W dniu 29.11.2010 20:17, Robert Magott pisze:
>
>
> z ciekawosci... jaka masz temp na piecu? moze ponizej 60 st i dlatgo...
>

czytaj ze zrozumieniem :)
korozja w komorze spalania i w zasobniku na groszek
o korozji niskotemp. nic nie wspomnialem bo nie wiem czy wystapila,
musiałbym sie dobrac do zbiornika z woda w tym piecu.
Tak czy inaczej min. jakie mozna ustawic na piecu to 55 st. na mniej nie
pozwoli sterownik - nawet w serwisowce - takie wlasnie zabezpieczenie
producenta przez korozja niskotemp.
Choc mi sie wydaje ze predzej go rdza z zewnatrz zezre niz od srodka.

do góry

Użytkownik slonko napisał:

> czytaj ze zrozumieniem :)
> korozja w komorze spalania i w zasobniku na groszek
> o korozji niskotemp. nic nie wspomnialem bo nie wiem czy wystapila,
> musiałbym sie dobrac do zbiornika z woda w tym piecu.
> Tak czy inaczej min. jakie mozna ustawic na piecu to 55 st. na mniej nie
> pozwoli sterownik - nawet w serwisowce - takie wlasnie zabezpieczenie
> producenta przez korozja niskotemp.
> Choc mi sie wydaje ze predzej go rdza z zewnatrz zezre niz od srodka.

A może po prostu masz dużą wilgotność w pomieszczeniu, gdzie stoi kocioł...?

pozdr.
robercik-us

do góry

W dniu 30.11.2010 13:26, robercik-us pisze:
> Użytkownik slonko napisał:
dzej go rdza z zewnatrz zezre niz od srodka.
>
> A może po prostu masz dużą wilgotność w pomieszczeniu, gdzie stoi
> kocioł...?
>

no cos ty - sucho jak pieprz :) - zewnetrzna to bym jeszcze zrozumial -
ale w komorze spalania ?
Odłazi ta rdza płatami. A piec w sumie nowka

do góry

Użytkownik montemax napisał:
>>> z ciekawosci... jaka masz temp na piecu? moze ponizej 60 st i dlatgo...
>>>
>>
>> No właśnie...
>> Ostatnio w związku z tym, że sam zacząłem palić, rozpytuję ludzi o
>> użytkowanie kotłów na groszek i okazuje się dość powszechne utrzymywanie
>> temp na poziomie 45 -50 st C.
>>
>
> Uwaga na tem. powrotu. Czesto tu jest klucz do korozji.

Ale by-pass dla niektórych "fachowców" to wariactwo czyste - "panie, co
za dureń to wymyślił"...

--
Darek

do góry