-
1. Data: 2009-07-13 08:29:00
Temat: mala pomoc potrzebna
Od: marcin goralski <p...@p...pl>
witam.
kilka pytan:
1 czy to odpowiednia grupa do zapytania z gatunku zrob to sam?
2 jesli nei prosze podac nazwe prawidlowej
3 jesli prawidlowa to mam pytanko:
potrzebuje pomalowac 2 malutkie lazienki (sciana i sufit gips-karton)
stara farba dziwnie sie zachowuje w obu lazienkach popekala (w jednej dawno
temu w drugiej po dluzszym czasie) i odchodzi od sciany (nie duzo tak jakby
sie "rozchyla, luszczy" = nie odpada, ale wyglada fatalnie)
co jest przyczyna i jak temu zapobiec?
ps w domu sa 4 lazienki i tylko w 2 sie to stalo w jednej gorzej i niemal
od samego poczatku - co sie rozlazlo w kilka mies. od malowania to juz
zostalo 0 prograsu przez nastepnych kilka lat. w drugiej zaczelo sie po
okolo roku-dwoch i delikatnie postepuje. druga malowalem sam zwykla jakas
farba okolo 2 lat temu).
-
2. Data: 2009-07-13 10:30:05
Temat: Re: mala pomoc potrzebna
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 13 Lip, 10:29, marcin goralski <p...@p...pl> wrote:
> witam.
>
> kilka pytan:
>
> 1 czy to odpowiednia grupa do zapytania z gatunku zrob to sam?
> 2 jesli nei prosze podac nazwe prawidlowej
>
> 3 jesli prawidlowa to mam pytanko:
>
> potrzebuje pomalowac 2 malutkie lazienki (sciana i sufit gips-karton)
> stara farba dziwnie sie zachowuje w obu lazienkach popekala (w jednej dawno
> temu w drugiej po dluzszym czasie) i odchodzi od sciany (nie duzo tak jakby
> sie "rozchyla, luszczy" = nie odpada, ale wyglada fatalnie)
> co jest przyczyna i jak temu zapobiec?
> ps w domu sa 4 lazienki i tylko w 2 sie to stalo w jednej gorzej i niemal
> od samego poczatku - co sie rozlazlo w kilka mies. od malowania to juz
> zostalo 0 prograsu przez nastepnych kilka lat. w drugiej zaczelo sie po
> okolo roku-dwoch i delikatnie postepuje. druga malowalem sam zwykla jakas
> farba okolo 2 lat temu).
Najczęściej takie efekty obserwowałem gdy ludzie malowali sobie
emulsją ścianę pokrytą wcześniej farbą "kredową". Starą farbę trzeba
odczyścić aż do tynku (jak to kredówka to na mokro fajnie zejdzie
razem z emulsją). Potem ścianę wyrównać i zagruntować. Dopiero jak
grunt wyschnie to malować ... w skrócie to tyle.
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
3. Data: 2009-07-13 10:50:03
Temat: Re: mala pomoc potrzebna
Od: marcin goralski <p...@p...pl>
> Najczęściej takie efekty obserwowałem gdy ludzie malowali sobie
> emulsją ścianę pokrytą wcześniej farbą "kredową". Starą farbę trzeba
> odczyścić aż do tynku (jak to kredówka to na mokro fajnie zejdzie
> razem z emulsją). Potem ścianę wyrównać i zagruntować. Dopiero jak
> grunt wyschnie to malować ... w skrócie to tyle.
w lazience na pietrze farba odchodzi do samej plyty (plyta chyba nie
gruntowana ani nie tynkowana.
w drugiej lazience odchodzi chyba do poprzedniej warstwy tez nie sadze by
bylo tynkowane) w irlandii maluja prosto na plyte szpachluja tylko na
polaczeniach (tak samo klada plytki - klej z wiadra (gotowiec) szpachla na
sciane i jedziesz z plytkami...
nawet nie wiem czy kupie farbe gruntowa...
-
4. Data: 2009-07-13 11:49:08
Temat: Re: mala pomoc potrzebna
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 13 Lip, 12:50, marcin goralski <p...@p...pl> wrote:
> > Najczęściej takie efekty obserwowałem gdy ludzie malowali sobie
> > emulsją ścianę pokrytą wcześniej farbą "kredową". Starą farbę trzeba
> > odczyścić aż do tynku (jak to kredówka to na mokro fajnie zejdzie
> > razem z emulsją). Potem ścianę wyrównać i zagruntować. Dopiero jak
> > grunt wyschnie to malować ... w skrócie to tyle.
>
> w lazience na pietrze farba odchodzi do samej plyty (plyta chyba nie
> gruntowana ani nie tynkowana.
Nie gruntowana ani nawet nie odpylona ... . Nie jestem specem od KG
(bo gipsu wręcz nienawidzę) ale wydaje mi się że bez gruntowania to
raczej farba emulsyjna nie będzie się dobrze trzymać gipsu...
> w drugiej lazience odchodzi chyba do poprzedniej warstwy tez nie sadze by
> bylo tynkowane) w irlandii maluja prosto na plyte szpachluja tylko na
> polaczeniach (tak samo klada plytki - klej z wiadra (gotowiec) szpachla na
> sciane i jedziesz z plytkami...
> nawet nie wiem czy kupie farbe gruntowa...
To rozcieńcz farbę emulsyjną z wodą (choć nie chce mi się wierzyć że
nie da się tego kupić) i maluj wcierając pędzlem w podłoże. Jak
wyschnie to możesz malować.
Stare powłoki malarskie musisz bezwzględnie przedtem IMHO zdrapać (bo
się juz łuszczą). Kiedyś (za młodu jak byłem studentem i bawiłem się w
"remonty") po prostu rozrabiało się szare mydło z wodą i tym się
ściany malowało. Po chwili emulsja była namoknięta i można było ją
płatami zdzierać. Jeszcze skuteczniejsze były takie agregaty tworzące
parę wodną... No ale teraz pewnie do tego są jakieś hiper drogie (bo
"specjalne") preparaty ... nie jestem już "w temacie".
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
5. Data: 2009-07-13 12:50:52
Temat: Re: mala pomoc potrzebna
Od: marcin goralski <p...@p...pl>
Dnia Mon, 13 Jul 2009 04:49:08 -0700 (PDT), Krzemo napisał(a):
>
> To rozcieńcz farbę emulsyjną z wodą (choć nie chce mi się wierzyć że
> nie da się tego kupić) i maluj wcierając pędzlem w podłoże. Jak
> wyschnie to możesz malować.
nie wiem czy sie da robie w innej branzy ;) w kazdym razie
zobacze juz sie przyzwyczailem ze neiktorych rzeczy tu nie ma ;P
> Stare powłoki malarskie musisz bezwzględnie przedtem IMHO zdrapać (bo
> się juz łuszczą).
to oczywiste. dzieki za wszystko.