eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanienieprzyjemne: kłopoty ze spuszczaniem "wody"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 1. Data: 2009-12-13 20:19:28
    Temat: nieprzyjemne: kłopoty ze spuszczaniem "wody"
    Od: "smichu" <s...@i...pl>

    Zainstalowałem nowy sedes wiszący cersanitu.
    No i się zaczęło. Wodę trzeba spuścić kilka razy (nawet 4) aby pozbyć się
    zawartości.
    A jak się kupi jakiś grubszy papier to już tragedia kompletna. Skutek:
    strata czasu (potrzebnego na napełnienie zbiornika) i pieniędzy (widać już
    po rachunkach za wodę).
    Dokładne objawy: spuszczana woda zamiast wpychać zawartość to tylko nią
    kręci (w lewo)

    Sedes wypoziomowany, podłączony standardowym złaczem nie wiem jakim
    (fachowiec wie).
    Mam zamiar go poptłuc młotkiem, ale może niewinny on?
    Może kibelek w złym mmiejscu stoi (złe fengszui)?
    Kaby to miało jakieś znaczenie woda idzie z takiego pojemnika zabudowanego w
    ścianę (majster to grbrtitem nazywal ale firma jakaś inna była)
    Pomożecie?
    Pozdr
    smiechu




  • 2. Data: 2009-12-13 21:00:23
    Temat: Re: nieprzyjemne: kłopoty ze spuszczaniem "wody"
    Od: Collet <r...@w...pl>

    On 13 Gru, 21:19, "smichu" <s...@i...pl> wrote:
    > Zainstalowałem nowy sedes wiszący cersanitu.
    > No i się zaczęło. Wodę trzeba spuścić kilka razy (nawet 4) aby pozbyć się
    > zawartości.
    > A jak się kupi jakiś grubszy papier to już tragedia kompletna. Skutek:
    > strata czasu (potrzebnego na napełnienie zbiornika) i pieniędzy (widać już
    > po rachunkach za wodę).
    > Dokładne objawy: spuszczana woda zamiast  wpychać zawartość to tylko nią
    > kręci (w lewo)
    >
    > Sedes wypoziomowany, podłączony standardowym złaczem nie wiem jakim
    > (fachowiec wie).
    > Mam zamiar go poptłuc młotkiem, ale może niewinny on?
    > Może kibelek w złym mmiejscu stoi (złe fengszui)?
    > Kaby to miało jakieś znaczenie woda idzie z takiego pojemnika zabudowanego w
    > ścianę (majster to grbrtitem nazywal ale firma jakaś inna była)
    > Pomożecie?
    > Pozdr
    > smiechu


    jak szybko schodzi woda? jak sie kreci to sie zbiera i dopiero
    opada ? jezeli tak, to albo rura przytkana, albo w samym kiblu zle
    odlane i maly przeswit


  • 3. Data: 2009-12-13 21:13:39
    Temat: Re: nieprzyjemne: kłopoty ze spuszczaniem "wody"
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>

    smichu <s...@i...pl> wrote:

    > Sedes wypoziomowany, podłączony standardowym złaczem nie wiem
    > jakim
    > (fachowiec wie).
    > Mam zamiar go poptłuc młotkiem, ale może niewinny on?
    > Może kibelek w złym mmiejscu stoi (złe fengszui)?


    Zawsze możesz spróbować powiesić npko kibla sześciokątne lusterko,
    ewentualnie pod kibel skorupki jaj wysypać, może fengszuja to
    poprawi i będzie ok, ja bym jednak obstwaiał dwie rzeczy,
    niekoniecznie rozłącznie, być może obie naraz:
    1) zła regulacja spłuczki - wody spływa zwyczajnie za mało
    2) przydławiony odpływ z kibla - owo "standardowe złącze" jednak
    nie jest standardowym złączem, tylko jakimś wynalazkiem, jak choćby
    nagminnie stosowana przez fachofcóf, czy tego trzeba czy nie,
    harmonijkowa przedłużka "uniwersalna", zbyt mocno zagięta i w
    zgięciu zdeformowana.

    J.


  • 4. Data: 2009-12-14 09:35:33
    Temat: Re: nieprzyjemne: kłopoty ze spuszczaniem "wody"
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "smichu" <s...@i...pl> wrote in message
    news:hg3gol$2u4$1@news.interia.pl...
    > Zainstalowałem nowy sedes wiszący cersanitu.
    > No i się zaczęło. Wodę trzeba spuścić kilka razy (nawet 4) aby pozbyć się
    > zawartości.

    Też tak miałem i wymieniłem na Villeroya i przeszło. Cersanit to padlina.
    Wychodzi, że nawet "sracz" trzeba umieć zaprojektować!!!



  • 5. Data: 2009-12-14 09:37:47
    Temat: Re: nieprzyjemne: kłopoty ze spuszczaniem "wody"
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "Collet" <r...@w...pl> wrote in message
    news:1b7b74fc-8cf2-4f20-9a8e-1e963372ed04@j4g2000yqe
    .googlegroups.com...

    >jak szybko schodzi woda? jak sie kreci to sie zbiera i dopiero
    >opada ? jezeli tak, to albo rura przytkana, albo w samym kiblu zle
    >odlane i maly przeswit

    To nie ma nic do rzeczy. Cersanit ma to kolanka syfonowe od dołu źle
    zrobione. Wymienić kibelek i przejdzie. Na początku myślałem, że hydraulik
    źle zrobił odpowietrzenie ale nic z tych rzeczy.
    Nie kupujcie wyrobów Cersanit, bo to padaczka.



  • 6. Data: 2009-12-14 09:42:54
    Temat: Re: nieprzyjemne: kłopoty ze spuszczaniem "wody"
    Od: "smichu" <s...@i...pl>


    Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    news:hg50t1$tgt$1@opal.futuro.pl...
    >
    > Też tak miałem i wymieniłem na Villeroya i przeszło. Cersanit to padlina.
    > Wychodzi, że nawet "sracz" trzeba umieć zaprojektować!!!


    BTW poziom wody rzeczywiście się podnosi i dopiero w jakiś czas potem (3-5
    s) opada.

    Rwa, trzy stówy poszło się czesać. :-(
    Młotek w ruch pójdzie jeszcze przed swiętami
    Dzięki



  • 7. Data: 2009-12-14 09:52:45
    Temat: Re: nieprzyjemne: kłopoty ze spuszczaniem "wody"
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "smichu" <s...@i...pl> wrote in message
    news:hg4vs8$luf$1@news.interia.pl...
    >
    > Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    > news:hg50t1$tgt$1@opal.futuro.pl...
    >>
    >> Też tak miałem i wymieniłem na Villeroya i przeszło. Cersanit to padlina.
    >> Wychodzi, że nawet "sracz" trzeba umieć zaprojektować!!!
    >
    >
    > BTW poziom wody rzeczywiście się podnosi i dopiero w jakiś czas potem (3-5
    > s) opada.
    >

    Dokłądnie. Poziom wody sie podnosi do połowy muszli nie ma gwarancji, że
    zassie opadając. Trzeba spuszczać 3 razy.
    Nawet z tym Cersanitem sie dobrze nie można załatwić :-) Omijajcie wyroby
    cersanitu wielkim łukiem.
    Nawet pamietam idąc do kibelka już myślałem o strategii podcierania i
    spuszczania wody :-) Jak po pierwszym kawałku papieru nie spuściłem to nie
    chciało spłynąć.

    > Rwa, trzy stówy poszło się czesać. :-(


    Ale mam te kible 3szt wymyte w piwnicy. natchnąłeś mnie. Może je wyślemy
    razem do Cersanitu z kartką z pozdrowieniami ?



  • 8. Data: 2009-12-14 09:55:37
    Temat: Re: nieprzyjemne: kłopoty ze spuszczaniem "wody"
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "smichu" <s...@i...pl> wrote in message
    news:hg4vs8$luf$1@news.interia.pl...

    Jeszcze ci powiem, że w jednym kibelku, w akcie rozpaczy kazałem zdjąć
    kibelek i dać możliwie grubą rurę, bo myślałem, że coś z odpływem. Troszkę
    pomogło ale było dalekie od tego żeby nie zwymiotować przy spuszczaniu wody
    :-)



  • 9. Data: 2009-12-14 10:45:36
    Temat: Re: nieprzyjemne: kłopoty ze spuszczaniem "wody"
    Od: "Michał Gut" <m...@w...pl>

    > Nie kupujcie wyrobów Cersanit, bo to padaczka.

    no widzisz a ja z tego samego powodu psiocze na Roca - a myslalem ze to
    dobra marka wiec i dobry produkt:)



  • 10. Data: 2009-12-14 11:02:44
    Temat: Re: nieprzyjemne: kłopoty ze spuszczaniem "wody"
    Od: "gasper" <n...@m...pl>

    Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    news:hg50t1$tgt$1@opal.futuro.pl...
    >
    > "smichu" <s...@i...pl> wrote in message
    > news:hg3gol$2u4$1@news.interia.pl...
    >> Zainstalowałem nowy sedes wiszący cersanitu.
    >> No i się zaczęło. Wodę trzeba spuścić kilka razy (nawet 4) aby pozbyć się
    >> zawartości.
    >
    > Też tak miałem i wymieniłem na Villeroya i przeszło. Cersanit to padlina.
    > Wychodzi, że nawet "sracz" trzeba umieć zaprojektować!!!

    dokładnie - dobra muszla to podstawa - ja nawet szczotki do czyszczenia nie mam
    bo fala zabiera wszystko ;)
    a w łazience w pomieszczeniach gospodarczych mam koło i nie jest już tak
    wesoło - a stelaże te same :)

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1