Witam

Od człowieka z jakiejś firmy remontowej usłyszałem dzisiaj że bez sensu
robić ocieplenie mieszkania
od środka bo jakieś przepisy unijne nakazują zarządcom w ciągu następnych 2
lat
ocieplić wszystkie bloki z zewnątrz.

Czy jest w tym chociaż odrobina prawdy ? Przejrzałem troche internet i nie
widzę żadnych wzmianek
a moim zdaniem byłoby o tym dużo informacji.

Dzięki

do góry

chochlik_drukarski <c...@w...pl> napisał(a):

> Witam
>
> Od człowieka z jakiejś firmy remontowej usłyszałem dzisiaj że bez sensu
> robić ocieplenie mieszkania
> od środka bo jakieś przepisy unijne nakazują zarządcom w ciągu następnych 2
> lat
> ocieplić wszystkie bloki z zewnątrz.
>
> Czy jest w tym chociaż odrobina prawdy ? Przejrzałem troche internet i nie
> widzę żadnych wzmianek
> a moim zdaniem byłoby o tym dużo informacji.
>
> Dzięki
>
Ktoś tu pisał że jest projekt tylko nie 2 a 20 lat. Mnie by pasowało że 2
lata. Ale to chyba chochlik_drukarski. Ogrzał bym mieszkanie kilowatową pompą
ciepła i jeszcze na ciepłą wodę by trochę ciepła zostało.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "chochlik_drukarski" <c...@w...pl> napisał w
wiadomości news:joo4v0$sdn$1@mx1.internetia.pl...
> Od człowieka z jakiejś firmy remontowej usłyszałem dzisiaj że bez sensu
> robić ocieplenie mieszkania
> od środka bo jakieś przepisy unijne nakazują zarządcom w ciągu następnych
> 2 lat
> ocieplić wszystkie bloki z zewnątrz.

jest jakas dyrektywa ze od 2018 nowo budowane budynki uzytecznosci
publicznej mają być pasywne - ależ będą lody do ukręcenia :/ Nic tylko
fabrykę paneli fotowoltaicznych stawiać.

O innych wynalazkach prawnych unii w tym zakresie nie słyszałem.



b.

do góry

On Sun, 13 May 2012 13:10:30 +0200, "chochlik_drukarski"
<c...@w...pl> wrote:

>Od człowieka z jakiejś firmy remontowej usłyszałem dzisiaj że bez sensu
>robić ocieplenie mieszkania
>od środka

no bo od srodka sie nie ociepla....to rodzi klopoty.

--
ThinkXtra

do góry

Użytkownik "chochlik_drukarski" <c...@w...pl> napisał w
wiadomości news:joo4v0$sdn$1@mx1.internetia.pl...
> Witam
>
> Od człowieka z jakiejś firmy remontowej usłyszałem dzisiaj że bez sensu
> robić ocieplenie mieszkania
> od środka bo jakieś przepisy unijne nakazują zarządcom w ciągu następnych
> 2 lat
> ocieplić wszystkie bloki z zewnątrz.
>
> Czy jest w tym chociaż odrobina prawdy ? Przejrzałem troche internet i nie
> widzę żadnych wzmianek
> a moim zdaniem byłoby o tym dużo informacji.

Jak Unia cos wymysli, a raczej wiele madrego nie wymysla to bedzie kolejny
walek.

Pozdro.. TK

do góry

On 13 Maj, 13:37, "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> wrote:
>
> Ktoś tu pisał że jest projekt tylko nie 2 a 20 lat. Mnie by pasowało że 2
> lata. Ale to chyba chochlik_drukarski. Ogrzał bym mieszkanie kilowatową pompą
> ciepła i jeszcze na ciepłą wodę by trochę ciepła zostało.

Jak już wszyscy ocieplą, zmuszeni biurokratycznymi przepisami, i
wszyscy będą mieli małe rachunki za gaz, to oni... zwiększą podatki za
ogrzewanie! Wtedy wszyscy będą płacić tyle, ile dziś płacą ludzie w
starych nieocieplonych domach.

do góry

enemyunknown <r...@g...com> napisał(a):

> On 13 Maj, 13:37, "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> wrote:
> >
> > Kto=B6 tu pisa=B3 =BFe jest projekt tylko nie 2 a 20 lat. Mnie by pasowa=
> =B3o =BFe 2
> > lata. Ale to chyba chochlik_drukarski. Ogrza=B3 bym mieszkanie kilowatow=
> =B1 pomp=B1
> > ciep=B3a i jeszcze na ciep=B3=B1 wod=EA by troch=EA ciep=B3a zosta=B3o.
>
> Jak ju=BF wszyscy ociepl=B1, zmuszeni biurokratycznymi przepisami, i
> wszyscy b=EAd=B1 mieli ma=B3e rachunki za gaz, to oni... zwi=EAksz=B1 podat=
> ki za
> ogrzewanie! Wtedy wszyscy b=EAd=B1 p=B3aci=E6 tyle, ile dzi=B6 p=B3ac=B1 lu=
> dzie w
> starych nieocieplonych domach.
To jest już inna sprawa. Według mnie ceny nośników nie mają nic wspólnego z
kalkulacją i uczciwym zyskiem. W przypadku czegoś co jest potrzebne wszystkim
do życia ceny powinny być regulowane. W tej chwili są regulowane podatkami.
Policzyli ile przeciętna rodzina może zapłacić za prąd, gaz, ogrzewanie żeby
nerek nie musieli sprzedawać. Jeśli w związku z jakimiś działaniami ( np.
żarówki energooszczędne) spadły by opłaty to od razu cena nośników by urosła.
I rośnie. Ważne żeby załapać się na początku a nie na końcu. Teraz taka gra
się zrobiła. Grzeje jeden pompą ciepłą. Dał wyliczenia. On oszczędza bo jest
jeden. Jak by grzali wszyscy to nikt by nie zaoszczędził. Zarobić ma budżet i
ludzie królika. Jak by się cud stał i z dnia na dzień spadło by zużycie prądu
o 1/3 ale wszystko co mamy w domach działało by normalnie. To następnego dnia
po cudzie prąd by kosztował 1,80 za kilowatogodzinę. To całe rządowe
pierdolenie o odnawialnych źródłach, wiatrakach na każdym dachu itp to tylko
pierdolenie, żeby wyglądało że coś robią. Daję sobie kutasa w talarki pociąć
że rynek energii jest monitorowany pod kątem o ile spada zużycie w związku z
na przykład realnie założonymi solarami. Jest już ich na tyle dużo że daje się
policzyć ile budżet, i ci co mają zawsze na tym zarobić, traci. Strata jest
gdzieś wliczona i rozłożona na wszystkich. Systemy gospodarcze jakie są i
niedawno były niczym się nie różnią od niewolnictwa. Zmieniły się tylko
metody. Cel jest zawsze ten sam. Nieliczni mają żyć na bardzo wysokim poziomie
kosztem reszty.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry