Użytkownik JaceK JaceK@wu_pe.pe_el ...

> Podłoga w piwnicy jest pofalowana. Pod regały trzeba dawać
> podkładki a to z jednej lub drugiej strony a kiwają się i tak. Nie
> podoba mi się to. Chciałbym wyrównać podłogę jakimś domowym
> sposobem. Dłuta mam, skuję trochę te nierówności, pierwsze próby
> poczyniłem -- idzie ładnie. Ale co na to położyć? Nie chcę narobić
> sobie jakiejś wielkiej roboty i na początku pomyślałem o wylewce
> samopoziomującej cementowej. Zacząłem zgłębiać temat i niektórzy
> producenci "zabraniają" użytkowania podłogi z samą wylewką tj. bez
> kolejnych warstw, np. wykończeń pływających lub klejonych. Tak
> jakby bez tych wykończeń mogło być nietrwałe (?), łatwe do
> uszkodzenia (?). Nie wiem, zgaduję że jakiś sens w takim wymogu
> jest. Płytek/paneli tam nie położę, po prostu chciałbym to
> wyrównać i aby miało sensowną wytrzymałość do chodzenia,
> postawienia regałów na przetwory, jakiegoś małego stołu
> warsztatowego.
>
> Te wylewki samopoziomujące cementowe wydawały mi się w pierwszej
> chwili odpowiednie, ale teraz mam wątpliwości. Jak taki temat
> ruszyć z głową, aby nie przesadzić z wydatkami lub nakładami pracy
> i było sensownie dobrze? Piwnica mała, niecałe 4m2. Ale chciałbym,
> aby podłoga była jednak prosta :)
>
Przerabiam własnie temat na odrobine mniejszej powierzchni wiec kilka
uwag laika:
- jak bedziesz robił wylewke samopoziomujacą to daj wiecej wody niz
pisza bo ona tylko z nazwy jest samopoziomująca :)
- jak masz nierownosci to z płytkami bedzie troche zabawy (ja robiłem
do poziomu wiec nawet 2cm kleju musiałem dawac i to juz jest troche
zabawy z poziomowaniem)
- jak juz zrobisz wylewke i bedziesz miał rowno to ułozenie płytek to
prosta sprawa i duzo satysfakcji :)
- ładne płytki kupisz za 30zł/m2, za 24 masz w markecie takie opisane
jako techniczne, najtaniej pewnie nawet za 20zł znajdziesz.
- zagruntuj powierzchnie


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiarą można manipulować. Tylko
wiedza jest niebezpieczna." Frank Herbert

do góry

W czwartek, 7.04.2022 o 13:59, Budzik napisał:

> - jak juz zrobisz wylewke i bedziesz miał rowno to ułozenie płytek to
> prosta sprawa i duzo satysfakcji :)

A dużo większa satysfakcja będzie jeszcze, gdy na te płytki upadnie
młotek, bo wątkotwórca chce też warsztatować na tych piwnicznych
czterech metrach kwadratowych. Zegarku ty nienakręcony.


--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.

do góry

czwartek, 7 kwietnia 2022 o 07:22:45 UTC-5 Collie napisał(a):
> W czwartek, 7.04.2022 o 13:59, Budzik napisał:
>
> > - jak juz zrobisz wylewke i bedziesz miał rowno to ułozenie płytek to
> > prosta sprawa i duzo satysfakcji :)
> A dużo większa satysfakcja będzie jeszcze, gdy na te płytki upadnie
> młotek, bo wątkotwórca chce też warsztatować na tych piwnicznych
> czterech metrach kwadratowych. Zegarku ty nienakręcony.

Cos tam wiesz ale nie do konca:
https://www.youtube.com/watch?v=Way5bMh-eYg

Na kazda powierzchnie da sie wymyslic wade.
Drewno - wilgoc
Gumolit - scieranie sie i wilgoc pod nim
Wykladzina - brudzi sie
Wylewka - brzydka, zona bedzie narzekac, plami sie

Plytki podlogowe jak dobrze przyklejone to prawie pancerne sa. Zeby sie uszkodzily
tworzac problem to trza sie wystarac i kazda inna podloga bedzie miec ten sam
problem. A wymienic plytke czy dwie to jakies 2h roboty.

do góry

W dniu 07-04-2022 o 18:57, ptoki pisze:

> Plytki podlogowe jak dobrze przyklejone to prawie pancerne sa. Zeby sie uszkodzily
tworzac problem to trza sie wystarac i kazda inna podloga bedzie miec ten sam
problem. A wymienic plytke czy dwie to jakies 2h roboty.

I dwa lata szukania fachowca który się tego podejmie....

do góry

W czwartek, 7.04.2022 o 18:57, ptoki napisał:

>> A dużo większa satysfakcja będzie jeszcze, gdy na te płytki upadnie
>> młotek, bo wątkotwórca chce też warsztatować na tych piwnicznych
>> czterech metrach kwadratowych. Zegarku ty nienakręcony.
>
> Cos tam wiesz ale nie do konca:
> https://www.youtube.com/watch?v=Way5bMh-eYg

Youtubowy teoretyku zasrany. Mam warsztat przerobiony z garażu
wewnętrznego, który to garaż został przez śp. Budownika domu
wyłożony super-duper płytkami ceramicznymi. Więc powtarzam po
kilku pierdolnięciach co cięższych narzędzi ręcznych i obrabianego
żelastwa z warsztatowego stołu na podłogę: wykładać z własnej woli
podłogę warsztatu płytkami ceramicznymi może tylko ptok głuptak
niebieskonogi, albo suweren.


--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.

do góry

Użytkownik Collie p...@b...pl ...

>> - jak juz zrobisz wylewke i bedziesz miał rowno to ułozenie
>> płytek to prosta sprawa i duzo satysfakcji :)
>
> A dużo większa satysfakcja będzie jeszcze, gdy na te płytki
> upadnie młotek, bo wątkotwórca chce też warsztatować na tych
> piwnicznych czterech metrach kwadratowych. Zegarku ty
> nienakręcony.
>
Płytki pekaja najczesciej dlatego ze ktos je wczesniej przykleił na
kleksy albo ogolnie słabo rozprowadził klej.
Ale jak juz bedzie rowna podłoga to mozna dac np panele winylowe albo
zostawić sama wylewke. Ale jak juz robić to niech bedzie ładnie. Potem
sie nie bedzie chciało.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie"

do góry

On 07.04.2022 13:59, Budzik wrote:

> Przerabiam własnie temat na odrobine mniejszej powierzchni wiec kilka
> uwag laika:
> - jak bedziesz robił wylewke samopoziomujacą to daj wiecej wody niz
> pisza bo ona tylko z nazwy jest samopoziomująca :)
> - jak masz nierownosci to z płytkami bedzie troche zabawy (ja robiłem
> do poziomu wiec nawet 2cm kleju musiałem dawac i to juz jest troche
> zabawy z poziomowaniem)
> - jak juz zrobisz wylewke i bedziesz miał rowno to ułozenie płytek to
> prosta sprawa i duzo satysfakcji :)
> - ładne płytki kupisz za 30zł/m2, za 24 masz w markecie takie opisane
> jako techniczne, najtaniej pewnie nawet za 20zł znajdziesz.
> - zagruntuj powierzchnie


Dziękuję!

do góry

W czwartek, 7.04.2022 o 21:59, Budzik napisał:

> Płytki pekaja najczesciej dlatego ze ktos je wczesniej przykleił na
> kleksy albo ogolnie słabo rozprowadził klej.

Gdy w warsztacie spadnie ze stołu kowadło, to nie ma wuja we wsi -
wszystkie płytki pod tym kowadłem i okolicach, choćby były nie wiem
jak przyklejone, pójdą w pisdu. A takie jest życie warsztatowe -
jak nie spadnie ci śrubka-niewidka, to spadnie kawałek szyny
robiącej za kowadło, jak u mnie.


> Ale jak juz bedzie rowna podłoga to mozna dac np panele winylowe albo
> zostawić sama wylewke. Ale jak juz robić to niech bedzie ładnie. Potem
> sie nie bedzie chciało.

Ano właśnie. Lepiej mieć długo brzydko, choćby z samą wylewką,
niż krótko ładnie z płytkami super przyklejonymi w warsztacie.


--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.

do góry

czwartek, 7 kwietnia 2022 o 12:06:23 UTC-5 Cavallino napisał(a):
> W dniu 07-04-2022 o 18:57, ptoki pisze:
> > Plytki podlogowe jak dobrze przyklejone to prawie pancerne sa. Zeby sie
uszkodzily tworzac problem to trza sie wystarac i kazda inna podloga bedzie miec ten
sam problem. A wymienic plytke czy dwie to jakies 2h roboty.
> I dwa lata szukania fachowca który się tego podejmie....

Ta, mlotek dluto i troche kleju i jeszcze mniej fugi. Jak musisz 2 lata szukac to
rzeczywiscie problem. Lepiej miec hujowo przyklejone plytki. Logika...

do góry

czwartek, 7 kwietnia 2022 o 14:01:00 UTC-5 Collie napisał(a):
> W czwartek, 7.04.2022 o 18:57, ptoki napisał:
>
> >> A dużo większa satysfakcja będzie jeszcze, gdy na te płytki upadnie
> >> młotek, bo wątkotwórca chce też warsztatować na tych piwnicznych
> >> czterech metrach kwadratowych. Zegarku ty nienakręcony.
> >
> > Cos tam wiesz ale nie do konca:
> > https://www.youtube.com/watch?v=Way5bMh-eYg
> Youtubowy teoretyku zasrany. Mam warsztat przerobiony z garażu i nie umiem mlotka
utrzymac.

LOL. Trafilem w sedno.

do góry