
> albo gwiazdka z 3 ramion. Często sprzęt AGD jest poskręcany takimi śrubami
> po to aby byle kto nie mógł sobie rozkręcić i zrobic sobie krzywdy.

Oj tak, to się przydaje. W tym przypadku kupiłem jednak tani "zestaw
100szt." w Tesco :) Bo użyć go musiałem raptem 2-3 razy - do rozkręcenia
wentylatora i złożenia czegoś ze śrubami z calowym torxem.

Ale te podstawowe krzyżaki i płaskie warto mieć naprawdę dobrej jakości.
Bo to bardzo łatwo zajechać...

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Użytkownik "Borys Pogoreło" <b...@p...edu.leszno> napisał w wiadomości
news:1u9tt7x7bs5qo.1neug61chh69c$.dlg@40tude.net...

> Prawdę mówiąc nie widziałem tak wykonanych nasadek, by między nią a śrubą
> był luz wystarczajacy do uszkodzenia śruby lub nasadki.

Oj zdarzyło się nieraz. Wystarczy zapieczona śruba z korozją łba i juz mamy
problem.
A potem, takie okrągłe coś odkręcić to nie lada problem.

> To chyba jest taki jak ten:
> http://www.allegro.pl/item884173942_proxxon_23000_ze
staw_kluczy_29_czesci.html
> 5 lat temu kosztował trochę więcej.

No niezły. Ma to co ma mieć ale grzechotka ciut jakby maława do największych
nasadek.
Ale inaczej nie mieściło by się w zgrabnym pudełku.
Dodam jeszcze że w samochodach często można spotkać się z rozmiarem 14, 15,
16, 18 a zdarza się że takich nasadek komplety nie posiadają.
Ale to w samochodach :)



> Ale te podstawowe krzyżaki i płaskie warto mieć naprawdę dobrej jakości.
> Bo to bardzo łatwo zajechać...

Do przykręcania płyt GK mam makitę i kupuje do niej bity po 6-12zł :)
Trzeba tylko wiedzieć z jaką śrubą mamy do czynienia. Dla wielu gwiazdka to
gwiazdka:) A tu można najczęściej spotkać philips albo pozidrive. Do
wkręcenia tysięcy śrub profesjonalnie bez stresu trzeba dobrać właściwą
końcówkę we właściwym rozmiarze.

Marek

do góry

Dnia Mon, 8 Feb 2010 19:05:48 +0100, marko1a napisał(a):

>> Prawdę mówiąc nie widziałem tak wykonanych nasadek, by między nią a śrubą
>> był luz wystarczajacy do uszkodzenia śruby lub nasadki.

No tak, faktycznie, dobrze skorodowana śruba może się zamienić w ładne
kółeczko. Dlatego w takich przypadkach oddaję auto do mechanika, niech oni
kombinują jeśli urwą... :) Miałem taką przyjemną śrubę trzymającą krociec
wodny do bloku silnika. Nie wiem jak ją odkręcili, bo ja się poddałem po
godzinie rzucania k.. na lewo i prawo.

> No niezły. Ma to co ma mieć ale grzechotka ciut jakby maława do największych
> nasadek.

Dotychczas nie miałem potrzeby odkręcać takich śrub :) W razie czego rura
na uchwyt i trzymać kciuki. Myślę, że by dało radę.

> Do przykręcania płyt GK mam makitę i kupuje do niej bity po 6-12zł :)

Ale to pewnie jakaś przemysłowa z magazynkiem? To zupełnie inna skala, ja
jedynie majsterkuję z wkrętarką, co mi nie przeszkadza wykańczać bitów :)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry