eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 150

  • 111. Data: 2010-01-03 23:01:48
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Maniek4 napisal:
    > > Przestan na mojej osobie cwiczyc demagogie.
    > Zadnej demagogii nie cwicze ani na Twojej osobie, ani w ogole. Jak jestes
    > taki czuly to w ogole tego nie czytaj albo przyjmij, ze ktos moze miec inne
    > zdanie.

    A zadawanie pytan podprowadzajacych 'Co myslisz...' to nie jest
    chwyt erystyczny? ;)

    > I ten duzy majatek to duze mieszkanie w centrum Warszawy w starej zabudowie
    > np. przy ul. Marszalkowskiej, albo lepiej gdzies na
    > Pradze Polnoc?? Zabkowska, Brzeska?? Ktora dzielnica to duzy majatek??

    Przedzial 100..200 m2. Ceny na dzis: Srodmiescie - 15...20 tys. zl m2
    Poltora miliona to nie jest duzy majatek?

    > W jaki to sposob emeryt czy kto kolwiek moze wyciagac reke po publiczne
    > pieniadze??
    > Zasilek socjalny? Daj spokoj, wiecej wydajesz na piwo w miesiacu.

    Liczba emerytow razy sumy zasilkow przestaja byc takie niewielkie.
    Schemat indeksacji emerytur kompletnie niezwiazany nawet z biezacym
    globalnym funduszem plac jest zabojczy na OBECNIE PRACUJACYCH.
    Odnoszac niegdysiejsze wplywy na FUS do dzisiejszych skladek
    bylby to poziom ZUS-u ok. 17%. Obecnie siega sumarycznie 45%.
    Majac nieomal TRZYKROTNIE wyzsze skladki, mamy obietnice DWUKROTNIE
    nizszej emerytury przy dluzszym czasie pracy i krotszym czasie
    pobierania swiadczen. I ten schemat pasozytniczy chcesz uzasadnic?
    Ja obecny dom traktuje jako lokate. Na starosc nie bedzie mnie stac
    na wynajecie ekipy do napraw, a sam juz nie wejde np. na dach.
    Wtedy przyjdzie czas na sprzedac i kupienie malego 50 m2 mieszkania,
    ktore bedzie wygodne i w zasiegu finansowym eksploatacji.

    > To Ty chcesz ustalic co jest majatkiem a co nie. Dla mnie stare duze
    > mieszkanie to nie jakis tam wielki majatek. Sam w takim mieszkam i wiec co
    > to za standard.

    Co jest majatkiem ustala ustawa i urzad skarbowy. W szczegolnosci
    nieruchomosci. Ty mozesz sobie to uznac za niski standard, a zobaczymy
    jak cie wycenia, gdy dorwie sie do tego kataster.

    > > panstw. Robila to komuna u nas, regularnie robi to tez rzad amerykanski
    > > do spolki z FED.
    > A to ciekawa teoria.

    To nie teoria, tylko powszechnie opisywana strategia wyjscia z zadluzenia
    wewnetrznego przy posiadaniu wlasnej waluty. Nasz rzad podejrzewam o chec
    wykonania takiego manewru PRZED przystapieniem do strefy euro. Moich
    rodzicow i dziadkow wyplukano w latach piecdziesiatych. Mnie oszwabiono
    w latach osiemdziesiatych i na poczatku dziewiecdziesiatych.

    > Niektore kraje jak np. Wlochy nauczyly sie zyc swego
    > czasu z dosc duza inflacja.

    Inflacja to dodatkowy podatek. Bonus dla rzadu, ktory specyfikuje
    wydatki nominalnie, a wplywy ma realne.

    > Co do inflacji, to ta akurat zjada jako pierwsze wyplaty nieideksowane o
    > czym powinienes wiedziec. A wiec paradoksalnie emeryci pojda na pierwszy
    > ogien.

    Emeryci byli nieindeksowani wylacznie za wczesnej komuny. Potem najglosniej
    darli sie o indeksacje. W latach dziewiecdziesiatych byli najlepiej chroniona
    grupa spoleczna w Polsce.

    > Ja jednak mysle co pisze, Ty nie chcesz myslec o tym co mysla inni tylko
    > wiesz lepiej.

    Dopoki piszesz o swoich pogladach to chetnie czytam. Gdy piszesz, co twoim
    zdaniem ja mysle to juz demagogia. Bo nie wiesz ;)
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 112. Data: 2010-01-03 23:07:05
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: M <M...@w...pl>

    Maniek4 pisze:
    > Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hhqrfi$gff$1@node2.news.atman.pl...
    >
    >> A jeśli to była inwestycja?
    >
    > A jakie to ma znaczenie? Ma sprzedac co kolwiek, bo panstwo nie potrafi
    > utrzymac emeryta, choc ten generowal dla niego zysk?

    Nie wiem, czy generował, czy nie. Teraz jest to czas przeszły.

    >> 100-metrowe mieszkanie w centrum miasta dla jednej osoby (bo zdaje się o
    >> takim przykładzie mówimy) to raczej inwestycja niż coś, co można utrzymać
    >> z emerytury.
    >
    > Nie wiem o jakim przykladzie mowimy, rownie dobrze moze to byc i 40m
    > mieszkania, tyle ze co to za roznica? Jak postawisz sobie dom i nie bedzie
    > Cie stac na jego utrzymanie, choc dzisiejsze emerytuty o tym nie beda
    > swiadczyc to sam sobie bedziesz sie dziwil za te pare lat? Doradzisz sobie
    > sprzedanie domu, wynajecie mieszkania i przejedzenie wszystkiego na co
    > pracowales cale zycie w okresie emerytury?? Podatki i skladki po co placisz
    > dzis? Jak mamy sobie sami odlozyc to niech tak bedzie, tyle ze ja rezygnuje
    > z ZUSu. Skoro place na ZUS i drugi filar to Twoim zdaniem czego oczekuje w
    > przyszlosci?? Dzieciom mam nic nie zostawic, bo byc moze ktos bedzie mi
    [...]

    No to policz ile płacisz i sprawdź na co to starczy - weźmy II filar - w
    2009r jest to maksymalnie ok. 6900zł. Płacisz 40 lat (załóżmy, że nie ma
    żadnych wcześniejszych emerytur). Wychodzi niecałe 280 tys. zł. Teraz
    masz za to żyć przez kolejne 20 lat. Wychodzi ok. 13 tys. zł rocznie,
    czyli trochę ponad 1000zł miesięcznie. To jest wartość maksymalna!

    Jeśli emerytura ma być wysoka, to ktoś musi ci dołożyć ze swojej
    kieszeni (tak działał dotychczasowy system i wciąż tak częściowo
    działa). Powiedz więc, kto ma wyłożyć te pieniądze.

    Pieniądze z ubezpieczenia ogólnego to raczej po to, by nie zginąć
    kompletnie z głodu. O cokolwiek więcej musisz zadbać sam (chociażby
    sprzedając/wynajmując/inwestując/czerpiąc inne pożytki z majątku).

    M.


  • 113. Data: 2010-01-03 23:11:50
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Maniek4 napisal:
    > Masz racje, tylko co z tego??
    > Twoim zdaniem czego to dowodzi? Zdaje sie wiesz, tylko masz zale wszedzie.

    Jakie 'zale'? Przypomne ci, ze podwatek zaczal sie kwestii,
    ze mozna byc 'nedzarzem' majac niezly majatek w nieruchomosciach,
    a ja skomentowalem to ocena, ze nas system prawny w tym fragmencie
    jest wadliwy.

    > No niech Ci jeden taki najemca niezaplaci, albo nie bedzie chcial sie
    > wyprowadzic nie placac za wynajmowanie...
    > Biegalem tez po sadach, bo jeden taki inteligent zrobil sobie pieczatke
    > firmowa z adresem mieszkania ktore wynajmowal i robil interesy z bankiem w
    > ktorym pracowalem. Jak ktos tego nie rejestruje to nie zazdroszcze.

    I tak w wiekszosci przypadkow sady nie pomagaja, bo sprawy trwaja
    latami. W znanych mi przypadkach skuteczne okazaly sie metody
    nazwijmy to... pozaprawne.

    > To prawda, tylko te mieszkania....

    Tzn. co 'te mieszkania'? Nieruchomosc, jak kazda inna. Majatek
    jak kazdy inny. Za dlugi moga ci zlicytowac, jak samochod lub lodowke.
    Nie fetyszyzuj mieszkan.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 114. Data: 2010-01-03 23:19:57
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:hhr598$vrp$3@srv.cyf-kr.edu.pl...

    >> Nie wiem o jakim przykladzie mowimy, rownie dobrze moze to byc i 40m
    >> mieszkania, tyle ze co to za roznica? Jak postawisz sobie dom i nie
    >> bedzie
    >> Cie stac na jego utrzymanie, choc dzisiejsze emerytuty o tym nie beda
    >> swiadczyc to sam sobie bedziesz sie dziwil za te pare lat? Doradzisz
    >> sobie
    >> sprzedanie domu, wynajecie mieszkania i przejedzenie wszystkiego na co
    >> pracowales cale zycie w okresie emerytury??
    >
    > Alez ty to zrobisz.

    Musiał by być idiotą, zeby to zrobić.
    Przecież w mieszkaniu musi opłacać czynsz co miesiąc i są to wcale nie małe
    pieniądze - nawet jak jest właścicielem mieszkania.
    W tym przypadku dom jest o wiele tańszy w utrzymaniu, bo płaci się tylko raz
    w roku podak w wysokości jednego czynszu za mieszkanie :)

    > Zrobisz dlatego, ze juz zabraknie kolejnych frajerow
    > do oskubania w kolejnym rzucie. Wlasnie tak zakonczy swoj zywot ten
    > patologiczny system wymyslony przez Bismarcka. Wlasnie bedziesz sie
    > wyzbywal zgromadzonego przez lata majatku, aby przezyc, bo bedziesz
    > zamiast realnej emerytury mial tylko duzo jednostek na koncie.
    > Jednostek, ktore nie beda warte NIC.

    > Mieszkania byly przydzielane po uwazaniu lub za zaslugi dla systemu.
    > W ostatnich latach je sprzedawano za grosze. Niezla dotacja dla wybrancow.
    > Dlatego tych metrazowo posaznych emerytow nie jest mi kompletnie zal.
    > Wcale.

    Teraz rozmiem. Po prostu zżera Cię zawiść :)
    Co zaś się tyczy mieszkań po uważaniu to powiem Ci, że grubo się mylisz.
    Jezeli mowa o mieszkaniach spółdzielczych to sprzedaż była tylko czystą
    formalnością, ponieważ te mieszkania były wybudowane za pieniądze lokatorów,
    którzy brali wieloletnie kredyty na budowę tych mieszkań.
    Jeżeli zaś masz na myśli mieszkania kwaterunkowe to urzędy miast robią
    kolejny interes sprzedając stare mieszkania za minimum 10% wartości rynkowej
    pozbywając się tym samym kosztów związanych z finansowaniem remontów.
    Niestety wykupując takie mieszkania lokatorzy wcale nie płącą mniejszych
    opłat, a wręcz przeciwnie dochodzą im dodatkowe koszty remontowe nierzadko
    bardzo wysokie.
    Dla mnie pozbycie się tych mieszkań jest jednak pozywne, ponieważ mieszkańcy
    lepiej dbają o własność, a dodatkowo likwiduje się kolejną gałąź pasożytów w
    postaci zarządców.
    Co do pasożytów metrażowych to Ci powiem, ze jestem posiadaczem prawie 100
    metrowego mieszkania wykupionego od miasta za 10% jego wartości rynkowej.
    Najśmieszniejsze jest w tym wszystkim to, ze policzono mi kwotę do zapłaty
    od wartości, którą sam zwiększyłem przeprowadzając przebudowę i adaptację
    pomieszczeń magazynowych na pomieszczenia mieszkaniowe. Kilkanascie lat temu
    wpakowałem w to mieszkanie tyle kasy, że za te pieniądze mógłbym wybudować
    wtedy dom w stanie surowym.
    Ale nie narzekam tak jak Ty, bo ja mieszkanie wydrapałem własnymi pazurami.


  • 115. Data: 2010-01-03 23:26:22
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:hhr87m$2oc$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

    > Jakie 'zale'? Przypomne ci, ze podwatek zaczal sie kwestii,
    > ze mozna byc 'nedzarzem' majac niezly majatek w nieruchomosciach,
    > a ja skomentowalem to ocena, ze nas system prawny w tym fragmencie
    > jest wadliwy.

    Zgadza sie i ze wyciagaja lape do panstwa. Dyskusja faktycznie troche
    zbiegla na inne tory, tylko z ta pomoca panstwa w tych przypadkach to raczej
    jest powiedzmy malo bogato, wiec raczej nikt sie na tym nie dorobi. Raczej
    nie wielu udzialowcow dochodowych firm w ogole chcialo takimi rzeczami
    zawracac sobie glowe. Realnie to musza byc ludzie dosc ubodzy w starych
    wlasnosciowych mieszkaniach.

    > I tak w wiekszosci przypadkow sady nie pomagaja, bo sprawy trwaja
    > latami. W znanych mi przypadkach skuteczne okazaly sie metody
    > nazwijmy to... pozaprawne.

    Zgadza sie, ale zawsze to cos.

    >> To prawda, tylko te mieszkania....
    >
    > Tzn. co 'te mieszkania'? Nieruchomosc, jak kazda inna. Majatek
    > jak kazdy inny. Za dlugi moga ci zlicytowac, jak samochod lub lodowke.
    > Nie fetyszyzuj mieszkan.

    One sa stare, smierdzace i zwykle bez remontu realnie nie wiele warte.

    Pozdro.. TK



  • 116. Data: 2010-01-03 23:41:21
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hhr6du$1h6$1@node1.news.atman.pl...

    > No to policz ile płacisz i sprawdź na co to starczy - weźmy II filar - w
    > 2009r jest to maksymalnie ok. 6900zł. Płacisz 40 lat (załóżmy, że nie ma
    > żadnych wcześniejszych emerytur). Wychodzi niecałe 280 tys. zł. Teraz masz
    > za to żyć przez kolejne 20 lat. Wychodzi ok. 13 tys. zł rocznie, czyli
    > trochę ponad 1000zł miesięcznie. To jest wartość maksymalna!

    Brak odsetek.

    > Jeśli emerytura ma być wysoka, to ktoś musi ci dołożyć ze swojej kieszeni
    > (tak działał dotychczasowy system i wciąż tak częściowo działa). Powiedz
    > więc, kto ma wyłożyć te pieniądze.

    Tak to mozna skrocic ale to nie wszystko. Ubezpieczenia to zdecydowanie nie
    moja dzialka, choc to tez dzial ekonomii, ale jakos mi daleki. Nie bede sie
    tu rozwodzil na szczegolach bo sa tu pewni lepsi, ale chyba nie sadzisz, ze
    drugi fundusz to pieniadze lezace w szafie. Wystarczy zajzec do ustawy, jak
    pieniadze maja byc lokowane. Same obligacje to kilka procent ponad inflacje.
    Czemu obligacje to myslacy czlowiek szybko drugie dno znajdzie, no ale to
    zawsze gwarantowany zysk.

    > Pieniądze z ubezpieczenia ogólnego to raczej po to, by nie zginąć
    > kompletnie z głodu. O cokolwiek więcej musisz zadbać sam (chociażby
    > sprzedając/wynajmując/inwestując/czerpiąc inne pożytki z majątku).

    To nie do konca jest tak. Jest ZUS i od kilku lat drugi filar, do tego
    dochodza odsetki przez te wszystkie lata, nie mowiac o innych podatkach
    placonych po drodze. W skrocie nie oczekuje, ze emerytury bede mial wiecej
    jak pensji, bo na majatek to ja mam wlasnie zarobic dzis. Szczerze mowiac to
    ja nie mam zludzen i tak naprawde nie wiele oczekuje. Mimo to powinno byc
    mniej wiecej tak, ze nie powinno mi zabraknac na chleb i ogrzewania duzego
    mieszkania, a Wy piszecie zebym je sprzedal by miec na chleb.

    Pozdro.. TK



  • 117. Data: 2010-01-04 00:04:32
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:hhr7ks$1eh$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

    > A zadawanie pytan podprowadzajacych 'Co myslisz...' to nie jest
    > chwyt erystyczny? ;)

    Nie, czytaj po prostu tresc w prost. Nie potrzebuje sie tu intelektualnie
    prezentowac.

    >> I ten duzy majatek to duze mieszkanie w centrum Warszawy w starej
    >> zabudowie
    >> np. przy ul. Marszalkowskiej, albo lepiej gdzies na
    >> Pradze Polnoc?? Zabkowska, Brzeska?? Ktora dzielnica to duzy majatek??
    >
    > Przedzial 100..200 m2. Ceny na dzis: Srodmiescie - 15...20 tys. zl m2
    > Poltora miliona to nie jest duzy majatek?

    Jestes pewien, ze na Zabkowskiej ktos tyle zaplaci?? 15-20tys to chyba
    jakies apartamentowce a nie rudery z watpliwym okolicznym towarzystwem.

    >> W jaki to sposob emeryt czy kto kolwiek moze wyciagac reke po publiczne
    >> pieniadze??
    >> Zasilek socjalny? Daj spokoj, wiecej wydajesz na piwo w miesiacu.
    >
    > Liczba emerytow razy sumy zasilkow przestaja byc takie niewielkie.

    Znam osobiscie bardzo dobrze troje emerytow. Moja matka, ojciec i tesc. Moge
    z cala pewnoscia stwierdzic, ze 100% emerytow ktorych znam nie chodzi po
    zadne zasilki i nie byli w zyciu czlonkami WRON. Nie ma co demonizowac.

    > Co jest majatkiem ustala ustawa i urzad skarbowy. W szczegolnosci
    > nieruchomosci. Ty mozesz sobie to uznac za niski standard, a zobaczymy
    > jak cie wycenia, gdy dorwie sie do tego kataster.

    Straszenie jak swinska grypa tylko znacznie dluzej.

    >> > panstw. Robila to komuna u nas, regularnie robi to tez rzad amerykanski
    >> > do spolki z FED.
    >> A to ciekawa teoria.
    >
    > To nie teoria, tylko powszechnie opisywana strategia wyjscia z zadluzenia
    > wewnetrznego przy posiadaniu wlasnej waluty.

    Chyba za duzo Korwina.

    > Nasz rzad podejrzewam o chec
    > wykonania takiego manewru PRZED przystapieniem do strefy euro.

    Poki co inflacje mamy raczej niska.

    > Moich
    > rodzicow i dziadkow wyplukano w latach piecdziesiatych. Mnie oszwabiono
    > w latach osiemdziesiatych i na poczatku dziewiecdziesiatych.

    Poczatek lat dziewiecdziesiatych to nasz rodzimy rekord. 1200%, rany Julek.
    Jak mozna bylo w tych czasach w ogole funkcjonowac. No ale wiesz, przyczyn
    jednak bylo wiecej. Niejaki Edward lata wczesniej do tego tez sie dolozyl
    swoja wyszukana rachunkowoscia przez ktora zreszta moze i do dzis mamy co
    mamy.

    > Inflacja to dodatkowy podatek. Bonus dla rzadu, ktory specyfikuje
    > wydatki nominalnie, a wplywy ma realne.

    Ja wiem co to jest inflacja, a we Wloszech z tym sobie po prostu radza
    wszyscy.

    >> Co do inflacji, to ta akurat zjada jako pierwsze wyplaty nieideksowane o
    >> czym powinienes wiedziec. A wiec paradoksalnie emeryci pojda na pierwszy
    >> ogien.
    >
    > Emeryci byli nieindeksowani wylacznie za wczesnej komuny.

    I dzis indeksowani co miesiac nie sa, inflacja i owszem.

    > Potem najglosniej
    > darli sie o indeksacje. W latach dziewiecdziesiatych byli najlepiej
    > chroniona
    > grupa spoleczna w Polsce.

    Przypominam, ze w roku 91 inflacja siegnela 1200%. Jak mozna bylo nie
    indeksowac emerytur??

    >> Ja jednak mysle co pisze, Ty nie chcesz myslec o tym co mysla inni tylko
    >> wiesz lepiej.
    >
    > Dopoki piszesz o swoich pogladach to chetnie czytam. Gdy piszesz, co twoim
    > zdaniem ja mysle to juz demagogia. Bo nie wiesz ;)

    Gdzies pisalem ze wiem co myslisz??

    Pozwol, ze sie chyba eotuje bo w sumie co mialem do napisania to napisalem.
    Nie wdaje sie w polityke bo coraz bardziej nie widze zwiazku z tym czym niby
    miala by sie zajmowac a nawet gdyby to i tak nie temat na te grupe.

    Pozdro.. TK



  • 118. Data: 2010-01-04 05:28:03
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-01-03 22:43, Maniek4 pisze:

    > Samego vat-u place co miesiac kilka razy
    > wiecej niz nie jedna emerytura i co z tego??

    Ty płacisz VAT? VAT obciąża nabywców końcowych, Ty jesteś jedynie
    pośrednikiem - poza kosztami obsługi księgowej i przelewu jego wpływ na
    ociążenie przedsiębiorcy wynosi 0 zł.

    IMHO zły przykład.

    --
    spp


  • 119. Data: 2010-01-04 05:32:00
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-01-03 23:15, Jacek_P pisze:

    >> W przeciwieństwie do tego ci emeryci pracowali w tym kraju, dla tego kraju i
    >> tu płacili podatki oraz składki ZUS, z których zostali okradzeni, właśnie
    >> głównie przez takich cwaniaczkó co nie chcą płacić pod
    >
    > Nie placili zadnych skladek. Zadnych. FUS byl tworzony od globalnego funduszu plac.

    No to płacili czy nie - zdecyduj się. Bo to, że nie mieli
    indywidualnych kont to wiemy ale co to zmienia czy składkę będziesz
    naliczał od każdego pracownika osobno czy od sumy ich wynagrodzeń?


    --
    spp


  • 120. Data: 2010-01-04 09:15:31
    Temat: Re: Zimno :-(
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hhru94$ai4$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2010-01-03 22:43, Maniek4 pisze:
    >
    >> Samego vat-u place co miesiac kilka razy
    >> wiecej niz nie jedna emerytura i co z tego??
    >
    > Ty płacisz VAT? VAT obciąża nabywców końcowych, Ty jesteś jedynie
    > pośrednikiem - poza kosztami obsługi księgowej i przelewu jego wpływ na
    > ociążenie przedsiębiorcy wynosi 0 zł.

    No jasne. :-))
    A ten VAT to niby skad?? Jakos nie zauwazylem, zebym placil go w takiej
    wysokosci jak wynikalo by to z faktur zakupu a przewaznie jednak wiecej. Jak
    nad tym sie zastanowisz to zauwazysz, ze w niektorych branzach VAT niestety
    decyduje o istnieniu firm na rynku detalicznym, gdzie tzw. Kowalski VAT-u
    odliczyc sobie nie moze, za to cena wzrasta o ~1/5 wartosci tzw. rynkowej.
    Oczywiscie doskonale znam geneze VAT-u i powiem Ci, ze rowniez dochodowy w
    konsekwencji musi obciazyc konsumenta koncowego, koszty paliwa i lokalu tez.

    > IMHO zły przykład.

    Biorac pod uwage wartosc dodana i "infrastrukture" powstawania jej, mam
    jednak inne zdanie. Innymi slowy, by ten VAT mogl w ogole wzrosnac, to
    potrzeba nieco wiecej niz tylko ksiegowa. Dlugookresowa suma VAT swiadczy o
    tym, ze wystapia rowniez inne zobowiazania nie tylko budzetowe a jak by nie
    liczyl jednak obciazajace firme. Dla tego stale i wysokie wplaty VAT sa
    dobrym przykladem.
    Ale zeby nie bylo ze nie, to co napisales jest prawda, niestety tylko
    ksiazkowa i opowiadana przez pracownikow US ktorzy nie bardzo maja
    wyobrazenie jak ten VAT u siebie kwotowo zwiekszyc.

    Pozdro.. TK


strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1