W dniu 2013-05-08 15:25, Maniek4 pisze:
> Ja mam swieze bez reku. Nie dusze sie, nie smierdze i nie mam wilgoci. To
> wszystko podobno powinno mnie dopasc przy wentylacji grawitacyjnej. Nie
> wietrze tez jakos szczegolnie zima. Nie zuwazylem zeby wentylacja
> grawitacyjna dzialala do dupy bo za mocno. Dziala tak jak doplywa powietrze,
> a nie wylatuje.
> Kolejny raz przy okazji dyskusji o rekuperatorach i wentylacji rozjezdzaja
> sie argumenty. Bo jezeli dziala za mocno to rozumiem, ze swiezego powietrza
> powinno byc az nad to o smrodzie i wilgoci tez nie moze byc mowy.

No to masz wszystko świetnie zrobione widać. Tylko się cieszyć.
Ja mieszkałem wiele lat w 2 poziomowym mieszkaniu i miałem czasem w
łazience za zimno bo nawiewało zimą.
Jak zrobiłem mikro-uchył w oknie to pomieszczenie wyziębiało się za szybko.
Jak nasmrodziłem w kuchni czasem to znów - tylko wietrzenie pełnym
otwarciem okien pomagało.
Zimą rano powietrze nie było w sypialni najlepsze.
Ogólnie odkąd mam reku tych problemów nie ma.

--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info

do góry

Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:7289877e-1a8d-4ac1-b7a3-e9f58c3b49fe@googlegrou
ps.com...
W dniu środa, 8 maja 2013 15:25:58 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

>> Kolejny raz przy okazji dyskusji o rekuperatorach i wentylacji
>> rozjezdzaja
>> sie argumenty. Bo jezeli dziala za mocno to rozumiem, ze swiezego
>> powietrza
>> powinno byc az nad to o smrodzie i wilgoci tez nie moze byc mowy.

> W zime dziala za mocno, w lato nie dziala wcale - nic sie nie rozjezdza,
> wszystko trzyma sie kupy i praw fizyki :-)

Skoro za mocno to skad argumenty o smrodzie i glodzie? Jak rozumiem za mocno
znaczy mocniej niz mechaniczna?
W lato recze Ci, ze dziala. Kratki wentylacyjne musze myc regularnie,
niezaleznie od pory roku.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:518a53f3$0$1262$65785112@news.neostrada.pl...

> Jak nasmrodziłem w kuchni czasem to znów - tylko wietrzenie pełnym
> otwarciem okien pomagało.

Moj okap ma wieksza wydajnosc niz reku.

> Zimą rano powietrze nie było w sypialni najlepsze.
> Ogólnie odkąd mam reku tych problemów nie ma.

Pisalem tu wielokrotnie o roznicy kubatury miedzy mieszkaniem i domem.
Podejrzewam, ze ta czesto mylona jest z komfortem wynikajacym z
zainstalowania wentylacji mechanicznej w nowym domu. Czlowiek wprowadza sie
czesto z ciasnego mieszkania do duzego wzglednie domu i mysli sobie: o ja
pierdziu, jaki ten reku jest cudowny. A gdyby go nie wlaczal to pewnie i
drastycznych zmian by nie odczul.
To jest tak mniej wiecej: ide do brata, miaszka w mieszkaniu. No q... jak tu
goraco. Patrze na termometr a tam nie wiele wiecej jak u mnie, tylko czemu
nie ma czym oddychac? Jak oni przyjada do mnie to wiecznie marzna, mimo, ze
w domu 21 - 22C.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu środa, 8 maja 2013 15:47:40 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

> Skoro za mocno to skad argumenty o smrodzie i glodzie? Jak rozumiem za mocno
> znaczy mocniej niz mechaniczna?

Tak. Im chlodniej na zewnatrz tym roznica cisnien wieksza i chlodne powietrze wdziera
sie wszelkimi szparami, bo komin wentylacyjny generuje wiekszy ciag.

> W lato recze Ci, ze dziala. Kratki wentylacyjne musze myc regularnie,
> niezaleznie od pory roku.

Bo w lato to dziala ale na odwrotnym ciagu - stad byc moze myjesz je czesciej niz w
zime - bo caly syf z kanalu wlatuje Ci do domu ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:31f7f6b6-8841-4e38-b1ae-02371fb18bd9@googlegrou
ps.com...
W dniu środa, 8 maja 2013 15:47:40 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

>> Skoro za mocno to skad argumenty o smrodzie i glodzie? Jak rozumiem za
>> mocno
>> znaczy mocniej niz mechaniczna?

>Tak. Im chlodniej na zewnatrz tym roznica cisnien wieksza i chlodne
>powietrze wdziera sie wszelkimi szparami, bo komin wentylacyjny >generuje
>wiekszy ciag.

To gdzie ta wilgoc w domu, smrod i kiepskie powietrze u Quenta w sypialni?
Jak pamietam dyskusje to dla oszczednosci nie bardzo, za to dla komfortu to
juz tak. Pytam wiec przewrotnie gdzie ten komfort przy dzialajacej lepiej
wentylacji grawitacyjnej?

> W lato recze Ci, ze dziala. Kratki wentylacyjne musze myc regularnie,
> niezaleznie od pory roku.

>Bo w lato to dziala ale na odwrotnym ciagu - stad byc moze myjesz je
>czesciej niz w zime - bo caly syf z kanalu wlatuje Ci do domu ;)

Kurz osadza sie na zewnetrznej czesci siatki tj. od strony pomieszczenia.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kmdhvt$nrf$...@u...news.interia.pl...

>> zwijania kabla. Prosto, bez wysiłku i bez obijania mebli i ościeżnic.

> A to odkurzaczem nie poobijasz oscieznic, rogow scian i mebli?

Pisałem wyraźnie _mały_ odkurzacz. Ja go niosę w ręce, a kablem ciężko coś
uszkodzić.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:f28ada9d-72d4-4452-ae2a-c47e19e9f5c4@go
oglegroups.com...

W dniu środa, 8 maja 2013 14:12:44 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> To i tak wielokrotnie mniej niż centralny.

To ile na Śląsku kosztuje centralny?

Jak się budowałem to był to koszt 8 tysięcy za jednostkę centralną, rurki
gniazdka itp. bez robocizny.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu środa, 8 maja 2013 16:02:33 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> Kurz osadza sie na zewnetrznej czesci siatki tj. od strony pomieszczenia.
Nie dasz rady przekonać- marketingowcy od wentmechreku sa lepsi i maja większe środki
do dyspozycji;)

do góry

Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kmdjp9$re8$...@u...news.interia.pl...

>> Mając reku nie robisz nic. Ciągle jest świeże powietrze.

> Ja mam swieze bez reku. Nie dusze sie, nie smierdze i nie mam wilgoci.

Ale Ty jesteś wyjątkiem co ma Yeti. Poprawnie działająca wentylacja
mechaniczna jest jak Yeti każdy wie że da się taką zrobić, ale nikt takiej
nigdy nie widział.

Tobie widocznie się udało, albo masz po prostu wiatr od dobrej strony.

Zrobienie wentylacji grawitacyjnej by działała tak samo niezależnie od
kierunku i siły wiatru jest w praktyce niemożliwe. W praktyce jednak
tolerancja jest bardzo duża i to czy wymiana powietrza będzie kilkukrotnie
większa czy mniejsza jest nieodczuwalne. Pisanie o wentylacji grawitacyjnej
jako o przyczynie grzyba lub wilgoci to jakaś bzdura - bo to znaczy o tym,
że ktoś albo nie ma nawiewników albo w inny sposób zapewnionego dostępu
świeżego powietrza, czyli nie ma wentylacji.

Z drugiej strony w nowo budowanym domu nie ma sensu rezygnować z wentylacji
mechanicznej skoro jej zrobienie jest często tańsze niż zrobienie wentylacji
grawitacyjnej, a na pewno tańsze niż zrobienie wentylacji grawitacyjnej w
każdym pomieszczeniu a nie tylko w sypialniach i łazienkach.

Dla mnie wygoda to brak komarów i hałasu - mogę spać przy zamkniętych oknach
i mieć tyle świeżego powietrza ile zechcę niezależnie od kierunku wiatru i
tego czy akurat pada deszcz czy nie.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:kmdm7j$8m2$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:kmdhvt$nrf$...@u...news.interia.pl...
>
>>> zwijania kabla. Prosto, bez wysiłku i bez obijania mebli i ościeżnic.
>
>> A to odkurzaczem nie poobijasz oscieznic, rogow scian i mebli?
>
> Pisałem wyraźnie _mały_ odkurzacz. Ja go niosę w ręce, a kablem ciężko coś
> uszkodzić.

To ile wydajesz na worki do odkurzacza?

Pozdro.. TK

do góry