> Jakbyś miał z tonę do rozrzucenia to była by inna skala

Jakby miał tonę, to rozgrabiłby na czterech metrach kwadratowych.
Przecież to niewiele :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

> A Straż MIejska się nie przypieprzy poinformowana przez jakiegoś sąsiada?

Jak wydłubujesz kamienie ze spodu buta, to się ktoś przypieprza?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu .09.2017 o 21:12 Mateusz Bogusz <m...@o...pl> pisze:

>> Jakbyś miał z tonę do rozrzucenia to była by inna skala
>
> Jakby miał tonę, to rozgrabiłby na czterech metrach kwadratowych.
> Przecież to niewiele :-)
>

Niewiele, ale na trawniku w studni blokowiska byłby już znaczący ślad...

TG

do góry

W dniu czwartek, 28 września 2017 18:21:44 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
> Co się robi z ziemią z doniczek w mieście?
> Mogę zawieź na wieś, ale to bezsensu trochę

To zależy od ilości :-)

do góry

Pan Mateusz Bogusz napisał:

>> A Straż MIejska się nie przypieprzy poinformowana przez jakiegoś sąsiada?
>
> Jak wydłubujesz kamienie ze spodu buta, to się ktoś przypieprza?

To jest jakiś pomysł -- roznieść po Krakowie na butach.

--
Jarek

do góry

Bolko pisze:

> A najbardziej to mnie rozpieprzyło jak musiałem kije bambusowe
> na paliki do pomidorów kupić.
> Kiedyś to szło się w krzaki po kije , a teraz nie mogę bo Natura2000
> więc trzeba do Casto iść po kije sprowadzone z chin.

Bez przesady, ja na swojej (miejskiej) działce mam dość kijaszków do
pozyskania. To wszystko nie wynika z Natury 2000, tylko z logistyki.
Z Chin łatwo przywieźć masowy towar. Taki bambus bardzo fajny jest.

Jarek

--
A kto nie wypije, tego we dwa kije
Łupu-cupu, łupu-cupu, tego we dwa kije

do góry

Dnia Thu, 28 Sep 2017 21:55:15 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):

> To jest jakiś pomysł -- roznieść po Krakowie na butach.

https://youtu.be/9zugv1NdMj4?t=36s

Nie dziękujcie :)


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

W dniu 2017-09-28 o 22:00, Jarosław Sokołowski pisze:
> Bolko pisze:
>
>> A najbardziej to mnie rozpieprzyło jak musiałem kije bambusowe
>> na paliki do pomidorów kupić.
>> Kiedyś to szło się w krzaki po kije , a teraz nie mogę bo Natura2000
>> więc trzeba do Casto iść po kije sprowadzone z chin.
>
> Bez przesady, ja na swojej (miejskiej) działce mam dość kijaszków do
> pozyskania. To wszystko nie wynika z Natury 2000, tylko z logistyki.
> Z Chin łatwo przywieźć masowy towar. Taki bambus bardzo fajny jest.
>

Zwłaszcza, że jak rano wysadzisz sadzonkę, to na drugi dzień już Cię
zaczyna przerastać wysokością.

Nie wiem tego, ale chyba na tych ichnich plantacjach to zbiory mają
pewnie co kilka dni.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 2017-09-28 o 22:08, Maciek pisze:
> Dnia Thu, 28 Sep 2017 21:55:15 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
>
>> To jest jakiś pomysł -- roznieść po Krakowie na butach.
>
> https://youtu.be/9zugv1NdMj4?t=36s
>
> Nie dziękujcie :)
>

Jak Rozpętałem też było.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 2017-09-28 o 18:21, Bolko pisze:
> Co się robi z ziemią z doniczek w mieście?
> Mogę zawieź na wieś, ale to bezsensu trochę
>
jak to "mówio" - problemy pierwszego swiata... :)

do góry