W dniu środa, 10 stycznia 2018 10:58:45 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> A czemu się na odwiert upierasz? Z gliny w poziomie licz 30-40W z metra.
> Dla pompy ~9kW grzewczej / 7,5kW chłodniczej dałbym z dużym zapasem
> cztery pętle 100m z PE32. Potrzebujesz do tego 400m2, jeden dzień pracy
> koparki (1k pln)

1kzł powiadasz? kopalem kiedys znajomkowi pod DZ tez jakos 400mb - umówilem sie na
2kzł. Po jednym dniu okazało sie ze taka glina jak cholera - powiedzialem 5kzł,
zgodzil sie to kopalem dalej. Pieudolilem sie z tym ze dwa tygodnie, nalamalem
sworzni itp. Raz w zyciu mi sie tak trafilo cięzkie kopanie :/


b.

do góry

Wed, 10 Jan 2018 09:45:28 -0800 (PST), Budyń

> 1kzł powiadasz? kopalem kiedys znajomkowi pod DZ tez jakos 400mb -
> umówilem sie na 2kzł. Po jednym dniu okazało sie ze taka glina jak
> cholera - powiedzialem 5kzł, zgodzil sie to kopalem dalej. Pieudolilem
> sie z tym ze dwa tygodnie, nalamalem sworzni itp. Raz w zyciu mi sie tak
> trafilo cięzkie kopanie :/

Ja mam to samo na działce. Doświadczyłem osobiście jak próbowałem wyrównać
grunt pod studzienkę rewizyjną. Myślałem że zejdę na miejscu -- a jak mi
majster mówił że się nie dało w tym ręcznie kopać pod fundamenty to nie
wierzyłem. :P

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu środa, 10 stycznia 2018 18:45:31 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> 1kzł powiadasz?

U sąsiadki kopaliśmy 20h ale 600mb.

> kopalem kiedys znajomkowi pod DZ tez jakos 400mb - umówilem sie na 2kzł.
> Po jednym dniu okazało sie ze taka glina jak cholera - powiedzialem 5kzł,
> zgodzil sie to kopalem dalej. Pieudolilem sie z tym ze dwa tygodnie,
> nalamalem sworzni itp. Raz w zyciu mi sie tak trafilo cięzkie kopanie :/

Ale to chyba mini kopałeś? DZ kopane mini są fajniutkie, sam sobie też
mini wykopałem. Ale ja piszę o zwykłej dużej koparce, dla której nie ma
większego znaczenia, czy glina, czy piasek (nawet lepiej bo przynajmniej
się nie zsuwa) - łyżka najlepiej 100cm ale niektórzy nie mają, 80cm też
jest OK. Dla takiej - 50mb rowek 100cm x 150cm w glinie to 2h roboty
maks (a 50mb rowka 100cm to 100mb zakopanej rury, bo układasz "tam"
w jednym rogu i "nazot" w drugim :)

4 rowki po 50mb - spokojnie jeden dzien razem z zakopaniem i wyrownaniem
terenu na glanc.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu środa, 10 stycznia 2018 19:32:04 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:

> 4 rowki po 50mb - spokojnie jeden dzien razem z zakopaniem i wyrownaniem
> terenu na glanc.

a co ja poradze ze ty na oczy nie widziales ciezkiego terenu. Gdy z łyzki trzeba
glinę łopatą wygarniac bo sama nie wypada itp

u siebie tez mam glinę - w tej sie kopało tak jak mówisz.


b.

do góry

W dniu środa, 10 stycznia 2018 19:54:45 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> a co ja poradze ze ty na oczy nie widziales ciezkiego terenu.

No please :) Kopałem nawet w terenie gdzie 100mb zajęło 10h :-)

> Gdy z łyzki trzeba glinę łopatą wygarniac bo sama nie wypada itp

Takie rzeczy tylko z małą i słabą koparką. Jaką kopałeś??
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu środa, 10 stycznia 2018 19:54:45 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> a co ja poradze ze ty na oczy nie widziales ciezkiego terenu. Gdy z łyzki
> trzeba glinę łopatą wygarniac bo sama nie wypada itp
>
> u siebie tez mam glinę - w tej sie kopało tak jak mówisz.

Tak patrzę że jednak poziome źródło to trochę słaby pomysł, bo albo
się okaże (jak u mnie) że jest sam piach, albo za mała działka,
albo jakaś zabójcza glina. Pewnie takich osobników, którzy mają naprawdę
sensowne warunki będzie kilka % maksimum. No ale jacyś się zawsze znajdą.

L.

do góry

W dniu środa, 10 stycznia 2018 20:09:30 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:

> Tak patrzę że jednak poziome źródło to trochę słaby pomysł, bo albo
> się okaże (jak u mnie) że jest sam piach, albo za mała działka,
> albo jakaś zabójcza glina. Pewnie takich osobników, którzy mają naprawdę
> sensowne warunki będzie kilka % maksimum. No ale jacyś się zawsze znajdą.

4 lata miałem swoją koparkę (i to mini!) i pracowała na wieeeeelu
różnych budowach - na 4 lata raz trafiła się trudna robota (ta o której
pisałem - ale to jak się okazało była zasypana stara piaskownia - zasypana
takim specyfikiem jak piasek zuzlowy z cementem - generalnie powinno się
do tego użyć dynamitu :-)

Ale glina? W życiu nie spotkałem takiej, z którą kopara (nawet mini!)
miałaby większy problem. Taki duży 4cx z łyżką 80cm nawet w najtwardszej
glinie kopie jak w masełku. A jak glina nie chce wychodzić to albo
łyżka już styrana albo po prostu kopara za słaba (nie ma odpowiedniego
momentu żeby szarpnąć i urobek wyleciał).

Kilka procent to będzie takich, co DZ się nie nadaje. Ale może zależy
od regionu - u nas piasków mało.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 10.01.2018 o 07:59, Budyń pisze:
> podobno w gruntowych łatwiej zrobic bez inwertera, zapewne dlatego ze warunki pracy
stabilniejsze

Skąd taki wniosek? :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu czwartek, 11 stycznia 2018 21:19:43 UTC+1 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
> W dniu 10.01.2018 o 07:59, Budyń pisze:
> > podobno w gruntowych łatwiej zrobic bez inwertera, zapewne dlatego ze warunki
pracy stabilniejsze
>
> Skąd taki wniosek? :-)


Znikąd. Takie zeznania otym inwerterze dął mi gosc od pomp ciepła. Chciałem u niego
podebrać jakąś uzywkę do zrobienia kolejnego eksperymentu to powiedzial ze
inwerterowa pójdzie na oryginalnym sterowniku, ze firmy ukrywają szczegóły techniczne
sterowania itp. Jesli juz to woda-woda bo tam bywają on-off wiec tu jakas rzeźba jest
mozliwa


b.

do góry

W dniu 10.01.2018 o 07:02, Lisciasty pisze:
> No ja mam też bez inwertera. Czemuś to przeszkadza?

A ile razy dziennie pompa Ci się włącza-wyłącza?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry