300zł kasują wodociągi za zbadanie jakości wody pitnej
i to chodzi o podstawowe parametry, ktore każdy może zbadać samodzielnie w domu.

Wodociągi nie publikuja aktualnych analiz wody, jedynie twierdza, że woda zdrowa i
mozna ja pić z kranu

Ale to jest pic, bo są ujęcia wody w których zawartośc wapnia jest 100 razy powyżej
dopuszczalnej normy i wody z róznych ujęć są meiszane, aby sie nie wydalo.

Soli wapnia nie da się odfiltrować w piasku, jedynie gotowanie w czajniku pokazuje
ile tego piasku, wywołującego kamicę nerek, pęcherza moczowego, się w wodzie
znajduje.

Jakośc wody nie jest porównywana i nie ma mapy skladu wody z całej Polski

Kolejny problem to rury wodociągowe, kiedyś żeliwne, stalowe a dzisiaj plastikowe i
ten plastik jest wycierany piaskiem od środka w wyniku kawitacji i dostaje się do
wody i jest wypijany.,

Czy jest ktoś w Polsce co się zna na wodzie w cal;ym kraju i wie, w których rejonach
nikt nie dostaje kamicy a w których na kamicę pęcherza i prostatą chorują i umieraja
tysiące _


Czy wodociągi sa nadal polskie czy zostały przejęte przez zagraniczne biznesy ?

Badanie wody w kranie powinno być bezplatne dla każdego, bo to zobowiązanie wodoc
iągów a nie kaprys, że sprzedaja wode, która nie szkodzi na zdrowie.

Jedne wodociągi się reklamuja że filtruja wodę, ozon ują i ani słowa o chlorowaniu.

Ale dopiero w bezpośredniej rozmowie mówi, że na koncu wode chlorują

Czyli woda w Polsce to wielka tajemnica a miliony chorują i nie wiedza z jakiego
powodu