Na dole domu mam prawie same podłogówki i wszystkie obwody mam zebrane w
listwie rozgałęziającej. Każdy obwód ma rotametr do ustawiania
przepływu.Wszystkie powroty tez zebrane sa na listwie i przy każdym jest tez
zawór dławiący. Na górze mam podobnie z grzejnikami. Pompy w kotłowni sa
ustawione na najwolniejszy bieg a podłogówka podczas pracy szumi. Hydraulik
kazał mi pozmniejszać na rotametrach do minimum ale sie nie zgadzam z nim i
boje sie. Po pierwsze pompa będzie sie "męczyć" na zdławionych obwodach. Po
drugie wolno płynąca woda nagrzeje pomieszczenia? nie będzie więcej strat i
piec nie będzie działał non stop? Jak powinny byc ustawione te przepływy i
czemu tak szumi podłogówka a jest odpowietrzona. ( nie szumi tylko jak ja
zdławię, a co dziwne hydraulik kazał dławić powrotnymi zaworami a nie
rotametrami)