-
21. Data: 2011-04-02 17:52:39
Temat: Re: Badania okresowe instalacji elekt. blok ,co jeśli...
Od: Przesmiewca <p...@v...com.pl>
Krzysztof 45 <m...@v...pl> napisał(a):
>Przesmiewca napisał(a):
>> Popieram, nie ma nic za darmo, jesli komus sie wydaje, ze mu za darmo
>> sprawdza to mocno naiwny. Te sprawdzania byleby kase sciagac,
>Kontrole stanu technicznego budynków wielorodzinnych muszą być. Tylko
>takie kontrole w 90%tach to pic na wodę fotomontaż. Byle by papier był
>że kontrola została przeprowadzona.
No coz, w imie troskliwosci i dbania o bezpieczentwo obywatela
zwyczajnie sie na nim zarabia. Nie 1 i nie ostatni raz.
>> tak jak z przymusowa wymiana licznikow - w interesie
>> wymieniajacych.
>To juz wynika z ustawy o urządzeniach pomiarowych które muszą posiadać
>legalizację. To tez jest w Twoim i SM interesie. Jeżeli posiadał być
>urządzenie pomiarowe bez legalizacji, i chciał byś zakwestionować
>wskazania, i sprawa trafiła by do sądu, był byś bez szans.
Wlasnie napisales typowe wytlumaczenie, jednak
zaden problem, zeby liczniki mogly sluzyc do momentu, az sie zepsuja.
Ale po co, lepiej wymieniac, legalizowac od nowa i znowu sprzedawac
te same. Tym samym jeden produkt sprzedaje sie wielokrotnie
w imie ustawowej legalizacji.
-
22. Data: 2011-04-02 19:31:17
Temat: Re: Badania okresowe instalacji elekt. blok ,co jeśli...
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Przesmiewca napisał(a):
> Wlasnie napisales typowe wytlumaczenie, jednak
> zaden problem, zeby liczniki mogly sluzyc do momentu, az sie zepsuja.
Takie zepsucia bardzo często nie mają objawów całkowitego zaprzestania
odmierzania czegoś, tylko często zawyżają lub zaniżają wskazania.
A skąd będziesz wiedział że się zepsuły?
Jak stwierdzisz że ich wskazania są miarodajne?
--
Krzysiek
-
23. Data: 2011-04-02 20:15:41
Temat: Re: Badania okresowe instalacji elekt. blok ,co jeśli...
Od: Przesmiewca <p...@v...com.pl>
Krzysztof 45 <m...@v...pl> napisał(a):
>Przesmiewca napisał(a):
>> Wlasnie napisales typowe wytlumaczenie, jednak
>> zaden problem, zeby liczniki mogly sluzyc do momentu, az sie zepsuja.
>Takie zepsucia bardzo często nie mają objawów całkowitego zaprzestania
>odmierzania czegoś, tylko często zawyżają lub zaniżają wskazania.
Kwestia jakosci licznika. Przeciez mozna zrobic takie, ktory bedzie po 2 latach
wymagal naprawy jak i tez taki, ktory wytrzyma 10 lat i wiecej. Bylby jednak
drozszy w produkcji wiec nieekonomiczny. Dzis sie takich rzeczy nie robi,
bo to zaden biznes.
>A skąd będziesz wiedział że się zepsuły?
>Jak stwierdzisz że ich wskazania są miarodajne?
Kwestia konstrukcji i podejscia do tematu A podejscie jest takie,
ze ma sie je wymieniac co pare lat.
-
24. Data: 2011-04-04 07:29:08
Temat: Re: Badania okresowe instalacji elekt. blok ,co jeśli...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Krzysztof 45" <m...@v...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:in4od2$n0$...@n...vectranet.pl...
> No i jak to wygląda?
wygląda to tak, że przychodzi koleś, z jakimś dziwnym urządzeniem/komputerem
wkłada wtyczkę w gniazdko, toto robi jakieś testy i wyświetla mu tu kej na
tym monitorku wyniki, nie pytałem co to i co robi, bo jakoś nie miałem do
tego głowy
> Dla czego pomijane są inne pomieszczenia?
zdaje się że dlatego, że potencjalnie w tych pomieszczeniach podłączane są
urządzenia generujące największe obciążenie sieci, a może tylko dlatego że
tego wymagają przepisy
-
25. Data: 2011-04-04 08:02:07
Temat: Re: Badania okresowe instalacji elekt. blok ,co jeśli...
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Przesmiewca napisał(a):
> Kwestia konstrukcji i podejscia do tematu A podejscie jest takie,
> ze ma sie je wymieniac co pare lat.
Pomijając fakt legalizacji, technologie bardzo się rozwijają.
Np. w mojej spółdzielni, pozakładali już wodomierze elektroniczne z
odczytem radiowym. T.n. by go odczytać, nie trzeba wchodzić do
mieszkania. Bezwładność rozruchowa takiego wodomierza jest praktycznie
zerowa i odporny jest na próby zafałszowania wskazań.
Nikt by sie nie zgodził w SM bym w nieskończoność legalizował stary
typ wodomierza, którego można zatrzymać neodymem.
--
Krzysiek
-
26. Data: 2011-04-04 17:10:53
Temat: Re: Badania okresowe instalacji elekt. blok ,co jeśli...
Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>
Użytkownik "alex" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:in29oe$2ru$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Sytuacja: mieszkanie w bloku, spółdzielnia mieszkaniowa, chcą
> przeprowadzić u mnie okresowe badanie instalacji elektrycznej.
>
> Co jeśli nie udostępnię mieszkania do takiego badania ?
Sprawdź sobie jakie są konsekwencje niewykonywania obowiązków właściciela
nieruchomości w rozporządzeniu i prawie budowlanym.
Dużo zależy od formy własności. Zazwyczaj instalacja w części wspólnej, tzn
od ZK do licznika energii w mieszkaniu należy do właściciela budynku:
wspólnoty, SM czy innego. Często zabezpieczenia przedlicznikowe też należą
do właściciela budynku i są przez niego plombowane. Jak się uprą mogą ci
wyłączyć bezpiecznik przedlicznikowy i załączyć go dopiero gdy na własny już
koszt wykonasz badania instalacji, także nikt ci licznika nie zdejmie a
prądu i tak możesz nie mieć.
Jeżeli bardzo im się będzie chciało mogą skierować informację do PINB i np
na policję że nie umożliwiasz realizacji prawem nakazanych przeglądów
instalacji. Dalej może się coś dziać a może się nic nie dziać.
Gdyby się coś stało: pożar spowodowany wadliwą instalacją, porażenie prądem
w Twoim mieszkaniu itp wypną się na ciebie ubezpieczyciele budynku i
ubezpieczyciele Twojego majątku i nie dość że odmówią wypłaty odszkodowania
to będą CIę mieli na widelcu jako potencjalnego jelenia do płacenia
odszkdowań innym.
Wreszcie mogą zaprosić do Ciebie kontrolę z ZE na zasadzie, że jeżeli nie
wpuszcza to znaczy że ma coś do ukrycia. ZE i ZG mają umocowanie prawne do
wykonywania kontroli w mieszkaniach i może np w ramach dobrych stosunków ze
spółdzielnią wyłączyć zasilanie mieszkania do czasu dostarczenia protokołów
z pomiarów.
-
27. Data: 2011-04-04 17:29:11
Temat: Re: Badania okresowe instalacji elekt. blok ,co jeśli...
Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>
Użytkownik "alex" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:in7gj4$rmq$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Zaraz że kozakuje. Zwyczajnie jest głupi. Chcą przyjść i darmo sprawdzić
>> czy
>> jego, jego żony, jego dziecka prąd nie zabije a on ich nie chce wpuścić.
>> Chyba
>> że z teściową mieszka. Wtedy ma to sens.
>
>
> no widzisz, tak do tego podchodzisz, ja odbieram inaczej, durne przepisy
> wymyślane po to żeby ktoś miał kasę (za darmo? przecież ja za to płacę)
> dwa razy w roku kontrola przewodów kominowych, kontrola gazu, prądu,
> liczników prądu gazu, drzwi mi się nie zamykają, jakieś obce dupki chodzą
> po domu grzebią po kątach a ja na to WYPIERDALAĆ
>
> kiedyś nie było takich kontroli i ludzie żyli
>
> my home is my castle i już
Popatrz na to inaczej. I TAK ZA TO PŁACISZ bo to obowiązkowe. Więc czemu
płacić a nie mieć wykonanej usługi? Tym bardziej takiej która daje
informacje o bezpieczeństwie.
Te "durne przepisy" są po to aby ludzie którzy są nieświadomi technicznie
(nie muszą być, nie? Choć to tylko na ich szkodę taka nieświadomość) mieli
zapewnione bezpieczeństwo w codziennym życiu. Osoby takie ani nie są
świadome zagrożeń (nie wiedzą że instalacja może się uszkodzić lub że
działanie na nią wilgocią może spowodować zagrożenie), ani nie potrafią ich
zidentyfikować jeżeli takie wystąpią (błyski i dymienie z gniazdka nie robią
wrażenia i nie skłaniają do żadnej reakcji), ani nie potrafią zapobiegać ich
wystąpieniu (do jednego gniazda jest podłączone 5 przedłużaczy i występuje
obciążenie 20 A) i usuwać ich skutków (pozbawione izolacji żyły przewodów
przedłużacza robią wrażenie tylko jeżeli przeciągnie się po nich mokrą
ścierą, więc na wszelki wypadek owinie się to wszysto plasterkiem lub taśmą
biurową i jest OK).
Ton Twej wypowiedzi świadczy że możesz być jedną z takich osób.
Druga strona medalu: podwyżki cen mediów w ostatnich latach spowodowały
masowe kradzieże mediów. Kradzieże są źródłem niebezpieczeństwa i start dla
dostawców mediów. Kontrole będą się nasilać i zaostrzać. Konsekwencje
również. W ostatnich latach np kradzieże prądu zaczęto traktować tak jak
każdą inną kradzież mienia.
Jeżeli chcesz niepodlegać kontrolom instalacji zbuduj domek jednorodzinny.
Tam bodajże tylko kominy lub gaz. Szczegóły masz w rozporządzeniu.
--
Jackare
-
28. Data: 2017-10-09 11:34:01
Temat: Re: Badania okresowe instalacji elekt. blok ,co jeśli...
Od: h...@g...com
W dniu czwartek, 31 marca 2011 18:22:29 UTC+2 użytkownik alex napisał:
> Witam
> Sytuacja: mieszkanie w bloku, spółdzielnia mieszkaniowa, chcą
> przeprowadzić u mnie okresowe badanie instalacji elektrycznej.
>
> Co jeśli nie udostępnię mieszkania do takiego badania ?
Witaliti
Co do udostępnienia lokali to jest ustawa o własności lokali i art13.2 i tam wszystko
pisze że mogą ciebie przymusić jeśli chcą ale ogólnie to powiem tak jeśli
spółdzielnia ma taką chęć to polecam się zgodzić bo to chodzi o bezpieczeństwo
lokatora i wszystkich mieszkańców w bloku ponieważ zauważ że jeśli dojdzie do zwarcia
w instalacji np na I piętrze i wybuchnie pożar to co wtedy mają zrobić sąsiedzie na
II lub III piętrze, skakać??. No już nie wspomnę o porażeniu itp itd
-
29. Data: 2017-10-09 16:11:06
Temat: Re: Badania okresowe instalacji elekt. blok ,co jeśli...
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Do sprawdzenia zamykaja zawor na klatce. Otworza jak uznaja ze wszedzie szczelne. U
mnie nie ma problemu bo zakreca przed licznikiem jak kogos nie ma albo staje okoniem.
Liczniki sa na klatce. A w blokach roznie to bywa. Moga byc liczniki na klatkach,
moga byc w mieszkaniach, moze nie byc indywidualnych licznikow. Dla mnie tylko idiota
bedzie sie burzyl jak ktos chce sprawdzic czy ma bezpiecznie.