W dniu 19.09.2020 o 19:18, ToMasz pisze:

[ciach]
. Nie wiem czy jako gatunek ludzki uda nam sie to
> przerwać. Tracę nadzieje. Dzisiejszym ludziom łatwiej jest znaleźć
> usprawiedliwienie na to ze wydają fortunę na cokolwiek, niż przekonać
> samego siebie do rezygnacji z 5% wygody. (pozornej z resztą ale to inna
> bajka)
> Nie odpisujcie, nie ma sensu. Ja Was nie chce przekonywać, ja chce
> pokazać że istnieje inna droga.
>
> ToMasz
>


Powiedz/pokaż tę drogę to mojej żonie ;)
kto jest najbardziej napędzającym bezsensowne wydatki?

ps. A wiesz, po zawieszeniu szafek kuchennych, usłyszałem że źle
zrobiłem/zepsułem/schrzaniłem okolice płyty - ? - patrzę jak baran i
myślę co to może być?
i dostałem wyjaśnienie:

płytki (po 110-120/m2) położone zostały długo przed zabudową,
kuchnię zaprojektowałem, formatki poskładałem, powiesiłem i ..

okazało się, że nie wstrzeliłem się z szafką okapu w równe odstępy
między płytkami (15x30) - tzn. z lewej strony widać 1/3 płytki a z
prawej 2/3 (płytki bez jakiegoś istotnego, wyraźnego wzoru/rysunku)

do góry

W dniu czwartek, 17 września 2020 08:38:48 UTC+2 użytkownik budynPL napisał:
> czwartek, 17 września 2020 o 00:08:10 UTC+2 a...@i...pl napisał(a):
>
> > > ależ ty zacząłeś od pustych gwiazd, te planety to ci później wyszły. Nie
istnieją stabilne gazowe sfery. Nie ma żadnego zakazu aby cząsteczka gazu nie
skierowała się w stronę wnętrza "pustej gwiazdy".
> > > Ciekaw jestem dlaczego w to brniesz.
> > >
> > > b.
> > Nie to forum.
> >
> > Napisz temat na fizyka, a ja podam dowody,
> > które następnie będziesz musiał podważyć formalnie -
> > bez rzucania pustych urojeń, jak geocentrycy za czasów Kopernika.
>
> nie ma juz grupy fizyka - jest fizyka.alternatywna. Kiedyś za dawnych czasów na
maturze
> z matmy było zadanie, które rozwiązałem, ale wynik był nonsensowny. Coś jak ujemna

> objętość, nie pamiętam już. To były czasy, gdy nauczyciele jeszcze krążyli po sali
- mój
> matematyk razem ze mną zadanie przejrzał - linia po linii było ok, a wynik zły.
Więc porzuciłem
> akurat to zadanie.
> U ciebie jest podobnie - coś tam liczysz, nie widzisz błędów w obliczeniach i
doprowadziłeś
> do absurdalnych wniosków. Bo nie ma pustych gwiazd - bo nie ma fizycznego zjawiska
> zapobiegającego podążaniu atomów gazu do centrum masy. Wniosek jest prosty - w
twoim
> dowodzie jest błąd, nawet nie muszę go oglądać.

Bełkoczesz jak typowy małolat - ile ty masz lat?

wewnątrz pustej sfery panuje nieważkość: g = 0.

Zapisz to sobie, najlepiej na czole, tak abyś widział codziennie rano przy goleniu.

do góry

Dnia Sun, 20 Sep 2020 02:18:01 -0700 (PDT), a...@i...pl napisał(a):

> wewnątrz pustej sfery panuje nieważkość: g = 0.

Nie istnieją puste sfery. W każdej jest c.m.
--
Jacek
-I hate haters-

do góry

W dniu czwartek, 17 września 2020 09:23:06 UTC+2 użytkownik Mateusz Viste napisał:

> Znane nam planety i gwiazdy, według wszelkich dostępnych badań puste
> nie są. Czy jednak taki teoretyczny twór mógłby istnieć? Pewnie mógłby,
> bo czemu nie. Masa byłaby rozłożona po całej jego powłoce. Być może
> potrzebna byłaby specyficznie dobrana prędkość obrotowa to zapewnienia
> equilibrium całego układu... Czy coś takiego jest w stanie powstać w
> "naturalnych" warunkach? Mam wątpliwości, no ale co ja tam wiem.
> Wszechświat jest ponoć nieskończony, więc i powinno być nieskończenie
> wiele istniejących możliwości i przypadków.
>
> Mateusz

Są dowody, niestety.

Ziemia jest pusta w centrum - od głębokości 3000 km około (promień 6370km).

Jowisz, Saturn, i inne te niby gazowe planety, są jeszcze bardziej puste.

Słońce jest już prawie całkiem puste:
to jest skorupa o grubości poniżej 1/10 promienia zaledwie,
reszta to pustka, prawie.

do góry

W dniu niedziela, 20 września 2020 11:20:57 UTC+2 użytkownik Jacek Maciejewski
napisał:
> Dnia Sun, 20 Sep 2020 02:18:01 -0700 (PDT), a...@i...pl napisał(a):
>
> > wewnątrz pustej sfery panuje nieważkość: g = 0.
>
> Nie istnieją puste sfery. W każdej jest c.m.

kule są pełne c.m.: ciemnoty mainstreamowej.

do góry

a...@i...pl pisze:
> wewnątrz pustej sfery panuje nieważkość: g = 0.

Ok, ale masz na myśli oddziaływanie tylko tej sfery, bo wszystko poza
nią może trochę zepsuć to zero, prawda? Nie napisałeś też, czy masz na
myśli punkt centralny, czy dowolny punkt wewnątrz sfery. A może ja nie
doczytałem.

Mnie ciekawi co innego, co to zero w środku ma implikować?

Miłego.
Irek.N.

do góry

W dniu 2020-09-20 o 11:18, a...@i...pl pisze:
> Bełkoczesz jak typowy małolat - ile ty masz lat?
> wewnątrz pustej sfery panuje nieważkość: g = 0.
>
> Zapisz to sobie, najlepiej na czole, tak abyś widział codziennie rano przy goleniu.

Bzdury piszesz.

Nieważkość wewnątrz sfery może powstać tylko i wyłącznie w określonym
punkcie, który z samej natury punktu jest bezwymiarowy. Aby jakieś ciało
uzyskało ten punkt nieważkości i nie podlegało żadnej grawitacji to samo
musiałoby być punktem, który znajdzie się dokładnie w punkcie
nieważkości sfery. Nieważkość wewnątrz sfery jest więc tylko i wyłącznie
zjawiskiem czysto teoretycznym, niemożliwym do osiągnięcia w rzeczywistości.

"Zapisz to sobie, najlepiej na czole, tak abyś widział codziennie rano przy goleniu."

do góry

niedziela, 20 września 2020 o 15:01:55 UTC+2 Uzytkownik napisał(a):
> W dniu 2020-09-20 o 11:18, a...@i...pl pisze:
> > Bełkoczesz jak typowy małolat - ile ty masz lat?
> > wewnątrz pustej sfery panuje nieważkość: g = 0.
> >
> > Zapisz to sobie, najlepiej na czole, tak abyś widział codziennie rano przy
goleniu.
> Bzdury piszesz.
>
> Nieważkość wewnątrz sfery może powstać tylko i wyłącznie w określonym
> punkcie, który z samej natury punktu jest bezwymiarowy.

no nie, on ma rację, wewnątrz sfery w KAŻDYM punkcie panuje nieważkość. To wynika z
przyciągania tego punktu w każdym kierunku - ale po scałkowaniu wszystkie te siły sie
sumują do zera. Wczesniej linka podałem.
Tyle że on z faktu nieważkości wywnioskował zakaz przebywania tam materii. Takiego
zakazu nie ma. A materia wnikająca z dowolnego powodu do wewnątrz sfery powoduje że
pojawia się tam grawitacja.


b.

do góry

2020-09-20 o 02:29 -0700, a...@i...pl napisał:
> Są dowody, niestety.

Nie chcę kłócić się o definicję "dowodu", no ale tak czy siak: co
prawda nieco NTG, ale może podziel się tymi dowodami? Raczej nikt się
nie obrazi za 2-3 rzeczowe i poważne linki w temacie.

> Słońce jest już prawie całkiem puste:

Jedno szczęście, że planety się jeszcze nie spostrzegły, bo byśmy
samotnie poszybowali w zimną przestrzeń kosmiczną.

Mateusz

do góry

2020-09-20 o 15:01 +0200, Uzytkownik napisał:
> W dniu 2020-09-20 o 11:18, a...@i...pl pisze:
> > Bełkoczesz jak typowy małolat - ile ty masz lat?
> > wewnątrz pustej sfery panuje nieważkość: g = 0.
> >
> > Zapisz to sobie, najlepiej na czole, tak abyś widział codziennie
> > rano przy goleniu.
>
> Nieważkość wewnątrz sfery może powstać tylko i wyłącznie w określonym
> punkcie, który z samej natury punktu jest bezwymiarowy.

Kolega budyń podawał wcześniej linka, który podaje (za Newtonem), że
jednak nie. I jak pomyśleć na chłopski rozum, to zaiste sensownie - w
sferze z każdej strony człowiek jest otoczony masą, a im bliżej
skorupy tym większa ilość ciągnie go z powrotem. Ale nie smuć się, ja
też nie wiedziałem i spontanicznie myślałem zupełnie jak ty.

Mateusz

do góry