-
21. Data: 2010-04-26 22:09:11
Temat: Re: Złodziej w ekipie
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "J-L-F" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hr4mi6$mht$1@news.onet.pl...
> Nie odczytuj tego tak dosłownie. Można wymienić dobrego majstra na złego i
> dopłacić jeszcze do interesu - i gdzie tu sens?
> To raz, dwa, sprawa jest trochę bardziej złożona i walenie gaz rurką nic
> dobrego nie da.
Masz racje, tylko jak zaufac czlowiekowi ktory okradl Cie na stowe? Ja na
budowe nie wpuszczam byle kogo i niepewnej ekipy. Teraz moze nie ukradnie,
ale za tydzien obrobi Cie dokladnie z zaprzyjaznionymi kolesiami. A u mnie
np. jest juz co brac, chocby caly sprzet do kuchni, wiekszosc oswietlenia,
narzedzia i wyposazona dzialajaca kotlownia. Im mniej taki czlowiek widzi co
sie dzieje na budowie tym lepiej. To nie jest kradziez z garazu pod blokiem
w ktorym poza samochodem malo co jest i zwykle nie przybywa znaczaco. Co
niektorzy fachowcy maja klucze do mojego domu, ale wylacznie ci ktorym ufam,
reszta lepiej jak widzi jak najmniej.
Kwestia doboru fachowca to trudny temat, ale do przeskoczenia. Obawiam sie,
ze zlodziej zawsze bedzie zlodziejem, to jakby typ czlowieka i osobiscie
rozstalbym sie z nim przy najblizszej okazji.
Pozdro.. TK
-
22. Data: 2010-04-27 08:17:13
Temat: Re: Złodziej w ekipie
Od: "Piotrek" <z...@g...pl>
Bądź cały czas na budowie.
Ja przez pół roku nie pracowałem zarobkowo tylko siedziałem na budowie.
-
23. Data: 2010-04-27 09:13:17
Temat: Re: Złodziej w ekipie
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "Piotrek" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hr66i9$8j8$1@inews.gazeta.pl...
> Bądź cały czas na budowie.
> Ja przez pół roku nie pracowałem zarobkowo tylko siedziałem na budowie.
Tak pewnie by nalezalo, tylko skoro mam byc na budowie to i sam sobie to
zrobie dobierajac fachowcow, a tak to ja nie moge. Jest jeszcze druga
kwestia, oni przyjda krasc jak mnie tam nie bedzie. Wystarczy, ze beda
widzieli co tam jest, a lodowki, zmywarki i innych klamotow w mieszkaniu nie
bede teraz trzymal bo zwyczajnie nie mam gdzie. Dla tego staram sie
zatrudniac pewnych ludzi, ktorym klucz od przybytku bez obawy moge dac, co
tez przeciez latwe nie jest. Zlodziei i pijakow bym gonil, bo ufac im nie
mozna. Po tynkarzach nie moglem znalezc plastikowego samochodu na czterech
kolkach na ktorym dziecko siadalo i odpychalo sie nogami. Ukradli cos
takiego, bo przeciez nie zapadl sie pod ziemie wiec jak kolega jakas stowe
jestem na fachowcach w plecy, ale to w ogole byla porazka od poczatku. Co
mnie na nich skusilo...
Pozdro.. TK
-
24. Data: 2010-04-27 09:23:10
Temat: Re: Złodziej w ekipie
Od: "Piotrek" <z...@g...pl>
Zatrudnij Świadka Jehowy jako głownego majstra, daj mu klucze niech rano
otwiera i wieczorem zamyka to nic nie zginie.
-
25. Data: 2010-04-27 09:31:46
Temat: Re: Złodziej w ekipie
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "Piotrek" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hr6adu$lsj$1@inews.gazeta.pl...
> Zatrudnij Świadka Jehowy jako głownego majstra,
Nie wiem czy to drwina, czy kpina. Nie wazne...
Pozdro.. TK
-
26. Data: 2010-04-28 20:00:00
Temat: Re: Złodziej w ekipie
Od: "Marcin Wajnert" <m...@p...onet.pl>
>
>> Zatrudnij Świadka Jehowy jako głownego majstra,
>
> Nie wiem czy to drwina, czy kpina. Nie wazne...
>
It's true...
-
27. Data: 2010-04-28 21:39:29
Temat: Re: Złodziej w ekipie
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "Marcin Wajnert" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:hra443$bq9$1@news.onet.pl...
> >
>>> Zatrudnij Świadka Jehowy jako głownego majstra,
>>
>> Nie wiem czy to drwina, czy kpina. Nie wazne...
>>
>
> It's true...
Moze i true, ale nie bede przeciez pytal wykonawcy jakiej jest wiary. Dla
mnie to on moze byc i pedalem, byleby meskiego burdelu u mnie w domu nie
robil. Po godzinach to i w barze dla pedalow nago przy rurze moze tanczyc,
nic mnie to nie obchodzi. Jednak zlodziej to co innego, zwlaszcza jak trzyma
sie samych gratow do kuchni za 10 000zl w paczkach gotowych do wyniesienia.
Moze to dla kogos nie powod do selekcji pod tym katem, ale ja pozwole sobie
byc ostroznym.
Pozdro.. TK
-
28. Data: 2010-04-29 10:21:14
Temat: Re: Złodziej w ekipie
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Maniek4 pisze:
Jednak zlodziej to co innego, zwlaszcza jak trzyma
> sie samych gratow do kuchni za 10 000zl w paczkach gotowych do wyniesienia.
> Moze to dla kogos nie powod do selekcji pod tym katem, ale ja pozwole sobie
> byc ostroznym.
>
To się nie chwal :-))).
A co do uczciwości ludzi innych niż katole, to ja sam przekonałem się...
Mój majster jest właśnie jakiejś takiej wiary i... co mnie obchodzi
jakiej on jest wiary :-DDD, Ważne, że ja mogę mu wierzyć, że zrobi
dobrze swoją robotę, będzie dbał jak o swoje własne, a przy tym rozliczy
się niemal z każdego gwoździa. Kiedyś potrzebował jeden pręt
zbrojeniowy, bo sobie coś tam robił... przecież bym się nawet nie
doliczył :-), ale on wyliczył ile ten pręt kosztuje na składzie gdzie
zamawia dla mnie materiał i tyle mi oddał.
Może przesada, ale chodzi o uczciwość.
Podobnie zresztą było z kilkoma workami cementu, które zostały po
jesiennej robocie. Musiałyby zostać na zimę, a wiadomo, że po zimie
cement byłby prawdopodobnie już nie do użytku. Majster odkupił więc ode
mnie ten cement, bo - jak stwierdził - on i tak coś tam u siebie grzebie
przy domu, a tu by się zmarnował...
Inny by to olał i się niczym nie przejmował, na wiosnę kupiłby nowy, a
wszystko na koszt inwestora :-))).
pozdr.
robercik-us
-
29. Data: 2010-04-29 20:26:26
Temat: Re: Złodziej w ekipie
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hrbmir$kfb$1@news.onet.pl...
> Maniek4 pisze:
>
> Mój majster jest właśnie jakiejś takiej wiary i... co mnie obchodzi
> jakiej on jest wiary :-DDD, Ważne, że ja mogę mu wierzyć, że zrobi
U mnie kiedyś handlager powiedział "Boga nie ma". I przez następne dwa miesiące
współpracy zawsze było o czym podyskutować przy "szefie zrób pan po kawie".
-
30. Data: 2010-04-30 00:45:47
Temat: Re: Złodziej w ekipie
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Maniek4" <s...@c...chrl> wrote in message
news:hr2d0d$ibb$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "J-L-F" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hr0oit$r11$1@news.onet.pl...
>
>> Nie robić dramatu, te 100 zł to jak pierdnąć.
>
> Co za rada...
> Przyjedz do mnie i pierdz caly czas.
Dokłądnie :-) Dam mu nawet pokój byle na godzinę mi stówkę wypierdział :-)