eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Zrób to sam - wentylacja mechaniczna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 188

  • 61. Data: 2017-11-10 08:52:50
    Temat: Re: Zrób to sam - wentylacja mechaniczna
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Thu, 9 Nov 2017 13:21:31 -0800 (PST), Lisciasty

    > Jasne że się da. Filtr kieszeniowy to się nazywa.

    Filtr kieszeniowy zwiększa powierzchnię filtra a co za tym idzie na dłużej
    taki filtr starczy, ale oporów ten zabieg *znacznie* nie zmniejszy.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 62. Data: 2017-11-10 08:59:52
    Temat: Re: Zrób to sam - wentylacja mechaniczna
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Thu, 9 Nov 2017 22:52:02 +0100, nadir

    > No, szczególnie latem gdy wilgotność dobija do 80-90 procent a
    > temperatura do 30 stopni.

    Nic z tego nie wynika. Powietrze wpadnie i wypadnie, bo żeby się wykropliła
    "wilgoć" to musi wystąpić punkt rosy. W przewodzie wentylacyjnym punkt rosy
    nie wystąpi, ani w lato, ani w zimie. Dlatego odprowadzenie wody robi się
    przy wymienniku w reku, bo tam, owszem, punkt rosy występuje. Także nie
    strasz, nie strasz, bo się o~

    > Tak mówi teoria, a praktyka pokazuje co innego
    > i dla tego w niektórych krajach przewody wentylacji mechanicznej czyści
    > się tak samo jak grawitacyjnej, tylko że raz częściej a raz rzadziej.

    Ale tylko w niektórych krajach. Praktyka mówi to samo co teoria. Zdjęcia
    wziernikami kanałów użytkowników WM po 8-10 latach użytkowania pokazują, że
    czyszczenie to czynność jałowa jeśli się posiada filtry i cyklicznie się je
    wymienia. W tych kanałąch NIC się nie dzieje, są praktycznie idealnie
    czyste (czasem zdarza się zauważyć lekki kurz tuż za reku -- i to pewnie
    raczej wynik nieszczelnego, albo zbyt późno wymienionego filtra), wyglądają
    jak nowe. A z pewnością grzyby i pleśń tam nie rośnie jak tutaj starasz się
    wmawiać. Inna sprawa, że można zapuścić ozonowanie i się przy okazji
    czyszczenia kanałów także cały dom zdezynfekuje. :P Zrób to z pomocą swojej
    ukochanej WG. :P

    Poza tym pokaż mi takiego, co czyścił choć raz w życiu kanały WG, gdzie są
    *znacznie* *gorsze* warunki -- tam owszem może występować punkt rosy na
    szczycie komina i woda może spływać w dół i tworzyć warunki do rozwoju
    pleśni i grzyba -- co w połączeniu z zimową cofką maluje niefajny obraz.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 63. Data: 2017-11-10 09:43:15
    Temat: Re: Zrób to sam - wentylacja mechaniczna
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 10-Nov-17 08:46, Adam Sz. wrote:
    > [...] bakterii, wirusów, hivów NIE MA :)

    Chyba naoglądałeś się za dużo reklam jakiegoś cudownego środka na ból
    gardła. W których to reklamach bakterie były wielkości małego kota ...

    Piotrek


  • 64. Data: 2017-11-10 10:07:53
    Temat: Re: Zrób to sam - wentylacja mechaniczna
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 10 Nov 2017 09:43:15 +0100, Piotrek

    > Chyba naoglądałeś się za dużo reklam jakiegoś cudownego środka na ból
    > gardła. W których to reklamach bakterie były wielkości małego kota ...

    Jak to samo z kurzem się wciska przez szczeliny w oknach przy WG, to
    automagicznie znika? Innymi słowy, żeby stwierdzić że WG jest lepsza niż WM
    to trzeba mieć niezłego kota -- i to niemałego.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 65. Data: 2017-11-10 14:25:48
    Temat: Re: Zrób to sam - wentylacja mechaniczna
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2017-11-09 o 21:52, Mateusz Bogusz pisze:
    >> A ten filtr masz jakiejś standardowej wielkości? Bo moja kombinacja w
    >> głowie polegała na sporym zwiększeniu powierzchni filtra (coś w tym
    >> stylu:
    >>     ___
    >> __/   \__
    >> __     __
    >>    \___/
    >>
    >> żeby właśnie filtr nie był jakimś mocnym hamulcem.
    >
    > LOL, poczekaj. Nie da się zjeść ciastka i mieć je jednocześnie :-D Jak
    > chcesz żeby nie było oporów, to zakładasz siatkę przeciw komarom i
    > chrabąszczom jako filtr. A jak chcesz filtrować PMy, to filtr musi być
    > gęsty.

    Nie no, ja wszystko rozumiem, że opory będą i to proporcjonalne do tego,
    jak dobrze filtr oczyszcza. Ale chyba zwiększenie jego powierzchni
    powinno teoretycznie spowodować przepływ większej ilości powietrza przez
    niego w jednostce czasu, czyli na logikę te opory zmniejszyć. Czy moja
    logika/fizyka jest jednak jakaś inna niż obowiązująca?

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 66. Data: 2017-11-10 14:43:29
    Temat: Re: Zrób to sam - wentylacja mechaniczna
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu piątek, 10 listopada 2017 14:25:50 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
    > Czy moja logika/fizyka jest jednak jakaś inna niż obowiązująca?

    Ja też tak to rozumiem, skoro zamiast dajmy na to 0,08 m2 powierzchni
    filtra, przechodzimy na 1 czy 1,5m2 to opór musi spaść.
    Tak czy siak mam zamiar coś takiego zbudować teraz na zimę i zobaczę jak
    to będzie działać z całością. Mierniki przepływu w reku na nawiewie i wywiewie
    mam, więc powinno dać się zauważyć czy taki filtr dusi czy nie.


    L.


  • 67. Data: 2017-11-10 15:34:11
    Temat: Re: Zrób to sam - wentylacja mechaniczna
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2017-11-10 o 14:43, Lisciasty pisze:
    > W dniu piątek, 10 listopada 2017 14:25:50 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
    >> Czy moja logika/fizyka jest jednak jakaś inna niż obowiązująca?
    >
    > Ja też tak to rozumiem, skoro zamiast dajmy na to 0,08 m2 powierzchni
    > filtra, przechodzimy na 1 czy 1,5m2 to opór musi spaść.
    > Tak czy siak mam zamiar coś takiego zbudować teraz na zimę i zobaczę jak
    > to będzie działać z całością. Mierniki przepływu w reku na nawiewie i wywiewie
    > mam, więc powinno dać się zauważyć czy taki filtr dusi czy nie.

    W sumie będę z zainteresowaniem czekał na wyniki Twoich pomiarów.
    Rozwiązałoby to dość organoleptycznie tutejsze rozważania.

    --
    Pozdrawiam
    Kżyho


  • 68. Data: 2017-11-10 16:37:06
    Temat: Re: Zrób to sam - wentylacja mechaniczna
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu piątek, 10 listopada 2017 14:43:31 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:
    > W dniu piątek, 10 listopada 2017 14:25:50 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
    > > Czy moja logika/fizyka jest jednak jakaś inna niż obowiązująca?
    >
    > Ja też tak to rozumiem, skoro zamiast dajmy na to 0,08 m2 powierzchni
    > filtra, przechodzimy na 1 czy 1,5m2 to opór musi spaść.
    > Tak czy siak mam zamiar coś takiego zbudować teraz na zimę i zobaczę jak
    > to będzie działać z całością. Mierniki przepływu w reku na nawiewie i wywiewie
    > mam, więc powinno dać się zauważyć czy taki filtr dusi czy nie.

    Pewnie, że macie rację :)
    Filtry P9 jakie ja mam - powodują zwiększone zużycie prądu - moje wentyle
    same dopasowują swoją wydajność (obroty) do oporów w kanale i tak przy
    założeniu G4 przy 200m3/h reku zużywa (dwa wentyle) ok 35-40W, przy F9
    ok 55-60W. Oczywiście taki filtr znacznie szybciej się zapycha, więc
    zużycie wzrasta dużo szybciej niż przy G4 - jak zaczyna mi mrugać
    informacja "brudny filtr" to zużywa ok 100-110W.

    Moje filtry mają (na oko, nie mierzyłem) ok 50x20cm. Nie mam kasety -
    to po prostu tkanina rozciągnięta na drucie wyglądającym jak strzemiono :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 69. Data: 2017-11-10 20:57:27
    Temat: Re: Zrób to sam - wentylacja mechaniczna
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    > Nie no, ja wszystko rozumiem, że opory będą i to proporcjonalne do tego,
    > jak dobrze filtr oczyszcza. Ale chyba zwiększenie jego powierzchni
    > powinno teoretycznie spowodować przepływ większej ilości powietrza przez
    > niego w jednostce czasu, czyli na logikę te opory zmniejszyć. Czy moja
    > logika/fizyka jest jednak jakaś inna niż obowiązująca?

    No chyba jednak się nie uda :-D

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 70. Data: 2017-11-10 21:22:54
    Temat: Re: Zrób to sam - wentylacja mechaniczna
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    > Bo wilgoć się bierze raz z domu, raz z dworu, ale nas interesuje to co
    > jest nawiewane do chałupy a nie wywiewane.
    > I jak na dworze jest wilgotność 70-80 procent, to takie też powietrze
    > zaciąga wentylacja i cudów nie ma. No chyba, że ktoś ma zamontowany
    > jeszcze osuszacz, ale to raczej rzadkość w domowych rekuperatorach.

    Jak zaciąga zimne powietrze, to je w wymienniku ogrzewa zmniejszając
    wilgotność względną.

    Jak zaciąga upalne powietrze, to je w wymienniku ochładza zwiększając
    wilgotność względną, ale jednocześnie skraplając nadmiar wody która się
    wytrąciła.

    W obu przypadkach powoduje to efekt wysuszania chałupy, a nie jej
    zawilgocenia.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1