-
1. Data: 2009-06-19 19:27:16
Temat: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jacek Bronowski" <f...@r...pl>
Witam
Zadalem to pytanie juz w watku sprzed kilku dni, ale watek jest dosc dlugi i
stary wiec moglo umknac...
Zalezy mi na poradzie, wiec powtorze.
Wprowadzenie: dach z pelnym deskowaniem i gontem bitumicznym na wierzchu.
Pod spodem szczelina, membrana i welna.
Czytajac porady Jacka vel "Plumpi" mam watpliwosc. Pojawia sie tam
informacja ze jako warstwe podkladowa mozna zamiast
papy dac folie dachowa. Ale kolega napisal o jakiejs foli z warstwa
bitumiczna...
Nic takiego nie rzucilo mi sie w oczy w ofertach. Sa oferowane folie dachowe
(wstepnego krycia) ale nie widze zeby mialy warstwe bitumiczna. Czy zatem
zamiast papy mozna dac np. cos takiego:
http://folnet.pl/do/item/11-002/Membrafol110
http://folnet.pl/do/item/11-001/Strotex90
?
Czy kros moze uzywaj takiej folii na deskowanie pod gont bitumiczny? Dodam
ze
jest ze 4-5 razy tansza od papy termozgrzewalnej, dlatego mnie to
zainteresowalo :-) Na 140 m2 to niecale 200 zł zamiast ok. 1000... W sumie
nawet jak by dac 2 warstwy folii to i tak wyjdzie ponad 2 razy taniej...
Ale czy gonty bitumiczne (w sumie tez papa) beda dobrze "wspolpracowac z
folia zamiast papy? I czy taka foia (niby dachowa, ale...) wytrzyma zapewne
dosc wysokie temperatury bezposrednio pod gontem?
pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - f...@f...pl
Aktualnie 12 533 zdjęcia z 19 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie
-
2. Data: 2009-06-19 19:55:27
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "Jacek Bronowski" <f...@r...pl> napisał w wiadomości
news:h1gpcr$jnr$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Zadalem to pytanie juz w watku sprzed kilku dni, ale watek jest dosc dlugi
> i stary wiec moglo umknac...
> Zalezy mi na poradzie, wiec powtorze.
> Wprowadzenie: dach z pelnym deskowaniem i gontem bitumicznym na wierzchu.
> Pod spodem szczelina, membrana i welna.
>
> Czytajac porady Jacka vel "Plumpi" mam watpliwosc. Pojawia sie tam
> informacja ze jako warstwe podkladowa mozna zamiast
> papy dac folie dachowa. Ale kolega napisal o jakiejs foli z warstwa
> bitumiczna...
> Nic takiego nie rzucilo mi sie w oczy w ofertach. Sa oferowane folie
> dachowe
> (wstepnego krycia) ale nie widze zeby mialy warstwe bitumiczna. Czy zatem
> zamiast papy mozna dac np. cos takiego:
> http://folnet.pl/do/item/11-002/Membrafol110
> http://folnet.pl/do/item/11-001/Strotex90
Nie wiem, nie znam.
> Czy kros moze uzywaj takiej folii na deskowanie pod gont bitumiczny? Dodam
> ze
> jest ze 4-5 razy tansza od papy termozgrzewalnej, dlatego mnie to
> zainteresowalo :-) Na 140 m2 to niecale 200 zł zamiast ok. 1000... W sumie
> nawet jak by dac 2 warstwy folii to i tak wyjdzie ponad 2 razy taniej...
>
> Ale czy gonty bitumiczne (w sumie tez papa) beda dobrze "wspolpracowac z
> folia zamiast papy? I czy taka foia (niby dachowa, ale...) wytrzyma
> zapewne dosc wysokie temperatury bezposrednio pod gontem?
Jako podkład pod gont bitumiczny można dać papę, ale także i specjalną folię
podkładową.
Ja kupowałem gonty firmy IKO jako cały system tj. gont + folia podkładowa
tejże firmy + papy koszowe.
Folia ta jest podobna do membrany paroprzepuszczalnej, ale z jednej strony
posiada cienką warstwę bitumitu czy też kleju bitumicznego. Przypuszczam, że
warstwa ta ma za zadanie przykleić się do deskowania.
Skoro jest to folia z przeznaczeniem bezpośrednio pod gont to chyba musi
spełniać swoje zadanie.
Oczywiście możesz także użyć każdej innej folii wstępnego krycia - ale z
jakim skutkiem ? Tego nie wiem.
-
3. Data: 2009-06-20 07:11:43
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Przemek" <e...@v...pl>
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h1gqgq$l73$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Jacek Bronowski" <f...@r...pl> napisał w wiadomości
> news:h1gpcr$jnr$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> Zadalem to pytanie juz w watku sprzed kilku dni, ale watek jest dosc
>> dlugi i stary wiec moglo umknac...
>> Zalezy mi na poradzie, wiec powtorze.
>> Wprowadzenie: dach z pelnym deskowaniem i gontem bitumicznym na wierzchu.
>> Pod spodem szczelina, membrana i welna.
>>
>> Czytajac porady Jacka vel "Plumpi" mam watpliwosc. Pojawia sie tam
>> informacja ze jako warstwe podkladowa mozna zamiast
>> papy dac folie dachowa. Ale kolega napisal o jakiejs foli z warstwa
>> bitumiczna...
>> Nic takiego nie rzucilo mi sie w oczy w ofertach. Sa oferowane folie
>> dachowe
>> (wstepnego krycia) ale nie widze zeby mialy warstwe bitumiczna. Czy zatem
>> zamiast papy mozna dac np. cos takiego:
>> http://folnet.pl/do/item/11-002/Membrafol110
>> http://folnet.pl/do/item/11-001/Strotex90
>
> Nie wiem, nie znam.
>
>> Czy kros moze uzywaj takiej folii na deskowanie pod gont bitumiczny?
>> Dodam ze
>> jest ze 4-5 razy tansza od papy termozgrzewalnej, dlatego mnie to
>> zainteresowalo :-) Na 140 m2 to niecale 200 zł zamiast ok. 1000... W
>> sumie nawet jak by dac 2 warstwy folii to i tak wyjdzie ponad 2 razy
>> taniej...
>>
>> Ale czy gonty bitumiczne (w sumie tez papa) beda dobrze "wspolpracowac z
>> folia zamiast papy? I czy taka foia (niby dachowa, ale...) wytrzyma
>> zapewne dosc wysokie temperatury bezposrednio pod gontem?
>
> Jako podkład pod gont bitumiczny można dać papę, ale także i specjalną
> folię podkładową.
> Ja kupowałem gonty firmy IKO jako cały system tj. gont + folia podkładowa
> tejże firmy + papy koszowe.
> Folia ta jest podobna do membrany paroprzepuszczalnej, ale z jednej strony
> posiada cienką warstwę bitumitu czy też kleju bitumicznego. Przypuszczam,
> że warstwa ta ma za zadanie przykleić się do deskowania.
> Skoro jest to folia z przeznaczeniem bezpośrednio pod gont to chyba musi
> spełniać swoje zadanie.
> Oczywiście możesz także użyć każdej innej folii wstępnego krycia - ale z
> jakim skutkiem ? Tego nie wiem.
Odezwę się w temacie, bo tez mam dach z deskowaniem, który będę pokrywał
gontem,
Sprawa wygląda tak, że nie wszytskie firmy produkujące gonty wymagają
położenia podkłądu pod niego, ja mam gont Icopal'a i oni podają że podkład
jest potrzebny, ale nie musi on byc konkretnie "taki a taki".
Możesz dac papę termozgrzewalna, mozesz przybic zwykła podkładowa (ja tak
mam) mozesz kupic najnowszy produkt Icopala Feel'x - rewalacyjny swoją
drogą.
Duzo tez zależy od spadku dachu.
Ja bym nie dawał produktu za 200 zł na dach 140 m2, tak jak piszesz 1000 zł
to powinno być ok. Nie ma co za bardzo oszczędzać na dachu. Cena w dużej
mierze zależy od jakości i cech produktu. Za 200 zł kupisz zwykła czarną
folię a nie dachowa.
pozdr
p.
-
4. Data: 2009-06-20 08:04:51
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Jacek Bronowski <f...@r...pl> wrote:
> Wprowadzenie: dach z pelnym deskowaniem i gontem bitumicznym na
> wierzchu. Pod spodem szczelina, membrana i welna.
Dołączę się do wątku:
Czytałem jakiś czas temu dość interesujący artykuł o nowej
technologii robienia dachów z pełnym deskowaniem. Tradycyjnie
wygląda to mniej więcej tak, jak wyżej w cytacie: od góry: pokrycie
dachu, papa, deski, szczelina, ocieplenie, czasem gdzieś tu jeszcze
pojawia się membrana. Wg artykułu rozwiązanie to niewątpliwie
szczelne i skuteczne ma tą podstawową wadę, że jest za szczelne.
Wilgoć z całego domu wznosząca się wraz z ciepłym powietrzem
wykrapla się gdzieśtam w punkcie rosy wypadającym w tym ociepleniu i
zwłaszcza jeśli wentylacja tej szczeliny między deskowaniem a wełną
jest niedoskonała, potrafi zawilgacać wełnę.
Jako alternatywę proponowano sposób nowoczesny: na deskowanie
zamiast papy dajemy specjalną folię do stosowania na pełne
deskowanie. Np. "Tyvek Pro" produkcji Duponta (ta jest akurat
podobno uniwersalna, ale do takiego zastosowania się nadaje).
Deskowanie musi być ażurowe, albo deski z wierconymi otwornicą
dziurami, albo wąskie i układane z odstępami (o ile dobrze pamiętam,
miały to być deski najwyżej 11cm szerokości i 1cm szczeliny między
nimi). I pod deskami już żadna szczelina nie jest potrzebna, całą
wentylację dachu zapewnia ta folia poprzez szczeliny w tych deskach.
Korzyści to prostszy profil dachu, prostsze wykonanie (nie trzeba
się kłopotać o tą nieszczęsną szczelinę między deskami a wełną),
skuteczne odprowadzanie wilgoci i wentylacja (oczywiście sposób
nadaje się tylko do "przewiewnych" pokryć, np. dachówki)
I tyle teorii. Ciekaw zaś jestem praktyki. Dekarze się raczej
stukają w głowę, ale z rozmów z nimi wynika mi raczej, że stukają
się nie z powodów merytorycznych, tylko "panie, zawsze się papę
kładło na deski". Ja na ten nowy sposób szczerze mówiąc mam ochotę,
ale jednocześnie się boję. Przedyskutowanie tematu może coś mi
wniesie :-)
J.
-
5. Data: 2009-06-20 09:25:23
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Jarek P. <jarek[kropka]p@gazeta.pl> wrote:
> Jako alternatywę proponowano sposób nowoczesny: na deskowanie
> zamiast papy dajemy specjalną folię do stosowania na pełne
> deskowanie.
O tutaj jest to ujęte w zgrabną formę:
http://www.muratorplus.pl/technika/dachy/papa-na-des
kowaniu-czy-membrana-dachowa_58251.html
J.
-
6. Data: 2009-06-20 09:52:45
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h1i56v$j2i$1@inews.gazeta.pl...
>> Wprowadzenie: dach z pelnym deskowaniem i gontem bitumicznym na
>> wierzchu. Pod spodem szczelina, membrana i welna.
>
> Dołączę się do wątku:
> Czytałem jakiś czas temu dość interesujący artykuł o nowej technologii
> robienia dachów z pełnym deskowaniem. Tradycyjnie wygląda to mniej więcej
> tak, jak wyżej w cytacie: od góry: pokrycie dachu, papa, deski, szczelina,
> ocieplenie, czasem gdzieś tu jeszcze pojawia się membrana. Wg artykułu
> rozwiązanie to niewątpliwie szczelne i skuteczne ma tą podstawową wadę, że
> jest za szczelne. Wilgoć z całego domu wznosząca się wraz z ciepłym
> powietrzem wykrapla się gdzieśtam w punkcie rosy wypadającym w tym
> ociepleniu i zwłaszcza jeśli wentylacja tej szczeliny między deskowaniem a
> wełną jest niedoskonała, potrafi zawilgacać wełnę.
> Jako alternatywę proponowano sposób nowoczesny: na deskowanie zamiast papy
> dajemy specjalną folię do stosowania na pełne deskowanie. Np. "Tyvek Pro"
> produkcji Duponta (ta jest akurat podobno uniwersalna, ale do takiego
> zastosowania się nadaje). Deskowanie musi być ażurowe, albo deski z
> wierconymi otwornicą dziurami, albo wąskie i układane z odstępami (o ile
> dobrze pamiętam, miały to być deski najwyżej 11cm szerokości i 1cm
> szczeliny między nimi). I pod deskami już żadna szczelina nie jest
> potrzebna, całą wentylację dachu zapewnia ta folia poprzez szczeliny w
> tych deskach. Korzyści to prostszy profil dachu, prostsze wykonanie (nie
> trzeba się kłopotać o tą nieszczęsną szczelinę między deskami a wełną),
> skuteczne odprowadzanie wilgoci i wentylacja (oczywiście sposób nadaje się
> tylko do "przewiewnych" pokryć, np. dachówki)
>
> I tyle teorii. Ciekaw zaś jestem praktyki. Dekarze się raczej stukają w
> głowę, ale z rozmów z nimi wynika mi raczej, że stukają się nie z powodów
> merytorycznych, tylko "panie, zawsze się papę kładło na deski". Ja na ten
> nowy sposób szczerze mówiąc mam ochotę, ale jednocześnie się boję.
> Przedyskutowanie tematu może coś mi wniesie :-)
Po pierwsze nie jest za szczelne, ponieważ masz wentylację pomiędzy wełną, a
deskowaniem i jest ona tysiąc razy lepsza niż to co Ty zaproponowałeś.
Przypuszczam, ze nie bardzo zrozumiałeś do czego odnosiło się co czytałeś.
Najprawdopodobniej odnosiło się to do nagminnie stosowanej aczkolwiek
błędnej technologii polegającej na braku wentylacji pod deskowaniem.
Po drugie w jaki sposób wilgoć z domu ma wnikać w warstwę wełny ?
Oczywiście tutaj znów potweirdzało by się moje przypuszczenie, ze nie chodzi
o prawidłowo wykonany dach tak jak ja to opisłem we wcześniejszym wątku lecz
o dach zrobiony błedną technologią czyli zrobienia ocieplenia bez szczeliny
i pozostawienie otwartych szczelinach na strychu, którymi wentyluje się
wełna. Tymi szczelinami może własnie wnikać wilgoć, która przedostaje się na
strych z domu.
Przy prawidłowo wykonanym dachu, warstwę wełny od wilgoci odgradza
całkowicie nieprzenikalna dla tej wilgoci folia paroizolacyjna. Zatem
wilgoć, która może wniknąć w wełnę pochodzi tylko i wyłącznie z powietrza na
zewnątrz. Ta niestety w tym powietrzu bardzo rzadko jest nasycona w
powietrzu, ponieważ ta wilgotność samoistnie się zmnienia wraz ze zmianami
temperatur. Nasycenie występuje tylko przy gwałtownych ochłodzeniach, co
jest zjawiskiem krótkotwałym i przejściowym. Przykłądem może być tworzenie
się rosy lub mgły.
Dlatego też nie ma w wełnie punktu rosy od tej wilgoci z powietrza z
zewnątrz lub też występuje sporadycznie, co jest rzeczą pomijalną.
Reasumując:
Dyskutujemy tu o prawidłowo wykonanym dachu, czyli od góry:
1. Pokrycie (gont bitumiczny)
2. Warstwa podkładowa
3. Deskowanie
4. Szczelina wentylacyjna
5. Membrana paroprzepuszczalna
6. Wełna
7. Folia paroizolacyjna zabezpieczająca przed wnikaniem wilgoci z wewnątrz
domu w wełnę.
8. Sufit (np. płyta gipsowo-kartonowa)
W stosunku do tak wykonanego dachu, to co proponujesz będzie z całą
pewnością gorszym rozwiązaniem.
-
7. Data: 2009-06-20 11:43:36
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jacek Bronowski" <f...@r...pl>
> Ja bym nie dawał produktu za 200 zł na dach 140 m2, tak jak piszesz 1000
> zł to powinno być ok. Nie ma co za bardzo oszczędzać na dachu. Cena w
> dużej mierze zależy od jakości i cech produktu. Za 200 zł kupisz zwykła
> czarną folię a nie dachowa.
Po pierwsze mowimy oczywiscie o kosztach tylko warstwy podkladowej...
Co do ceny to patrz linki ponizej. Koszt wychodzi mniej wiecej tak jak
napisalem, a nie jest to zwykla czarna folia budowlana...
http://folnet.pl/do/item/11-002/Membrafol110
http://folnet.pl/do/item/11-001/Strotex90
Problemem jest tylko kwestia czy taka (lub inna) folia nadaje sie do
zastosowania jako warstwa znajdujaca sie bezposrednio miedzy deskami a
gontem bitumicznym.
pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - f...@f...pl
Aktualnie 12 533 zdjęcia z 19 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie
-
8. Data: 2009-06-20 15:09:29
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Jacek "Plumpi" <p...@w...pl> wrote:
> Po pierwsze nie jest za szczelne, ponieważ masz wentylację
> pomiędzy
> wełną, a deskowaniem i jest ona tysiąc razy lepsza niż to co Ty
> zaproponowałeś.
Wszystko się zgadza, ale jest to dość newralgiczny i łatwy do
schrzanienia moment. Wełna może zwłaszcza przy stromym dachu opaść,
sznurowanie może się rozsznurować, dekarz może coś spartaczyć, no
różnie może być, ten przeze mnie rozpatrywany sposób jest natomiast
dość idiotoodporny.
> Przypuszczam, ze nie bardzo zrozumiałeś do czego
> odnosiło się co czytałeś. Najprawdopodobniej odnosiło się to do
> nagminnie stosowanej aczkolwiek błędnej technologii polegającej na
> braku wentylacji pod deskowaniem.
Ja mogłem to niedokładnie przedstawić, ale przeczytaj ten
podlinkowany artykuł, tam jest pokrótce o tym samym.
> W stosunku do tak wykonanego dachu, to co proponujesz będzie z
> całą
> pewnością gorszym rozwiązaniem.
Ale własnie dlaczego gorszym? Autorzy tego linkowanego artykułu
wymieniają same zalety. Ja rozumiem, że są i wady, choćby sam fakt,
że jeśli nawet ułożymy deski z odstępem, to i tak 90% tej
paroprzepuszczalnej wierzchniej folii będzie leżało na desce, ale
być może te 10% wentylowanej powierzchni wystarczy dla zapewnienia
odpowiedniej wentylacji?
Dla jasności: nie, nie upieram sie przy tym rozwiązaniu, po prostu
biorę je pod uwage, bo podoba mi się jego prostota, ale ten etap
będe robił tak koło sierpnia dopiero, mam jeszcze czas na decyzję.
J.
J.
-
9. Data: 2009-06-21 09:52:41
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h1iu33$892$1@inews.gazeta.pl...
> Wszystko się zgadza, ale jest to dość newralgiczny i łatwy do schrzanienia
> moment. Wełna może zwłaszcza przy stromym dachu opaść, sznurowanie może
> się rozsznurować, dekarz może coś spartaczyć, no różnie może być, ten
> przeze mnie rozpatrywany sposób jest natomiast dość idiotoodporny.
Tu akurat bym polemizował.
Wiercenie otworów w deskach pozostawia sporą ilość drzazg i ostrych
krawędzi, które mogą uszkodzić membranę ułożoną na deskach. Zatem zanim
ułożysz membranę musisz te krawędzie sfazować i przeszlifować. W przypadku
desek dobrze, żeby miały one zaoblone krawędzie, bo przy tej metodzie trzeba
pozostawiać większe szczeliny zamiast robić otwory w deskach.
Ponadto podczas mocowania folii trzeba uważać, żeby jej nie przedziurawić w
miejscu, gdzie jest otwór, a niestety w porównaniu do membrany kładzionej
pod deskowaniem, membrana układana na deskowaniu będzie dziurawiona na całej
jej powierzchni, gdyż musi być dobrze przymocowana do deskowania w wielu
punktach. Tu można popełnić szereg błedów, które mogą być przyczyną
zawilgacania wełny oraz gnicia desek.
Ponadto metoda ta nadaje się tylko pod dachówki i blachy. Niestety nie
nadaje się pod gont bitumiczny czy papą ?
Oczywiście w przypadku dachówki czy blachodachówki metoda układania membrany
na deskowaniu ma szereg zalet i trudno z nimi polemizować. Jenak wymaga ona
wykończenia dachu na gotowo. Bardzo często widuję na budowach dach budowany
etapami tj. najpierw deskowanie i papa, a po kilku latach po wykończeniu
domu układana jest dachówka, kiedy jest przypływ gotówki.
Niestety w takim przypadku nie możemy pozostawić membrany na tak długi okres
czasu, ponieważ membrana jest wrażliwa na promieniowanie ultrafioletowe.
-
10. Data: 2009-06-21 10:31:20
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "kiki" <c...@v...ts>
"Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> wrote in message
news:h1kvum$49a$1@inews.gazeta.pl...
> Tu akurat bym polemizował.
> Wiercenie otworów w deskach pozostawia sporą ilość drzazg i ostrych
> krawędzi, które mogą uszkodzić membranę ułożoną na deskach. Zatem zanim
Ja dodam od siebie, że jeżeli zostawimy deski ze szparami co centymetr i z
membraną na deskach to przecież pod deskami aż do membrany będą
niewypełnione szczeliny i tymi szczelinami będzie wiało.
Właśnie wiania chcemy uniknąć żeby się zabezpieczyć przed wianiem z
halogenów i nieszczelności sufitu.
Ja jednak optuję za szczelną membraną wysokoparoprzepuszczalną ale na
krokwiach i dobitą łatami i uszczelnioną taśmą.
Klejenie połączeń też bym wykonał solidnie ze wszystkich stron i między
warstwami.