-
51. Data: 2018-01-07 09:52:32
Temat: Re: piec na ekogroszek - jaki wybrac
Od: l...@g...com
"Twierdzisz ze bedzie mial duzo nizsza sprawnosc. Gdzie beda straty jesli straty
popielnikowe sa na poziomie jednego procenta a straty kominowe wprost wynikaja z
temperatury spalin ktora moze byc na poziomie 110-120 stopni. W zasadzie po
odpowiednim usprawnieniu piec czy kociol na pellet mozna by nazwac kondensacyjnym.
Wspolczesne palniki zasilane pelletem dbaja o to zeby zawsze byla wlasciwa proporcja
powietrza do paliwa"
Postęp jest spory ale kondensacyjny kocioł na pellet czy paliwo stałe to na dzisiaj
mrzonki.
-
52. Data: 2018-01-07 13:38:06
Temat: Re: piec na ekogroszek - jaki wybrac
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-06 o 23:08, Adam Sz. pisze:
> W dniu sobota, 6 stycznia 2018 23:01:54 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
>
>> Centralne ogrzewanie to kopciuch węglowy i grzejniki żeliwne.
>> Gonione toto czasami do 80st C więc grzejniki podobna temperaturę miały.
>> A czasami i woda w instalacji się zagotowała nawet
>> Zimy w latach 80tych były trochę inne jak teraz
>> Nigdy nie spaliliśmy więcej jak 6 ton węgla.
> Tu mi czołg jedzie :)
> Mój sąsiad grzeje ~120m2 w nowoczesnym domku, bez piwnic, chatka tylko
> parter z keramzytu + 15cm styro, nowe okna etc (budował razem ze mną)
> i przy piecu z podajnikiem (nowoczesny, klasa 5) zużywa co sezon od kilku
> lat - 4 tony węgla. Dwóch pozostałych zawsze mówią o 4-5t.
>
> Albo do tego dopalaliście parę ton drewna dodatkowo albo po prostu w domu
> czasem pizgało :)
> pozdr.
Pierwsza sprawa - "poniemiecki dom". Nie wiem jak w tym przypadku, ale
Niemcy w latach 30-tych zeszłego wieku budowali domy z cegły porowatej,
która swoją strukturą przypominała obecny gazobeton (Ytong). Jest to
materiał o dużej izolacyjności cieplnej. Sam mieszkałem w takim domu i
był naprawdę ciepły. Dach także był docieplony jakąś trawą upychaną w
jutowe worki z którą nic się nie działo przez dziesiątki lat. Niestety
trzeba też wziąć pod uwagę, że kiedyś takich domach nie ogrzewano tak
jak obecnie utrzymując stale, stabilną temperaturę.
Druga sprawa - nowoczesny dom. Domy takie maja tak niskie
zapotrzebowanie na ciepło, że każdy kocioł z podajnikiem jest co
najmniej dwukrotnie przewymiarowany, a kocioł przewymiarowany spala
węgiel z mniejszą sprawnością. Dlatego też docieplanie domów o niskim
zapotrzebowaniu na ciepło przynosi niewielkie oszczędności w przypadku
kotłów węglowych. Widać to dopiero w przypadku ogrzewania prądem i gazem.
-
53. Data: 2018-01-07 13:51:39
Temat: Re: piec na ekogroszek - jaki wybrac
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu sobota, 6 stycznia 2018 23:07:34 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Zresztą co daleko szukać: Maniek zeznaje ze więcej jak 3tys?
> za gaz nie zapłacil a kilka lat juz mieszka
> Jeśli dobrze pamiętam to Maniek nie ma styro na scianch ma tylko poroszajs.
Bo oprócz informacji, że jest poroszajs czy inny szajs, trzeba mieć
grubość tegoż, izolację, strefę klimatyczną, okna i szereg innych pierdół.
CO WIĘCEJ, jeżeli przy obliczaniu zapotrzebowania wytnie się zupełnie
wentylację (bo np. ktoś zimą oszczędza i zamyka wszelkie dziury), to wynik
może się różnić o kilkadziesiąt procent (dla domu powiedzmy w miarę
energooszczędnego). Tak więc jak ktoś stosuje u siebie kilka trików, typu
obniżona temperatura ogrzewania, zatykanie wentylacji, grzanie okresowe,
całkiem możliwe jest spore obniżenie zużycia opału.
Wracając do Krisochaty. Ile masz tam w sumie kalafiorów i ile żeberek?
Próbuję policzyć moc kalafiora przy obniżonej temp zasilania, ale nie
wychodzi mi to specjalnie ciekawie. Standardowa moc żeberka przy zasilaniu
75 stopniami wynosi ponoć 100W, przy zasilaniu 30-35 wychodzi mi coś w przedziale
25-30W. Więc żeby mieć moc ciągłą dajmy na to 5kW, która by
wystarczyła na jakiś tam komfort, potrzebne jest ze 160-170 żeberek.
Tyle się chyba nie uzbiera?
Mam wrażenie, że bez zmiany kalafiorów i/lub termomodernizacji, sama
zmiana źródła ciepła może nie dać efektu :/
L.
-
54. Data: 2018-01-07 14:12:36
Temat: Re: piec na ekogroszek - jaki wybrac
Od: l...@g...com
"Pierwsza sprawa - "poniemiecki dom". Nie wiem jak w tym przypadku, ale
Niemcy w latach 30-tych zeszłego wieku budowali domy z cegły porowatej,
która swoją strukturą przypominała obecny gazobeton (Ytong). Jest to
materiał o dużej izolacyjności cieplnej. Sam mieszkałem w takim domu i
był naprawdę ciepły. Dach także był docieplony jakąś trawą upychaną w
jutowe worki z którą nic się nie działo przez dziesiątki lat. Niestety
trzeba też wziąć pod uwagę, że kiedyś takich domach nie ogrzewano tak
jak obecnie utrzymując stale, stabilną temperaturę. "
To mieszkałeś w nietypowym "poniemieckim" domu.
Przykład: pokój na piętrze, tzw. mansarda. Przegroda dachu to płyta supremy 4cm
grubości, nabita na krokwie, potem tylko łaty i dachówka karpiówka.
-
55. Data: 2018-01-07 14:14:53
Temat: Re: piec na ekogroszek - jaki wybrac
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Kondensacyjny na wegiel, drewno i smieci to mrzonki. Ale na pellet jest do zrobienia.
Praktycznie caly pellet jest zgazowywany. To co nie jest to popiol. Czasy sie zrobily
ze w piecach i kotlach sondy lambda zakladaja to i kondensacyjny na pellet tez
zrobia, chyba ze nie bedzie warto to nie zrobia.
-
56. Data: 2018-01-07 14:19:16
Temat: Re: piec na ekogroszek - jaki wybrac
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sat, 6 Jan 2018 10:32:31 -0800 (PST), l...@g...com
> Daj spokój Myjk, na takich szkoda czasu i atłasu. Wystarczyło mu napisać,
> że dziękuję za pompę ciepła, wolę babrać się w węglu. Ale zawsze to
> lepiej szpilę wbić, że "wujek dobra rada" Ja prdlę.
Cóż począć. Możliwości alternatywnych do węgla i drewna jest sporo. Trzeba
tylko usiąść, pomyśleć, policzyć.
Dla przykładu moi rodzice mają dom 120m2, parter z poddaszem użytkowym, w
tym "zimny" pokój nad garażem, ocieplone co prawda 15cm na elewacji (044)
ale na dachu tylko 20cm wełny (więcej nie wlazło) i nienowe (2006)
plastikowe okna dwuszybowe. Mieli do ogrzewania tylko kominek w salonie,
żadnych innych instalacji pociągniętych. W zeszłym roku, za moją namową (bo
nie młodnieją, a dymanie z drewnem to nic fajnego dla starych kości),
zainstalowali multisplita (Gree, 3 jednostki wewnętrzne). Zima co prawda
mizerna w tym roku, niemniej jednak grzeją salon do 21-22, sypialnie 19-20
(są chłodnolubni) i zużyli w trzy miesiące 660kWh. Nie mają na liczniku
klimy podziału na taryfy, ale nawet licząc po 0,62 wychodzi 400 zł w tym
sezonie grzewczym. Jak dostaną rachunki to się sprawdzi ostatecznie ile
wyszło trochę dokładniej.
Jednak odnosząc to do zużycia drewna za poprzednie lata gdzie szło ~8m
(kupowali po 160-200 zł/m, częściej za tę wyższą kwotę, bo leżakowane),
kiedy salon był przegrzany, trochę dogrzane dwa pomieszczenia na piętrze
przy kominie, reszta pomieszczeń niedogrzana (więc ratowali się piecykami
na prąd, ale jeszcze wtedy nie notowali ile szło prądu), do tego jeszcze
bród w salonie, kupa pracy związana z przygotowaniem paliwa, czyszczeniem,
to jest to niezły wynik. Paradoksalnie taka okołozerowa temperatura dla PC
PP/PW jest gorsza (bo defrosty cykliczne) niż gdyby było cały czas w
okolicach -5. Tka czy siak póki co wychodzi połowa kosztów w porónaniu z
drewnem, z rękami w kieszeni.
Ja sam mam w salonie splita i choć to nie jest jednostka dedykowana do
grzania bo kupowałem po kosztach tylko do chłodzenia (chiński ON/OFF,
taktuje i głośno dmucha, nijak ma się do jednostek u moich rodziców które
są praktycznie niesłyszalne) to dogrzewam się tym w weekendy i widzę że by
to spokojnie wystarczyło do cyklicznego grzania. Grzeję jednak tylko w
weekendy w dzień, bo bezpojęcia (a trochę z przymusu, bo rur mi nie
stykało) powiesiłem jednostkę zewnętrzną na ścianie sypialni. Sprężarka
strasznie buczy i niesie po murze -- więc w tygodniu w nocy nie ma opcji
grzać niestety. No i jest tylko w salonie, więc salon przegrzewa (acz
otwarty na sypianię i kuchnię, potrafi zagotować do 24sC przy 0sC na
zewnątrz, i to w niecałe 2h) a reszta pomieszczeń chłodnawa, szczególnie
pokój córki za winklem. Gdyby nie moja uparta oszczędna żona (też taki
trochę betonik, całe życie na węglu chowana) już dawno bym wszędzie
powiesił klimatyzatory. Inna sprawa, że kiedy zapadła decyzja o budowie
nowego domu (z PC) już nic tutaj nie inwestuję do czasu przeprowadzki --
kiedy to w planach jest remont generalny i przygotowanie domu na przyszłosć
dla wyrastajacego powoli dziecka.
--
Pozdor
Myjk
-
57. Data: 2018-01-07 15:18:39
Temat: Re: piec na ekogroszek - jaki wybrac
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 7 Jan 2018 14:19:16 +0100, Myjk
> (Gree, 3 jednostki wewnętrzne)
Poprawka, są 4, zapomniałem o jednostce w kuchni.
--
Pozdor
Myjk
-
58. Data: 2018-01-07 15:20:33
Temat: Re: piec na ekogroszek - jaki wybrac
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 7 Jan 2018 14:19:16 +0100, Myjk
> bród
WTF sadzę byki ostatnio jak najęty... :|
--
Pozdor
Myjk
-
59. Data: 2018-01-07 16:24:00
Temat: Re: piec na ekogroszek - jaki wybrac
Od: Yakhub <a...@a...aa>
Dnia Sat, 6 Jan 2018 13:22:57 -0800 (PST), Lisciasty napisał(a):
> W dniu sobota, 6 stycznia 2018 22:10:36 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
>> O le np ozc dzisiejsze przewidują mury z pustaka betonowego, fundamenty z
>> kamienia zalanego betonem okna pcv wstawione 15-20 lat temu itp
>
> Mój program ma między innymi takie przegrody:
>
> - beton z żużla paleniskowego (4 rodzaje)
> - gruzobeton
> - kamienie (np. granit, piaskowiec, w sumie ze 20 rodzajów)
> - mury z luksferów, kamienia łamanego, elementów ściennych OLESZNO-86 trocino
betonowe i ze 30 innych
A co wpiszesz w sytuacji, gdy NIE WIADOMO, z czego tak naprawdę są mury? I
gdy wiadomona pewno, że nie wszystkie ściany są z tego samego?
--
Yakhub
-
60. Data: 2018-01-07 16:32:57
Temat: Re: piec na ekogroszek - jaki wybrac
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu niedziela, 7 stycznia 2018 16:23:59 UTC+1 użytkownik Yakhub napisał:
> A co wpiszesz w sytuacji, gdy NIE WIADOMO, z czego tak naprawdę są mury? I
> gdy wiadomona pewno, że nie wszystkie ściany są z tego samego?
Wtedy nie dostaniesz sensownego wyniku. Złe dane wejściowe = zły wynik.
Czego tu się innego spodziewać? :) To nie magia tylko prosta matematyka.
pozdr.
--
Adam Sz.