eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniepęknięcia na słupku fundamentowym - trzask, prask i po wszystkim!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2011-05-17 17:52:24
    Temat: Re: pęknięcia na słupku fundamentowym - trzask, prask i po wszystkim!
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "J-L-F" <j...@o...pl> napisał w wiadomości news:iqu5i9$r5o$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2011-05-17 14:57, Kadar pisze:
    >> Naiwne pytanie ale sprobuje, dlaczego nie mozesz zrobic nowego slupka.
    >> Zdaje sie to poczatek budowy. kombinowanie zawsze bedzie jakas
    >> prowizorka.
    >
    > Nie mam doświadczeń w tej materii. Chcę się poradzić.


    No to ja powtórze pytanie kadara -czemu go nie wywalisz i nie dasz nowego?






    b.


  • 12. Data: 2011-05-17 18:20:39
    Temat: Re: pęknięcia na słupku fundamentowym - trzask, prask i po wszystkim!
    Od: J-L-F <j...@o...pl>

    W dniu 2011-05-17 19:52, Budyń pisze:
    > Użytkownik "J-L-F"<j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:iqu5i9$r5o$1@news.onet.pl...
    >> W dniu 2011-05-17 14:57, Kadar pisze:
    >>> Naiwne pytanie ale sprobuje, dlaczego nie mozesz zrobic nowego slupka.
    >>> Zdaje sie to poczatek budowy. kombinowanie zawsze bedzie jakas
    >>> prowizorka.
    >>
    >> Nie mam doświadczeń w tej materii. Chcę się poradzić.
    >
    >
    > No to ja powtórze pytanie kadara -czemu go nie wywalisz i nie dasz nowego?

    Wywalenie słupka to ciężka i trudna robota i może nie trzeba tego robić?!
    Wykop słupka wpuszczonego na 1 metr w ziemię o fi 25 cm, bo tyle ma ten
    słupek w gruncie, naruszy ziemię w tym miejscu tak, że nic tam już nie
    wstawię w sposób stabilny, lub zaleję wielką dziurę kupą betonu!

    Może da się inaczej? Słupek się nie rozleciał, pękł tylko, jest
    zbrojony, trzy pręty stalowe fi 8 mm, może zabezpieczony odpowiednio i
    wzmocniony dwoma słupkami oddalonymi od niego o 0,3 m być może spokojnie
    będzie pracował?





  • 13. Data: 2011-05-17 19:36:27
    Temat: Re: pęknięcia na słupku fundamentowym - trzask, prask i po wszystkim!
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "J-L-F" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ique9f$s10$1@news.onet.pl...

    > Może da się inaczej? Słupek się nie rozleciał, pękł tylko, jest zbrojony,
    > trzy pręty stalowe fi 8 mm, może zabezpieczony odpowiednio i wzmocniony
    > dwoma słupkami oddalonymi od niego o 0,3 m być może spokojnie będzie
    > pracował?

    A moze skuc czesc gornej czesci slupka bez ruszania zbrojenia i nadlanie tej
    czesci w nowym szalunku z zabetonowana kotwa ktora probowales wbic?

    Pozdro.. TK



  • 14. Data: 2011-05-17 19:53:22
    Temat: Re: pęknięcia na słupku fundamentowym - trzask, prask i po wszystkim!
    Od: J-L-F <j...@o...pl>

    W dniu 2011-05-17 21:36, Maniek4 pisze:
    > Użytkownik "J-L-F"<j...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:ique9f$s10$1@news.onet.pl...
    >
    >> Może da się inaczej? Słupek się nie rozleciał, pękł tylko, jest zbrojony,
    >> trzy pręty stalowe fi 8 mm, może zabezpieczony odpowiednio i wzmocniony
    >> dwoma słupkami oddalonymi od niego o 0,3 m być może spokojnie będzie
    >> pracował?
    >
    > A moze skuc czesc gornej czesci slupka bez ruszania zbrojenia i nadlanie tej
    > czesci w nowym szalunku z zabetonowana kotwa ktora probowales wbic?

    Ja idę dokładnie w tym kierunku.
    Tylko, po co rozbijać coś, co da się jeszcze zastosować - po odpowiednim
    potraktowaniu.



  • 15. Data: 2011-05-17 19:56:19
    Temat: Re: pęknięcia na słupku fundamentowym - trzask, prask i po wszystkim!
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "J-L-F" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:iqujnb$j3u$1@news.onet.pl...

    >> A moze skuc czesc gornej czesci slupka bez ruszania zbrojenia i nadlanie
    >> tej
    >> czesci w nowym szalunku z zabetonowana kotwa ktora probowales wbic?
    >
    > Ja idę dokładnie w tym kierunku.
    > Tylko, po co rozbijać coś, co da się jeszcze zastosować - po odpowiednim
    > potraktowaniu.

    Nie jestem pewien czy bedzie to latwiejsze, lepsze i tansze. Skuc mozesz
    sama gore na wysokosci pekniecia ew. nieco nizej. Te 25cm srednicy i
    powiedzmy pol metra w dol to przeciez zaden problem.

    Pozdro.. TK



  • 16. Data: 2011-05-18 08:26:10
    Temat: Re: pęknięcia na słupku fundamentowym - trzask, prask i po wszystkim!
    Od: Shaman <s...@o...com>

    Dnia 16-05-2011 o 20:50:09 J-L-F <j...@o...pl> napisał(a):

    > W dniu 2011-05-16 20:06, Andrzej S. pisze:
    >> W dniu 2011-05-16 19:29, J-L-F pisze:
    >>>
    >>>
    >>> Najlepiej byłoby ten słupek uciąć z gruntem i nadlać od nowa, ale to
    >>> chyba nie da się zrobić?!
    >>> Żywica plus parę owijek blachy - żywica nie dopuści wilgoci, blacha
    >>> spowoduje, że słupek się nie rozleci w iment!
    >>>
    >>
    >> Jesli nie bedzie go widac / da sie zamaskowac, to moze odkopac,
    >> ustawic szalunek z desek i zalac dookola? Bedzie grubszy, ale jakbys
    >> dal tam jakis skalniak ...
    >>
    >> A moze dla symetrii oblac betonem wszystkie narożne? ;)
    >
    > Symetria nie jest potrzebna, bo i tak tych słupków nie będzie widać.
    > Odkopanie - to jest jakiś pomysł!
    >

    Jak już odkopiesz, to się zastanów czy nie lepiej ten słupek rozwalić i
    wylać od nowa.. Skoro pękł przy uderzeniu młotem to rozwalenie go młotem
    udarowym nie powinno być trudne. Żadne inne rozwiązanie nie da Ci
    pewności, że jest OK. Co więcej - narobisz się przy wzmacnianiu a potem
    okaże się, że i tak słupek jest do niczego.. i co wtedy..

    --
    PZDR
    Shaman


  • 17. Data: 2011-05-18 17:37:18
    Temat: Re: pęknięcia na słupku fundamentowym - trzask, prask i po wszystkim!
    Od: "Andrzej S." <A...@g...com>

    W dniu 2011-05-18 10:26, Shaman pisze:
    >
    > Jak już odkopiesz, to się zastanów czy nie lepiej ten słupek rozwalić i
    > wylać od nowa.. Skoro pękł przy uderzeniu młotem to rozwalenie go młotem
    > udarowym nie powinno być trudne. Żadne inne rozwiązanie nie da Ci
    > pewności, że jest OK. Co więcej - narobisz się przy wzmacnianiu a potem
    > okaże się, że i tak słupek jest do niczego.. i co wtedy..
    >

    Pekniecie - zakladam ze rysa jest pozioma - nadal przenosi
    sily pionowe. Po co zatem rozwalac? Wystarczy zadbac, by górna
    czesc nie "zeslizgnela" sie z dolnej - czyli oszalowac
    stawiajac dookola kilka desek, wetknac jakies prety i zalac
    betonem dookola.

    pozdro
    --
    A S


  • 18. Data: 2011-05-18 18:54:55
    Temat: Re: pęknięcia na słupku fundamentowym - trzask, prask i po wszystkim!
    Od: J-L-F <j...@o...pl>

    W dniu 2011-05-18 19:37, Andrzej S. pisze:
    > W dniu 2011-05-18 10:26, Shaman pisze:
    >>
    >> Jak już odkopiesz, to się zastanów czy nie lepiej ten słupek rozwalić i
    >> wylać od nowa.. Skoro pękł przy uderzeniu młotem to rozwalenie go młotem
    >> udarowym nie powinno być trudne. Żadne inne rozwiązanie nie da Ci
    >> pewności, że jest OK. Co więcej - narobisz się przy wzmacnianiu a potem
    >> okaże się, że i tak słupek jest do niczego.. i co wtedy..
    >>
    >
    > Pekniecie - zakladam ze rysa jest pozioma - nadal przenosi
    > sily pionowe. Po co zatem rozwalac? Wystarczy zadbac, by górna
    > czesc nie "zeslizgnela" sie z dolnej - czyli oszalowac
    > stawiajac dookola kilka desek, wetknac jakies prety i zalac
    > betonem dookola.

    I tak zrobię, dzięki!
    Zaleję dookoła słupek na metalowym ożebrowaniu, które będzie zawierało
    nie za gęsty układ prętów poziomych oraz solidne zwoje grubego drutu 'a
    la solenoid' wokół słupka.
    To powinno przywrócić pierwotne własności statyczne rozbitego słupka -
    głównym czynnikiem stabilizacji jest metal, beton robi za wypełniacz.

    W tym scenariuszu dodatkowe słupki nie są potrzebne.

    Jeszcze raz dziękuję,
    Jan


  • 19. Data: 2011-05-18 20:55:49
    Temat: Re: pęknięcia na słupku fundamentowym - trzask, prask i po wszystkim!
    Od: Marek <m...@g...com>

    On 16 Maj, 18:30, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
    > Marek wrote:
    > > On 16 Maj, 17:10, J-L-F <j...@o...pl> wrote:
    > >> Problem jest taki, mam 9 słupków fundamentowych o średnicy 18 cm,
    > >> rozłożonych na prostokącie 4,5 m na 6 m.
    > >> Wszytko było cacy, kiedy mając już szkielet, zacząłem zakotwiczać
    > >> belki podłogi 10 na 10 cm do słupków na kątowniku metalowym.
    >
    > >> Jedna śruba 8 mm na 10 cm nie chciała wejść w wywiercony otwór w
    > >> słupku, zacząłem walić ciężkim młotem i po pewnym uderzeniu
    > >> zobaczyłem, jak robi się na powierzchni słupka rysa, sygnalizująca
    > >> pęknięcie słupka. Rysa przeszła przez całą zewnętrzną powierzchnię
    > >> słupka (dookoła). Słupek jest skrajny.
    >
    > >> Co teraz z tym fantem robić?
    > >> Obłożyć siatką metalową i zacementować?
    > >> Obłożyć paroma zwojami blachy - przynajmniej się nie rozpadnie?
    > >> Wykonać obok wadliwego słupka dwa nowe słupki, podpierające wadliwy
    > >> słupek - mam dołownice 15 cm i to nie wymagałoby dużego nakładu
    > >> pracy.
    >
    > >> Spać przez to nie mogę, ale sam jestem sobie winien.
    >
    > >> Pozdrawiam,
    > >> Jan
    >
    > > Zywica epoxydowa i mata z wlokna szklanego.
    >
    > hm...  miałbym wątpliwości, chyba jednak jakiś konstruktor powinien sie
    > wypowiedzieć.
    >
    > Po pierwsze jest kwestia jakie obciążenie ma przenosić ten słupek.- Ukryj cytowany
    tekst -
    >
    > - Pokaż cytowany tekst -



    Zazywicowanie takiego slupka to bulka z maslem...
    Za to spawanie kontownikow, lub rozbieranie i wylewanie od nowa to 2-
    tyg pracy i duzo pieniedzy.

    Co ty Dyjor jestes taki nastawiony na komplikowanie ludziom zycia ???

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1