Hejka. W tym tygodniu przyleciały do nas żurawie. Dwie pary i piąty
singiel. Ich krzyki słychać całymi dniami. Dziś nawet udało się jedna parę
sfotografować.
Pozdrawiam relewantnie Ja...cki

do góry

W dniu 2016-03-12 o 15:57, Dirko pisze:
> Hejka. W tym tygodniu przyleciały do nas żurawie. Dwie pary i piąty
> singiel. Ich krzyki słychać całymi dniami. Dziś nawet udało się jedna
> parę sfotografować.
> Pozdrawiam relewantnie Ja...cki

Hejka. A gdzie ta fotografia? Jak już się chwalisz, to na całego :)

Pozdrawiam,
MW

do góry

Pan Dirko napisał:

> Hejka. W tym tygodniu przyleciały do nas żurawie. Dwie pary i piąty
> singiel. Ich krzyki słychać całymi dniami. Dziś nawet udało się jedna
> parę sfotografować.
> Pozdrawiam relewantnie Ja...cki

Do mnie wczoraj wieczorem pod drzwi przyszły trzy dzikie świnie. Gdzieś
dalej, zdarzało się wcześniej widywać. Ale tak blisko, to jeszcze nie.
Przybyła w tym samym czasie rodzina musiała wchodzić awaryjnym wejściem
przez śmietnik -- kto wie, co za myśl takiemu zwierzowi w głowie postanie?

Jarek

--
Stójmy! -- jak cicho! -- słyszę ciągnące żurawie,
Których by nie dościgły źrenice sokoła;
Słyszę, kędy się motyl kołysa na trawie,
Kędy wąż śliską piersią dotyka się zioła.

do góry