eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCWU - która metoda
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2010-02-22 08:09:03
    Temat: CWU - która metoda
    Od: " g-jaro" <j...@g...pl>

    Witam,

    Rozważam 2 sposoby pozyskiwania CWU (zasilanie gazem ziemnym):

    1/ kocioł jednofunkcyjny z zasobnikiem

    2/ kocioł jednofunkcyjny + niezależny gazowy podgrzewacz pojemnościowy (bojler).

    Poproszę uwagi za/przeciw powyższym (najlepiej z praktyki).

    Pzdr,
    g-jaro

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2010-02-22 09:38:07
    Temat: Re: CWU - która metoda
    Od: Kudlaty <p...@g...com>

    On 22 Lut, 09:09, " g-jaro" <j...@g...pl> wrote:
    > Witam,
    >
    > Rozważam 2 sposoby pozyskiwania CWU (zasilanie gazem ziemnym):
    >
    > 1/ kocioł jednofunkcyjny z zasobnikiem
    >
    > 2/ kocioł jednofunkcyjny + niezależny gazowy podgrzewacz pojemnościowy (bojler).
    >
    > Poproszę uwagi za/przeciw powyższym (najlepiej z praktyki).
    >
    > Pzdr,
    > g-jaro


    jedno urzadzenie jeden problem i jeden przeglad.
    Z drugiej strony zalezy od instalacji.
    podgrzewacz przeplywowy z modulacja+ pompa+ zbiornik wyrownawczy
    bedzie tanszy zamiast pieca CO jakies 2-3 razy.


  • 3. Data: 2010-02-24 08:47:46
    Temat: Re: CWU - która metoda
    Od: "Tomek" <m...@o...pl>

    Polecam kocioł 1F plus Richmond. Czemu?
    1. Zbliżone koszty instalacji
    2. Grzanie CWU nie powoduje "mieszania się " w pracę pieca w systemie CO
    Wady:
    1. Richmond ma sporą wysokość, musi być obok kotła a nie pod nim
    2. Konieczny trójnik z kwasówki do wpięcia do komina
    spalinowego z kotłem CO



    Użytkownik " g-jaro" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hlte2v$nj$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam,
    >
    > Rozważam 2 sposoby pozyskiwania CWU (zasilanie gazem ziemnym):
    >
    > 1/ kocioł jednofunkcyjny z zasobnikiem
    >
    > 2/ kocioł jednofunkcyjny + niezależny gazowy podgrzewacz pojemnościowy
    > (bojler).
    >
    > Poproszę uwagi za/przeciw powyższym (najlepiej z praktyki).
    >
    > Pzdr,
    > g-jaro
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    > http://www.gazeta.pl/usenet/



  • 4. Data: 2010-02-24 09:38:49
    Temat: Re: CWU - która metoda
    Od: " g-jaro" <j...@g...pl>

    Tomek <m...@o...pl> napisał(a):

    > Polecam kocioł 1F plus Richmond. Czemu?
    > 1. Zbliżone koszty instalacji

    No własnie tu nie bardzo bo musiałbym dociągnąć drugi punkt dla zasilania
    gazem + jak wspomniał kudłaty dochodzi serwisowanie drugiego urządzenia.

    > 2. Grzanie CWU nie powoduje "mieszania się " w pracę pieca w systemie CO

    I to do mnie przemawia zwłaszcza w sezonie letnim oraz w zimie w godzinach
    wieczornych gdy wszyscy uderzają do kapieli

    > Wady:
    > 1. Richmond ma sporą wysokość, musi być obok kotła a nie pod nim

    To nie problem mam dużą kotlownię

    > 2. Konieczny trójnik z kwasówki do wpięcia do komina
    > spalinowego z kotłem CO

    Tez nie problem - każde urządzenie w inny komin.


    Hmmm... w sumie dalej mam zgryz. Z punktu widzenia komfortu (dostepność
    cipełej wody) jakoś mi leżał uklad 1F + bojler. Z drugiej strony (prostota
    instalacji), 1 firma, 1 serwis sklaniam sie ku F + zasobnik.

    Pzdr.
    g-jaro







    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2010-02-25 07:49:18
    Temat: Re: CWU - która metoda
    Od: "Tomek" <m...@o...pl>


    Użytkownik " g-jaro" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hm2s39$ctv$1@inews.gazeta.pl...
    > Tomek <m...@o...pl> napisał(a):
    >
    >> Polecam kocioł 1F plus Richmond. Czemu?
    >> 1. Zbliżone koszty instalacji
    >
    > No własnie tu nie bardzo bo musiałbym dociągnąć drugi punkt dla zasilania
    > gazem + jak wspomniał kudłaty dochodzi serwisowanie drugiego urządzenia.


    Serwisowanie Richminda to wymiana samodzielna elektrody magnezowej
    Nic poza tym. Nie ma tam ruchomych części, palnik ma dyżurny płomyk\
    turbulizatory spalin nie wymagają też serwisowania. Urządzenie
    praktycznie bezobsługowe. Polecam, widziąłem efekty!.



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1