Jest sobie taras-balkon, na którym chcę ułożyć deskę (kompozytową, ale
to najmniej istotne chyba).
Wszystko wygląda prosto gdy taras ma podłoże idealnie proste:
http://www.vtm-holding.pl/userfiles/images/taras%20m
onta%C5%BC%202.JPG
Ale u mnie taras ma podłoże w kształcie lekkiej wanny, co muszę jakoś
skompensować (oraz wypoziomować, by był spadek na dobrą stronę). Czyli
te listwy, do których przykręce deski - trzeba wypoziomować na czymś.
Chodzi o odstęp od podłoża 0.5-3cm, więc nie aż tak:
http://www.parkietwawa.pl/wp-content/gallery/taras-t
winson/taras-deska-kompozytowa-twinson-45.jpg
;)
Wylewka na całą powierzchnię odpada - za ciężka i za cienka w wielu
miejscach. Cały taras ma nieckę zrobioną z żywicy epoksydowej z włóknem
szklanym - tak jak baseny itp, by nie przeciekał piętro niżej, i to chcę
utrzymać bez wiercenia/dziurawienia tej warstwy.

Mógłbym docinać z drewna egzotycznego (takiego typowo tarasowego)
podkładki o odpowiednich wysokościach, ale to kupa roboty (bo podłoga
nierówna zupełnie), a powierzchnia spora (14m^2)
Tak wpadło mi - a może by zastosować klej do kafelek, taki mrozoodporny
zewnętrzny, i w placki z niego "wcisnąć" na odpowiednią wysokość te
legary? Zły pomysł, dobry, czy może doradzicie coś innego?


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

Użytkownik "BartekK" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ljqa1t$a4l$...@n...news.atman.pl...

> Mógłbym docinać z drewna egzotycznego (takiego typowo tarasowego)
> podkładki o odpowiednich wysokościach, ale to kupa roboty (bo podłoga
> nierówna zupełnie), a powierzchnia spora (14m^2)
> Tak wpadło mi - a może by zastosować klej do kafelek, taki mrozoodporny
> zewnętrzny, i w placki z niego "wcisnąć" na odpowiednią wysokość te
> legary? Zły pomysł, dobry, czy może doradzicie coś innego?

Dobry, byle te placki były dość gęsto. Te "legary" są bardzo wiotkie i
widziałem już kilka tarasów które zmieniły się w "fale Dunaju" bo legary
były podpierane zbyt rzadko.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu środa, 30 kwietnia 2014 09:50:27 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:


> Chodzi o odstęp od podłoża 0.5-3cm, więc nie aż tak:

Plastikowe podkladki do poziomowania okien - kupisz na allegro za grosze.
To takie bodaj 10cm dlugie i ~3-5cm szerokie podkladki o grubosciach 1mm,
2mm, 3mm, 5mm i 1cm. Poziomowalem tym legary pod moj taras (~40m2) - najpierw
wypoziomowalem "na sucho" i jak wszystko bylo OK to odwrocilem legar i
przykrecilem zwyklymi wkretami grupke podkladek w dane miejsce. Wyszlo
perfekt - taras sie nie giba, przezyl zime i wszystko jest rowniotko.

To jest cos takiego:

http://allegro.pl/podkladki-dystansowe-p-34-06-do-ok
ien-podkladka-i4149046298.html

Tylko ja to jeszcze chyba taniej kupilem :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2014-04-30 11:17, Adam pisze:
> W dniu środa, 30 kwietnia 2014 09:50:27 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:
>
>
>> Chodzi o odstęp od podłoża 0.5-3cm, więc nie aż tak:
>
> Plastikowe podkladki do poziomowania okien - kupisz na allegro za grosze.
> To takie bodaj 10cm dlugie i ~3-5cm szerokie podkladki o grubosciach 1mm,
> 2mm, 3mm, 5mm i 1cm. Poziomowalem tym legary pod moj taras (~40m2) - najpierw
> wypoziomowalem "na sucho" i jak wszystko bylo OK to odwrocilem legar i
> przykrecilem zwyklymi wkretami grupke podkladek w dane miejsce. Wyszlo
> perfekt - taras sie nie giba, przezyl zime i wszystko jest rowniotko.
>
> To jest cos takiego:
>
> http://allegro.pl/podkladki-dystansowe-p-34-06-do-ok
ien-podkladka-i4149046298.html
>
> Tylko ja to jeszcze chyba taniej kupilem :-)
> pozdr.
>
Dzięki, to jest fajne rozwiązanie - choćby na czas poziomowania, zamiast
jakiegoś docinania listewek, a potem jednak i tak - wypełnię klejem
kafelkowym na całej długości pod legarem każdym, by się nie uginał bez
sensu...

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

W dniu środa, 30 kwietnia 2014 18:05:00 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:

> Dzięki, to jest fajne rozwiązanie - choćby na czas poziomowania, zamiast
> jakiegoś docinania listewek, a potem jednak i tak - wypełnię klejem
> kafelkowym na całej długości pod legarem każdym, by się nie uginał bez
> sensu...

Nie wypelniaj - im wiekszy "przeswit" pod legarem tym lepiej. Jak zostawisz
pod kazdym legarem klej ktory bedzie podciagal kapilarnie wilgoc z kazdego
deszczu czy wody to ten legar zgnije 3 x szybciej niz odseparowany
plastikowymi podkladkami :) Pamietaj zeby woda opadowa miala gdzie swobodnie
splywac - czyli tam gdzie jest spadek zebys nie przyblokowal odplywu wody.

Zalezy jeszcze jakie masz te legary, ja mialem bodaj 80x60 (albo troche
grubsze, nie pamietam) i podpieralem / podkladalem co metr. Po roku taras
wyglada idealnie, nic sie nie ugina, nic nie skrzypi, jest prosciutki :)

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2014-05-01 21:58, Adam pisze:
> Nie wypelniaj - im wiekszy "przeswit" pod legarem tym lepiej. Jak zostawisz
> pod kazdym legarem klej ktory bedzie podciagal kapilarnie wilgoc z kazdego
> deszczu czy wody to ten legar zgnije 3 x szybciej niz odseparowany
> plastikowymi podkladkami :) Pamietaj zeby woda opadowa miala gdzie swobodnie
> splywac - czyli tam gdzie jest spadek zebys nie przyblokowal odplywu wody.
>
> Zalezy jeszcze jakie masz te legary, ja mialem bodaj 80x60 (albo troche
> grubsze, nie pamietam) i podpieralem / podkladalem co metr. Po roku taras
> wyglada idealnie, nic sie nie ugina, nic nie skrzypi, jest prosciutki :)
>
Legary też mam z kompozytu - wygląda jak plastik prawie, 3x4cm,
chłonność wilgoci poniżej 2% - to ten klej i jego woda "wali mi".
Docelowo planowałem (wg zaleceń producenta) legary co ~37-40cm, a ich
podparcie - tak często jak tylko się da, praktycznie na całej długości.

A co do przepływu - legary będą ułożone w dobrą stronę, woda płynie
równolegle do nich, a profilaktycznie zostawię co jakieś pół metra
5-10cm przerwy, to też wystarczy by woda przepłynęła pomiędzy.

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

W dniu piątek, 2 maja 2014 14:22:17 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:

> Legary też mam z kompozytu - wygląda jak plastik prawie, 3x4cm,
> chłonność wilgoci poniżej 2% - to ten klej i jego woda "wali mi".

Ale roboty szkoda ;-) Chociaz jak legary masz idealnie proste i wystarczy
wypoziomowac na dwoch koncach to rzeczywiscie wypoziomowanie, a potem
ulozenie "kopczyka" pod legarem z kleju bedzie szybsze niz zabawa w
podkladanie co paredziesiat cm. tymi podkladkami :)

http://allegro.pl/podkladki-dystansowe-do-okien-drzw
i-1-2-3-4-5-mm-i4200544074.html

O ja u tego goscia kupowalem - taniej i licytujesz odrazu wielokrotnosc
100 szt. a wysyla jakie grubosci chcesz :)

> Docelowo planowałem (wg zaleceń producenta) legary co ~37-40cm, a ich

No rozstaw zalezy od grubosci deski - ja mam bodaj 38mm i rozstaw chyba
co 40 albo 45cm.

A czym bedziesz krecil? Ja zrezygnowalem ze spaxow z nierdzewki (kosmiczna
cena) i kupilem wkrety ciesielskie z lbem stozkowym DOMAX DMX, cos takiego:

http://sklep.konstrukcjedrewniane.com.pl/sklep/szcze
goly/5-x-60-mm-wkret-ciesielski-z-lbem-stozkowym-do-
drewna-domax-dmx-156

Krecilo sie super i w kieszeni jakies dobre 400 pln zostalo :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2014-05-02 23:46, Adam pisze:
>> Legary też mam z kompozytu - wygląda jak plastik prawie, 3x4cm,
>> chłonność wilgoci poniżej 2% - to ten klej i jego woda "wali mi".
>
> Ale roboty szkoda ;-) Chociaz jak legary masz idealnie proste i wystarczy
> wypoziomowac na dwoch koncach to rzeczywiscie wypoziomowanie, a potem
> ulozenie "kopczyka" pod legarem z kleju bedzie szybsze niz zabawa w
> podkladanie co paredziesiat cm. tymi podkladkami :)
Otóż to. Legar jest wystarczająco prosty, tylko muszę skompensować
nieckę na środku, więc środkowe legary będą musiały być wyżej na całej
długości (szerokości tarasu 2.2m). Cały taras ma ponad 6m, i jest
ogólnie dobrze wypoziomowany w kierunku odpływu (woda spływa dobrze),
tylko trochę nierówny. W zasadzie jakbym położył legary+deski "jak jest"
- też by było dobrze, tyle że bym nadal miał podłogę w kształcie U na
środku, oraz miejscami by to wisiało na przestrzeni ~1m w powietrzu,
gdzie jakieś nierówności są, a opierało na wystających nierównościach...

> http://allegro.pl/podkladki-dystansowe-do-okien-drzw
i-1-2-3-4-5-mm-i4200544074.html
> O ja u tego goscia kupowalem - taniej i licytujesz odrazu wielokrotnosc
> 100 szt. a wysyla jakie grubosci chcesz :)
Dzięki, już klikam :) Przyda się jeszcze niejednokrotnie zapewne

> A czym bedziesz krecil? Ja zrezygnowalem ze spaxow z nierdzewki (kosmiczna
> cena) i kupilem wkrety ciesielskie z lbem stozkowym DOMAX DMX, cos takiego:
Część (niewidoczna i ogólnie bez sensu) skręcam "zwykłymi czernionymi"
do kartongipsów - ewentualne rdzawe zacieki pod podłogą mi nie
przeszkadzają;) A wszystko co może być widoczne - mam dojście do wkrętów
wurtch tarasowych z nierdzewki, z podwójnym gwintem wierteł i frezem
młynkowym - coś takiego
http://www.frischer-windt.de/images/GaLabau/Holzterr
assen/Schraube_Holzterrasse.jpg
- nie są tanie, ale przynajmniej zero nawiercania, zero dokręcania bo
łeb ma od dołu frez-ząbki, który sam wykonuje sobie stożkowy dołek...


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

W dniu niedziela, 4 maja 2014 10:18:39 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:

> przeszkadzają;) A wszystko co może być widoczne - mam dojście do wkrętów
> wurtch tarasowych z nierdzewki, z podwójnym gwintem wierteł i frezem
> młynkowym - coś takiego
>
> http://www.frischer-windt.de/images/GaLabau/Holzterr
assen/Schraube_Holzterrasse.jpg
>
> - nie są tanie, ale przynajmniej zero nawiercania, zero dokręcania bo
> łeb ma od dołu frez-ząbki, który sam wykonuje sobie stożkowy dołek...

Te "moje" DOMAX DMX tez same sie wwiercaja i maja te same bajery a 4-5
x tansze :-) Poniewaz leb sie delikatnie chowa w desce to mysle, ze tak
szybko sie butami tego ocynku nie zedrze i powinno to wytrzymac wiele lat:)

Choc ja mam taras z desek modrzewiowych wiec i tak pewnie po 10-15 latach
bede wymienial, to sie wymieni razem z wkretami :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2014-05-04 12:15, Adam pisze:
>> - nie są tanie, ale przynajmniej zero nawiercania, zero dokręcania bo
>> łeb ma od dołu frez-ząbki, który sam wykonuje sobie stożkowy dołek...
> Te "moje" DOMAX DMX tez same sie wwiercaja i maja te same bajery a 4-5
> x tansze :-) Poniewaz leb sie delikatnie chowa w desce to mysle, ze tak
> szybko sie butami tego ocynku nie zedrze i powinno to wytrzymac wiele lat:)
Przy desce kompozytowej - przykręca się je "pomiędzy" (albo na specjalne
łączniki - coś takiego
http://image2.cccme.org.cn/i_supply/2010/4/3/2011010
323104518159_123604752.jpg
albo wprost wkrętami, pod skosem wkręcanymi w boczną część deski, na to
przychodzi listwa łącząca "krzyżyk" i następna deska), więc łbów w ogóle
nie widać na podłodze.
Łby będzie widać tylko w listwach bocznych, oraz w ostatniej desce na
końcu (bo nie ma jak tuż przy ścianie przykręcać pod kątem 45').

> Choc ja mam taras z desek modrzewiowych wiec i tak pewnie po 10-15 latach
> bede wymienial, to sie wymieni razem z wkretami :)
Nic nie jest wieczne :) Jak się nie zużyje, to się znudzi albo się dom
zmieni, nie ma co planować na 50 lat ;)


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry