Dziobak wrote:
> Użytkownik "krys" > napisał
>
>>> najbardziej; wrócisz - z reklamacją.
>>
>> Do Ikei?
>> Nawet jeśli, to nie robią problemów.
>
> Wiem, korporacyjna kicha musi mieć pozytywny PR , dlatego też i w
> Decathlonie czasem coś kupię od kiedy to bez gęgania wymieniono mojemu
> młodemu buty.
>
> pozdrawiam
>
> Dziobak
>
> p.s. fotograf jakoś się nie dał sprowokować ;)

tja bo siedze na lini i tylko czekam jak jakiś dziobak coś napisze...

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości
news:kaot1j$4qb$1@news.task.gda.pl...
> kupiłem jeż wiele produktów w IKEA i nie reklamowałem jeszcze niczego.

to ja Ci zazdroszcze, sporo kupilam w Ikea, w wiekszosci rzeczy te sa ok,
ale jak czasem jest cos zle zrobione, to reklamujac towar dostajesz
dokladnie taki sam, ktory tez ma ta sama wade, a nikt nie bedzie jezdzil do
nich co tydzien wymieniac zepsutego na cos, co sie moze zepsuc
materace mam 2 i przyznam sa duzo lepsze od sprezynowych kupionych przez
net, ktore najczesciej byly badziewiem i sie rozklejaly (gabka zamiast z 1
kawalka skladala sie z 3 lub 5) albo wylazily z nich sprezyny (mimo ceny
powyzej 500 zl i opisu, jakie ta sa trwale i najlepsze na swiecie)
ale takie garnki z serii 365 sa badziewne - w kazdym przy gotowaniu woda
wycieka przez dziurki od mocowania uszu, jak wymieniasz, to dostajesz takie
same badziewie
to samo z przyborami lazienkowymi wykonanymi z metalu i szkla - pieknie
rdzewieja i wymienic mozna na nastepny rdzewiejacy
i nic na to nie poradzisz

do góry

Ann wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości
> news:kaot1j$4qb$1@news.task.gda.pl...
>> kupiłem jeż wiele produktów w IKEA i nie reklamowałem jeszcze
>> niczego.
>
> to ja Ci zazdroszcze, sporo kupilam w Ikea, w wiekszosci rzeczy te sa
> ok, ale jak czasem jest cos zle zrobione, to reklamujac towar
> dostajesz dokladnie taki sam, ktory tez ma ta sama wade, a nikt nie
> bedzie jezdzil do nich co tydzien wymieniac zepsutego na cos, co sie
> moze zepsuc materace mam 2 i przyznam sa duzo lepsze od sprezynowych
> kupionych
> przez net, ktore najczesciej byly badziewiem i sie rozklejaly (gabka
> zamiast z 1 kawalka skladala sie z 3 lub 5) albo wylazily z nich
> sprezyny (mimo ceny powyzej 500 zl i opisu, jakie ta sa trwale i
> najlepsze na swiecie) ale takie garnki z serii 365 sa badziewne - w kazdym
> przy gotowaniu
> woda wycieka przez dziurki od mocowania uszu, jak wymieniasz, to
> dostajesz takie same badziewie

w sam raz gary maja dobrą opinie...

> to samo z przyborami lazienkowymi wykonanymi z metalu i szkla -
> pieknie rdzewieja i wymienic mozna na nastepny rdzewiejacy
> i nic na to nie poradzisz

bo tanich badziewnych produktów sie nie kupuje, IKEA ma produkty z róznej
półki.

do góry

Dnia Tue, 18 Dec 2012 20:16:57 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

> bo tanich badziewnych produktów sie nie kupuje, IKEA ma produkty z róznej
> półki.

Oczywiście bez Pytii na etacie nie razbieriosz, które sa które, a jeśli dla
Ciebie zasadą jest "jak drogie, to dobre", to powiem Ci - durna zasada.
--
XL

do góry

Ikselka wrote:
> Dnia Tue, 18 Dec 2012 20:16:57 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>
>> bo tanich badziewnych produktów sie nie kupuje, IKEA ma produkty z
>> róznej półki.
>
> Oczywiście bez Pytii na etacie nie razbieriosz, które sa które, a
> jeśli dla Ciebie zasadą jest "jak drogie, to dobre", to powiem Ci -
> durna zasada.

Droga Ikselko, jak nie potrafisz odróżnić solidnego od badziewia to nie
znaczy że inni mają tak samo...

a w IKEA cena jest całkiem niezłym wyznacznikiem jakości, choć czasem można
sie zdziwić na plus.


naprawdę dużo kupiłem rzeczy w IKEA i nigdy nie byłem niezadowolony.

do góry

Dnia Mon, 17 Dec 2012 01:18:02 -0800 (PST), Kris napisał(a):

> Dużo produktów z Ikea można na allegro kupic. I tez nowe i o dziwo w cenach
"katalogopwych" Ikea.
> Tylko musiałbys wiedziec nazwę jakiegoś przyzwoitego materaca z IKEA.

NP Sultan.



--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Kęszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

Dnia Wed, 19 Dec 2012 22:20:58 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

> Droga Ikselko, jak nie potrafisz odróżnić solidnego od badziewia to nie
> znaczy że inni mają tak samo...
>
> a w IKEA cena jest całkiem niezłym wyznacznikiem jakości, choć czasem można
> sie zdziwić na plus.

Dla mnie niemal wszystko w IKEA to badziewie. Czyli potrafię.
--
XL

do góry

Ikselka wrote:
> Dnia Wed, 19 Dec 2012 22:20:58 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>
>> Droga Ikselko, jak nie potrafisz odróżnić solidnego od badziewia to
>> nie znaczy że inni mają tak samo...
>>
>> a w IKEA cena jest całkiem niezłym wyznacznikiem jakości, choć
>> czasem można sie zdziwić na plus.
>
> Dla mnie niemal wszystko w IKEA to badziewie. Czyli potrafię.

no cóż masz prawo mieć swoje zdanie pani arystokratko ;-)

do góry

Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):

>Dnia Wed, 19 Dec 2012 22:20:58 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>
>> Droga Ikselko, jak nie potrafisz odróżnić solidnego od badziewia to nie
>> znaczy że inni mają tak samo...
>>
>> a w IKEA cena jest całkiem niezłym wyznacznikiem jakości, choć czasem można
>> sie zdziwić na plus.
>
>Dla mnie niemal wszystko w IKEA to badziewie. Czyli potrafię.

W ikei kupilem rogowke skorzana z 10-letnia gwarancja. Przeszukalem
pol kraju zeby kupic rogowke miekka i z wysokiem oparciem tak, zeby mozna bylo
opierac glowe. Niestety, ale 99,99% sprzedawanych rogowek moze jest i ladnych,
ale niewygodnych. Znalazlem w koncu w Ikei. Mija roczek za roczkiem uzywania i
zycze wszystkim, zeby trafiali tylko na taka jakosc mebli jak ta rogoweczka
ktora kupilem.

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" napisał

> kupiłem jeż wiele produktów w IKEA i nie reklamowałem jeszcze niczego.

Masz serio szczęście; przyznaję że sofę kupiłem dość przypadkowo [Bedinge] ,
ale ile razy psuły się zawiasy to jescze mogę policzyć, niemniej łóżko to
miejsce gdzie się dość duży kawałek życia spędza.
Co zabawniejsze z kilku znanych mi użytkowników psuja się dwie a trzech jest
zachwyconych.
Tym bardziej ten brak powtarzalnośći mnie odpycha od IKEA, ale jak dożyje to
bęę do nich trzy razy dziennie chodził na emeryturze na hot doga za
złotówkę; rewelka ;)


Poza tym pękł mi kran z Ikea, co się jeszcze z innym nie zdarzyło.


pozdrawiam , boś się Pan wreszcie ustatkował :)

Dziobak

do góry