-
1. Data: 2015-08-25 17:19:19
Temat: czym sciagnac okleine z segmentowej bramy garazowej
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
Jou!
Pytanie chyba bardziej dla chemikow. Jest sobie brama garazowa segmentowa.
Czyli taka standardowa zlozona z 4 paneli - pianka powleczona blacha ocynkowana
i na niej okleina PCV drewnopodobna. Musze zedrzec okleine do golej blachy
ale tak zeby nie uszkodzic ocynku :)
Opalarka - bez szans, skubalbym z pol roku.
Na pewno sie da chemicznie tylko nie wiem czym. Prawdopodobnie kiedys przy
myciu samochodu prysnalem na kawalek plynem do czyszczenia samochodu z
pianownicy z karchera w ktorym jest dosc agresywna chemia i po roku z jednego
panela pol plata okleiny zeszlo reka :-) Probowalem powtorzyc ta sama chemia
- po 2 miesiacach zero reakcji. Moze to nie to, rozne cuda wyczyniam przy
garazu wiec nie wiem co to moglo byc.
Poza tym potrzebuje zeby to dzialalo wzglednie szybko - powiedzmy do 24h
zeby dalo sie zerwac okleine :) Macie jakis pomysl?
pozdr.
--
Adam Sz.
-
2. Data: 2015-08-25 17:49:02
Temat: Re: czym sciagnac okleine z segmentowej bramy garazowej
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2015-08-25 o 17:19, Adam Sz. pisze:
> Opalarka - bez szans, skubalbym z pol roku.
Ja bym zaczął właśnie od opalarki i szpachelki.
Pewnie to kwestia grubości blachy i zastosowanych oklein oraz rodzaju
tej pianki, ale mi właśnie opalarką i szpachelką udało się zdjąć okleinę
z drzwi metalowych. Po opaleniu okleina albo się ładnie kurczyła i
odklejała albo się miejscami zwęglała i póki ciepła odchodziła w miarę
dobrze.
-
3. Data: 2015-08-25 18:01:25
Temat: Re: czym sciagnac okleine z segmentowej bramy garazowej
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu wtorek, 25 sierpnia 2015 17:49:05 UTC+2 użytkownik nadir napisał:
> Ja bym zaczął właśnie od opalarki i szpachelki.
Odpada - probowalem. To jest cienka blacha, a pod spodem pianka. Nie mozna
przegrzac, bo pianka odejdzie od blachy i bedzie calkiem kaplica :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
4. Data: 2015-08-25 18:27:26
Temat: Re: czym sciagnac okleine z segmentowej bramy garazowej
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2015-08-25 o 18:01, Adam Sz. pisze:
> W dniu wtorek, 25 sierpnia 2015 17:49:05 UTC+2 użytkownik nadir napisał:
>
>> Ja bym zaczął właśnie od opalarki i szpachelki.
>
> Odpada - probowalem. To jest cienka blacha, a pod spodem pianka. Nie mozna
> przegrzac, bo pianka odejdzie od blachy i bedzie calkiem kaplica :)
> pozdr.
Próbowałeś opalarką elektryczną czy żywym płomieniem, bo ja o tym drugim
sposobie pisałem.
Jak blacha nie jest grubości, tej co puszki po piwie, to może się udać,
tak jak mnie?
-
5. Data: 2015-08-25 19:03:09
Temat: Re: czym sciagnac okleine z segmentowej bramy garazowej
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu wtorek, 25 sierpnia 2015 18:28:12 UTC+2 użytkownik nadir napisał:
> Próbowałeś opalarką elektryczną czy żywym płomieniem, bo ja o tym drugim
> sposobie pisałem.
Opalarka, zelazkiem, suszarka :-)
> Jak blacha nie jest grubości, tej co puszki po piwie, to może się udać,
> tak jak mnie?
Blacha z tego co widze w katalogach producentow bram ma grubosc 0,5mm wiec to
bardzo cienka blacha. Podgrzewajac zbyt mocno blacha sie lekko wybrzusza
(widac po przylozeniu poziomicy). Zeby bylo trudniej - blacha nie jest plaska
tylko ma "wzor drewna", czyli tysiace rowkow i wglebien.
Wydaje mi sie, ze to, czym polalem brame rok temu spowodowalo
"zneutralizowanie" odpornosci na promienie UV i slonce zrobilo dalej swoje.
Okleina w wiekszosci zwyczajnie sie odparzyla od blachy, sciemniala
(widac bylo ewidentnie nawet zacieki z "tego czegos") i odchodzila calymi
platami. Sciagnalem ja z dwoch paneli, zostaly dwa nieruszone - i te niestety
ida STRASZNIE opornie :) Nie ma szans zrobic tego opalarka - to jest jeszcze
~6-7m2 okleiny do sciagniecia, a idzie to tempem 1cm2 na minute... :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
6. Data: 2015-08-25 20:43:28
Temat: Re: czym sciagnac okleine z segmentowej bramy garazowej
Od: AA <c...@g...com>
W dniu wtorek, 25 sierpnia 2015 19:03:11 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> ida STRASZNIE opornie :) Nie ma szans zrobic tego opalarka - to jest jeszcze
> ~6-7m2 okleiny do sciagniecia, a idzie to tempem 1cm2 na minute... :)
> pozdr.
Spróbuj tzw. włosów murzyna - krążki ze sprasowanego nylonu, na wiertarkę, czy
kątówkę - może nie ruszy ocynku, jeśli nakładany ogniowo...
pozdr
AA
-
7. Data: 2015-08-25 21:08:31
Temat: Re: czym sciagnac okleine z segmentowej bramy garazowej
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu wtorek, 25 sierpnia 2015 20:43:29 UTC+2 użytkownik AA napisał:
> Spróbuj tzw. włosów murzyna - krążki ze sprasowanego nylonu, na wiertarkę, czy
kątówkę - może nie ruszy ocynku, jeśli nakładany ogniowo...
Dzieki, jest to jakis pomysl. Widze, ze sa wersje twarda i miekka - twarda
m.in. "wyrownuje spawy" wiec chyba ruszylaby ocynk, jutro zrobie maraton po
marketach, moze cos znajde i wyprobuje :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
8. Data: 2015-08-26 09:24:20
Temat: Re: czym sciagnac okleine z segmentowej bramy garazowej
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1ce2c9d8-bc81-44c2-af99-c8a75c5951ee@go
oglegroups.com...
> Pytanie chyba bardziej dla chemikow. Jest sobie brama garazowa segmentowa.
> Czyli taka standardowa zlozona z 4 paneli - pianka powleczona blacha
> ocynkowana
> i na niej okleina PCV drewnopodobna. Musze zedrzec okleine do golej blachy
> ale tak zeby nie uszkodzic ocynku :)
> Opalarka - bez szans, skubalbym z pol roku.
> Na pewno sie da chemicznie tylko nie wiem czym. Prawdopodobnie kiedys przy
> myciu samochodu prysnalem na kawalek plynem do czyszczenia samochodu z
> pianownicy z karchera w ktorym jest dosc agresywna chemia i po roku z
> jednego
> panela pol plata okleiny zeszlo reka :-)
To raczej nie to. Samochody też są oklejane (choćby słupki między oknami i
nic nie schodzi) raczej po prostu jeden panel nie był w fabryce odtłuszczony
i okleina ledwo co trzymała i po kilkuset cyklach nagrzewania odpadła.
IMO prędzej to mechanicznie usuniesz niż chemią. Próbowałem kiedyś jakimś
Label-Off ale to działało tylko jak się dostała pod spód. Wic trzeba było po
kawałeczku po milimetrze podważać i psikać tym preparatem pod naderwaną
krawędź.
Osobiście spróbowałbym skrobaczką do płyt ceramicznych (kuchenek). Ostrze
idzie na płasko więc ocynku raczej nie ruszy. Na płaskim wydaje mi się to
najszybszą metodą a na łuki coś wymyślimy :-)
A z ciekawości po co chcesz to zrywać?
Pozdrawiam
Ergie
-
9. Data: 2015-08-26 09:51:46
Temat: Re: czym sciagnac okleine z segmentowej bramy garazowej
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 26 sierpnia 2015 09:24:27 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> To raczej nie to. Samochody też są oklejane (choćby słupki między oknami i
> nic nie schodzi) raczej po prostu jeden panel nie był w fabryce odtłuszczony
> i okleina ledwo co trzymała i po kilkuset cyklach nagrzewania odpadła.
Na 100% nie - normalnie bylo widac miejsca gdzie ktos (no pewnie ja) czyms
prysnal - to miejsce + zacieki w dol z miesiaca na miesiac stawaly sie
coraz ciemniejsze, az w koncu zaczely odlazic :)
> IMO prędzej to mechanicznie usuniesz niż chemią. Próbowałem kiedyś jakimś
> Label-Off ale to działało tylko jak się dostała pod spód. Wic trzeba było po
> kawałeczku po milimetrze podważać i psikać tym preparatem pod naderwaną
> krawędź.
>
> Osobiście spróbowałbym skrobaczką do płyt ceramicznych (kuchenek). Ostrze
> idzie na płasko więc ocynku raczej nie ruszy. Na płaskim wydaje mi się to
> najszybszą metodą a na łuki coś wymyślimy :-)
Chyba wlasnie znalazlem rozwiazanie - szczotka druciana do katowki:
https://static.praktiker.pl/miniaturki/upload/zdj_pr
oduktow_nieobrobione/1000x1000/99514.jpg
Nawet na niskich obrotach idzie jak BURZA :-) Mysle ze godzina roboty i bede
mial calosc zdarta, schodzi z klejem, nie wiem co z ocynkiem ale bede jechal
delikatnie to moze wiekszosc zostanie :-)
> A z ciekawości po co chcesz to zrywać?
Zeby pomalowac :) Podklad/lakier mam juz zalatwiony od sasiada ktory te bramy
montuje i maluje od lat - tylko warunek jest ze ma byc gola blacha zeby bylo
trwale :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
10. Data: 2015-08-26 11:33:18
Temat: Re: czym sciagnac okleine z segmentowej bramy garazowej
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:29551d34-f859-43f0-aaee-7d710acc0e65@go
oglegroups.com...
>> To raczej nie to. Samochody też są oklejane (choćby słupki między oknami
>> i
>> nic nie schodzi) raczej po prostu jeden panel nie był w fabryce
>> odtłuszczony
>> i okleina ledwo co trzymała i po kilkuset cyklach nagrzewania odpadła.
> Na 100% nie - normalnie bylo widac miejsca gdzie ktos (no pewnie ja) czyms
> prysnal - to miejsce + zacieki w dol z miesiaca na miesiac stawaly sie
> coraz ciemniejsze, az w koncu zaczely odlazic :)
No jak były zacieki to dowód jednoznaczny :-)
> Chyba wlasnie znalazlem rozwiazanie - szczotka druciana do katowki:
> https://static.praktiker.pl/miniaturki/upload/zdj_pr
oduktow_nieobrobione/1000x1000/99514.jpg
> Nawet na niskich obrotach idzie jak BURZA :-) Mysle ze godzina roboty i
> bede
> mial calosc zdarta, schodzi z klejem, nie wiem co z ocynkiem ale bede
> jechal
> delikatnie to moze wiekszosc zostanie :-)
No i super.
>> A z ciekawości po co chcesz to zrywać?
> Zeby pomalowac :) Podklad/lakier mam juz zalatwiony od sasiada ktory te
> bramy
> montuje i maluje od lat - tylko warunek jest ze ma byc gola blacha zeby
> bylo
> trwale :-)
A dlaczego nie ponownie okleić ten jeden zniszczony panel?
Pozdrawiam
Ergie