-
71. Data: 2012-05-14 21:53:25
Temat: Re: indukcyjka
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kogutek wrote:
> Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> kogutek wrote:
>>>> nie zmierzyli też parametrów paliwa (gazu) oraz napięcia w sieci,
>>>> nie skontrolowali przyrządów itp. ad absurdum
>>>>
>>> Jak widać po Tobie nie jest to wszystko potrzebne jak chcę się kogoś
>>> w chuja zrobić. Przed chwilą sprawdziłem ile energii zużyje czajnik
>>> znanego producenta. Zużył więcej niż w tym super badaniu zużyła
>>> indukcja. Cudem to pachnie.
>>
>> a czym to zmierzyłeś?
>>
> Jak fakty nie zgadzają się z Twoimi poglądami to teraz szukasz dziury
> w całym. Nic nie poradzę że naiwny jesteś i wdrukowałeś sobie bzdurę
> do głowy. Nie mam zamiaru kopać się z koniem.
zadałem proste pytanie jak zmierzyłeś, jakim przyrządem, jakiej klasy, czy
mającym aktualną legalizację itd...
-
72. Data: 2012-05-14 22:43:24
Temat: Re: indukcyjka
Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>
Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> kogutek wrote:
> > Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> >
> >> kogutek wrote:
> >>>> nie zmierzyli też parametrów paliwa (gazu) oraz napięcia w sieci,
> >>>> nie skontrolowali przyrządów itp. ad absurdum
> >>>>
> >>> Jak widać po Tobie nie jest to wszystko potrzebne jak chcę się kogoś
> >>> w chuja zrobić. Przed chwilą sprawdziłem ile energii zużyje czajnik
> >>> znanego producenta. Zużył więcej niż w tym super badaniu zużyła
> >>> indukcja. Cudem to pachnie.
> >>
> >> a czym to zmierzyłeś?
> >>
> > Jak fakty nie zgadzają się z Twoimi poglądami to teraz szukasz dziury
> > w całym. Nic nie poradzę że naiwny jesteś i wdrukowałeś sobie bzdurę
> > do głowy. Nie mam zamiaru kopać się z koniem.
>
> zadałem proste pytanie jak zmierzyłeś, jakim przyrządem, jakiej klasy, czy
> mającym aktualną legalizację itd...
>
Weź się odstosunkuj. Przyznałem Ci rację. Przyznałem. Tak masz rację. Ci co
mierzyli w teście też mają. Miało wyjść że indukcja jest najoszczędniejsza to
im wyszło że jest lepsza od czajnika elektrycznego. Pasuje Ci że jest taka
dobra to OK. O to chodzi żeby dymany był szczęśliwy. Bo nie dość ze ładna, to
jeszcze najtaniej na Świecie gotuje.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
73. Data: 2012-05-14 22:48:38
Temat: Re: indukcyjka
Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>
Andy Niwinski <a...@n...pl> napisał(a):
>
> "kogutek" <s...@N...gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:joqqb6$s5l$1@inews.gazeta.pl...
> > Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> >
> >> kogutek wrote:
> >> >> nie zmierzyli też parametrów paliwa (gazu) oraz napięcia w sieci, nie
> >> >> skontrolowali przyrządów itp. ad absurdum
> >> >>
> >> > Jak widać po Tobie nie jest to wszystko potrzebne jak chcę się kogoś
> >> > w chuja zrobić. Przed chwilą sprawdziłem ile energii zużyje czajnik
> >> > znanego producenta. Zużył więcej niż w tym super badaniu zużyła
> >> > indukcja. Cudem to pachnie.
> >>
> >> a czym to zmierzyłeś?
> >>
> > Jak fakty nie zgadzają się z Twoimi poglądami to teraz szukasz dziury w
> > całym.
> > Nic nie poradzę że naiwny jesteś i wdrukowałeś sobie bzdurę do głowy. Nie
> > mam
> > zamiaru kopać się z koniem.
> >
> A powiedz czemu się tak tego czajnika czepiłeś? Gotujesz w tym swoim
> cudownym czajniku zupy, ziemniaki, smażysz mięso? Bo ja się Ciebie czepiłem
> po takim Twoim fanzoleniu:
>
> "kogutek" <s...@N...gazeta.pl> > Guzik prawda. Cewka w płycie i
> dno naczynia to nic innego niż transformator
> > praktycznie bez rdzenia. Przekazywana moc silnie zależy od stopnia
> > sprzęgnięcia dwóch uzwojeń. A sprzęgnięcie zależy od bardzo wielu
> > czynników.
> > Jednym z nich jest wielkość dna. Od nie przykrytej dnem części cewki jest
> > zbyt
> > daleko do garnka żeby mógł być grzany z jakąś sensowną mocą. Przez tą nie
> > przykrą częścią cewki płynie taki sam prąd jak pod przykrytą dnem. Nie
> > przykryta część cewki generuje straty. Jak zrezygnowaliśmy z gazu to
> > zastanawiałem się czy nie kupić płyty indukcyjnej. Już byłem bliski pomimo
> > że
> > w danych technicznych producenci podawali sprawność na granicy 75-80%.
> > Taką
> > sprawność uzyskiwali w laboratorium przy idealnie dobranych garnkach i
> > patelniach. Trafiła mi się prawie darmo nowa płyta z płytkami oporowymi.
> > Jak
> > nauczyliśmy się na niej gotować to nic innego nie chcę. Płyta indukcyjna
> > ma na
> > pewno wiele zalet. Łatwo umyć, ładniejsza. Ale pod względem sprawności,
> > czyli
> > ile kosztuje gotowanie uważam że ustępuje archaicznej płytce oporowej.
>
> Jak dostałeś za friko płytę oporową, to nie chrzań, że jest najcudowniejsza.
> I nie mieszaj do tego Twojego genialnego czajnika.
>
To że dostałęm nie znaczy że mam twierdzić że jest do dupy. A taki co kupi za
4 tysiące powinien agitować że jego najlepsze bo drogo kupił. Czajnik akurat w
warunkach domowych może służyć za wzorzec. Straty nie przekraczają pięciu
procent. Przez przypadek w super badaniu wyszło że czajnik jest gorszy od
indukcji. Tylko idiota w takie coś uwierzy. Nieprawdaż?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
74. Data: 2012-05-15 01:21:22
Temat: Re: indukcyjka
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
W dniu 2012-05-14 21:53, Marek Dyjor pisze:
> kogutek wrote:
>> Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):
>>
>>> kogutek wrote:
>>>>> nie zmierzyli też parametrów paliwa (gazu) oraz napięcia w sieci,
>>>>> nie skontrolowali przyrządów itp. ad absurdum
>>>>>
>>>> Jak widać po Tobie nie jest to wszystko potrzebne jak chcę się kogoś
>>>> w chuja zrobić. Przed chwilą sprawdziłem ile energii zużyje czajnik
>>>> znanego producenta. Zużył więcej niż w tym super badaniu zużyła
>>>> indukcja. Cudem to pachnie.
>>>
>>> a czym to zmierzyłeś?
>>>
>> Jak fakty nie zgadzają się z Twoimi poglądami to teraz szukasz dziury
>> w całym. Nic nie poradzę że naiwny jesteś i wdrukowałeś sobie bzdurę
>> do głowy. Nie mam zamiaru kopać się z koniem.
>
> zadałem proste pytanie jak zmierzyłeś, jakim przyrządem, jakiej klasy,
> czy mającym aktualną legalizację itd...
Pewnie tym samym co ci audytorzy - też nie napisali jakim przyrządem,
więc mogli mierzyć każdym - nawet takim analogowym i rozkalibrowanym z
"ruskiego rynku" :P
-
75. Data: 2012-05-15 14:24:05
Temat: Re: indukcyjka
Od: "Andy Niwinski" <a...@n...pl>
>>
> To że dostałęm nie znaczy że mam twierdzić że jest do dupy.
Ale nikt Ci nie każe tak twierdzić. Chodzi tylko o to, że normalna płyta
elektryczna (oporowa, nieważne czy Ceranfeld czy klasyczne fajerki) jest
gorsza od Indukcji.
> A taki co kupi za
> 4 tysiące powinien agitować że jego najlepsze bo drogo kupił. Czajnik
> akurat w
> warunkach domowych może służyć za wzorzec. Straty nie przekraczają pięciu
> procent. Przez przypadek w super badaniu wyszło że czajnik jest gorszy od
> indukcji. Tylko idiota w takie coś uwierzy. Nieprawdaż?
>
Ale co ma piernik do wiatraka? Mówimy o płytach, nie czajnikach. Do czajnika
z racji jego konstrukcji (ale i z tą konstrukcją związanych ograniczeń) nie
ma szans żadne inne "wodogrzejne" urządzenie.Do grzania wody, mimo, że mam
indukcję z funkcją TURBO, używam też czajnika elektrycznego, bo czajnik do
indukcji się nie sprawdził. Ale jeśli chodzi o wszystko inne, to płyta
oporowa jest daleko w tyle za gazem, a za indukcją to jej wcale nie widać.
-
76. Data: 2012-05-16 00:00:52
Temat: Re: indukcyjka
Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>
Andy Niwinski <a...@n...pl> napisał(a):
> >>
> > To że dostałęm nie znaczy że mam twierdzić że jest do dupy.
>
> Ale nikt Ci nie każe tak twierdzić. Chodzi tylko o to, że normalna płyta
> elektryczna (oporowa, nieważne czy Ceranfeld czy klasyczne fajerki) jest
> gorsza od Indukcji.
>
> > A taki co kupi za
> > 4 tysiące powinien agitować że jego najlepsze bo drogo kupił. Czajnik
> > akurat w
> > warunkach domowych może służyć za wzorzec. Straty nie przekraczają pięciu
> > procent. Przez przypadek w super badaniu wyszło że czajnik jest gorszy od
> > indukcji. Tylko idiota w takie coś uwierzy. Nieprawdaż?
> >
> Ale co ma piernik do wiatraka? Mówimy o płytach, nie czajnikach. Do czajnika
> z racji jego konstrukcji (ale i z tą konstrukcją związanych ograniczeń) nie
> ma szans żadne inne "wodogrzejne" urządzenie.Do grzania wody, mimo, że mam
> indukcję z funkcją TURBO, używam też czajnika elektrycznego, bo czajnik do
> indukcji się nie sprawdził. Ale jeśli chodzi o wszystko inne, to płyta
> oporowa jest daleko w tyle za gazem, a za indukcją to jej wcale nie widać.
>
Nigdy nie twierdziłem że seryjna płytka jest lepsza od indukcji. Ale
umiejętnie wykorzystywana jest niewiele od niej gorsza. W kosztach użytkowania
w określonych warunkach wychodzi podobnie jak gazowa. Ta moja z dołożonym do
jednej płytki zewnętrznym regulatorem temperatury jeśli idzie o ekonomię jest
na pewno lepsza od każdej indukcji. Ty oczywiście możesz mieć inne zdanie.
Polska to wolny kraj.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
77. Data: 2012-05-16 08:08:20
Temat: Re: indukcyjka
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kogutek wrote:
> Andy Niwinski <a...@n...pl> napisał(a):
>
>>>>
>>> To że dostałęm nie znaczy że mam twierdzić że jest do dupy.
>>
>> Ale nikt Ci nie każe tak twierdzić. Chodzi tylko o to, że normalna
>> płyta elektryczna (oporowa, nieważne czy Ceranfeld czy klasyczne
>> fajerki) jest gorsza od Indukcji.
>>
>>> A taki co kupi za
>>> 4 tysiące powinien agitować że jego najlepsze bo drogo kupił.
>>> Czajnik akurat w
>>> warunkach domowych może służyć za wzorzec. Straty nie przekraczają
>>> pięciu procent. Przez przypadek w super badaniu wyszło że czajnik
>>> jest gorszy od indukcji. Tylko idiota w takie coś uwierzy.
>>> Nieprawdaż?
>>>
>> Ale co ma piernik do wiatraka? Mówimy o płytach, nie czajnikach. Do
>> czajnika z racji jego konstrukcji (ale i z tą konstrukcją związanych
>> ograniczeń) nie ma szans żadne inne "wodogrzejne" urządzenie.Do
>> grzania wody, mimo, że mam indukcję z funkcją TURBO, używam też
>> czajnika elektrycznego, bo czajnik do indukcji się nie sprawdził.
>> Ale jeśli chodzi o wszystko inne, to płyta oporowa jest daleko w
>> tyle za gazem, a za indukcją to jej wcale nie widać.
>>
> Nigdy nie twierdziłem że seryjna płytka jest lepsza od indukcji. Ale
> umiejętnie wykorzystywana jest niewiele od niej gorsza. W kosztach
> użytkowania w określonych warunkach wychodzi podobnie jak gazowa. Ta
> moja z dołożonym do jednej płytki zewnętrznym regulatorem temperatury
> jeśli idzie o ekonomię jest na pewno lepsza od każdej indukcji. Ty
> oczywiście możesz mieć inne zdanie. Polska to wolny kraj.
dokładnie każdy może gadać co chce...