Witam
Mam działkę budowlaną która bezpośrednio przylega do terenu Natura 2000.
Do tej pory myślałem że ziemia jeść nie potrzebuje wieć niech leży
a dzieciom może sięprzydać jak kiedyś chciały się budować.

A tu taki zonk?
Może być problem, jak chciałbym się budować?
Przerabiał ktoś taki temat?

Pani w urzędzie (bardzo miła) ochrony środowiska powiedziała że
generalnie to problemu nie ma ale jak złoże papiery to wtedy się zobaczy.


UWAGA DZIAŁKA WG PLANU MIEJSCOWEGO ZAGOSPODAROWANIA JEST PRZEZNACZONA
POD BUDOWNICTWO.

Sorry za duże litery ale ludzie czasami maja problem z czytaniem.