-
81. Data: 2016-06-03 09:57:01
Temat: Re: koszt wychowania dzieci
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 3 czerwca 2016 00:11:17 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> W dniu 2016-06-02 o 23:26, Dupek Żołędas pisze:
> > W dniu 02-06-16 o 14:33, Adam Sz. pisze:
> >> W dniu czwartek, 2 czerwca 2016 13:59:50 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> >>
> >>> Znając Adama zaraz odpisze że on chate wybudował w takim miejscu że
> >>> zanieczyszczenia nie dochodzą;)
> >>
> >> No popatrzcie na tabelki. To sa czujniki z niezaleznych stacji - nie
> >> mam z
> >> nimi nic wspolnego :D I udowodnijcie na podstawie tych danych, ze
> >> powietrze
> >> i przyroda w Wodzislawiu jest "skazona" na stale. Bzdura :-) Powietrze
> >> jest
> >> zasyfione wylacznie jak nastaje okres grzewczy i odpalaja sie przydomowe
> >> spalarnie smieci. Poza tym okresem powietrze jest b. czyste i przyroda
> >> generalnie ma w dupie to, co dzieje sie w sezonie grzewczym - jakos nie
> >> zauwazylem, zeby wodzislawskie lasy cierpialy z tego powodu :-)
> >>
> >> I tak samo jest z "globalnym ociepleniem". Przyroda ma w dupie to, co
> >> robi
> >> czlowiek bo to jest dla niej jak pierdniecie mrowki. Aktywnosc slonca,
> >> parowanie oceanow - to ma znaczenie.
> >>
> >> Slonce co sekunde generuje pewnie wiecej energii niz ludzkosc
> >> wyprodukowala
> >> w calej swojej historii i to ono dyktuje warunki jakie panuja na Ziemi,
> >> a nie ludzie :-) Trzeba miec rozbujale EGO zeby sadzic, ze czlowiek ma
> >> jakikolwiek wplyw na klimat.
> >> pozdr.
> >>
> > Masz anielska cierpliwość Adamie.
> > Ja z korpotrutniami już nie gadam...:-).
> > A tałażysza Ghosta już dawno zablokowałem.Tak jak Kapelindra zresztą.
> > Ich wynurzenia są mało ekscytujące...:-).
> > Szkoda czasu.
> >
> > Ad rem.
> > Wystarczy skojarzyć,że samo zjawisko istnienia lata i zimy spowodowane
> > jest nachyleniem osi Ziemi w stosunku do płaszczyzny ruchu orbitalnego
> > wokół Słońca.
> > Te minimalne różnice w odległość od gwiazdy powodują pory roku gdzie
> > różnice temperatur dobowych na tej samej szerokości geograficznej są od
> > +30 st. C latem do -15st. C zimą.
> > A w tak zwanym "ociepleniu" mowa jest o pojedynczych stopniach.
>
> Ze dwa lata temu kolega M zaprezentowal wykres w ktorym od
> dziewietnastego wieku w okresie tzw. pewnym bo rejestrowanym nastapil
> staly wzrost temperatury. Tyle, ze kilkaset lat wczesniej wykres
> przekraczal wartosci wieku dziewietnastego i obecne. Po drodze byl
> wybuch wulkanu, ktory oczywiscie wplynal na temperature globu. Jak
> tlumaczono wczesniejsze wyzsze temperatury? Niepewnoscia wykresu. Czyli
> na dobra sprawe nie ma pewnosci, ze tysiac lat temu nie bylo cieplej.
nie ma znaczenia czy było cieplej czy zimniej - istotą jest tempo przyrostu czyli
dT/dt :)
Ludzkosc powoduje taki przyrost jak juz sie zdarzały w historii. Tyle ze było to przy
okazji uderzenia z kosmosu, czy wybuchu duzego wulkanu.
Adas zapewne powie ze wybuch wulkanu jest całkowicie naturalny, zatem ludzkosc nie
robi nic nienaturalnego i nie trzeba sie przejmowac :)
b.
-
82. Data: 2016-06-03 10:40:39
Temat: Re: koszt wychowania dzieci
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2016-06-03 o 09:57, Budyń pisze:
>> Ze dwa lata temu kolega M zaprezentowal wykres w ktorym od
>> dziewietnastego wieku w okresie tzw. pewnym bo rejestrowanym nastapil
>> staly wzrost temperatury. Tyle, ze kilkaset lat wczesniej wykres
>> przekraczal wartosci wieku dziewietnastego i obecne. Po drodze byl
>> wybuch wulkanu, ktory oczywiscie wplynal na temperature globu. Jak
>> tlumaczono wczesniejsze wyzsze temperatury? Niepewnoscia wykresu. Czyli
>> na dobra sprawe nie ma pewnosci, ze tysiac lat temu nie bylo cieplej.
>
> nie ma znaczenia czy było cieplej czy zimniej - istotą jest tempo przyrostu czyli
dT/dt :)
> Ludzkosc powoduje taki przyrost jak juz sie zdarzały w historii. Tyle ze było to
przy okazji uderzenia z kosmosu, czy wybuchu duzego wulkanu.
> Adas zapewne powie ze wybuch wulkanu jest całkowicie naturalny, zatem ludzkosc nie
robi nic nienaturalnego i nie trzeba sie przejmowac :)
A tak gdyby kogos zainteresowalo:
http://ziemianarozdrozu.pl/encyklopedia/kategoria/25
/zmiany-klimatu-wprowadzenie
-
83. Data: 2016-06-03 12:32:19
Temat: Re: koszt wychowania dzieci
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Bo nie trzeba sie przejmowac. Zmiany sa tak powolne, jak to w przyrodzie, ze nas
teraz zyjacych to nie dotyczy. Cieplejsze o troche lata i zimy nikogo jeszcze nie
zabily. A ekologiczne pierdolenie o skutkach sluzy wyludzaniu pieniedzy. Kolo chuja
mi lata co bedzie za trzysta albo tysiac lat.
-
84. Data: 2016-06-03 14:44:12
Temat: Re: koszt wychowania dzieci
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2016-06-03 o 12:32, Zenek Kapelinder pisze:
> Bo nie trzeba sie przejmowac. Zmiany sa tak powolne, jak to w
> przyrodzie, ze nas teraz zyjacych to nie dotyczy.
Czy ja wiem czy takie powolne? Ze 3 dekady temu bawiliśmy się kolegami
zimą w śniegu, czasem po pas, przez przynajmniej 2-3 miesiące. Pamiętam,
że śnieg był już w okolicach Mikołaja i często wytrzymywał spokojnie do
ferii zimowych, które były gdzieś do połowy lutego.
Dziś moje dzieciaki śnieg znają z opowiadań i jutuba. W tym sezonie
zimowym, śnieg leżał u mnie dosłownie półtora dnia, było kilkanaście dni
mroźnych ale tylko trzy noce z rzędu poniżej -10 stopni, reszta dni z
temperaturami -5 w nocy i około -1 do +1 w dzień. I tak jest od kilku lat.
Mój ojciec i żyjąca jeszcze babcia mimo swoich lat, a nie mają jeszcze
zaawansowanego Alzheimera, twierdzą, że nie pamiętają żeby dawniej kilka
zim pod rząd było bezśnieżnych i praktycznie bezmroźnych.
Nie mam pojęcia czy to ocieplenie klimatu spowodowane jest przez
działalność człowieka, czy są to naturalne zmiany klimatyczne, które są
cykliczne w dziejach Ziemi. Ale trzydziestoletni cykl, to jak dla mnie
nie są powolne zmiany.
-
85. Data: 2016-06-03 15:22:15
Temat: Re: koszt wychowania dzieci
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Ale w czym problem. Najwyzej umrzesz ze starosciw klimacie srodziemnomorskim jaki
bedzie w Poznaniu. A w Grudziadzu mandarynki beda rosly na skwerach tam gdzie dzisiaj
jest jarzebina. W druga strone bylo by przesrane. Osobiscie wole chlodzic niz grzac.
Swieze truskawaki przez caly rok z wyjatkiem grudnia i stycznia. Same plusy dodatnie.
I jeszcze opon zimowych nie bedzie trzeba kupowac zeby 4/5 roku parcialy w piwnicy. A
na deser przez caly rok mlode kobiety w kusych sukienkach. Chyba napale w piecu zeby
przyspieszyc proces.
-
86. Data: 2016-06-03 16:31:10
Temat: Re: koszt wychowania dzieci
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 3 czerwca 2016 12:32:20 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> A ekologiczne pierdolenie o skutkach sluzy wyludzaniu pieniedzy.
To prawda i dlatego mase ludków wylewa dziecko z kąpieląpiszą takie:
> Kolo chuja mi lata co bedzie za trzysta albo tysiac lat.
No,wyobraz sobie nie kazdemu lata gdzie i jak bedą zyly nasze dzieci i wnuki.
b.
-
87. Data: 2016-06-03 16:32:57
Temat: Re: koszt wychowania dzieci
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 3 czerwca 2016 15:22:16 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Ale w czym problem. Najwyzej umrzesz ze starosciw klimacie srodziemnomorskim jaki
bedzie w Poznaniu. A w Grudziadzu mandarynki beda rosly na skwerach tam gdzie dzisiaj
jest jarzebina.
zadne tam mandarynki - tam bedą leje po bombach. Zmiana klimatu wymusi migracje,a te
zakonczą sie wojną.
b.
-
88. Data: 2016-06-03 16:42:33
Temat: Re: koszt wychowania dzieci
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Dzieci i wnuki to osoby bliskie i kazdy ma szanse je znac. Ale pra pra pra wnukow
nikt nie ma szansy poznac w zwiazku z tym sa to dla zyjacych osoby obce. Poza tym
lancuch genetyczny moze sie przerwac i tych pra pra pra wnukow zwyczajnie nie bedzie.
Wychodzi ze sie martwisz o kogos kogo moze nie byc. Martwisz sie tym ze w Ameryce
Lacinskiej jak plucza zloto w rzakach to ze zlotego pylu robia amalgamat a potem go
wypalaja w ogniskach i rtec w iloscich hurtowych dostaje sie do tamtego srodowiska?
Zyja przez to krocej, choruja. Do nas te zanieczyszczenia nie docieraja i nie
stanowia zadnego zagrozenia. Bolejesz nad losem tamtych ludzi? Bo ja nie bo sa to dla
mnie osoby obce.
-
89. Data: 2016-06-03 17:09:58
Temat: Re: koszt wychowania dzieci
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Ale to u Niemcow. Chronil nas wtedy bedzie od nich dwudziesto kilometrowy pas min,
drony bojowe bo ciezko bedzie ludziom strzelac do dzieci puszczonych w pierwszej
lini. Pan sie nie martwi, damy rade, bedzie dobrze. My Czesi, Slowacy, Wegrzy,
Biaorusini jestesmy calkiem dobrze zabezpieczeni przed inwazja o jakiej napisales.