W dniu 2017-03-29 o 18:41, Uzytkownik pisze:

> Teraz to jest najgorszy okres i "po ptokach" na takie eksperymenty, bo
> są duże skoki temperatur, które powodują, że jak przyświeci słońce i na
> zewnątrz zrobi się ciepło to w domach robi się zbyt ciepło od
> skumulowanego w nim ciepła, a automatyka szaleje. Takie eksperymenty to
> trzeba robić jak jest normalny sezon grzewczy i da się ustabilizować
> temperatury.

No to do stycznia w tamim razie. :-)

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2017-03-29 o 21:22, Budyń pisze:
> Wlasnie zmierzylem pirometrem ,przy podlogowce, od podlogi po sufit wlasciwie
jednakowa temperatura, +/- 0,2st

No to mniejsze straty na gorze ida na pastwisko.
Z pomiarami faktycznie najlepiej poczekac do zimy. Z drugiej strony
sezon grzewczy to nie tylko mroz.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2017-03-29 o 22:08, Uzytkownik pisze:

> Tak więc różne domy mogą się zachowywać nieco inaczej i inne mogą być
> rozkłady temperatur.

Tak sie zastanawiam wlasnie z ktorego roku moze byc ten rysunek?
Dzis dachy izoluje sie np. welnami grubosci 30cm. Na scianach nierzadko
jest 20cm styropianu. W takich warunkach wydaje mi sie, ze az tak duzej
roznica miedzy podloga a sufitem nie bedzie. W dzisiejszych domach
wyniki pomiarow Krisa prawde mowiac nie za bardzo mnie dziwia.
Najwieksze dziury to okna, izolacja posadzki dla podlogowki i oczywiscie
wentylacja.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2017-03-29 o 22:48, Janusz pisze:

> Straty na oknach są duże, nawet bardzo duże jeżeli grzejniki będą
> dobrane 90/70.

E no to jakies sredniowiecze. Dla takich parametrow moze wyjsc co kolwiek.

Pozdro.. TK

do góry

Jak wczoraj miales 150 to sie nie chwaliles.

do góry

W dniu 2017-03-29 o 23:24, Maniek4 pisze:

> W dniu 2017-03-29 o 21:22, Budyń pisze:
>> Wlasnie zmierzylem pirometrem ,przy podlogowce, od podlogi po sufit
>> wlasciwie jednakowa temperatura, +/- 0,2st
>
> No to mniejsze straty na gorze ida na pastwisko.
> Z pomiarami faktycznie najlepiej poczekac do zimy. Z drugiej strony
> sezon grzewczy to nie tylko mroz.
>
> Pozdro.. TK
>

Poza tym pirometr to nie przyrząd pomiarowy tylko porównawczy. Pomiary
pirometryczne są obarczone dużym błędem ze względu na to, że różne
materiały i różne powierzchnie mają inny współczynnik emisyjności.
Mówiąc bardziej zrozumiale chodzi o to, że posiadając taką samą
temperaturę jedne materiały/powierzchnie promieniują bardziej, a inne mniej.

Reasumując:

Możemy nim stwierdzić, że w jednym miejscu jednorodna ściana, pokryta
jednorodną farbą ma temperaturę o 1 czy 2 stopnie wyższą/niższą niż w
innym miejscu i to z nieokreśloną dokładnością. Czyli "pi razy drzwi" :)

Ale nie da się zmierzyć wiarygodnie, że jest to 20 czy 22'C.

do góry

W dniu 2017-03-29 o 23:34, Maniek4 pisze:
> W dniu 2017-03-29 o 22:08, Uzytkownik pisze:
>
>> Tak więc różne domy mogą się zachowywać nieco inaczej i inne mogą być
>> rozkłady temperatur.
>
> Tak sie zastanawiam wlasnie z ktorego roku moze byc ten rysunek?
> Dzis dachy izoluje sie np. welnami grubosci 30cm. Na scianach
> nierzadko jest 20cm styropianu. W takich warunkach wydaje mi sie, ze
> az tak duzej roznica miedzy podloga a sufitem nie bedzie. W
> dzisiejszych domach wyniki pomiarow Krisa prawde mowiac nie za bardzo
> mnie dziwia. Najwieksze dziury to okna, izolacja posadzki dla
> podlogowki i oczywiscie wentylacja.
>
> Pozdro.. TK


Dzisiaj dachy buduje się super nowocześnie i super oszczędnie, a przy
tym do pracy na budowie idą te głąby, które są za głupie, żeby wykonywać
bardziej inteligentne prace.

Co z tego, że na dachu jest 30, 40, 100 cm wełny? Skoro często wykonawcy
kładą ją tak, że choćby położyli jej i 2m to nie będzie ona spełniać
swojej roli.

Rzecz w tym, że zazwyczaj ponad wełną znajduje się membrana
paroprzepuszczalna której kolejne pasy kładzie się na zakładki. Nie
dość, że zakładki są zbyt wąskie to mało kto z wykonawców wie o tym, że
te zakładki powinno się sklejać. Służą do tego specjalne taśmy. Jedna
taśma dwustronnie klejąca powinna być przyklejona pomiędzy zakładki, a
druga taśma jednostronnie klejąca powinna zaklejać rant.

Wszystko po to, żeby wiatr nie wtłaczał zimnych mas powietrza w warstwę
wełny i żeby nikt nie musiał później pisać na grupach dyskusyjnych, że w
tym roku poszło mniej opału, bo nie wiało. :)

Ja u siebie o mało nie rozgoniłem ekipy, bo zaczęli mi układać membranę
bez klejenia, a wcześniej pokazałem wszystkie taśmy i tłumaczyłem do
czego służą.

Jak usłyszałem tekst "a po co kleić, przecież nikt tego nie robi" to się
we mnie zagotowało. A jak zobaczyłem, że membranę mi zaczęli kleić taśmą
do folii paroizolacyjnej, która nie chciała się trzymać membrany i
usłyszałem kolejny tekst, że "taśma jest do dupy i nie ma sensu kleić"
to o mało szału nie dostałem.

Kur... jakim trzeba być debilem, żeby nie skojarzyć:

niebieska, włochata taśma do niebieskiej, włochatej membrany

srebrna, gładka taśma do srebrnej, gładkiej folii paroizolacyjnej


Teraz pytanie do grupowiczów:

Kto z Was ma folię paroprzepuszczalną klejoną na zakładkach?

do góry

W dniu czwartek, 30 marca 2017 06:05:02 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:

> Poza tym pirometr to nie przyrząd pomiarowy tylko porównawczy. Pomiary
> pirometryczne są obarczone dużym błędem ze względu na to, że różne
> materiały i różne powierzchnie mają inny współczynnik emisyjności.
> Mówiąc bardziej zrozumiale chodzi o to, że posiadając taką samą
> temperaturę jedne materiały/powierzchnie promieniują bardziej, a inne mniej.

Nie Ty jedyny iesz jak pirometr działa i jak nim mierzyć. Myślę że Budyń nie idiota i
też wie
> Reasumując:
>
> Możemy nim stwierdzić, że w jednym miejscu jednorodna ściana, pokryta
> jednorodną farbą ma temperaturę o 1 czy 2 stopnie wyższą/niższą niż w
> innym miejscu i to z nieokreśloną dokładnością. Czyli "pi razy drzwi" :)

Na potrzeby naszej dyskusji i aby obalić mity jakie tu padały jak najbardziej
wystarczy

> Ale nie da się zmierzyć wiarygodnie, że jest to 20 czy 22'C.

Ale to bez znaczenia. Różnice temperatur na różnych poziomach nas interesują

do góry

W dniu środa, 29 marca 2017 22:08:33 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:

> Dobrze zaprojektowana podłogówka i prawidłowo wykonana ma temperaturę
> nie większą jak 26-28'C. Dlatego powietrze w pomieszczeniu nie ma szans
> nagrzać się bardziej niż wynosi temperatura podłogi.
> Rozkład temperatur, który wskazałem, gdzie temperatura pod sufitem
> wynosi 16'C, a podłogi 26'C dotyczy tylko pomieszczeń budynków
> jednokondygnacyjnych lub pomieszczeń na najwyższej kondygnacji.
> W tym przypadku ciepłe powietrze unosi się do góry, ale po drodze traci
> energię, gdyż są straty ciepła poprzez ściany, poprzez wentylację oraz
> poprzez strop. Dlatego w przypadku podłogówki temperatura pod stropem,
> ponad którym znajdują się nieogrzewane pomieszczenia zawsze będzie
> niższa od temperatury podłogi i od temperatury powietrza niewiele ponad
> podłogą.

Kurcze, czy naprawdę mam wziąć termometr na piętro gdzie mam dużą łazienkę ogrzewaną
podłogówką w 100% i tam pomierzyć i udowodnić że pod sufitem chłodniej nie będzie a
16stC to jakaś herezja.
Uprzedzając Twój kolejny wywód- nad łazienką jest nieocieplony strych, w łazience tej
na suficie jest płyta gipsowa na której leży ze 30 cm wełny

do góry

W dniu środa, 29 marca 2017 22:48:16 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:

> Straty na oknach są duże, nawet bardzo duże jeżeli grzejniki będą
> dobrane 90/70.

A ktoś jeszcze tak dobiera?

>Piszę o zwykłych tanich oknach plastikowych, takie jak
> 90% budujących kupuje.

Jednocześnie podając parametry dla grzejników jakie stosuje 10% budujących

do góry