eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniezmywarka - oszczednosci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 11. Data: 2012-09-24 16:51:10
    Temat: Re: zmywarka - oszczednosci
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "mcs" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:50606953$0$1224$6...@n...neostrada
    .pl...

    > Sądzisz, 40 litrów to przesadzona ilość?

    Witam, wtrącę się :-)

    Ja np. mam ustawiony przepływ na 2l na minutę i zmywam pod bieżącą wodą.
    Łatwo policzyć ile bym musiał zmywać by zebrać te 40 litrów - 20 minut -
    tyle to zajmuje zmywanie po całym dniu, więc oszczędność wody żadna, a
    energia i detergenty droższe.

    Oczywiście w nowym domu zmywarka będzie ale nie dla iluzorycznych
    oszczędności pieniędzy (bo takich brak) ale dla oszczędności czasu. Np. na
    imprezie pomiędzy jednym a drugim posiłkiem nikt nie musi siedzieć w kuchni,
    a na trzeci posiłek już są czyste talerze używane przy pierwszym.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 12. Data: 2012-09-25 09:37:53
    Temat: Re: zmywarka - oszczednosci
    Od: "mcs" <...@...pl>

    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:k3ps0v$62e$1@node1.news.atman.pl...
    > Użytkownik "mcs" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:50606953$0$1224$6...@n...neostrada
    .pl...
    >
    >> Sądzisz, 40 litrów to przesadzona ilość?

    > Ja np. mam ustawiony przepływ na 2l na minutę i zmywam pod bieżącą wodą.
    Biorąc pod uwagę własne doświadczenia z mycia naczyń w zlewozmywaku
    zaryzykuję tezę, że spukiwanie piany takim strumieniem jest nużące i
    niewygodne. Chyba że jakiś hiperperlator jest do tego.


    >
    > Oczywiście w nowym domu zmywarka będzie ale nie dla iluzorycznych
    > oszczędności pieniędzy (bo takich brak) ale dla oszczędności czasu.

    Sam nie wiem, czy te oszczędności na pewno są iluzoryczne. 1 kostka z lidla
    czy biedronki to 0,3 PLN do tego nabłyszczacz, 0,7 PLN prąd i 0,1 PLN woda.
    Co jakiś czas środek do czyszczenia zmywarki. Aby uzyskać porównywalną
    czystość przy myciu ręcznym, np naczyń żaroodpornych lub szkła białego
    trzeba chyba jednak wydać więcej.
    Ina sprawa, że wszystkiego w zmywarce nie umyjesz więc i tak leje sie woda
    do zlewu i oszczędności zmywarki się rozmywają ;-)

    pozdrawiam

    mcs



  • 13. Data: 2012-09-25 10:05:02
    Temat: Re: zmywarka - oszczednosci
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "mcs" <...@...pl> napisał w wiadomości
    news:50615f51$0$26681$65785112@news.neostrada.pl...

    > Sam nie wiem, czy te oszczędności na pewno są iluzoryczne. 1 kostka z
    > lidla czy biedronki to 0,3 PLN do tego nabłyszczacz, 0,7 PLN prąd i 0,1
    > PLN woda.

    A ja nie używam nabłyszczacza i soli bo mam wodę miękką. W bloku jak
    mieszkałem to była twarda i tam owszem bez nabłyszczacza i soli smugi na
    naczyniach były.
    Teraz jest to zbędne więc jeszcze taniej...

    > Co jakiś czas środek do czyszczenia zmywarki.
    Nie kupuję tych wynalazków. Ze dwa razy w ciągu 20 lat miałem okazję sypnąć
    kilka łyżek sody kaustycznej, a tak to poł szklanki octu raz na rok.
    Generalnie jak się do zmywarki wkłada naczynia oczyszczone mechanicznie
    (łyżką, widelcem lub nożem) z resztek jedzenia to syf się w zmywarce nie
    zbiera.

    > Aby uzyskać porównywalną czystość przy myciu ręcznym, np naczyń
    > żaroodpornych lub szkła białego trzeba chyba jednak wydać więcej.

    Mało tego, każde mycie naczyń w zmywarce kończy się wyparzaniem. Tego
    ręcznie nie robi nikt więc kolejna zaleta mycia w zmywarce.
    Mycie ręczne naczyń polega czesto na płukaniu _w_tej_samej_wodzie_
    kilkadziesiąt talerzy i garnków, kubków, i sztućców.
    U ludzi którzy myją ręcznie naczynia mi często śmierdzą tłuszczem.

    > Ina sprawa, że wszystkiego w zmywarce nie umyjesz więc i tak leje sie woda
    > do zlewu i oszczędności zmywarki się rozmywają ;-)

    U nas akurat mało co myję się w zlewie. Tylko jakieś duże garnki, formy do
    ciast, drewniane deseczki.


    Marek


  • 14. Data: 2012-09-25 10:32:17
    Temat: Re: zmywarka - oszczednosci
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "mcs" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:50615f51$0$26681$6...@n...neostrad
    a.pl...

    > Biorąc pod uwagę własne doświadczenia z mycia naczyń w zlewozmywaku
    > zaryzykuję tezę, że spukiwanie piany takim strumieniem jest nużące i
    > niewygodne. Chyba że jakiś hiperperlator jest do tego.

    Nie mam perlatora (ani nawet zwykłego sitka bo zarastało kamieniem).
    Ze spłukiwaniem nie ma problemu np. talerz to jeden płynny ruch ręką i już
    cały spłukany. Największy problem stanowi wypłukanie piany z... wysokich
    kufli do piwa - jak łatwo policzyć dla 0,5 litra pojemności aby go napełnić
    trzeba by czekać 15s co jest IMO nieakceptowalne więc leję po ściance
    obracając kufel i wylewam drugą ścianką potem zmiana i jeszcze jedna i już -
    kilka sekund i gotowe :-)

    W poprzednim mieszkaniu był kocioł z zasobnikiem i tam można było ustawić
    mniejszy przepływ ciepłej wody więc tam zmywałem przy jeszcze mniejszym
    strumieniu (choć czasem spłukiwałem przy większym).

    > Oczywiście w nowym domu zmywarka będzie ale nie dla iluzorycznych
    > oszczędności pieniędzy (bo takich brak) ale dla oszczędności czasu.

    > Sam nie wiem, czy te oszczędności na pewno są iluzoryczne. 1 kostka z
    > lidla czy biedronki to 0,3 PLN do tego nabłyszczacz, 0,7 PLN prąd i 0,1
    > PLN woda. Co jakiś czas środek do czyszczenia zmywarki. Aby uzyskać
    > porównywalną czystość przy myciu ręcznym, np naczyń żaroodpornych lub
    > szkła białego trzeba chyba jednak wydać więcej.
    > Ina sprawa, że wszystkiego w zmywarce nie umyjesz więc i tak leje sie woda
    > do zlewu i oszczędności zmywarki się rozmywają ;-)

    Po pierwsze zmywarka zużywa cieplejszą wodę (więc więcej energii), po drugie
    tę wodę podgrzewa prądem podczas gdy CWU mam grzaną gazem. Już tylko z tych
    dwóch punktów wynika, że zmywanie w zmywarce jest kosztowniejsze.

    1l płynu do mycia naczyń starcza mi na kilka miesięcy a kosztuje poniżej 10
    zł. Do tego dochodzą jakieś gąbeczki - zmieniam jedną sztukę na miesiąc
    czyli jakiś 1zł. Tak więc jeśli chodzi o chemię to zmywanie ręczne również
    wychodzi znacznie taniej.

    Pozdrawiam
    Ergie



  • 15. Data: 2012-09-25 10:56:21
    Temat: Re: zmywarka - oszczednosci
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:k3rq6j$28m$1@node2.news.atman.pl...


    > Po pierwsze zmywarka zużywa cieplejszą wodę (więc więcej energii), po
    > drugie tę wodę podgrzewa prądem podczas gdy CWU mam grzaną gazem. Już
    > tylko z tych dwóch punktów wynika, że zmywanie w zmywarce jest
    > kosztowniejsze.

    A co powiesz na takie rozwiązanie jak u mnie? Mam zmywarkę podłączoną do
    ciepłej wody o stałej temperaturze 55stC.
    Aby nie było niedomówień, w instrukcji jest napisane że wolno.
    Wodę podgrzewam solarami lub gazem jak słońca brakuje dłużej.

    > 1l płynu do mycia naczyń starcza mi na kilka miesięcy a kosztuje poniżej
    > 10 zł. Do tego dochodzą jakieś gąbeczki - zmieniam jedną sztukę na miesiąc
    > czyli jakiś 1zł. Tak więc jeśli chodzi o chemię to zmywanie ręczne również
    > wychodzi znacznie taniej.

    Tracisz czas. Po licznebnym przyjęciu wrzucamy naczynia do zmywarki i
    idziemy zabawiać gości. A u ciebie?


    Marek


  • 16. Data: 2012-09-25 11:00:08
    Temat: Re: zmywarka - oszczednosci
    Od: "mcs" <...@...pl>

    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:k3rq6j$28m$1@node2.news.atman.pl...
    > Użytkownik "mcs" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:50615f51$0$26681$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >
    >> Biorąc pod uwagę własne doświadczenia z mycia naczyń w zlewozmywaku
    >> zaryzykuję tezę, że spukiwanie piany takim strumieniem jest nużące i
    >> niewygodne. Chyba że jakiś hiperperlator jest do tego.
    >
    > Nie mam perlatora (ani nawet zwykłego sitka bo zarastało kamieniem).
    > Ze spłukiwaniem nie ma problemu np. talerz to jeden płynny ruch ręką i już
    > cały spłukany.
    I w to właśnie nie mogę uwierzyć. Przy takim ciurkaniu spłukanie piany z
    talerza to udręka.

    >
    > Po pierwsze zmywarka zużywa cieplejszą wodę (więc więcej energii), po
    > drugie tę wodę podgrzewa prądem
    "Zaufując" producentowi zmywarki żużycie prądu to 1,05 kWh na cykl eko.
    Zasilanie tylko zimna wodą.

    podczas gdy CWU mam grzaną gazem. Już tylko z tych
    > dwóch punktów wynika, że zmywanie w zmywarce jest kosztowniejsze.

    Moim zdaniem nic z tego nie wynika.

    > 1l płynu do mycia naczyń starcza mi na kilka miesięcy

    eee, teraz, że tak to ujmę, zalewasz ;-)

    > Tak więc jeśli chodzi o chemię to zmywanie ręczne również wychodzi
    > znacznie taniej.

    Jeżeli chodzi o same środki, może i tak, ale globalnie, to chyba jednak
    taniej. A na pewno nie drożej.
    Będziesz miał zmywarkę sam ocenisz.

    pozdrawiam

    mcs



  • 17. Data: 2012-09-25 11:01:55
    Temat: Re: zmywarka - oszczednosci
    Od: "mcs" <...@...pl>

    Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
    news:506171b8$0$26709$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > Tracisz czas. Po licznebnym przyjęciu wrzucamy naczynia do zmywarki i
    > idziemy zabawiać gości. A u ciebie?
    >
    Aspekt oszczędności czasu i komfortu nie jest brany w dyskucji pod uwagę.
    ;-)

    mcs



  • 18. Data: 2012-09-25 11:12:13
    Temat: Re: zmywarka - oszczednosci
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    4CX250 wrote:

    > Tracisz czas. Po licznebnym przyjęciu wrzucamy naczynia do zmywarki i
    > idziemy zabawiać gości. A u ciebie?

    Jakie przyjęcie? Przecież zmywa cały dzień. :-)


  • 19. Data: 2012-09-25 11:16:43
    Temat: Re: zmywarka - oszczednosci
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "mcs" <...@...pl> napisał w wiadomości
    news:50617303$0$26697$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
    > news:506171b8$0$26709$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >> Tracisz czas. Po licznebnym przyjęciu wrzucamy naczynia do zmywarki i
    >> idziemy zabawiać gości. A u ciebie?
    >>
    > Aspekt oszczędności czasu i komfortu nie jest brany w dyskucji pod uwagę.
    > ;-)

    No dobra, inaczej. Jest późno wieczór. Wrzucam naczynia do zmywarki i idę
    bawić gości a Ergie siedzi w kuchni i "pali" światło żeby móc zmywać
    naczynia.


    Marek


  • 20. Data: 2012-09-25 11:25:17
    Temat: Re: zmywarka - oszczednosci
    Od: marsel <marcin@pl>

    > jasne. W takim razie zmywarka jest OK. Ja też mam 4 osobową rodzinę. Raz
    > że w więkoszości przypadków jemy poza domem i często do zmywana
    > (spłukania) są tylko talerze po chlebie a dwa poprostu myję oszczędniej.
    > Wszyscy mają obowiązek pakować naczynia do jednej komory zlewowej, leje
    > do niej kilka litrów ciepłej wody, odmaczam i myje. przekładam do
    > drugiej komory i płuczę zimną. Z całego dnia, 10 talerzy, garnek,
    > patelnia deska..... 40 litrów? kpina.

    Kilka talerzy i szklanek, to ja też obmywam w paru litrach, ale garów po
    obiedzie już się nie da.
    W moim wypadku pakowanie wszystkiego do komory też nie wiele daje bo
    komora ma ograniczoną pojemność, czym więcej w niej garnków i talerzy,
    tym mniej wody i płynu wchodzi. W efekcie trzeba myć na dwa razy większą
    ilość naczyń.
    Nie mówię, że się nie da umyć naczyń z całego dnia po czteroosobowej
    rodzinie w 10 litrach, ale ja nawet nie chce próbować.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1