eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanierecyrkulacja - przemyślenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 133

  • 81. Data: 2009-05-29 19:40:33
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>


    Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:gvo22t$18ps$1@news2.ipartners.pl...
    >
    > ale problemem jest moment kiedy należałoby spowrotem pompkę włączyć
    > i moim zdaniem pomiar temperatury na pompce ma zerową wartość dla decyzji
    > kiedy zacząć
    > podgrzewać instalację ponownie
    >

    Wtedy kiedy kontrakton w drzwiach lub czujka ruchu wskaże, że ktoś wchodzi
    do łazienki / kuchni


  • 82. Data: 2009-05-29 20:12:53
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl> napisał w wiadomości
    news:gvpdni$1ru7$1@news2.ipartners.pl...
    >
    > Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
    > news:gvo22t$18ps$1@news2.ipartners.pl...
    >>
    >> ale problemem jest moment kiedy należałoby spowrotem pompkę włączyć
    >> i moim zdaniem pomiar temperatury na pompce ma zerową wartość dla decyzji
    >> kiedy zacząć
    >> podgrzewać instalację ponownie
    >>
    >
    > Wtedy kiedy kontrakton w drzwiach lub czujka ruchu wskaże, że ktoś wchodzi
    > do łazienki / kuchni

    W wielu przypadkach nie zdazy naciagnac.


  • 83. Data: 2009-05-29 20:24:25
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:gvpg6h$13s$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    >> Wtedy kiedy kontrakton w drzwiach lub czujka ruchu wskaże, że ktoś
    >> wchodzi do łazienki / kuchni
    >
    > W wielu przypadkach nie zdazy naciagnac.

    Tak niestety moze sie zdazyc. Fakt, ze rzadko wchodzac do lazienki biegnie
    sie od razu do umywalki czy wanny, w wiekszosci raczej nieco pozniej, no
    ale... Mozna by w takim ukladzie zainstalowac mocniejsza pompe, moze CO? Jak
    bede na tym etapie to porownam wydajnosci pomp.

    Pozdro.. TK



  • 84. Data: 2009-05-29 21:09:42
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Maniek4 wrote:
    > Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    > news:gvpg6h$13s$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    >>> Wtedy kiedy kontrakton w drzwiach lub czujka ruchu wskaże, że ktoś
    >>> wchodzi do łazienki / kuchni
    >>
    >> W wielu przypadkach nie zdazy naciagnac.
    >
    > Tak niestety moze sie zdazyc. Fakt, ze rzadko wchodzac do lazienki
    > biegnie sie od razu do umywalki czy wanny, w wiekszosci raczej nieco
    > pozniej, no ale... Mozna by w takim ukladzie zainstalowac mocniejsza
    > pompe, moze CO? Jak bede na tym etapie to porownam wydajnosci pomp.

    najsensowniej jest zrobić cyrkulację w układzie z zegarem czasowym
    włączająym ją co jakiś czas na kilka minut.

    dodam że cyrkulacja też częściowo zapobiega warstwowaniu sie wody w
    zasobniku.


  • 85. Data: 2009-05-29 21:33:57
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gvpiuo$d38$1@news.onet.pl...

    > najsensowniej jest zrobić cyrkulację w układzie z zegarem czasowym
    > włączająym ją co jakiś czas na kilka minut.

    Mi nie bardzo podoba sie wlaczanie pompy co 5 min w czasie, kiedy np. nikogo
    nie bedzie w domu przez 10 godzin. Latanie do kotlowni dwa razy dziennie na
    przeprogramowywanie zegara nie bardzo mi sie podoba. Mozna by zastosowac
    jakis tygodniowy, ale to tez nie zalatwia sprawy. Optymalnie dla mnie jest
    wlaczanie pompy wtedy, kiedy jest na to prawdopodobne zapotrzebowanie. Mozna
    by do zegara dolozyc czujniki ruchu w holu powiedzmy. Wykryrwaly by ruch w
    domu. Calosc byla by wylaczona kiedy nikt sie nie przemieszcza nawet calymi
    dniami. Do tego potrzebny byl by wlacznik z interwalem czasowym, nie sam
    wlacznik czasowy, albo sam termostat przy pompie, pewnie by wystarczyl.

    > dodam że cyrkulacja też częściowo zapobiega warstwowaniu sie wody w
    > zasobniku.

    Masz na mysli ciepla woda u gory, zimna na dole? Dla mnie to raczej zaleta
    zwlaszcza przy duzych zasobnikach, gdzie czesto nie ma potrzeby grzac
    calosci.

    Pozdro.. TK



  • 86. Data: 2009-05-30 10:02:49
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Maniek4 wrote:
    > Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:gvpiuo$d38$1@news.onet.pl...
    >
    >> najsensowniej jest zrobić cyrkulację w układzie z zegarem czasowym
    >> włączająym ją co jakiś czas na kilka minut.
    >
    > Mi nie bardzo podoba sie wlaczanie pompy co 5 min w czasie, kiedy np.
    > nikogo nie bedzie w domu przez 10 godzin. Latanie do kotlowni dwa

    co 45 minut na kilka minut, po co chcesz ją właczać co 5 minut

    > razy dziennie na przeprogramowywanie zegara nie bardzo mi sie podoba.
    > Mozna by zastosowac jakis tygodniowy, ale to tez nie zalatwia sprawy.
    > Optymalnie dla mnie jest wlaczanie pompy wtedy, kiedy jest na to
    > prawdopodobne zapotrzebowanie. Mozna by do zegara dolozyc czujniki
    > ruchu w holu powiedzmy. Wykryrwaly by ruch w domu. Calosc byla by
    > wylaczona kiedy nikt sie nie przemieszcza nawet calymi dniami. Do
    > tego potrzebny byl by wlacznik z interwalem czasowym, nie sam
    > wlacznik czasowy, albo sam termostat przy pompie, pewnie by
    > wystarczyl.


    >
    >> dodam że cyrkulacja też częściowo zapobiega warstwowaniu sie wody w
    >> zasobniku.
    >
    > Masz na mysli ciepla woda u gory, zimna na dole? Dla mnie to raczej
    > zaleta zwlaszcza przy duzych zasobnikach, gdzie czesto nie ma
    > potrzeby grzac całości.

    bo jak zaczniesz odbiór to ci sie za chwile zmiesza zimna z ciepła i
    będziesz miał chłodną.

    Warstwowanie jest negatywnym zjawiskiem, przy małym rozbiorze zaleca sie
    montaż pompy mieszającej pomiędzy wyjściem i wejściem wody do zasobnika.


  • 87. Data: 2009-05-30 13:23:06
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gvr08a$62d$1@news.onet.pl...
    > Maniek4 wrote:
    >> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> news:gvpiuo$d38$1@news.onet.pl...
    >>
    >>> najsensowniej jest zrobić cyrkulację w układzie z zegarem czasowym
    >>> włączająym ją co jakiś czas na kilka minut.
    >>
    >> Mi nie bardzo podoba sie wlaczanie pompy co 5 min w czasie, kiedy np.
    >> nikogo nie bedzie w domu przez 10 godzin. Latanie do kotlowni dwa
    >
    > co 45 minut na kilka minut, po co chcesz ją właczać co 5 minut

    Po to zeby nie wystygla i byla ciepla caly czas. Obawiam sie ze co 45 minut
    nie gwarantuje jednak komfortu i woda po prostu wychlodzi sie znacznie
    wczesniej. To tylko przypuszczenia, bo jak bedzie przekonam sie za jakis
    czas. Wszystkie rury rzecz jasna izolowane i prowadzone w warstwie
    ocieplenia, ale te 45 min. zdaje sie byc dosc optymistyczne.

    >> Masz na mysli ciepla woda u gory, zimna na dole? Dla mnie to raczej
    >> zaleta zwlaszcza przy duzych zasobnikach, gdzie czesto nie ma
    >> potrzeby grzac całości.
    >
    > bo jak zaczniesz odbiór to ci sie za chwile zmiesza zimna z ciepła i
    > będziesz miał chłodną.
    >
    > Warstwowanie jest negatywnym zjawiskiem, przy małym rozbiorze zaleca sie
    > montaż pompy mieszającej pomiędzy wyjściem i wejściem wody do zasobnika.

    No moze tak, tylko zastanawiam sie po co mi np. 300L cieplej wody o stalej
    temp. powiedzmy 60 stopniu, kiedy wystarczy mi np. 100L na gorze i
    dogrzewanie przez kociol w trakcie jej poboru. Czujnik przeciez nie jest pod
    dachem zasobnika, tylko jednak sporo nizej. Ale nie dyskutuje, bo w tej
    dziedzinie jestem amatorem.

    Pozdro.. TK



  • 88. Data: 2009-05-30 13:39:25
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Maniek4 wrote:
    > Po to zeby nie wystygla i byla ciepla caly czas. Obawiam sie ze co 45
    > minut nie gwarantuje jednak komfortu i woda po prostu wychlodzi sie
    > znacznie wczesniej. To tylko przypuszczenia, bo jak bedzie przekonam
    > sie za jakis czas. Wszystkie rury rzecz jasna izolowane i prowadzone
    > w warstwie ocieplenia, ale te 45 min. zdaje sie byc dosc
    > optymistyczne.

    na razie wyglada że u mnie wystarczy.

    >
    >>> Masz na mysli ciepla woda u gory, zimna na dole? Dla mnie to raczej
    >>> zaleta zwlaszcza przy duzych zasobnikach, gdzie czesto nie ma
    >>> potrzeby grzac całości.
    >>
    >> bo jak zaczniesz odbiór to ci sie za chwile zmiesza zimna z ciepła i
    >> będziesz miał chłodną.
    >>
    >> Warstwowanie jest negatywnym zjawiskiem, przy małym rozbiorze zaleca
    >> sie montaż pompy mieszającej pomiędzy wyjściem i wejściem wody do
    >> zasobnika.
    >
    > No moze tak, tylko zastanawiam sie po co mi np. 300L cieplej wody o
    > stalej temp. powiedzmy 60 stopniu, kiedy wystarczy mi np. 100L na
    > gorze i dogrzewanie przez kociol w trakcie jej poboru. Czujnik
    > przeciez nie jest pod dachem zasobnika, tylko jednak sporo nizej. Ale
    > nie dyskutuje, bo w tej dziedzinie jestem amatorem.

    to po diabłą masz 300l zbiornik skoro mieszkasz sam jak palec.

    ja ma 300l bo mam 3 osobową rodzinę która sie lubi pluskać i planuje w
    drugiej łazience wannę.

    ponadto lepiej mieć dużo wody chłodniejsze niż mniej gorącej, zbiornik też
    ma straty i są one ściśle zależne od różnicy temperatury wnętrze zewnętrze.
    Ponadto grzanie do wyższej temperatury może byc mało opłacalne przy
    niektórych rodzaja źródeł ciepła (kotły kondensacyjne, pompy ciepła)


  • 89. Data: 2009-05-30 14:27:06
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gvravb$am6$1@news.interia.pl...
    >
    >>>> najsensowniej jest zrobić cyrkulację w układzie z zegarem czasowym
    >>>> włączająym ją co jakiś czas na kilka minut.
    >>>
    >>> Mi nie bardzo podoba sie wlaczanie pompy co 5 min w czasie, kiedy np.
    >>> nikogo nie bedzie w domu przez 10 godzin. Latanie do kotlowni dwa
    >>
    >> co 45 minut na kilka minut, po co chcesz ją właczać co 5 minut
    >
    > Po to zeby nie wystygla i byla ciepla caly czas. Obawiam sie ze co 45
    > minut nie gwarantuje jednak komfortu i woda po prostu wychlodzi sie
    > znacznie wczesniej.

    Sprawa jest prosta: w lato sciany cieple w zime chlodniejsze, wiec przy tym
    samym czasie cyrkulowania, albo w lato bedzie zbyt czesto, albo w zimie
    chlodna woda. Druga rzecz po co kombinowac jak kon po gorke? Jest termostat
    na pompie i szafa gra.



  • 90. Data: 2009-05-30 23:37:09
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:gvrga6$stf$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Sprawa jest prosta: w lato sciany cieple w zime chlodniejsze, wiec przy
    > tym samym czasie cyrkulowania, albo w lato bedzie zbyt czesto, albo w
    > zimie chlodna woda. Druga rzecz po co kombinowac jak kon po gorke? Jest
    > termostat na pompie i szafa gra.

    No tak tez wlasnie mysle. Sterowanie czasowe moze byc ulomne nie
    uwzgledniajac czynnikow obiektywnych. Kazdy robi jak lubi.

    Pozdro.. TK


strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1