Witajcie!

Jest taka sytuacja:

/ /
/ moja dzialka /
/ /
/ /
__/_ ___________ /_____wodociag____
/ /
/_____________/

Droga
______________

Działka sasiada


Miedzy granica mojej dzialki a wodociagiem jest 10 m. wczoraj przyszedl
sasiad ze bedzie sie budowal na swojej dzialce i poprosil o zezwolenie na
podlaczenie sie do wody z mojej dzialki.
Oczywiscie zoobowiazuje sie na pismie do doprowadzenia dzialki do stanu
sprzed kopania. Teraz moja dzialka jest jeszcze nie ogrodzona (stan surowy
myslimy o ogrodzeniu w maju) nie ma tez zadnych roslinek ozdobnych ani nic
w ten desen. Moje pytanie jest nastepujace jak wy to zalatwialiscie o ile
zalatwialiscie ?? Lub jakbyscie to zalatwili z sasiadem biorac pod uwage ze
chcecie miec dobre stosunki z nim ?

Pozdrawiam
Rafal N.

do góry

Użytkownik "RN" <D...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gs93nq$ljq$1@news.interia.pl...
> Witajcie!
>
> Jest taka sytuacja:
>
> / /
> / moja dzialka /
> / /
> / /
> __/_ ___________ /_____wodociag____
> / /
> /_____________/
>
> Droga
> ______________
>
> Działka sasiada
>

U mnie było bardzo podobnie, tyle, że odwrotnie :-)
Sąsiad pozwolił przekopać się przez swoje pole,
ja mu pozwoliłem podłączyć się (w przyszłości)
do "mojego słupa".

Generalnie nie ma z takimi rzeczami problemu (wśród "normalnych" ludzi).
Za chwilę może się okazać, że przez działkę sąsiada idzie np. przytkany dren
i u niego trzeba będzie kopać na środku trawnika.

Pzdr

JKK

do góry

Użytkownik "RN" <D...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gs93nq$ljq$1@news.interia.pl...
> Witajcie!
>
> Jest taka sytuacja:
>
> / /
> / moja dzialka /
> / /
> / /
> __/_ ___________ /_____wodociag____
> / /
> /_____________/
>
> Droga
> ______________
>
> Działka sasiada
>
>
> Miedzy granica mojej dzialki a wodociagiem jest 10 m. wczoraj przyszedl
> sasiad ze bedzie sie budowal na swojej dzialce i poprosil o zezwolenie na
> podlaczenie sie do wody z mojej dzialki.
> Oczywiscie zoobowiazuje sie na pismie do doprowadzenia dzialki do stanu
> sprzed kopania. Teraz moja dzialka jest jeszcze nie ogrodzona (stan
> surowy myslimy o ogrodzeniu w maju) nie ma tez zadnych roslinek ozdobnych
> ani nic w ten desen. Moje pytanie jest nastepujace jak wy to
> zalatwialiscie o ile zalatwialiscie ?? Lub jakbyscie to zalatwili z
> sasiadem biorac pod uwage ze chcecie miec dobre stosunki z nim ?

Zgodzić się. I dobrze będzie abys ustanowił służebność dla sąsiada.
Dla Ciebie zaden problem a sasiad będzie spał spokojniej.

--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Użytkownik "RN" <D...@i...pl> napisał w
> Miedzy granica mojej dzialki a wodociagiem jest 10 m. wczoraj przyszedl
> sasiad ze bedzie sie budowal na swojej dzialce i poprosil o zezwolenie na
> podlaczenie sie do wody z mojej dzialki.

Tylko się zgodzić :)

Pomyśl ewentualnie czy nie lepiej poprowadzić przyłącze przy granicy
działki, jak sobie czymś rurę zabudujesz a strzeli to bedzie problem. Poza
tym może trzeba będzie pokręcić zasuwą, przynajmniej w czasie budowy
sąsiada.

Zgodę i tak musisz dać na piśmie - ja bynajmniej żadnej służebności na moje
przyłącze prądowe od sąsiada nie chciałem (5m kabla w ziemi), wystarczy że
się podpisał i wszystko naniesiono na mapy.

Pozdr,
e2rd
Darek K.

do góry

Użytkownik "e2rd / Darek K." <q...@r...pl> napisał w wiadomości
news:gs9a3n$coe$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "RN" <D...@i...pl> napisał w
> Zgodę i tak musisz dać na piśmie - ja bynajmniej żadnej służebności na
> moje przyłącze prądowe od sąsiada nie chciałem (5m kabla w ziemi),
> wystarczy że się podpisał i wszystko naniesiono na mapy.

Służebność jest pewniejsza. Teraz z sąsiadem zyjesz ok a za kilka lat to się
może zmienić. Np gospodarzyć zacznie wredna synowa sasiada/zmieni się sasiad
itp.
A ludzie bywaja rózni. Niby to 5 metrów a problemy moga byc. Mało
prawdopodobne ale jednak;)))
Nie wiem jak to jest dokładnie- może wystarczy pisemna zgoda bez słuzebnosci
w KW.
Tu np Boombastic niech się wypowie on jest w tych sprawach zorientowany.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gs98ns$v6l$1@news.onet.pl...
>

>
> Zgodzić się. I dobrze będzie abys ustanowił służebność dla sąsiada.
> Dla Ciebie zaden problem a sasiad będzie spał spokojniej.

Co to jest ta służebność ??

Sorki jesli to jest debilne pytanie


Pozdrawiam
Rafal N


>
> --
> Pozdrawiam
>
> Krzysiek
>

do góry

> Co to jest ta służebność ??

To jest notarialne upowaznienie dla kogos,
ze moze korzystac z czegos.

Na przyklad, jezeli kupujesz dzialke, a droga do niej
jest prywatna droga wlasciciela sprzedawanej dzialki,
to on powinien na twoja rzecz ustanowic sluzebnosc
na przejazd, przejscie, przeganianie zwierzat
i tym podobne, zebys mial prawnie zagwarantowane korzystanie
z tej drogi.

Kiedy u mnie wlasciciel 4 dzialek, ktore uwodnil z jednego przy;lacza
zazal te dzialki sprzedawac, to notarialnie ustanowil dla kupujacych
sluzebnposc wodociagu (tzn. moga oni z niego korzystac,
a on nie moze ich odciac), ale sam sobie ustanowil sluzebnosc
na wlazenie na jedna z dzialek, gdzie jest glowny licznik.
sluzebnosc polegala na tym, ze moze tam wlazic w cewlu odczytania
licznika, a nowi wlasciciele nie moga mu tego zabronic.

>
> Sorki jesli to jest debilne pytanie
>

Nie ma debilnych pytan :)

pozdrawiam
pluton

do góry

Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gs9c1p$8bu$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "e2rd / Darek K." <q...@r...pl> napisał w wiadomości
> news:gs9a3n$coe$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "RN" <D...@i...pl> napisał w
>> Zgodę i tak musisz dać na piśmie - ja bynajmniej żadnej służebności na
>> moje przyłącze prądowe od sąsiada nie chciałem (5m kabla w ziemi),
>> wystarczy że się podpisał i wszystko naniesiono na mapy.
>
> Służebność jest pewniejsza. Teraz z sąsiadem zyjesz ok a za kilka lat to
> się może zmienić. Np gospodarzyć zacznie wredna synowa sasiada/zmieni się
> sasiad itp.
> A ludzie bywaja rózni. Niby to 5 metrów a problemy moga byc. Mało
> prawdopodobne ale jednak;)))
> Nie wiem jak to jest dokładnie- może wystarczy pisemna zgoda bez
> słuzebnosci w KW.
> Tu np Boombastic niech się wypowie on jest w tych sprawach zorientowany.

Dobrze piszesz. Nie ma to jak dobrze opisana służebność wpisana do księgi
wieczystej, bo potem sąsiadowi może się odwidzić, sprzeda nieruchomość i
wiele innych przyczyn.
Takie służebności są dosyć proste w opisie. Przykładowo może to brzmieć tak:
Ustanowiona nieodpłatnie i na czas nieoznaczony na działce nr X, objętej KW
XXX, służebność gruntowa na rzecz każdoczesnego właściciela dz. nr Y,
objętej niniejszą KW, polegająca na prawie przeprowadzenia przez nią
mediów - wodociągu, gazu, kanalizacji, zasilania energetycznego i
telekomunikacyjnego. Tutaj mogą się pojawić opisy przebiegu mediów, np.
pasem o szerokości 3,0 m wzdłuż północnej granicy działki i tak dalej.

Dodatkowo spotkałem także zapisy regulujące sam proces kładzenia instalacji
i jej serwisu. W tresci służebności było określenie maksymalnego czasu
rozkopania i przywrócenia do stanu sprzed inwestycji łącznie z okreśłonym
dopuszczalnym pasem inwestycji. A wszystko po to by ekipa kładąca media nie
łaziła po ogrodzie przez kilka miesięcy rozwalając co wpadnie w łapy.

do góry

Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:49e88b4f$0$29400$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Dobrze piszesz. Nie ma to jak dobrze opisana służebność wpisana do księgi
> wieczystej, bo potem sąsiadowi może się odwidzić, sprzeda nieruchomość i
> wiele innych przyczyn.
> Takie służebności są dosyć proste w opisie. Przykładowo może to brzmieć
> tak:
> Ustanowiona nieodpłatnie i na czas nieoznaczony na działce nr X, objętej
> KW XXX, służebność gruntowa na rzecz każdoczesnego właściciela dz. nr Y,
> objętej niniejszą KW, polegająca na prawie przeprowadzenia przez nią
> mediów - wodociągu, gazu, kanalizacji, zasilania energetycznego i

Masz rację. Trzeba tylko dodać, że wpis służebności jest kosztowny.
Notariusze liczą ją od 40% wartości nieruchomości obciążanej. Zatem jeśli
sąsiad ma np. dom z działką za 500 000 to akto notarialny dla służebności
będzie kosztował około 2000zł

do góry

Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gs98ns$v6l$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "RN" <D...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:gs93nq$ljq$1@news.interia.pl...
> > Witajcie!
> >
> > Jest taka sytuacja:
> >
> > / /
> > / moja dzialka /
> > / /
> > / /
> > __/_ ___________ /_____wodociag____
> > / /
> > /_____________/
> >
> > Droga
> > ______________
> >
> > Działka sasiada
> >
> >
> > Miedzy granica mojej dzialki a wodociagiem jest 10 m. wczoraj przyszedl
> > sasiad ze bedzie sie budowal na swojej dzialce i poprosil o zezwolenie
na
> > podlaczenie sie do wody z mojej dzialki.
> > Oczywiscie zoobowiazuje sie na pismie do doprowadzenia dzialki do stanu
> > sprzed kopania. Teraz moja dzialka jest jeszcze nie ogrodzona (stan
> > surowy myslimy o ogrodzeniu w maju) nie ma tez zadnych roslinek
ozdobnych
> > ani nic w ten desen. Moje pytanie jest nastepujace jak wy to
> > zalatwialiscie o ile zalatwialiscie ?? Lub jakbyscie to zalatwili z
> > sasiadem biorac pod uwage ze chcecie miec dobre stosunki z nim ?
>
> Zgodzić się. I dobrze będzie abys ustanowił służebność dla sąsiada.
> Dla Ciebie zaden problem a sasiad będzie spał spokojniej.
>
> --
> Pozdrawiam
>
> Krzysiek
>
Mam podobną sytację. I do tego moja studzienka wodomierzowa znajduje się na
działce sąsiada ok. 250 m od domu. Jak by się nie zgodził nie budował bym
domu. I jeszcze wyraził zgodę na prąd. Trzeba być w zgodzie z sąsiadami.
Jurek

do góry