-
31. Data: 2018-11-27 14:03:27
Temat: Re: tesla w domu
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu wtorek, 27 listopada 2018 11:01:47 UTC+1 użytkownik Mateusz Viste napisał:
> U mnie "całość" to właśnie ok. 250W, do tego alternator z samochodu
> spokojnie wystarcza i żadnego grzebania przy domowej instalacji nie
> potrzeba. Ale jak kolega ciągnie 7kW no to sytuacja faktycznie bolesna.
> Wyrazy współczucia (albo jak by to ktoś powiedział - "balsam na moje
> oczy") :)
Na upartego 250W by wystarczyło jak dla mnie. Ale komfortowo, tzn.
bez zauważalnego uszczerbku na rytmie dziennym, 7kW szczytowo jest potrzebne.
Nie żebym tyle ciągle zużywał.
A co do balsamu, to balsamista jakoś przysypia i nie zauważył :P
L.
-
32. Data: 2018-11-27 15:33:31
Temat: Re: tesla w domu
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
250W to za malo zeby agregat w nieduzej lodowce wystartowal.
-
33. Data: 2018-11-27 15:53:45
Temat: Re: tesla w domu
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Tue, 27 Nov 2018 06:33:31 -0800, Zenek Kapelinder wrote:
> 250W to za malo zeby agregat w nieduzej lodowce wystartowal.
Te samochodowe falowniki mają moc chwilową z reguły znacznie większą od
znamionowej, np. dla mojego modelu 500W producent podaje że moc chwilowa
to 1000W. Inna sprawa, że nie mam pojęcia co to za waty są - nasze czy
ich. No i nie wiem jak lodówka zareagowałaby gdyby zasilić ją prostokątem
- z tego właśnie powodu kupiłem "pure sinus", bo miałem obawy co do
kompatybilności tych tańszych, kanciastych sinusów.
Mateusz
-
34. Data: 2018-11-29 16:07:00
Temat: Re: tesla w domu
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Fri, 23 Nov 2018 13:08:11 +0100, JDX napisał(a):
> Eeee, doświadczony inżynier na menedżerskim stanowisku w dużej, znanej
> "firmie internetowej" miesięcznie więcej wyciąga... Nawet dla plebsu
> tyrającego za $5k/mies ta cena jest chyba do zaakceptowania...
$5k/mies. to już nieźle. Mediana w USA to $3,7k. Wcale tam nie jest tak
różowo dla nie-specjalistów. Tyle co piszesz, to średnio całe gospodarstwa
domowe zarabiają.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
35. Data: 2018-12-01 19:28:22
Temat: Re: tesla w domu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 27.11.2018 o 15:53, Mateusz Viste pisze:
> z tego właśnie powodu kupiłem "pure sinus", bo miałem obawy co do
> kompatybilności tych tańszych, kanciastych sinusów.
Kanciaste, to margines. Jak się weźmie w ciemno, to strzelam że będzie
to typ "prawie" sinusoida. Na takim lodówka startuje, a już z pewnością
wszystko inne co zasilane jest impulsowo.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
36. Data: 2018-12-01 19:33:39
Temat: Re: tesla w domu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 27.11.2018 o 14:03, Lisciasty pisze:
> Na upartego 250W by wystarczyło jak dla mnie. Ale komfortowo, tzn.
> bez zauważalnego uszczerbku na rytmie dziennym, 7kW szczytowo jest potrzebne.
> Nie żebym tyle ciągle zużywał.
Piszesz, że jeżeli podczas grzania domu i włączonego światła nie
będziesz mógł ugotować obiadu na kuchence elektrycznej, wolisz już
siedzieć po ciemku w zimę i czekać aż włączą prąd.
Spoko ;-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
37. Data: 2018-12-01 19:37:26
Temat: Re: tesla w domu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 23.11.2018 o 13:08, JDX pisze:
> Nawet dla plebsu
> tyrającego za $5k/mies ta cena jest chyba do zaakceptowania...
Musiałbyś zdefiniować "plebs" według Ciebie, bo takie stawki to mi się
kojarzą z konkretnymi branżami.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
38. Data: 2018-12-02 09:19:07
Temat: Re: tesla w domu
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sat, 01 Dec 2018 19:28:22 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> W dniu 27.11.2018 o 15:53, Mateusz Viste pisze:
>> z tego właśnie powodu kupiłem "pure sinus", bo miałem obawy co do
>> kompatybilności tych tańszych, kanciastych sinusów.
>
> Kanciaste, to margines. Jak się weźmie w ciemno, to strzelam że będzie
> to typ "prawie" sinusoida. Na takim lodówka startuje, a już z pewnością
> wszystko inne co zasilane jest impulsowo.
Wszelkie impulsowe urządzenia to oczywiste - ja to się wyłącznie o
silniki martwiłem. Pompa CWU, wentylator w łazience i agregaty w
lodówkach. Może by zadziałało na kwadratowym sinusie, a może nie.. A
jeśli tak, to silnik mógłby grzać się więcej niż powinien. Słowem, szkoda
mi było ryzykować dla oszczędności kilkunastu euro.
Mateusz