-
1. Data: 2022-04-04 21:57:58
Temat: wyrównanie podłogi w piwnicy
Od: JaceK <JaceK@wu_pe.pe_el>
Podłoga w piwnicy jest pofalowana. Pod regały trzeba dawać podkładki a
to z jednej lub drugiej strony a kiwają się i tak. Nie podoba mi się to.
Chciałbym wyrównać podłogę jakimś domowym sposobem. Dłuta mam, skuję
trochę te nierówności, pierwsze próby poczyniłem -- idzie ładnie. Ale co
na to położyć? Nie chcę narobić sobie jakiejś wielkiej roboty i na
początku pomyślałem o wylewce samopoziomującej cementowej. Zacząłem
zgłębiać temat i niektórzy producenci "zabraniają" użytkowania podłogi z
samą wylewką tj. bez kolejnych warstw, np. wykończeń pływających lub
klejonych. Tak jakby bez tych wykończeń mogło być nietrwałe (?), łatwe
do uszkodzenia (?). Nie wiem, zgaduję że jakiś sens w takim wymogu jest.
Płytek/paneli tam nie położę, po prostu chciałbym to wyrównać i aby
miało sensowną wytrzymałość do chodzenia, postawienia regałów na
przetwory, jakiegoś małego stołu warsztatowego.
Te wylewki samopoziomujące cementowe wydawały mi się w pierwszej chwili
odpowiednie, ale teraz mam wątpliwości. Jak taki temat ruszyć z głową,
aby nie przesadzić z wydatkami lub nakładami pracy i było sensownie
dobrze? Piwnica mała, niecałe 4m2. Ale chciałbym, aby podłoga była
jednak prosta :)
JaceK
-
2. Data: 2022-04-04 22:35:12
Temat: Re: wyrównanie podłogi w piwnicy
Od: Kris <k...@g...com>
poniedziałek, 4 kwietnia 2022 o 21:58:01 UTC+2 JaceK napisał(a):
> Podłoga w piwnicy jest pofalowana. Pod regały trzeba dawać podkładki a
> to z jednej lub drugiej strony a kiwają się i tak. Nie podoba mi się to.
> Chciałbym wyrównać podłogę jakimś domowym sposobem. Dłuta mam, skuję
> trochę te nierówności, pierwsze próby poczyniłem -- idzie ładnie. Ale co
> na to położyć? Nie chcę narobić sobie jakiejś wielkiej roboty i na
> początku pomyślałem o wylewce samopoziomującej cementowej. Zacząłem
> zgłębiać temat i niektórzy producenci "zabraniają" użytkowania podłogi z
> samą wylewką tj. bez kolejnych warstw, np. wykończeń pływających lub
> klejonych. Tak jakby bez tych wykończeń mogło być nietrwałe (?), łatwe
> do uszkodzenia (?). Nie wiem, zgaduję że jakiś sens w takim wymogu jest.
> Płytek/paneli tam nie położę, po prostu chciałbym to wyrównać i aby
> miało sensowną wytrzymałość do chodzenia, postawienia regałów na
> przetwory, jakiegoś małego stołu warsztatowego.
>
> Te wylewki samopoziomujące cementowe wydawały mi się w pierwszej chwili
> odpowiednie, ale teraz mam wątpliwości. Jak taki temat ruszyć z głową,
> aby nie przesadzić z wydatkami lub nakładami pracy i było sensownie
> dobrze? Piwnica mała, niecałe 4m2. Ale chciałbym, aby podłoga była
> jednak prosta :)
>
1. Worek kleju do kafelek i najtańszye kafelki podlogowe jakie znajdziesz(pewnie w
okolicy 20zl/m2)
2. Deski. 4m2 desek gr 2,5 cm to.koszt ok 150-200zl
3. Kostka betonowa/ płyty chodnikowe + worek piachu na wyrównanie podłoża. Koszt
pewnie też z 200zl za całość.
-
3. Data: 2022-04-04 23:30:45
Temat: Re: wyrównanie podłogi w piwnicy
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 04.04.2022 o 21:57, JaceK pisze:
> Podłoga w piwnicy jest pofalowana. Pod regały trzeba dawać podkładki a
> to z jednej lub drugiej strony a kiwają się i tak. Nie podoba mi się to.
> Chciałbym wyrównać podłogę jakimś domowym sposobem. Dłuta mam, skuję
> trochę te nierówności, pierwsze próby poczyniłem -- idzie ładnie. Ale co
> na to położyć? Nie chcę narobić sobie jakiejś wielkiej roboty i na
> początku pomyślałem o wylewce samopoziomującej cementowej. Zacząłem
> zgłębiać temat i niektórzy producenci "zabraniają" użytkowania podłogi z
> samą wylewką tj. bez kolejnych warstw, np. wykończeń pływających lub
> klejonych. Tak jakby bez tych wykończeń mogło być nietrwałe (?), łatwe
> do uszkodzenia (?). Nie wiem, zgaduję że jakiś sens w takim wymogu jest.
> Płytek/paneli tam nie położę, po prostu chciałbym to wyrównać i aby
> miało sensowną wytrzymałość do chodzenia, postawienia regałów na
> przetwory, jakiegoś małego stołu warsztatowego.
>
> Te wylewki samopoziomujące cementowe wydawały mi się w pierwszej chwili
> odpowiednie, ale teraz mam wątpliwości. Jak taki temat ruszyć z głową,
> aby nie przesadzić z wydatkami lub nakładami pracy i było sensownie
> dobrze? Piwnica mała, niecałe 4m2. Ale chciałbym, aby podłoga była
> jednak prosta :)
>
Cokolwiek zrobisz, będzie pylić przy chodzeniu lub pękać, jeśli cienka
warstwa. Wylej wylewkę i daj "gumolit" jak wyschnie (potem łatwe w
sprzątaniu), to ścierać nie będziesz i zachowasz poziom. Każda inna
warstwa (kafelki/panele/itp) to koszty i nieskuteczne.
Głupki potrafią to pomalować olejną. Potem się odparza i syf straszny :)
--
LordBluzg??(R)
<<<?i? ć?d?? i Putina>>>
-
4. Data: 2022-04-05 12:42:49
Temat: Re: wyrównanie podłogi w piwnicy
Od: JaceK <JaceK@wu_pe.pe_el>
On 04.04.2022 23:30, LordBluzg(R) wrote:
> Cokolwiek zrobisz, będzie pylić przy chodzeniu lub pękać, jeśli cienka
> warstwa. Wylej wylewkę i daj "gumolit" jak wyschnie (potem łatwe w
> sprzątaniu), to ścierać nie będziesz i zachowasz poziom. Każda inna
> warstwa (kafelki/panele/itp) to koszty i nieskuteczne.
>
> Głupki potrafią to pomalować olejną. Potem się odparza i syf straszny :)
Podoba mi się ten pomysł z gumolitem. Widzę, że niespecjalnie kosztowne
rozwiązanie byłoby, rozeznam temat. Sensownie trwałe to jest? Czyli
mechanicznie wyrównać ile się da, wylewka do posadzek klejonych i na to
przykleić gumolit. Zgadza się?
JaceK
-
5. Data: 2022-04-05 22:16:33
Temat: Re: wyrównanie podłogi w piwnicy
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 05.04.2022 o 12:42, JaceK pisze:
> On 04.04.2022 23:30, LordBluzg(R) wrote:
>> Cokolwiek zrobisz, będzie pylić przy chodzeniu lub pękać, jeśli cienka
>> warstwa. Wylej wylewkę i daj "gumolit" jak wyschnie (potem łatwe w
>> sprzątaniu), to ścierać nie będziesz i zachowasz poziom. Każda inna
>> warstwa (kafelki/panele/itp) to koszty i nieskuteczne.
>>
>> Głupki potrafią to pomalować olejną. Potem się odparza i syf straszny :)
>
> Podoba mi się ten pomysł z gumolitem. Widzę, że niespecjalnie kosztowne
> rozwiązanie byłoby, rozeznam temat. Sensownie trwałe to jest?
Mam tak w piwnicy od 20 lat ale cienki gumolit to głupi pomysł. Miałem
cienki na początku to się po 5 latach usztywnił i pękał. Położyłem
grubszy/bardziej wykładzina w sensie że jakiś filc miał pod spodem (z
demobilu to było z jakiejś rozbiórki - za free) i 15 lat trzyma i
bardziej równo leży na niedoskonałości posadzki do tego nie ziębi.
> Czyli
> mechanicznie wyrównać ile się da, wylewka do posadzek klejonych i na to
> przykleić gumolit. Zgadza się?
>
Tego grubszego nawet nie przyklejałem. Listwy dookoła jedynie dałem,
żeby się nie podwijało samo.
--
LordBluzg??(R)
<<<?i? ć?d?? i Putina>>>
-
6. Data: 2022-04-06 02:06:26
Temat: Re: wyrównanie podłogi w piwnicy
Od: a a <m...@g...com>
On Tuesday, 5 April 2022 at 22:17:33 UTC+2, LordBluzg(R) wrote:
> W dniu 05.04.2022 o 12:42, JaceK pisze:
> > On 04.04.2022 23:30, LordBluzg(R) wrote:
> >> Cokolwiek zrobisz, będzie pylić przy chodzeniu lub pękać, jeśli cienka
> >> warstwa. Wylej wylewkę i daj "gumolit" jak wyschnie (potem łatwe w
> >> sprzątaniu), to ścierać nie będziesz i zachowasz poziom. Każda inna
> >> warstwa (kafelki/panele/itp) to koszty i nieskuteczne.
> >>
> >> Głupki potrafią to pomalować olejną. Potem się odparza i syf straszny :)
> >
> > Podoba mi się ten pomysł z gumolitem. Widzę, że niespecjalnie kosztowne
> > rozwiązanie byłoby, rozeznam temat. Sensownie trwałe to jest?
> Mam tak w piwnicy od 20 lat ale cienki gumolit to głupi pomysł. Miałem
> cienki na początku to się po 5 latach usztywnił i pękał. Położyłem
> grubszy/bardziej wykładzina w sensie że jakiś filc miał pod spodem (z
> demobilu to było z jakiejś rozbiórki - za free) i 15 lat trzyma i
> bardziej równo leży na niedoskonałości posadzki do tego nie ziębi.
> > Czyli
> > mechanicznie wyrównać ile się da, wylewka do posadzek klejonych i na to
> > przykleić gumolit. Zgadza się?
> >
> Tego grubszego nawet nie przyklejałem. Listwy dookoła jedynie dałem,
> żeby się nie podwijało samo.
> --
> LordBluzg??(R)
> <<<?i? ć?d?? i Putina>>>
gumolit to był popularny za Gomółki
każda guma to syf i śmierdzi i nie przepuszcza wil;gpoci i pod gumolitem będzie
pleśniało i smierdziało
bo posadzka, podłoga w każdej piwnicy musi oddyc hać i wilgoć pochlaniać albpo
oddawac
zatem to haniebne rozwiązanie
Tylko deski bo izoluja latem, zimą, a drewno wcchłania wilgoć
deski ocieplają i chodzenie po deskacch jest przyjemne, bo podłoga nie jest zimna
żadna plyta, sklejka, bo podłoga musi oddychać, aby nie zatęchła
-
7. Data: 2022-04-06 19:16:30
Temat: Re: wyrównanie podłogi w piwnicy
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 04.04.2022 23:30, LordBluzg(R) wrote:
> Cokolwiek zrobisz, będzie pylić przy chodzeniu lub pękać, jeśli cienka
> warstwa.
Beton pytli. Ale jeżeli zaciągnie klejem do płytek to nie będzie już pylić.
Pod tym gumolitem w piwnicy to mam wrażenie że tylko grzyba wychoduje.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
8. Data: 2022-04-06 19:17:05
Temat: Re: wyrównanie podłogi w piwnicy
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 04.04.2022 23:30, LordBluzg(R) wrote:
> Cokolwiek zrobisz, będzie pylić przy chodzeniu lub pękać, jeśli cienka
> warstwa.
Beton pytli. Ale jeżeli zaciągnie klejem do płytek to nie będzie już pylić.
Pod tym gumolitem w piwnicy to mam wrażenie że tylko grzyba wyhoduje.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
9. Data: 2022-04-06 20:11:15
Temat: Re: wyrównanie podłogi w piwnicy
Od: Collie <p...@b...pl>
W poniedziałek, 4.04.2022 o 21:57, JaceK napisał:
> Te wylewki samopoziomujące cementowe wydawały mi się w pierwszej chwili
> odpowiednie, ale teraz mam wątpliwości. Jak taki temat ruszyć z głową,
> aby nie przesadzić z wydatkami lub nakładami pracy i było sensownie
> dobrze? Piwnica mała, niecałe 4m2. Ale chciałbym, aby podłoga była
> jednak prosta :)
Jak można przesadzać z wydatkami na czterech metrach kwadratowych,
jeśli się nie jest krakowskim centusiem, albo pyrą poznańską? Zrób
jak ludzie normalni: wylewka samopoziomująca plus panele winylowe
klejone i będziesz pan zadowolony. Albowiem wszystko nieprzyklejone
w piwnicy będzie hodowlą grzyba.
--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.
-
10. Data: 2022-04-06 20:11:39
Temat: Re: wyrównanie podłogi w piwnicy
Od: WS <L...@c...pl>
środa, 6 kwietnia 2022 o 19:16:32 UTC+2 Mateusz Bogusz napisał(a):
> Beton pytli. Ale jeżeli zaciągnie klejem do płytek to nie będzie już pylić.
Ja miałem taki pylący beton w poprzednim garażu, wystarczyło 2x pomalować gruntem do
ścian (nie pamiętam jakim, ale raczej nie ma znaczenia, jakiś ~najtańszy...)