-
11. Data: 2010-04-29 06:18:06
Temat: Re: pozar i spoldzienia mieszkaniowa
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4bd920b9$1@news.home.net.pl...
>>> 2.Obdukcja lekarska poparzonych
IMHO to powinien zrobić prokurator. Bo rozumiem, że w sprawie zawiadomiono policję?
-
12. Data: 2010-04-29 07:54:59
Temat: Re: pozar i spoldzienia mieszkaniowa
Od: mk <d...@t...pl>
quent pisze:
> Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:3461.00001fdf.4bd8b395@newsgate.onet.pl...
>> Spółdzielnia nie ma nic do zdarzenia.
>
> Adwokat twierdzi co innego.
Jasne, gdyz to spółdzielnia dokonywała modernizacji a kto tam przyszedł
do roboty to Cię nie interesuje. Stroną jest spółdzielnia.
Proponuję zastanowić się na roszczeniami i wysłać pismo do spółdzielni,
możesz tez powiadomić inspekcję pracy (poparzenia, zgodność ze sztuką),
straż pożarna z prośbą o odwiedziny czy wszystko w porządku, bo przeca
jarało się. Nadanie sprawie oficjalnego biegu nie spowoduje rozmycia i
późniejszych wykrętów spółdzielni.
Pdr. M
-
13. Data: 2010-04-29 09:05:07
Temat: Re: pozar i spoldzienia mieszkaniowa
Od: Peter <p...@w...pl>
On 29 Kwi, 09:54, mk <d...@t...pl> wrote:
> quent pisze:
>
> > Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
> >news:3461.00001fdf.4bd8b395@newsgate.onet.pl...
> >> Spółdzielnia nie ma nic do zdarzenia.
>
> > Adwokat twierdzi co innego.
>
> Jasne, gdyz to spółdzielnia dokonywała modernizacji a kto tam przyszedł
> do roboty to Cię nie interesuje. Stroną jest spółdzielnia.
> Proponuję zastanowić się na roszczeniami i wysłać pismo do spółdzielni,
> możesz tez powiadomić inspekcję pracy (poparzenia, zgodność ze sztuką),
> straż pożarna z prośbą o odwiedziny czy wszystko w porządku, bo przeca
> jarało się. Nadanie sprawie oficjalnego biegu nie spowoduje rozmycia i
> późniejszych wykrętów spółdzielni.
> Pdr. M
Wielkie dzieki wszystkim za informacje. Na miejscu bylo pogotowie,
straz, policja i pogotowie gazowe.
Wlasnie staramy sie zebrac notatki/protokoly od wszystkich sluzb, zeby
miec jakas podkladke, w razie jakby sprawa trafila do sadu.
-
14. Data: 2010-04-29 11:32:09
Temat: Re: pozar i spoldzienia mieszkaniowa
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 29 Apr 2010 00:15:49 +0200, kogutek napisał(a):
> Nijak nie możesz pomoc. Spółdzielnia nie ma nic do zdarzenia. Wykonawca ma
Ma. To spółdzielnia wykonywała prace. A że za pomoca podwykonawcy?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
15. Data: 2010-04-29 11:32:56
Temat: Re: pozar i spoldzienia mieszkaniowa
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 29 Apr 2010 09:54:59 +0200, mk napisał(a):
> Proponuję zastanowić się na roszczeniami i wysłać pismo do spółdzielni,
Zdecydowanie polecam radcę prawnego. Odżałowac parę stówek na niego za
sporządzenie odpowiedniego pisma.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
16. Data: 2010-04-29 11:58:19
Temat: Re: pozar i spoldzienia mieszkaniowa
Od: mal <m...@g...com>
On 29 Kwi, 11:05, Peter <p...@w...pl> wrote:
> Wielkie dzieki wszystkim za informacje. Na miejscu bylo pogotowie,
> straz, policja i pogotowie gazowe.
> Wlasnie staramy sie zebrac notatki/protokoly od wszystkich sluzb, zeby
> miec jakas podkladke, w razie jakby sprawa trafila do sadu.
Trzeba się zainteresować co zrobi policja: czy umorzy dochodzenie, czy
skieruje do prokuratury. Wtedy już nie trzeba składać prywatnego
powództwa na podst. kodeksu karnego. Natomiast cywilną sprawę chyba
trzeba będzie wytoczyć o odszkodowanie. Ubezpieczyciel prawdopodobnie
nie pokryje kosztu szoku, bólu, strachu.
mal
-
17. Data: 2010-04-29 19:57:20
Temat: Re: pozar i spoldzienia mieszkaniowa
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:3461.00001fdf.4bd8b395@newsgate.onet.pl...
> > Spółdzielnia nie ma nic do zdarzenia.
>
> Adwokat twierdzi co innego.
>
> Pozdr.
> Q
> www.elipsa.info
>
Kiedy adwokat wkłada ręce do swoich kieszeni? Kiedy jest -10stopni. Idź do
adwokata i powiedz że jesteś poszkodowany. Poinformuje Cie że w sekretariacie
należy najpierw wpłacić drobną ,dla niego, sumę i możecie rozmawiać. Po
zapłaceniu usłyszysz że sprawa jest banalnie prosta. I on się tym zajmie.
Oczywiście za dodatkową opłatą. Jak na razie nie widzę w tym niczego
niestosownego. Jak pójdziesz do innego adwokata i po przejściu części
najważniejszej ( opłaty), poinformujesz go że to Ty narobiłeś bałaganu. To
usłyszysz że sprawa jest banalnie prosta i on, oczywiście za dodatkową opłatą
zrobi tak ze Ci włos z głowy nie spadnie. Już jest przerąbane. Jak sprawę
skieruje do sądu prokuratura to ubezpieczyciel wykonawcy nie wypłaci grosza
dokąd się nie zakończy wskazaniem winnego. Dla adwokatów obydwu stron
najważniejsze jest żeby rozpraw było dużo. Bo za każdą przytulają jakąś
konkretną kasę. Chyba ze siostra pytającego ma swoją polisę obejmującą
odpowiedzialność ubezpieczyciela w razie takiego zdarzenia. Wtedy będzie dużo
prościej i dużo szybciej, ale i kasy będzie mniej.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2010-04-30 06:35:29
Temat: Re: pozar i spoldzienia mieszkaniowa
Od: "jahi" <j...@w...pl>
kogutek wrote:
> > Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
> > news:3461.00001fdf.4bd8b395@newsgate.onet.pl...
> > > Spółdzielnia nie ma nic do zdarzenia.
> >
> > Adwokat twierdzi co innego.
> >
> > Pozdr.
> > Q
> > www.elipsa.info
> >
> Kiedy adwokat wkłada ręce do swoich kieszeni? Kiedy jest -10stopni.
> Idź do adwokata i powiedz że jesteś poszkodowany. Poinformuje Cie że
> w sekretariacie należy najpierw wpłacić drobną ,dla niego, sumę i
> możecie rozmawiać. Po zapłaceniu usłyszysz że sprawa jest banalnie
> prosta. I on się tym zajmie. Oczywiście za dodatkową opłatą. Jak na
> razie nie widzę w tym niczego niestosownego. Jak pójdziesz do innego
> adwokata i po przejściu części najważniejszej ( opłaty),
> poinformujesz go że to Ty narobiłeś bałaganu. To usłyszysz że sprawa
> jest banalnie prosta i on, oczywiście za dodatkową opłatą zrobi tak
> ze Ci włos z głowy nie spadnie. Już jest przerąbane. Jak sprawę
> skieruje do sądu prokuratura to ubezpieczyciel wykonawcy nie wypłaci
> grosza dokąd się nie zakończy wskazaniem winnego. Dla adwokatów
> obydwu stron najważniejsze jest żeby rozpraw było dużo. Bo za każdą
> przytulają jakąś konkretną kasę. Chyba ze siostra pytającego ma swoją
> polisę obejmującą odpowiedzialność ubezpieczyciela w razie takiego
> zdarzenia. Wtedy będzie dużo prościej i dużo szybciej, ale i kasy
> będzie mniej.
Z adwokatem, który zajmował się m.in. moimi sprawami zawsze umawiałem
się na konkretną kwotę. Ile rozpraw było, gdzie musiał chodzić i co
załatwiać to była jego sprawa.
--
-
19. Data: 2010-04-30 06:57:22
Temat: Re: pozar i spoldzienia mieszkaniowa
Od: "quent" <x...@x...com>
Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:3461.00002041.4bd9e4a0@newsgate.onet.pl...
> Kiedy adwokat wkłada ręce do swoich kieszeni? Kiedy jest -10stopni.
Ale co chiałeś swoim postem przekazać?
Że adwokaci to gównozjady?
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
20. Data: 2010-05-02 16:44:30
Temat: Re: pozar i spoldzienia mieszkaniowa
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> Że adwokaci to gównozjady.
>
> Pozdr.
> Q
> www.elipsa.info
>
No co Ty. Napisałem że popieram zarabianie pieniędzy. To Ty napisałeś że oni są
jakieś ....zjady.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl