On 01.11.2019 16:15, MK wrote:

>>
>> Ale na wsi chyba gorsze są te opryski i to co wylewają na pola plus
>> gnojówka. Nie wiem co gorsze.
>>
> Gorsze jest Twoje pisowskie myślenie, że jak inni trują to Ty też możesz.
>

To co się z tym klejonym drewnem dzieje jak trafia na wysypisko?
Sami to spalają żeby mieć ciepło w biurze.

do góry

W dniu 02.11.2019 o 15:10, KIKI pisze:
> On 01.11.2019 16:15, MK wrote:
>
>>>
>>> Ale na wsi chyba gorsze są te opryski i to co wylewają na pola plus
>>> gnojówka. Nie wiem co gorsze.
>>>
>> Gorsze jest Twoje pisowskie myślenie, że jak inni trują to Ty też możesz.
>>
>
> To co się z tym klejonym drewnem dzieje jak trafia na wysypisko?
> Sami to spalają żeby mieć ciepło w biurze.
>
Widziałeś gdzieś na wysypisku wielki budynek biurowy który można ogrzać
taka ilością odpadów? I czy tam śmierdzi tym spalonym syfem?

do góry

W dniu sobota, 2 listopada 2019 17:48:20 UTC+1 użytkownik MK napisał:

> Widziałeś gdzieś na wysypisku wielki budynek biurowy który można ogrzać
> taka ilością odpadów? I czy tam śmierdzi tym spalonym syfem?

Ne wszędzie jest stolyca
Na naszym w sumie powiatowym wysypisku budynek biurowy jest wielkości dwóch baraków
Co nie znaczy że płytami meblowymi ogrzewaja.

do góry

On 02.11.2019 17:48, MK wrote:
> Widziałeś gdzieś na wysypisku wielki budynek biurowy który można ogrzać
> taka ilością odpadów? I czy tam śmierdzi tym spalonym syfem?
>

No ale co robią z tym drewnem? Chyba nie zakopują? Ktoś to spala.

do góry

Spalanie specjalistyczne w wysokich temperaturach może być nieszkodliwe.

b.

do góry

Spala sasiad z mojego podwórka. Pracuje w MPK i cały rok zwozi do piwnicy połupane
meble. Wyglada na to że umie tym palic bo nie śmierdzi ani dymu z jego komina nie
widać. Pewno jak Budyn napisal spala to w specjalistycznych warunkach i może spaliny
nie są toksyczne.

do góry

Z mebli zawsze smierdzi, chyba, ze są z drewna ale wtedy lepiej odświeżyć i pchać na
Olx czy inne allegro

do góry

On 03.11.2019 15:18, Zenek Kapelinder wrote:
> Spala sasiad z mojego podwórka. Pracuje w MPK i cały rok zwozi do piwnicy połupane
meble. Wyglada na to że umie tym palic bo nie śmierdzi ani dymu z jego komina nie
widać. Pewno jak Budyn napisal spala to w specjalistycznych warunkach i może spaliny
nie są toksyczne.
>

No tak ale to musi mieć źródło opału. Nam nasze odpady, palety czy stare
meble niestety nie wystarczą.
Ale już ci co pracują gdzieś przy hurtowniach mają palet do oporu.

do góry

On 01.11.2019 20:47, Kris wrote:
> Dlatego kominek proponowałem.
> Tam drzwi znacznie większe są, często takie że 1/3 palety wejdzie

Kominek większy, ale Ty widzisz jakąś różnicę między "zmieszczę pół
palety" a "zmieszczę 110cm"? :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 2019-11-02 o 14:38, Zenek Kapelinder pisze:
> Znaczy się tracacie się napletkami bo inaczej bys nie reagował. Przypomnij jak to
było że stołem i nożycami.

Jak zwykle pieprzysz od rzeczy i udzielasz szkodliwych i głupich odpowiedzi.

do góry