-
51. Data: 2014-04-27 22:59:06
Temat: Re: bojler elektryczny dla 2 starszych osob
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-04-27 20:11, Andrzej Lawa pisze:
> Może niewygodnych dla ciebie, bo ktoś może sam sobie tę anodę wymienić
> i może paru klientów stracisz, ale to nie oznacza że są głupie.
Cóż może być niewygodnego dla mnie.
Ani nie sprzedaję bojlerów, ani ich nie naprawiam, ani ich nie serwisuję
i nie mam zamiaru tego robić.
Co jeszcze wymyślisz i jakie cechy mi jeszcze przypiszesz?
>>> Nie wnikam w drobne druczki kanciarzy, bo równie dobrze może być w
>>> warunkach gwarancji używanie wyłącznie specjalnie stabilizowanego
>>> zasilania i regularne kontrole (płatne) jakości prądu.
>>
>> Dlaczego mnie nazywasz kanciarzem?
>> Masz jakikolwiek dowód, że kogokolwiek oszukałem?
>
> Mowa była ogólnie o różnych "haczykach" w gwarancjach - dlaczego
> wziąłeś to do siebie? "Uderz w stół a nożyce się odezwą?"
Naprawdę jesteś aż tak głupi?
Kto pisał o tych haczykach w gwarancjach?
Kogutek i ja.
Może teraz sobie zaczniesz przypisywać nasze wypowiedzi, a nam swoje
chamskie zaczepki i inwektywy,. które uskuteczniasz pod naszym adresem?
> No dobra, szmato - p47 już został zgłoszony do prokuratury (i chyba go
> nawet znaleźli, bo ostatnio się uspokoił). Teraz kolej na ciebie.
>
"Szmatę" to sobie poszukaj w najbliższej rodzinie.
Ja nie stosuję wobec ciebie tego typu inwektyw i wypraszam sobie abyś
mnie tak nazywał.
> Swoją drogą - czy ty czasem nie podpisywałeś się jakiś czas temu jako
> "news"? I prokuratura namierzyła twoich dziadków w jakieś pipidówie, u
> których korzystałeś z sieci a oni wnusia kryli?
Tylko umiesz atakować starsze osoby gazem oraz zaczepiać gówniarzy na
grupach dyskusyjnych, by później latać po prokuraturach i sądach.
Na szczęście w sądzie już się na tobie poznali i odpowiednio docenili
twoją niewinność i wiarygodność.
> Najwyraźniej - skoro w odróżnieniu od normalnych wymagają specjalnych
> kluczy do wymiany elementu który normalnie ma własny gwint i jego
> odkręcenie nie powinno wymagać żadnego klucza.
Opowiadaj, opowiadaj te bajeczki. Jak odpowiednio długo będziesz
opowiadał to być może staną się prawdą.
Narzędzia są potrzebne zawsze do wymiany anody. Tyle, że w niektórych
bojlerach wystarczą płaskie klucze 10 i 13 i ewentualnie 17 lub
masywnego klucza typu "żabka", a w innych trzeba użyć kluczy
specjalistycznych lub dużych "żab", kosztujących po 500-800zł.
Niestety miałem także okazję rozkręcać bojler do którego były potrzebne
mało popularne klucze płaskie o rozmiarach 12 i 14
Są na tyle nietypowe, że często ich po prostu nie ma w kompletach,
zwłaszcza 12
>
>> firma Galmet jest polską firmą, która już od wielu lat produkuje
>> bojlery, produkuje ich dużo i jest duże prawdopodobieństwo, że autor
>> tego wątku właśnie kupi bojler tej firmy.
>
> Jak ty mu będziesz doradzał - na pewno.
>
> Ja bym zaproponował rzucenie okiem do instrukcji obsługi i
> sprawdzenie, jak wygląda "szalenie skomplikowana procedura" wymiany
> tak naprawdę dużej śruby.
A ja na twoim miejscu zastanowiłbym się ile kosztuje klucz, który jest w
stanie odkręcić taką śrubę, z gwintem 5/4 czy 6/4 albo też i 2 cale,
który jest w stanie odkręcić gwint z odpowiednio dużym momentem
obrotowym, bo po roku czasu kamień i rdza tak zakleszcza gwint, że
trzeba się nieźle natrudzić, aby puścił.
Nawet z gwintami 3/4 i 1 cal bywają problemy, bo się potrafią tak mocno
zakleszczyć, że łeb korka się potrafi się "obrobić" i do wykręcania
trzeba użyć sposobu.
>
> Może ta firma, która chyba sponsoruje ci ciągłe powtarzanie jej nazwy,
> zamiast wydawać pieniądze na tak żałosnego marketoida poświęci środki
> na zracjonalizowanie konstrukcji.
Ach, któraż to firma mnie sponsoruje?
No to skoro masz uczulenie na firmę Galmet to może jeszcze inne firmy:
Reflex - polska firma, korek 1 cal oraz 5/4 cala
Hewalex - polska firma, korki 1 cal oraz 5/4 cala.
Biawar - polska firma, korki 1 cal oraz 5/4 cala
Regulus - czeska firma, korek 5/4 cala
Buderus - polska marka należąca do Grupy Bosch, korki 6/4 cala
Elektromet - polska firma, która poza korkami 5/4 cala oraz 6/4 cala,
stosuje jeszcze większe korki, bo 2 cale.
Ciekawe co jeszcze wymyślisz, kłamco i konfabulatorze?
Specjalnie dla twojej wiadomości, że by ci żal dupę ściskał - od tych
wszystkich firm czerpię korzyści :)
>
> [ciach pomówienia ze strony ludzkiego gnoju]
Tylko uważaj, żeby ci żyłka nie pękła.
>
> Jeśli nie podasz mi danych kontaktowych umożliwiających złożenie pozwu
> udowodnisz tylko, że jesteś tchórzliwym śmieciem, kłamcą, oszustem i
> śmierdzącym wrzodem na obliczu ludzkości, którego słowa są warte tyle
> samo, co największe bajki czołowych propagandzistów przestępczych
> reżimów z Goebbelsem na czele.
>
Dla ciebie mogę być tym kim chcesz. Masz rację, że się boję. Boję się
tak samo jak każdego, niezrównoważonego i psychicznie chorego bandyty,
który mógłby mnie zaatakować gazem.
-
52. Data: 2014-04-28 00:58:07
Temat: Re: bojler elektryczny dla 2 starszych osob
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik uzytkownik napisał:
> Niestety miałem także okazję rozkręcać bojler do którego były potrzebne
> mało popularne klucze płaskie o rozmiarach 12 i 14
> Są na tyle nietypowe, że często ich po prostu nie ma w kompletach,
> zwłaszcza 12
Każdy szanujący się mechanik ma komplet takich właśnie kluczy - bo za
sześciokątnymi łbami śrub M8 nie nadąży... Takoż każdy szanujący się
mechanik ma klucz paski 13-17 (w kompletach nie ma) - bo jest to
wyjątkowo poręczne narzędzie, większość (poza tymi z łbem 14 i
najrzadszymi - z łbem 12) śrub M8 i praktycznie wszystkie M10 (te na
szczęście praktycznie zawsze mają łeb 17) - znacznie potrafi
przyspieszyć robotę.
Tak więc nie pisz że dwunastka jest dziwna.
--
Darek
-
53. Data: 2014-04-28 01:52:44
Temat: Re: bojler elektryczny dla 2 starszych osob
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu niedziela, 27 kwietnia 2014 22:59:06 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
> masywnego klucza typu "żabka", a w innych trzeba użyć kluczy
> specjalistycznych lub dużych "żab", kosztujących po 500-800zł.
W bojlerku 80l ktorego autor szuka do wymiany anody zaba za 800 pln ? :-)))
Bajki jakies opowiadasz moj kolego :D Ale zaloze sie ze cena taka bo
zaba musi miec atest i pieczatke z podpisem od naczelnego mechanika,
ze zdatne do uzytku przez wykwalifikowanego rzemieslnika, a do tego
certyfikat dopuszczenia do odkrecania anody bojlerowej.
> Niestety miałem także okazję rozkręcać bojler do którego były potrzebne
> mało popularne klucze płaskie o rozmiarach 12 i 14
> Są na tyle nietypowe, że często ich po prostu nie ma w kompletach,
> zwłaszcza 12
12 malo popularna !? Ja jej dzisiaj czesciej niz 13stki uzywam :) 13stka
to byla za czasow "malucha" popularna.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
54. Data: 2014-04-28 02:47:23
Temat: Re: bojler elektryczny dla 2 starszych osob
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 27.04.2014 22:59, uzytkownik pisze:
>> Może niewygodnych dla ciebie, bo ktoś może sam sobie tę anodę wymienić
>> i może paru klientów stracisz, ale to nie oznacza że są głupie.
>
> Cóż może być niewygodnego dla mnie.
Coś musi być, bo strasznie się rzucasz na pomysł samodzielnej wymiany anody.
[ciach]
>>>> Nie wnikam w drobne druczki kanciarzy, bo równie dobrze może być w
>>>> warunkach gwarancji używanie wyłącznie specjalnie stabilizowanego
>>>> zasilania i regularne kontrole (płatne) jakości prądu.
>>>
>>> Dlaczego mnie nazywasz kanciarzem?
>>> Masz jakikolwiek dowód, że kogokolwiek oszukałem?
>>
>> Mowa była ogólnie o różnych "haczykach" w gwarancjach - dlaczego
>> wziąłeś to do siebie? "Uderz w stół a nożyce się odezwą?"
>
> Naprawdę jesteś aż tak głupi?
To nie ja się gubię w wątku.
> Kto pisał o tych haczykach w gwarancjach?
> Kogutek i ja.
Owszem. Przytaknąłem, że kanciarze mogą różne dziwne warunki w
gwarancjach drobnym druczkiem dodać, ale to jest tylko powód do
odrzucenia takiej oferty w całości.
[ciach]
>> No dobra, szmato - p47 już został zgłoszony do prokuratury (i chyba go
>> nawet znaleźli, bo ostatnio się uspokoił). Teraz kolej na ciebie.
>>
>
> "Szmatę" to sobie poszukaj w najbliższej rodzinie.
Ja twojej rodziny, skurwysynu, nie tykałem.
> Ja nie stosuję wobec ciebie tego typu inwektyw i wypraszam sobie abyś
> mnie tak nazywał.
Tia, a Goering sobie wypraszał odpowiadanie przed trybunałem
norymberskim. Jak mnie będziesz oczerniał to ja to będę odpowiednio
komentował, zakłamana szmato.
>> Swoją drogą - czy ty czasem nie podpisywałeś się jakiś czas temu jako
>> "news"? I prokuratura namierzyła twoich dziadków w jakieś pipidówie, u
>> których korzystałeś z sieci a oni wnusia kryli?
>
> Tylko umiesz atakować starsze osoby gazem oraz zaczepiać gówniarzy na
Jaki starsze osoby, zakłamana szmato?!
[ciach reszta bełkotu]
>> Najwyraźniej - skoro w odróżnieniu od normalnych wymagają specjalnych
>> kluczy do wymiany elementu który normalnie ma własny gwint i jego
>> odkręcenie nie powinno wymagać żadnego klucza.
>
> Opowiadaj, opowiadaj te bajeczki. Jak odpowiednio długo będziesz
> opowiadał to być może staną się prawdą.
> Narzędzia są potrzebne zawsze do wymiany anody. Tyle, że w niektórych
Mhm. Śrubokręt zawsze. Dodałbym jeszcze gumowy młotek do ostukania tego
całego zespołu grzałki, bo kamień potrafi to ładnie skleić. Ale już sama
anoda akurat w przypadku mojego modelu (Regent lub jakoś podobnie) to
był po prostu trzpień z małym miedzianym gwintem i wykręciłem go
ręcznie. A żadnym siłaczem nie jestem.
> bojlerach wystarczą płaskie klucze 10 i 13 i ewentualnie 17 lub
> masywnego klucza typu "żabka", a w innych trzeba użyć kluczy
> specjalistycznych lub dużych "żab", kosztujących po 500-800zł.
Tia, i może jeszcze specjalnego komputera resetującego licznik przebiegu
anody za 10'000zł?
> Niestety miałem także okazję rozkręcać bojler do którego były potrzebne
> mało popularne klucze płaskie o rozmiarach 12 i 14
> Są na tyle nietypowe, że często ich po prostu nie ma w kompletach,
> zwłaszcza 12
ROTFL
Te, "fachowiec" - 12 i 14 to jedne z najpopularniejszych "kalibrów" i
miałem je nawet w najtańszym "chińskim" zestawie, jaki sobie kiedyś kupiłem.
Ot, teraz wszedłem sobie na stronę LM, wpisałem zestaw kluczy" i voila -
za niecałe 50zł masz klucze płaskie 8, 10, 12, 13, 14, 17, 19, 22 mm
Rzeczywiście, straaaaaaaaaaasznie nietypowe. Aż podstawowy tani zestaw
trzeba kupić, kłamczuszku.
[ciach opisy]
A nie prościej było kupić taki z wkręcanym gwintem w zespół grzałki?
Wyjmujesz grzałkę, przy okazji można ją skontrolować, wykręcasz starą
anodę, wkręcasz nową i voila. No chyba że teraz się okaże, że to jest
jakiś strasznie egzotyczny wynalazek albo wręcz tajna produkcja, która
normalnie na rynek nie trafia ;->
>> [ciach pomówienia ze strony ludzkiego gnoju]
>
> Tylko uważaj, żeby ci żyłka nie pękła.
>
>>
>> Jeśli nie podasz mi danych kontaktowych umożliwiających złożenie pozwu
>> udowodnisz tylko, że jesteś tchórzliwym śmieciem, kłamcą, oszustem i
>> śmierdzącym wrzodem na obliczu ludzkości, którego słowa są warte tyle
>> samo, co największe bajki czołowych propagandzistów przestępczych
>> reżimów z Goebbelsem na czele.
>>
>
> Dla ciebie mogę być tym kim chcesz. Masz rację, że się boję. Boję się
> tak samo jak każdego, niezrównoważonego i psychicznie chorego bandyty,
> który mógłby mnie zaatakować gazem.
Psychicznie chorych to szukaj w swojej rodzinie - twoje dolegliwości
mogą być dziedziczne. Brak honoru, ukrywanie się za dziećmi i
anonimowością też mogą być skutkiem ogólnego zdegenerowania twojej rodziny.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
55. Data: 2014-04-28 08:44:10
Temat: Re: bojler elektryczny dla 2 starszych osob
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-04-28 00:58, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
> Użytkownik uzytkownik napisał:
>> Niestety miałem także okazję rozkręcać bojler do którego były potrzebne
>> mało popularne klucze płaskie o rozmiarach 12 i 14
>> Są na tyle nietypowe, że często ich po prostu nie ma w kompletach,
>> zwłaszcza 12
>
> Każdy szanujący się mechanik ma komplet takich właśnie kluczy - bo za
> sześciokątnymi łbami śrub M8 nie nadąży... Takoż każdy szanujący się
> mechanik ma klucz paski 13-17 (w kompletach nie ma) - bo jest to
> wyjątkowo poręczne narzędzie, większość (poza tymi z łbem 14 i
> najrzadszymi - z łbem 12) śrub M8 i praktycznie wszystkie M10 (te na
> szczęście praktycznie zawsze mają łeb 17) - znacznie potrafi
> przyspieszyć robotę.
>
> Tak więc nie pisz że dwunastka jest dziwna.
>
Ale tu nie chodzi o każdego, szanującego się mechanika, bo ja to dobrze
wiem, że każdy mechanik takie klucze musi mieć.
Ale chodzi o to, że Lawa twierdzi, że wymiana anody magnezowej w każdym
bojlerze jest banalnie prosta, nie wymaga narzędzi. Wykona ją każda
osoba bez narzędzi. Ponadto twierdzi, że anoda magnezowa za 30zł pasuje
do każdego bojlera.
Tylko w takim kontekście napisałem o konieczności posiadania, czasami
nietypowych, płaskich kluczy takich jak 12 czy 14, których nie zawsze
można znaleźć w pierwszym z brzegu zestawie kluczy płaskich. Bywa też,
że czasami jest potrzebny specjalistyczny klucz jak choćby specjalny
klucz do wykręcania anod magnezowych
http://anoda-m.pl/pl/p/Klucz-nasadowy-do-anod-magnez
owych-z-korkiem-2/394
czy też odpowiednio duży i nie tani klucz nastawny typu "żabka"
http://rem-tech.com.pl/index.php?main_page=product_i
nfo&products_id=1039
, który jest w stanie uchwycić kołnierz korka z gwintami 5/4 , 6/4 czy
nawet 2 cale, bo w niektórych bojlerach tak właśnie są mocowane anody.
Ba.... Czasami bywa, że nawet taką żabką nie da się uchwycić kołnierza,
bo klucz jest zbyt gruby i potrzebny jest klucz płaski o rozmiarze 80 czy 83
https://www.narzedziowy.pl/45337_BETA-Klucz-plaski-j
ednostronny-czerniony-model-53-Rozmiar-mm-80-Dlugosc
-mm-645.html?ref=ceneo.pl
bo anoda przytwierdzona jest do korka grzałki z gwintem 6/4 czy 2 cale i
trzeba wykręcić cały zespół grzałek. Klucz typu "żabka" nie chwyci, bo
jest zbyt gruby i przeszkadza obudowa grzałki i termostatu. Czasami
trzeba się nieźle namęczyć, aby odkręcić anodę, bo korozja i kamień
potrafią nieźle przyblokować korek.
Nie jest prawdą, że wymiana anody jest zawsze prosta, nie jest prawdą,
że poradzi sobie każda osoba, nie jest prawdą, że nie są potrzebne
narzędzia, nie jest prawdą, że do każdego bojlera można zastosować
najtańsze anody za 30zł, bo do niektórych anoda kosztuje nawet 150zł
Skoro ma bojler, w którym wymiana takiej anody jest prosta, a można
wsadzić anodę za 30zł to mógł napisać: "proponuję kupić taki, a sraki
bojler, bo wymiana anod jest prosta w tym modelu". Ale Lawa zamiast
dyskutować w sposób merytoryczny to woli wyzywać ludzi od szmat i
skurwysynów oraz przypisywać mi kryptoreklamę, bo napisałem w jakich
firm bojlerach są problemy z wymianą anod. Ot cały Lawa.
-
56. Data: 2014-04-28 09:17:43
Temat: Re: bojler elektryczny dla 2 starszych osob
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 28 kwietnia 2014 08:44:10 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
> Tylko w takim kontek�cie napisa�em o konieczno�ci posiadania, czasami
> nietypowych, p�askich kluczy takich jak 12 czy 14,
Kurczę nie wiedziałem do tej pory że 12 i 14 to nietypowe klucze;)
15 to i owszem zdarzało mi się szukać ale 12 i 14 zawsze miałem i mam po kilka sztuk.
Trochę przesadzasz pisząc referaty o tak prostej czynności jak wymiana anody.
Oczywiście jest cos takiego jak złośliwość rzeczy martwych i sprawa może się
skomplikować ale to marginalne przypadki.
Kurcze niedługo zaczniesz pisać że wymiana wtyczki w żelazku to tez fachowca i
specjalistycznego sprzętu wymaga.
-
57. Data: 2014-04-28 09:20:17
Temat: Re: bojler elektryczny dla 2 starszych osob
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.04.2014 08:44, uzytkownik pisze:
> bojler, bo wymiana anod jest prosta w tym modelu". Ale Lawa zamiast
> dyskutować w sposób merytoryczny to woli wyzywać ludzi od szmat i
> skurwysynów oraz przypisywać mi kryptoreklamę, bo napisałem w jakich
> firm bojlerach są problemy z wymianą anod. Ot cały Lawa.
Szmatą i skurwysynem jesteś przez to, że jesteś zakłamaną szmatą i
skurwysynem pomiawiającym i oczerniającym innych.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
58. Data: 2014-04-28 10:13:55
Temat: Re: bojler elektryczny dla 2 starszych osob
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 28 kwietnia 2014 08:44:10 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
> czy te� odpowiednio du�y i nie tani klucz nastawny typu "�abka"
> http://rem-tech.com.pl/index.php?main_page=product_i
nfo&products_id=1039
Kupilem 4 lata temu taka zabe - calkiem dobrej jakosci za ~30 pln :P
Odkrecalem nia setki rzeczy (w tym grzalke z gwintem 6/4), dziala znakomicie
do dzis.
--
Adam Sz.
-
59. Data: 2014-04-28 10:59:50
Temat: Re: bojler elektryczny dla 2 starszych osob
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-04-28 09:17, Kris pisze:
>> Tylko w takim kontek�cie napisa�em o konieczno�ci posiadania, czasami
>> nietypowych, p�askich kluczy takich jak 12 czy 14,
> Kurczę nie wiedziałem do tej pory że 12 i 14 to nietypowe klucze;)
> 15 to i owszem zdarzało mi się szukać ale 12 i 14 zawsze miałem i mam po kilka
sztuk.
A jak często ich używasz?
Widzisz łby śrub oraz nakrętki są znormalizowane, a w większości norm
(DIN, ISO, PN) nie ma kluczy 12 i 14
Masz kolejno śruby
gwint/klucz
M5/8
M6/10
M7/11
M8/13
M10/17 lub 16
http://eurobolt.com.pl/58,din-934--din-555--pn-82144
--iso-4032--en-24032--nakretki-szesciokatne.html
Klucze są w sprzedaży od czasu ekspansji chińskich, odchudzonych
produktów zaczęły się pojawiać nietypowe wymiary 12 i 14 bo są także
chińskie.
Jeszcze 10-15 lat temu te dwa klucze nierzadko trzeba było samemu
dorabiać, rozpiłowując mniejsze.
Wiem o czym piszę, gdyż te 2 rozmiary tj. 12 i 14 to są od
kilkudziesięciu lat podstawowymi kluczami automatyka. Takie rozmiary
miały mosiężne nakrętki do złączek przewodów pneumatycznych z miedzi
oraz tworzyw sztucznych (igelit, polietylen, butylen) o średnicach 6 i
8mm. Złączki te są uszczelniane pierścieniami zaciskowymi (baryłkami,
pierścionkami).
Takie złączki stosuje się powszechnie nie tylko w przemyśle, ale m.in. w
instalacjach gazowych w samochodach.
http://autogaz-market.pl/9-rurki-miedziane-i-akcesor
ia?p=3
To, że masz te klucze nie oznacza, że ich na co dzień potrzebujesz i
używasz, bo one się przydają bardzo sporadycznie tylko przy nietypowych
śrubach.
W 99,9% przypadków będziesz potrzebował kluczy 10, 11, 13 i 17 bo takie
przewiduje większość norm zarówno polskich obecnych i z czasów PRL, UE
oraz byłego bloku RWPG.
> Trochę przesadzasz pisząc referaty o tak prostej czynności jak wymiana anody.
Przepraszam i już się poprawiam.
Ludzie dokłądajcie kilka złotych i kupujcie bojlery z przedłużoną
gwarancją, bo nieprawdą jest, że warunkiem zachowania praw do takiej
gwarancji jest konieczność wymiany co roku anody magnezowej przez osoby
uprawnione i potwierdzenia tego faktu w karcie gwarancyjnej. Możecie
sami sobie wymieniać co roku te anody magnezowe, a producent niech się
"wali" i wara mu do tego i gwarancję dać musi, gdyż jest to banalnie
prosta czynność, że może ją wykonać 4-latek i nie wymaga użycia
jakichkolwiek narzędzi. Nieprawdą jest, że możecie się spotkać z
jakimikolwiek problemami, a zagrożenie porażenia prądem nie istnieje,
gdyż prąd nie jest groźny. Może co najwyżej połaskotać i popieścić, co
znacznie poprawia humor na cały dzień.
Teraz lepiej? ;)
> Oczywiście jest cos takiego jak złośliwość rzeczy martwych i sprawa może się
skomplikować ale to marginalne przypadki.
Rzecz w tym, że nie są marginalne. Wręcz przeciwnie w większej liczbie
przypadków występuje szereg problemów.
Tylko w niektórych robi się to łatwo i bez większych niespodzianek.
Bo często trzeba mieć odpowiedni klucz. Bo często musi ktoś pomóc
przytrzymać bojler, gdyż trzeba się z nim siłować, aby odkręcić
skorodowany i zakamieniony korek lub wykręcić zespół grzałek.
Bo czasami tą robotę trzeba wykonywać w niewygodnej pozycji stojąc na
rancie wanny, bo w łazience było miejsce tylko i wyłącznie ponad wanną.
Zwłaszcza, jak ktoś postanowił zamontować ten bojler w miejscu gazowego
podgrzewacza przepływowego, podłączając go pod te same króćce w ścianie.
Bo często okazuje się, że brakuje nam odpowiedniej uszczelki pod kryzę
czy zespół grzałek, o której nie powiedział sprzedawca, który sprzedawał
nam anodę magnezową.
> Kurcze niedługo zaczniesz pisać że wymiana wtyczki w żelazku to tez fachowca i
specjalistycznego sprzętu wymaga.
>
Nie piszę o wtyczce w żelazku, choć z tego co widywałem jak ludzie
samodzielnie podłączali takie przewody to jestem zdania, że jak ktoś nie
posiada wiedzy, umiejętności i odpowiednich narzędzi to lepiej niech się
za to nie zabiera.
Poza myleniem przewodów widywałem wyłażące spod śrub druciki, bo ktoś
nie wiedział, ze należy koniec przewodu zatulejkować.
Tu niestety trzeba koniec przewodu zabezpieczyć specjalną tulejką
zaciskową, do zaciśnięcia której potrzebna jest specjalna zaciskarka,
której nie znajdzie się w każdym domu.
http://inelsc.pl/pl/p/Zaciskarka-tulejek-6-10-16mm2-
KY8162-11/908
-
60. Data: 2014-04-28 11:00:28
Temat: Re: bojler elektryczny dla 2 starszych osob
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-04-28 09:20, Andrzej Lawa pisze:
>> bojler, bo wymiana anod jest prosta w tym modelu". Ale Lawa zamiast
>> dyskutować w sposób merytoryczny to woli wyzywać ludzi od szmat i
>> skurwysynów oraz przypisywać mi kryptoreklamę, bo napisałem w jakich
>> firm bojlerach są problemy z wymianą anod. Ot cały Lawa.
>
> Szmatą i skurwysynem jesteś przez to, że jesteś zakłamaną szmatą i
> skurwysynem pomiawiającym i oczerniającym innych.
>
Ach! Wzruszyłem się do łez :)