-
1. Data: 2020-11-15 20:33:47
Temat: zmiękczanie wody
Od: Pilocik <p...@n...pl>
mam twardą wodę, ok 15 w skali dH, zastanawiam się nad zmiękczaniem,
woda z wodociągu
czy ktoś z grupowiczów używa?
można prosić o opinie?
plusy i minusy wyczytane w necie znam, chodzi mi o opinie użytkowników
-
2. Data: 2020-11-15 20:50:18
Temat: Re: zmiękczanie wody
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 15 Nov 2020 20:33:47 +0100, Pilocik
> czy ktoś z grupowiczów używa?
> można prosić o opinie?
Ja dopiero niedawno kupiłem przy spinaniu "maszynowni". Już stoi, ale
jeszcze nie włączyłem w obieg -- więc się nie wypowiem odnośnie
użytkowania, ale mogę coś skrobnąć. Kupiłem u Jakuba, bardzo sympatyczny i
pomocny młody człowiek, możesz przekręcić, nie ściemnia, doradza ->
https://www.q17filtry.pl/realizacje
Ja mam takiego składaka, filtr plus osobne wiadro
(koszt 2800 zł z filtrem wstępnym i solą):
https://www.q17filtry.pl/images/galerie/33/thumbnail
s/Q17galeria6.jpg
https://www.q17filtry.pl/images/galerie/33/full/Q17g
aleria19.jpg
Najważniejsza w tym cyrku jest głowica (poza doborem odpowiedniej wielkości
złoża) która ma gwarantować długą i bezawaryjną pracę.
Jedyny mankament jaki widzę to dosyć spore zużycie wody na rzecz pracy
złoża. Plusem ma być brak zacieków i konieczności mycia. Oczywiście tej
zmiękczonej wody pić nie będę, mam osobny kran z wodą surową podciągnięty
do kuchni (a po drodze jeszcze do lodówki). Generalnie nie wiem jakich
opinii szukasz, no bo zadanie tego urządzenia jest relatywnie proste.
--
Pozdor
Myjk
-
3. Data: 2020-11-15 21:00:50
Temat: Re: zmiękczanie wody
Od: Pilocik <p...@n...pl>
W dniu 15.11.2020 o 20:50, Myjk pisze:
> Jedyny mankament jaki widzę to dosyć spore zużycie wody na rzecz pracy
> złoża. Plusem ma być brak zacieków i konieczności mycia. Oczywiście tej
> zmiękczonej wody pić nie będę, mam osobny kran z wodą surową podciągnięty
> do kuchni (a po drodze jeszcze do lodówki). Generalnie nie wiem jakich
> opinii szukasz, no bo zadanie tego urządzenia jest relatywnie proste.
>
no i tu mnie masz, nie mam osobnej nitki do kuchni,
firma z którą już rozmawiałem twierdzi że nie ma nic złego w piciu i
zastosowaniu kuchennym miękkiej wody, sugeruje jednak zamontowanie w
kuchni dodatkowgo filtra osmotycznego z funkcją ponownej mineralizacji wody
-
4. Data: 2020-11-15 22:40:51
Temat: Re: zmiękczanie wody
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 15 Nov 2020 21:00:50 +0100, Pilocik
> no i tu mnie masz, nie mam osobnej nitki do kuchni,
> firma z którą już rozmawiałem twierdzi że nie ma nic złego w piciu i
> zastosowaniu kuchennym miękkiej wody, sugeruje jednak zamontowanie w
> kuchni dodatkowgo filtra osmotycznego z funkcją ponownej mineralizacji wody
Woda z wodociągu, nawet jeśli twarda, to jest zdatna do picia i ma lepsze
parametry niż woda zmiękczona. Zmiękczanie, potem osmoza (kompletne
wyjałowienie wody, do tego marnujące jej takie ilości że zmiękczacz to
jakiś śmieszny żart przy tym) a potem znowu mineralizowanie to zupełny
absurd.
Ludzie niby piją tę wodę i żyją, ale jeśli się wymienia kationy wapnia i
magnezu na kationy sodu, no to jednak tych pierwiastków brakuje. Dlatego
jednak zostawiłem sobie surową wodę na oddzielnym kraniku na cele
spożywcze.
--
Pozdor
Myjk
-
5. Data: 2020-11-15 23:18:09
Temat: Re: zmiękczanie wody
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
niedziela, 15 listopada 2020 o 20:33:50 UTC+1 Pilocik napisał(a):
> mam twardą wodę, ok 15 w skali dH, zastanawiam się nad zmiękczaniem,
> woda z wodociągu
Też mi twarda ;) Jak robiłem pomiar to się skala skończyła na 34 chyba.
Zamówiłem klamota marki water technic, za nieco ponad 2 tys.
Banalny i prosty interface, bypass ma, działa. Zmiękcza :>
L.
-
6. Data: 2020-11-15 23:53:15
Temat: Re: zmiękczanie wody
Od: collie <c...@v...pl>
W niedzielę, 15.11.2020 o 20:33, Pilocik napisał:
> mam twardą wodę, ok 15 w skali dH, zastanawiam się nad zmiękczaniem,
> woda z wodociągu
Po co? Twarda woda zdrowa jest. Ludzie pijący twardą wodę żyją długo
i szczęśliwie, a pijący miękką - wręcz przeciwnie. Wrzuć do googlarki
hasło "twarda woda zdrowa jest" a zaoszczędzisz dwa kafle na liściastym
zmiękczaczu.
PS. Zaczynaj i kończ zdania tak, jak Cię pani od polskiego uczyła.
Albo wypierdalaj.
--
Kot może zostać.
-
7. Data: 2020-11-16 00:09:10
Temat: Re: zmiękczanie wody
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 15.11.2020 o 20:33, Pilocik pisze:
> mam twardą wodę, ok 15 w skali dH, zastanawiam się nad zmiękczaniem,
> woda z wodociągu
>
> czy ktoś z grupowiczów używa?
> można prosić o opinie?
>
> plusy i minusy wyczytane w necie znam, chodzi mi o opinie użytkowników
ja mam filtry 10 cali, do których kiedyś wkładałem raz na miesiąc wkłady
zmiękczające. O ile są nowe, widać że herbata nie ma kożucha, kabina
prysznicowa mniej się syfi... Ale efekt "wow" jest przez pierwszy
miesiąc, potem już tak sobie, potem wcale. Na początku wymieniałem co
miesiąc, co dwa, teraz mam to w nosie.
Koledzy proponują urządzenia za 2tyś lub więcej. czy one są
bezobsługowe, czy ewentualne dodatki dużo kosztują? Potrzebują prądu? Bo
wkłady których używałem są po ok 20-30zł. Za wspomnianą kwotę to na 10
lat starczy
ToMasz
-
8. Data: 2020-11-16 09:07:11
Temat: Re: zmiękczanie wody
Od: Pete <n...@n...com>
Hello, ToMasz.
On 16.11.2020 00:09 you wrote:
> W dniu 15.11.2020 o 20:33, Pilocik pisze:
>> mam twardą wodę, ok 15 w skali dH, zastanawiam się nad
>> zmiękczaniem, woda z wodociągu czy ktoś z grupowiczów używa? można
>> prosić o opinie? plusy i minusy wyczytane w necie znam, chodzi mi o
>> opinie użytkowników
> ja mam filtry 10 cali, do których kiedyś wkładałem raz na miesiąc
> wkłady zmiękczające. O ile są nowe, widać że herbata nie ma kożucha,
> kabina prysznicowa mniej się syfi... Ale efekt "wow" jest przez
> pierwszy miesiąc, potem już tak sobie, potem wcale. Na początku
> wymieniałem co miesiąc, co dwa, teraz mam to w nosie. Koledzy
> proponują urządzenia za 2tyś lub więcej. czy one są bezobsługowe,
> czy ewentualne dodatki dużo kosztują? Potrzebują prądu? Bo wkłady
> których używałem są po ok 20-30zł. Za wspomnianą kwotę to na 10 lat
> starczy
Zależy jak twardą masz wodę. Ale skoro 10" wystarcza na miesiąc, to
podejrzewam że nie za bardzo. Więc koszty eksploatacyjne dramatycznie
duże nie będą.
Ja mam twardość 25. Zmiękczacz do 2. Regenerację złoża muszę robić co
2,8m3 (co kosztuje z tego co pamiętam ok 0,5m3 wody - stary typ głowicy,
teraz są oszczędniejsze, oraz trochę soli). Sól kupuję po 25 zł za 25kg.
U mnie wystarcza gdzieś na 3 miesiące.
5 osób, łączne zużycie wody ok 12m3 miesięcznie.
> ToMasz
--
Pete
-
9. Data: 2020-11-16 12:47:37
Temat: Re: zmiękczanie wody
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 15 Nov 2020 22:40:51 +0100, Myjk
> potem osmoza (kompletne wyjałowienie wody, do tego marnujące jej takie
> ilości że zmiękczacz to jakiś śmieszny żart przy tym)
Wygrzebałem cycat z FM gdzie gość pisze o osmozie:
"[foto butelki i szklanki] Po prawej woda z osmozy - po lewej odpowiadająca
jej ilość wody, która trafia do kanalizacji. Czyli do uzyskania 0,5l wody
osmotycznej trzeba prawie 1,8l wpuścić w kanał."
No i jak pisałem, nie ogarniam w jakim celu osmozę robić (z wody
wodociągowej która spłnia normy wody do picia i najczęściej jest lepsza niż
sklepowa woda butelkowana) a potem ją na nowo mineralizować.
--
Pozdor
Myjk
-
10. Data: 2020-11-16 13:15:17
Temat: Re: zmiękczanie wody
Od: WS <L...@c...pl>
poniedziałek, 16 listopada 2020 o 12:47:38 UTC+1 Myjk napisał(a):
> "[foto butelki i szklanki] Po prawej woda z osmozy - po lewej odpowiadająca
> jej ilość wody, która trafia do kanalizacji. Czyli do uzyskania 0,5l wody
> osmotycznej trzeba prawie 1,8l wpuścić w kanał."
z drugiej strony na cele spozywcze (kawe, herbate, jakis obiad) zuzywa sie minimalny
procent wody
> No i jak pisałem, nie ogarniam w jakim celu osmozę robić (z wody
> wodociągowej która spłnia normy wody do picia i najczęściej jest lepsza niż
> sklepowa woda butelkowana) a potem ją na nowo mineralizować.
zalezy gdzie, np. u mnie w Krakowie faktycznie woda wodociagowa jest OK, ale tylko
przy wyjsciu z zakladu uzdatniajacego ( gdzie ja kontroluja) :(
u mnie w bloku idzie juz ~40 letnimi stalowymi, zardzewialymi rurami, wczesniej przez
hydrofornie podnoszaca cisnienie dla pieter powyzej 4 (5 ?) i juz jest taka sobie...
Wystarcza zamkniecie wody w bloku na kilka minut i juz trzeba z minute spuszczac
brazowe bloto...
Podobnie jak nie uzywam kilka tygodni zamykajac zaworami doplyw w kuchni i lazience,
instalacje w mieszkaniu mam wymieniona, ale stare piony zostaly...