Witam,

gdzieś kiedyś czytałem, ale nie mogę znaleść...

W trakcie budowy/wykańczania wyszło, że szambo jednak lepiej będzie zrobić w
innym miejscu niż w projekcie zagospodarowania działki. Szambo już jest i
teraz zastanawiam się czy
a). udawać że jest tam gdzie miało być, ale nie wiem co na to geodeta, który
będzie robił dok. powykonawczą
b). obiło mi się o uszy, że architekt, który robił adaptację projektu i
zagospodarowanie działki może wpisać, że zmiany nie wpływają w sposób
istotny itd. i że w zasadzie urzędnicy mogą wtedy skoczyć... nie mogę tego
teraz znaleść, ale wstępnie architekt zgodził się na takie oświadczenie
c). może inne opcje... jakie?


pozdrawiam
GM

do góry

Użytkownik "Grzegorz M" <nie_dziala@nie_dziala.pl> napisał w wiadomości
news:hpiru1$gdh$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Witam,
>
> gdzieś kiedyś czytałem, ale nie mogę znaleść...
>
> W trakcie budowy/wykańczania wyszło, że szambo jednak lepiej będzie zrobić
> w innym miejscu niż w projekcie zagospodarowania działki. Szambo już jest
> i teraz zastanawiam się czy
> a). udawać że jest tam gdzie miało być, ale nie wiem co na to geodeta,
> który będzie robił dok. powykonawczą
> b). obiło mi się o uszy, że architekt, który robił adaptację projektu i
> zagospodarowanie działki może wpisać, że zmiany nie wpływają w sposób
> istotny itd. i że w zasadzie urzędnicy mogą wtedy skoczyć... nie mogę tego
> teraz znaleść, ale wstępnie architekt zgodził się na takie oświadczenie
> c). może inne opcje... jakie?
>
Nie przejmować się (o ile zachowałeś wymagane odległości). Jak chcesz, to
załatw sobie wpis od architekta. Geodeta naniesie na mapę stan rzeczywisty i
nikt nawet nie spojrzy do projektu.

Druid29

do góry

Użytkownik "Grzegorz M" <nie_dziala@nie_dziala.pl> napisał w wiadomości
news:hpiru1$gdh$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Witam,
>
> gdzieś kiedyś czytałem, ale nie mogę znaleść...
>
> W trakcie budowy/wykańczania wyszło, że szambo jednak lepiej będzie zrobić
> w innym miejscu niż w projekcie zagospodarowania działki. Szambo już jest
> i teraz zastanawiam się czy
> a). udawać że jest tam gdzie miało być, ale nie wiem co na to geodeta,
> który będzie robił dok. powykonawczą
> b). obiło mi się o uszy, że architekt, który robił adaptację projektu i
> zagospodarowanie działki może wpisać, że zmiany nie wpływają w sposób
> istotny itd. i że w zasadzie urzędnicy mogą wtedy skoczyć... nie mogę tego
> teraz znaleść, ale wstępnie architekt zgodził się na takie oświadczenie
> c). może inne opcje... jakie?
>
>
> pozdrawiam
> GM
>
>

Zmiana w pozwoleniu na budowę. Można ryzykować, że nikt nie przyjdzie na
odbiór podczas oddawania do użytkowania ale jeśli przyjdzie to jest to
samowola budowlana. Ja bym to załatwiał i przerobił te papierki zwłaszcza,
że jest pozwolenie na budowę i nie powinno być większych problemów z
przeniesieniem jesli zachowa się warunki techniczne.

do góry