On 18 Lut, 19:20, Ra <a...@a...com> wrote:
> szerszen pisze:
>
> > U ytkownik "Panslavista" <p...@g...com> napisa w
> > wiadomo ci
> >news:803944fc-a45f-446a-8736-680462f81922@13g2000yq
l.googlegroups.com...
>
> >> Bo tak naprawd napisa em co mo na zrobi odkurzaczem wodnym o nazwie
> >> Hyla.
>
> > widze ze nadal nie rozumiesz o co mi chodzi
>
> daj spok j przecie wida e chwilowo ma klapki na oczach
> ja wog le nie kupi bym wodnego odkurzacza w a nie z powod w jw

Oj durny ty i wy durne, co cud ludziska. Posługuję się odkurzaczem
ponad 50 lat. Miałem tu taki normalny - piachy zbierał, ale kurz
wylatywal drugą stroną. Miałem taki przemysłowy zbierał i wodę -
trochę lepiej było. Wszystkie problemy z kurzem załatwił mi odkurzacz
wodny - kurz był moją zmorą, bo bawiłem się fotografią.
Idźcie dupki na szczaw, boć juz was nie można nauczyć niczego. Hołota.

do góry

Panslavista pisze:
> To masz niewyrobione zdanie - Hyla jest bardzo dobrą maszyną
> (podobnie Rainbow), trzeba tylko nauczyć się z niej korzystać:
> - Odkurza na sucho - jedynym filtrem jest woda tylko 4 litry więc nie
> jest ciężka - ma podwozie do jakzd, ale można podnieść ją samą wyżej
> np. do odkurzania półek, wierzchów szaf czy schodów.

ekhem...
4 litry wody + pewnie z 5kg sam odkurzacz to jakies 8-9kg calosc...
Ty mowisz, ze to niewiele? :-)

No wiec jako osoba ktora musi czasem odkurzacz podniesc i przeniesc
kawalek (jak pewnie calkiem sporo osob w mieszkaniach i domach)
oswiadczam ci, ze to calkiem sporo, zwlaszcza jezeli odkurzyc musi kobieta

Sierp

do góry

Użytkownik "Panslavista" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:6e70f779-d3e9-4fe7-93f5-308328f3bddc@v19g2000yq
n.googlegroups.com...

> ponad 50 lat

w zwiazku z tym wiesz jak sie twoj problem nazywa?

- analfabetyzm wtorny

do góry

Panslavista wrote:
> On 17 Lut, 22:25, Cleo <k...@g...com> wrote:
>> Nie posiadam garnków philipiak ale mam jedno wspomnienie związane z
>> rainbowem. Mieszkając za granicą byłam świadkiem jak przyszedł
>> akwizytor z odkurzaczem i w ramach prezentacji odkurzył łóżka, na
>> których spała moja rodzina. Martwy naskórek, kurz i inne tego pokroju
>> rzeczy wypełniły cały zbiornik...Potem po powrocie do Polski mieliśmy
>> Wodnika - niby taki odpowiednik ale on już tak nie działał. Niestety
>> nie znam nikogo kto ma rainbowa ale chętnie bym pożyczyła, żeby
>> zobaczyć czy to rzeczywiście takie czary. Ale luksusowe produkty
>> sprzedawane drogą sprzedarzy bezpośredniej często prócz ceny nie mają
>> wad...
>
> Nie musi być to Rainbow, może być Hyla - tez prawdziwe wodne
> urządzenie do oczyszczania powietrza, aromaterapii, oczyszczania
> pomieszczeń i prania dywanów, tapicerki domowej i samochodowej oraz
> usuwania pasozytów żyjacych np. w pościeli i dywanach a których
> odchody i resztki uczulają dzieci.

jedyne co trzeba to dobre środki ochorny słuchu.

do góry

Panslavista wrote:
> On 18 Lut, 17:09, "SQLwysyn" <s...@s...pl> wrote:
>> Użytkownik "Panslavista" <p...@g...com> napisał w
>> wiadomościnews:080b0153-d8e9-4550-a4ea-1d62dd14d4a9@
v39g2000yqm.googlegroups.com...
>>
>>> Inne zastosowania można sobie samemu wymyślić...
>>
>> Biedaku, dales sie zrobic w konia i kupiles to teraz musisz chwalic.
>
> Wbrew takim mydłkom jak ty, zawsze wiem, co robię...
> 90% takich zrezygnowało i szuka sobie wspólników w rezygnacji, aby
> zagłuszyć jołopa w kiepale, który bąka: a było sobie kupić...

cóż wyglądasz na takiego co kupuje takie barachło, leć do najbliższego
centrum handlowego teraz można kupić takie super obciachowe fotele masujące.

do góry

Kane wrote:
>> Jedyny problem to obsługa przed i po sprzątaniu.
>
> Kurde nie wiem - moze ja cos zle robie ?
> Z czego sklada sie ta obsluga przed sprzataniem i po sprzataniu ?
> WYciagam odkurzacz, odpinam zbiornik, wlewam wode, zapinam zbiornik,
> sprzatam
> koncze sprzatac, odpinam zbiornik, wylewam wode, plukam zbiornik,
> zapinam zbiornik, chowam odkurzacz
>
> Pewnie nie robie jakichs istotnych i czasochlonnych czynnosci - co
> jeszcze sie robi (bo przeciez cos stwarza ten problem).
>
> Tytulem wyjasnienia: odkurzacz kupili 10 lat temu rodzice, moze i 15
> lat temu - dawno. Dziala do dzis,
> zepsula sie jakas rolka, naprawa 100zl. W tym czasie w domu pojawily
> sie plytki i panele zamiast wszechobecnych dywanow wiec ostatnio
> rainbow po prostu stoi ale te 10 czy 15 lat temu mialem okazje nie
> raz odkurzac caly dom tym ustrojostwem. I nie pamietam kurde z czym
> to byl ten problem - przypomnijcie mi ;)

a ja kupiłem bezworkowca z filtrami i mam dwa w jednym. Ciche sprzątanie i
lekki ładny okurzacz. Bo ten shit rainbow to ani ładny nie jest ani cichy

do góry

Zreasumujmy - Rainbow jest bardzo dobry, ale bardzo drogi i ciężki, opłaca
się go wykorzystywać do solidnego sprzątania, ale żeby np. zebrać rozsypaną
łyżkę cukru, to juz nie bardzo

T.

do góry

Tomasz Nowicki wrote:
> Zreasumujmy - Rainbow jest bardzo dobry, ale bardzo drogi i ciężki,
i kurew... hałaśliwy

> opłaca się go wykorzystywać do solidnego sprzątania, ale żeby np.
> zebrać rozsypaną łyżkę cukru, to juz nie bardzo

w sumie to w życiu bym tego szajsu nie kupił.

do góry

On 18 Lut, 21:20, "szerszen" <s...@t...pl> wrote:
> Użytkownik "Panslavista" <p...@g...com> napisał w
wiadomościnews:6e70f779-d3e9-4fe7-93f5-308328f3bddc@
v19g2000yqn.googlegroups.com...
>
> > ponad 50 lat
>
> w zwiazku z tym wiesz jak sie twoj problem nazywa?
>
> - analfabetyzm wtorny

To dobra cecha. Gorzej być trollem z GWna.

do góry

On 18 Lut, 21:58, Tomasz Nowicki <t...@s...com> wrote:
> Zreasumujmy - Rainbow jest bardzo dobry, ale bardzo drogi i ciężki, opłaca
> się go wykorzystywać do solidnego sprzątania, ale żeby np. zebrać rozsypaną
> łyżkę cukru, to juz nie bardzo
>
> T.

Hyla jest lekka i łatwa do podniesienia, cukier zebrać można bez
specjalnych zachodów. Nie muszę wymieniać drogich filtrów, które nie
zawsze można kupić - w Hyli jest mechaniczny separator oddzielający
powietrze od wody z dużą skutecznością, a woda w kranie... Jedyne
wydatki eksploatacyjne to energia elektryczna - tylko 800W co w
porównaniu do reszty odkurzaczy Hyla jest energooszczędnym urządzeniem
- niektóre z nich mają nawet trzy silniki o łącznej mocy 3kW.
Drugi wydatek eksploatacyjny to 4 litry wody - przy regularnym
odkurzaniu (wystarcza zazwyczaj na jeden dzień) to niewielki wydatek,
zwłaszcza, że nie lezy ten brud w zbiorniku.
Wiem, że któryś tu zachwalał centralny odkurzacz - dobra rzecz,
tylko jak mu wciągnie pierścionek z diamentem o wartości
przekraczającej cenę odkurzacza centralnego, a nie znajdzie go w
zbiorniku? Jak długą rurę musi ciągnąć, aby odkurzyć duży pokój albo
samochód na podjeździe?

do góry