czwartek, 15 grudnia 2022 o 12:57:21 UTC+1 Cavallino napisał(a):

> Wyjechałem na weekend, zmniejszyłem grzanie do 15 stopni.
> Jak wróciłem, to przez wieeeele godzin wracał do temperatury 19 stopni.
>
> BTW: ciepło było po ok 1h, reszta czasu to nagrzewanie ścian - które
> zresztą trwa do dziś.
> To tak a propos dyskusji o różnicy między ogrzewaniem nadmuchowym a
> kaloryferowym....

Wbrew pozorom kaloryferowe działa podobnie... Testuje to od dobrych kilkunastu lat ;)
Mam chałupę na wsi i wracając do Krk po weekendzie zazwyczaj ustawiam tryb "urlop",
który utrzymije u mnie 10 stopni, jak planuje przyjazd to w tym dniu się
włącza grzanie, jak nie wiem kiedy przyjedziemy, to zazwyczaj ustawiam recznie 12-15
(ale i 10 sie zdarzało!) i jak przyjedziemy to dopiero uruchamiamy.
Mam same grzejniki (no, + 2 pseudo podlogowki w lazienkach, czyli z grzejnika w
podloge rurka), oczywiscie pierwsze (i dosc szybko) nagrzewa sie powietrze.
Do stanu "normalnego" dochodzi w kilka dni, czyli np. poczatkowo jak sie wylacza
grzejniki na grzanie CWU i widac spadek temp. jest odczuwalny, po pelnym nagrzaniu
budynku juz nie...

do góry

On 14.12.2022 22:59, Budzik wrote:
> Przeciez pompa ciepła produkuje wiecej kwh ciepła niz zuzywa prądu.
> Przemnoz przez cop.

Ja zrozumiałem że jest to zużycie jak za pomocą grzałki, czyli COP ~1.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 2022-12-15 o 12:44, WS pisze:
> czwartek, 15 grudnia 2022 o 09:59:27 UTC+1 Janusz napisał(a):
>
>> Ale Tomasz podał ile TERAZ zużywa bez PC (tak zrozumiałem), i wyszło mi
>> te 17kWh/dzień na 55m2, to bardzo mało, faktycznie jakby to PC zużywała to
>> byłoby ok.
>
> Porównanie zużycia w mieszkaniu i domu jest raczej bez sensu,
I tak i nie, cenowo np płaciłem za grzanie domu tyle samo co za
mieszkanie jak się z niego wyprowadzałem :) a dom mam 3 razy wiekszy :)

mieszkania zazwyczaj mają mniejsze zużycie na m2, im większy budynek tym
mniej... ja np. w mieszkaniu o rzucie prostokąta mam tylko 2 zewnętrzne
ściany, trzecia oddziela od klatki schodowej (dość ciepłej), czwarta i
stropy od sąsiadów, więc nie włączając grzejników mam ~20 stopni zimą...
Ja z kolei miałem mieszkanie narożne do klatki schodowej zimnej, czy
ściana zewnetrzna z balkonem nieizolowanym, ściana od klatki i połowa
kolejnej ściany w zimnej klatce, czyli 2,5 ściany zimne, pół cieplejsze
bo zamknięty korytarz i jedna dzielona z sąsiadem.
Za ogrzewanie w 2009 roku pamiętam zapłaciliśmy 2700zł/rok, a za gaz na
samo grzanie w domu też mi podobnie wychodziło w następnych latach.

> W domu jak wyłączę to pewnie poniżej zera spadnie ;)
Miałem 2 tygodnie temu uszkodzony piec gazowy, ponad tydzień grzałem
tylko kominkiem ale też nie za mocno, w alonie było 20st, w sypialniach
spadło na 17 i się utrzymywało, na zewnątrz było od 3 do -2.
Po opaleniu pieca temp w sypialniach dochodziła przez kilka dni od 17 do
20 st.

--
Janusz

do góry

On Thursday, 15 December 2022 at 17:02:22 UTC+1, Janusz wrote:
> W dniu 2022-12-15 o 12:44, WS pisze:
> > czwartek, 15 grudnia 2022 o 09:59:27 UTC+1 Janusz napisał(a):
> >
> >> Ale Tomasz podał ile TERAZ zużywa bez PC (tak zrozumiałem), i wyszło mi
> >> te 17kWh/dzień na 55m2, to bardzo mało, faktycznie jakby to PC zużywała to
> >> byłoby ok.
> >
> > Porównanie zużycia w mieszkaniu i domu jest raczej bez sensu,
> I tak i nie, cenowo np płaciłem za grzanie domu tyle samo co za
> mieszkanie jak się z niego wyprowadzałem :) a dom mam 3 razy wiekszy :)
> mieszkania zazwyczaj mają mniejsze zużycie na m2, im większy budynek tym
> mniej... ja np. w mieszkaniu o rzucie prostokąta mam tylko 2 zewnętrzne
> ściany, trzecia oddziela od klatki schodowej (dość ciepłej), czwarta i
> stropy od sąsiadów, więc nie włączając grzejników mam ~20 stopni zimą...
> Ja z kolei miałem mieszkanie narożne do klatki schodowej zimnej, czy
> ściana zewnetrzna z balkonem nieizolowanym, ściana od klatki i połowa
> kolejnej ściany w zimnej klatce, czyli 2,5 ściany zimne, pół cieplejsze
> bo zamknięty korytarz i jedna dzielona z sąsiadem.
> Za ogrzewanie w 2009 roku pamiętam zapłaciliśmy 2700zł/rok, a za gaz na
> samo grzanie w domu też mi podobnie wychodziło w następnych latach.
> > W domu jak wyłączę to pewnie poniżej zera spadnie ;)
> Miałem 2 tygodnie temu uszkodzony piec gazowy, ponad tydzień grzałem
> tylko kominkiem ale też nie za mocno, w alonie było 20st, w sypialniach
> spadło na 17 i się utrzymywało, na zewnątrz było od 3 do -2.
> Po opaleniu pieca temp w sypialniach dochodziła przez kilka dni od 17 do
> 20 st.
>
> --
> Janusz
17 stopni to ma Czech nocą, bo śpi pod pierzyna i mu ciepło bez ogrzewania
i Austria tez wylacza centralne w blokach na noc.

do góry

W dniu 14.12.2022 o 22:09, WS pisze:
> kilka ton wody w mieszkaniu (zwłaszcza mogącej spowodować poparzenia) to już
przegięcie..
Poparzeń to bym się tu nie obawiał, to nie kocioł parowy, natomiast
obawiałbym się o wytrzymałość stropu.
Jacek

do góry

piątek, 16 grudnia 2022 o 14:12:41 UTC+1 Jacek napisał(a):
> W dniu 14.12.2022 o 22:09, WS pisze:
> > kilka ton wody w mieszkaniu (zwłaszcza mogącej spowodować poparzenia) to już
przegięcie..
> Poparzeń to bym się tu nie obawiał, to nie kocioł parowy, natomiast
> obawiałbym się o wytrzymałość stropu.
> Jacek

Woda 70+ stopni też może poparzyć, wytrzymałość stropu oczywiście należy brać pod
uwagę.
Problem rozważany przez akwarystów ;) np.
https://nano-reef.pl/forums/topic/110724-du%C5%BCe-a
kwarium-ile-wytrzymuj%C4%85-wasze-stropy/

BTW obliczenia obliczeniami ;) a u Niemców akwarium pękło właśnie...
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-w-niemc
zech-peklo-najwieksze-akwarium-na-swiecie,nId,647669
7

do góry

Pan WS napisał:

> wytrzymałość stropu oczywiście należy brać pod uwagę.
> Problem rozważany przez akwarystów ;)

Jeśli chodzi o akwarystów, to ci z Berlina dzisiaj rano się przekonali,
że rozważać trzeba nie tylko wytrzymałość stropów.

--
Jarek

do góry

W dniu 16.12.2022 o 14:52, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan WS napisał:
>
>> wytrzymałość stropu oczywiście należy brać pod uwagę.
>> Problem rozważany przez akwarystów ;)
>
> Jeśli chodzi o akwarystów, to ci z Berlina dzisiaj rano się przekonali,
> że rozważać trzeba nie tylko wytrzymałość stropów.
>
dziękuję wszystkim. jest piwnica. zamiast inwestować w komin do kotła
gazowego, zainwestujemy w ocieplone rury do piwnicy. pi razy oko koszt
baniaka 500litrów, i pompy ciepła która go nagrzeje. a i jeszcze jedno.
baniak musi przejśc przez drzwi 82cm...

ToMasz

do góry

W dniu .12.2022 o 16:18 ToMasz <t...@p...fm.com.pl> pisze:


> dziękuję wszystkim. jest piwnica. zamiast inwestować w komin do kotła
> gazowego, zainwestujemy w ocieplone rury do piwnicy. pi razy oko koszt
> baniaka 500litrów, i pompy ciepła która go nagrzeje. a i jeszcze jedno.
> baniak musi przejśc przez drzwi 82cm...


Właśnie dlatego moje bufory to prostokąty w podstawie; 0,5 x 1 x 3m
wysokości.
Wyspawał mi je z 15 lat temu rzemieślnik z blachy 4mm.
Instalacja otwarta, ale naczynie wzbiorcze jest 6m nad nimi.

TG

do góry

On Saturday, 17 December 2022 at 18:28:32 UTC+1, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> W dniu .12.2022 o 16:18 ToMasz <t...@p...fm.com.pl> pisze:
> > dziękuję wszystkim. jest piwnica. zamiast inwestować w komin do kotła
> > gazowego, zainwestujemy w ocieplone rury do piwnicy. pi razy oko koszt
> > baniaka 500litrów, i pompy ciepła która go nagrzeje. a i jeszcze jedno.
> > baniak musi przejśc przez drzwi 82cm...
> Właśnie dlatego moje bufory to prostokąty w podstawie; 0,5 x 1 x 3m
> wysokości.
> Wyspawał mi je z 15 lat temu rzemieślnik z blachy 4mm.
> Instalacja otwarta, ale naczynie wzbiorcze jest 6m nad nimi.
>
> TG
syfilis produkujący legionelizę

do góry