-
11. Data: 2009-06-21 10:47:22
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "kiki" <c...@v...ts> napisał w wiadomości
news:h1l256$9p8$1@opal.futuro.pl...
> Ja dodam od siebie, że jeżeli zostawimy deski ze szparami co centymetr i z
> membraną na deskach to przecież pod deskami aż do membrany będą
> niewypełnione szczeliny i tymi szczelinami będzie wiało.
> Właśnie wiania chcemy uniknąć żeby się zabezpieczyć przed wianiem z
> halogenów i nieszczelności sufitu.
> Ja jednak optuję za szczelną membraną wysokoparoprzepuszczalną ale na
> krokwiach i dobitą łatami i uszczelnioną taśmą.
> Klejenie połączeń też bym wykonał solidnie ze wszystkich stron i między
> warstwami.
Niby dlaczego ma wiać ?
Przestrzeń pod deskami jest całkowicie zamknięta i nie ma możliwości
dostawania się powietrza z wewnątrz pomieszczenia czy też z zewnątrz.
Przynajmniej nie w takim stopniu, żeby wiało. Tu własnie ściany muszą być
wybudowane aż do samych desek i uszczelnione.
Pod deskami tylko odbywa się ruch powietrza tego zawartego pomiędzy wełną ,
a deskami, ale nie ma przewiewania przez membranę. Jest delikatne
przenikanie powietrza wraz z parą wodną, ale to przenikanie jesty
niewielkie.
Poza tym o jakim wianiu z halogenów piszesz ?
Czy mas na myśli bezmyślne dziurawienie folii paroizolacyjnej ?
Toż to jest poważny błąd, który doprowadza do zawilgacania wełny. W żadnym
wypadku nie wolno jest dziurawić tej folii.
Jeżeli już ktoś decyduje się na halogeny na poddaszu to powinien wykonać
podwójny sufit, czyli patrząc od góry:
- folia paroizolacyjna
- płyta gipsowo-kartonowa
- stelaż do płyt gipsowo-kartonowych
- druga płyta gipsowo-kartonowa, w której można montować oprawki halogenów
-
12. Data: 2009-06-21 11:48:34
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Jacek "Plumpi" <p...@w...pl> wrote:
> Tu akurat bym polemizował.
> Wiercenie otworów w deskach pozostawia sporą ilość drzazg i
> ostrych
> krawędzi, które mogą uszkodzić membranę ułożoną na deskach. Zatem
> zanim ułożysz membranę musisz te krawędzie sfazować i
> przeszlifować.
> W przypadku desek dobrze, żeby miały one zaoblone krawędzie, bo
> przy
> tej metodzie trzeba pozostawiać większe szczeliny zamiast robić
> otwory w deskach.
Też nie sposób nie przyznać Ci racji, ale mam próbkę tej folii
(Tyvec pro konkretnie) i szczerze mówiąc trudno mi wyobrazić sobie
sytuację, w której ta folia jest tak sama z siebie dziurawiona przez
drzazgę. To grubachny i naprawdę mocny, absolutnie niepodobny do
normalnej folii materiał, bardziej przypominający coś pośredniego
między skayem a grubym goretexem. Przed chwilą z ciekawości zrobiłem
próbę jej przebicia za pomocą śrubokręta, mały śrubokręt, końcówka
płaska 3mm, śrubokręt markowy i dość ostry, nie żadne wyrobione na
okrągło g..no i nawet takim narzędziem miałem z przebiciem tej
membrany duży problem, musiałem użyć dość sporej siły. Wystająca z
deski drzazga by jej nie przebiła w życiu.
> Jenak wymaga ona wykończenia dachu na gotowo. Bardzo często widuję
> na
> budowach dach budowany etapami tj. najpierw deskowanie i papa, a
> po
> kilku latach po wykończeniu domu układana jest dachówka, kiedy
> jest
> przypływ gotówki.
Wtedy zawsze można papę zerwać i położyć membranę.
J.
-
13. Data: 2009-06-21 11:56:09
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 20 Cze, 17:09, "Jarek P." <jarek[kropka]p...@gazeta.pl> wrote:
> > W stosunku do tak wykonanego dachu, to co proponujesz będzie z
> > całą
> > pewnością gorszym rozwiązaniem.
>
> Ale własnie dlaczego gorszym? Autorzy tego linkowanego artykułu
> wymieniają same zalety. Ja rozumiem, że są i wady, choćby sam fakt,
> że jeśli nawet ułożymy deski z odstępem, to i tak 90% tej
> paroprzepuszczalnej wierzchniej folii będzie leżało na desce, ale
> być może te 10% wentylowanej powierzchni wystarczy dla zapewnienia
> odpowiedniej wentylacji?
Ja Ci wytłumaczę dlaczego gorszym ...
W skrócie:
Od spodu folia paroizolacyjna (niestety nie w 100% szczelna), od góry
deskowanie niewentylowane i na to folia wysokoparoprzepuszczalna. Do
tego momentu wygląda że OK. No i na to dasz gont bitumiczny .... to co
zostaje z tej paroprzepuszczalności?
;-)
To rozwiązanie jest dla dachówek lub blachy a nie dla gontów
bitumicznych.
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
14. Data: 2009-06-21 12:06:44
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h1l6mj$34v$1@inews.gazeta.pl...
> Też nie sposób nie przyznać Ci racji, ale mam próbkę tej folii (Tyvec pro
> konkretnie) i szczerze mówiąc trudno mi wyobrazić sobie sytuację, w której
> ta folia jest tak sama z siebie dziurawiona przez drzazgę. To grubachny i
> naprawdę mocny, absolutnie niepodobny do normalnej folii materiał,
> bardziej przypominający coś pośredniego między skayem a grubym goretexem.
> Przed chwilą z ciekawości zrobiłem próbę jej przebicia za pomocą
> śrubokręta, mały śrubokręt, końcówka płaska 3mm, śrubokręt markowy i dość
> ostry, nie żadne wyrobione na okrągło g..no i nawet takim narzędziem
> miałem z przebiciem tej membrany duży problem, musiałem użyć dość sporej
> siły. Wystająca z deski drzazga by jej nie przebiła w życiu.
Bo zakładasz, że przebicie nastąpi natychmiast.
Tu chodzi raczej o czas. Stopniowe przecieranie się na skutek poruszania się
folii pod wpływem wiatru.
> Wtedy zawsze można papę zerwać i położyć membranę.
Tyle, ze już nie będzie na czym położyć tej membrany, bo deski zgniją :)
-
15. Data: 2009-06-21 15:16:57
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Krzemo <p...@g...com> wrote:
> tego momentu wygląda że OK. No i na to dasz gont bitumiczny ....
> to co
> zostaje z tej paroprzepuszczalności?
>
> ;-)
>
> To rozwiązanie jest dla dachówek lub blachy a nie dla gontów
> bitumicznych.
A co niezrozumiałego jest w zdaniu "oczywiście sposób
nadaje się tylko do 'przewiewnych' pokryć, np. dachówki"? ;-)
J.
-
16. Data: 2009-06-22 18:16:13
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: Igus' <t...@p...onet.pl>
Jarek P. pisze:
> Jacek Bronowski <f...@r...pl> wrote:
>
>
>> Wprowadzenie: dach z pelnym deskowaniem i gontem bitumicznym na
>> wierzchu. Pod spodem szczelina, membrana i welna.
>
> Dołączę się do wątku:
> Czytałem jakiś czas temu dość interesujący artykuł o nowej technologii
> robienia dachów z pełnym deskowaniem. Tradycyjnie wygląda to mniej
> więcej tak, jak wyżej w cytacie: od góry: pokrycie dachu, papa, deski,
> szczelina, ocieplenie, czasem gdzieś tu jeszcze pojawia się membrana. Wg
> artykułu rozwiązanie to niewątpliwie szczelne i skuteczne ma tą
> podstawową wadę, że jest za szczelne. ......
> papy dajemy specjalną folię do stosowania na pełne deskowanie. Np.
> "Tyvek Pro" produkcji Duponta (ta jest akurat podobno uniwersalna, ale
> do takiego zastosowania się nadaje). Deskowanie musi być ażurowe, albo
> deski z wierconymi otwornicą dziurami, albo wąskie i układane z
> odstępami (o ile dobrze pamiętam, miały to być deski najwyżej 11cm
> szerokości i 1cm szczeliny między nimi). I pod deskami już żadna
> szczelina nie jest potrzebna, całą wentylację dachu zapewnia ta folia
> poprzez szczeliny w tych deskach. Korzyści to prostszy profil dachu,
> prostsze wykonanie (nie trzeba się kłopotać o tą nieszczęsną szczelinę
> między deskami a wełną), skuteczne odprowadzanie wilgoci i wentylacja
> (oczywiście sposób nadaje się tylko do "przewiewnych" pokryć, np. dachówki)
No właśnie, a pytanie było o gont...
Ja nie bardzo rozumiem gdzie tu prostota wykonania, jak w deskach trzeba
dziury wiercić i pilnować, aby były odstępy między deskami.
Przecież nie będę siedział na dachu i pilnował, żeby dechy bili z odstępami.
Jeśli dechy mają mieć odstępy to po co wogóle deskowanie ? Dać normalną
folię, kontrłata, łata i OK.
Wg mnie to jeśli się da tę folię na dechy to szczelina między deskami a
wełną i tak musi być. Korzyść jest tylko taka, że jest lepsze
odparowywanie wilgoci niż przy papie, bo poza szczeliną działa jeszcze
przepuszczanie pary przez naturalne szpary między deskami.
BR
Igus'
-
17. Data: 2009-06-22 18:17:49
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: Igus' <t...@p...onet.pl>
Jacek Bronowski pisze:
> Witam
>
> Zadalem to pytanie juz w watku sprzed kilku dni, ale watek jest dosc dlugi i
> stary wiec moglo umknac...
> Zalezy mi na poradzie, wiec powtorze.
> Wprowadzenie: dach z pelnym deskowaniem i gontem bitumicznym na wierzchu.
> Pod spodem szczelina, membrana i welna.
>
> Czytajac porady Jacka vel "Plumpi" mam watpliwosc. Pojawia sie tam
> informacja ze jako warstwe podkladowa mozna zamiast
> papy dac folie dachowa. Ale kolega napisal o jakiejs foli z warstwa
> bitumiczna...
>
> Czy kros moze uzywaj takiej folii na deskowanie pod gont bitumiczny? Dodam
> ze
> jest ze 4-5 razy tansza od papy termozgrzewalnej, dlatego mnie to
> zainteresowalo :-) Na 140 m2 to niecale 200 zł zamiast ok. 1000... W sumie
> nawet jak by dac 2 warstwy folii to i tak wyjdzie ponad 2 razy taniej...
A czemu masz pod gonty dawać papę termozgrzewalną, a nie zwykłą papę ?
BR
Igus'
-
18. Data: 2009-06-22 19:14:38
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jacek Bronowski" <f...@r...pl>
>> Czy kros moze uzywaj takiej folii na deskowanie pod gont bitumiczny?
>> Dodam ze
>> jest ze 4-5 razy tansza od papy termozgrzewalnej, dlatego mnie to
>> zainteresowalo :-) Na 140 m2 to niecale 200 zł zamiast ok. 1000... W
>> sumie nawet jak by dac 2 warstwy folii to i tak wyjdzie ponad 2 razy
>> taniej...
>
> A czemu masz pod gonty dawać papę termozgrzewalną, a nie zwykłą papę ?
To juz mniej wazne - zwykla, czy zgrzewalna. Tak czy inaczej najtansza pap
podkladowa to ponad 4 zl za m2 (zgrzewalna ponad 6 zł). A te folie to 1,2
zł... Roznica spora...
Ale jednak po lekturze roznych poradnikow i dyskusji wlasciwie podjalem
decyzje, ze dam pape. Tylko teraz szukam jakiegos taniego zrodla. No chyba,
ze ktos jest w stanie pokazac mi gdzies w ofertach sprzedazy te specjalne
folie z warstwa bitumiczna. Ale to skolei pewnie juz nie bedzie w takiej
cenie - wiec i tak zostane przy papie.
Zna ktos jakies zrodlo papy nie na tekturze w dobrej cenie?
W Castoramie zwykla papa na tekturze (P/333) kosztuje 4,10 zł za m2. No
chyba, ze dac izolacyjna (I/333; 1,90 zł/m2), ale to sie chyba nie nadaje?
Wolalbym modyfikowana i nie na tekturze (niestety to min. ok. 5 zl/m2)
pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - f...@f...pl
Aktualnie 12 533 zdjęcia z 19 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie
-
19. Data: 2009-06-22 20:05:33
Temat: Re: folia zamiast papy na deskowanie
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Igus' <t...@p...onet.pl> wrote:
> No właśnie, a pytanie było o gont...
Tak, wiem, pozwoliłem sobie wątek "skręcić".
> Ja nie bardzo rozumiem gdzie tu prostota wykonania, jak w deskach
> trzeba dziury wiercić i pilnować, aby były odstępy między deskami.
Wiercenie dziur to hardcore potrzebne przy juz istniejącym
deskowaniu. Nowe wystarczy bić z odstępami, nie jest to żadna
filozofia ani do wykonania ani do przypilnowania, w każdym razie o
wiele mniejsza niz poprawne nabicie listew dystansujących wełnę i
jej sznurowanie.
> Przecież nie będę siedział na dachu i pilnował, żeby dechy bili z
> odstępami.
A sznurowania pilnujesz? ;-)
> Jeśli dechy mają mieć odstępy to po co wogóle deskowanie ?
> Dać normalną folię, kontrłata, łata i OK.
No własnie ten sposób łączy zalety obu metod.
J.