-
81. Data: 2011-08-05 21:38:49
Temat: Re: CWU latem - kolektory czy pompa ciepła
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):
> Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
> news:j1h84s$u13$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
> > wiadomości news:j1g5g3
> >
> >>> Nie ma, nie ma i nie ma i jeszcze nie ma. :-)
> >>
> >> Poka fotkie.
> >> Tej gwarancji na 10 lat rzecz jasna.
> >
> > http://www.hewalex.pl/oferta/plaskie-kolektory-slone
czne/kolektor-sloneczny-k
> s2000tlp.html
>
> Tam nic nie pisze o warunkach gwarancji, a jakbyś nie skumał to o nie
> pytałem.
>
Upierdliwy jesteś. Kolektor ma szybę ze specjalnego szkłą i jest pokryty
warstwą eta plus firmy BlueTec. Przez to ma trochę większą wydajność w długie
zimowe noce w stosunku czarnego chromu. Jak takie coś powiesz `przy lasce to
same jej majtki spadną.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
82. Data: 2011-08-06 20:12:06
Temat: Re: CWU latem - kolektory czy pompa ciepła
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
wiadomości news:j1hlo3$f9c$1@news.onet.pl...
>>> Poka fotkie.
>>> Tej gwarancji na 10 lat rzecz jasna.
>>
>> http://www.hewalex.pl/oferta/plaskie-kolektory-slone
czne/kolektor-sloneczny-ks2000tlp.html
>
> Tam nic nie pisze o warunkach gwarancji, a jakbyś nie skumał to o nie
> pytałem.
Zadaj sobie troche trudu i poszukaj sam, albo napisz maila i wszystkiego sie
dowiesz. Mam teraz udowadniac, ze kon to kon?
Kurna sam nie wiem po co to robie, ale niech bedzie. Kogutek znow bedzie
musial szukac nowych wad.
http://zapodaj.net/0d8dfbd7d8ec.jpg.html
Pozdro.. TK
-
83. Data: 2011-08-06 20:28:28
Temat: Re: CWU latem - kolektory czy pompa ciepła
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości news:
> Kurna sam nie wiem po co to robie, ale niech bedzie. Kogutek znow bedzie
> musial szukac nowych wad.
> http://zapodaj.net/0d8dfbd7d8ec.jpg.html
Czyli jak pisałem - o same rurki Ci chodziło?
Instalacja solarna to jedna nieco bardziej skomplikowana sprawa niż jeden z
jej elementów.
Tak to można gwarancję na bojler czytać, bo cała instalacja składa się tylko
z niego.
-
84. Data: 2011-08-06 21:02:14
Temat: Re: CWU latem - kolektory czy pompa ciepła
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
> A teraz sam możesz policzyć, zakładając że masz trochę
> pojęcia praktycznego o technice i potrafisz przerobić klimatyzator żeby grzał
> wodę. Kupujesz przenośny klimatyzator. Po sezonie w marketach będą wyprzedaże.
> Sporo tańszy będzie. Kupujesz za 700 złotych. Ma taki klimatyzator agregat o
> mocy ok 700W i zysk trochę ponad 2. Czyli typowa moc bojlera. Jakieś 10 godzin
> musi grzać żeby do 55 stopni podgrzać 300 litrów. Czyli noc w taniej taryfie.
> Zwróci się po 3 latach. I to ma sens.
Zrobiłeś taki patent? możesz to opisać dokładniej ?
przerobić to ja chętnie mogę, tylko czy tam jakiegoś czynnika nie
doprowadzę do ulotnienia w czasie przeróbki?
ToMasz
-
85. Data: 2011-08-06 21:42:21
Temat: Re: CWU latem - kolektory czy pompa ciepła
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Maniek4 <r...@l...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
> wiadomości news:j1hlo3$f9c$1@news.onet.pl...
>
> >>> Poka fotkie.
> >>> Tej gwarancji na 10 lat rzecz jasna.
> >>
> >> http://www.hewalex.pl/oferta/plaskie-kolektory-slone
czne/kolektor-sloneczny-
> ks2000tlp.html
> >
> > Tam nic nie pisze o warunkach gwarancji, a jakbyś nie skumał to o nie
> > pytałem.
>
> Zadaj sobie troche trudu i poszukaj sam, albo napisz maila i wszystkiego sie
> dowiesz. Mam teraz udowadniac, ze kon to kon?
> Kurna sam nie wiem po co to robie, ale niech bedzie. Kogutek znow bedzie
> musial szukac nowych wad.
> http://zapodaj.net/0d8dfbd7d8ec.jpg.html
>
> Pozdro.. TK
>
>
Nie szukam wad. Krytykuje pomysł stosowania drogich kolektorów słonecznych w
strefie w jakiej jest Polska. Krytykuje nie od strony czy działa albo nie
działa a aspekt ekonomiczny. Taka instalacja solarna jest fajna, ale co zrobię
że się finansowo nie opłaca. Oczywiście będą miejsca gdzie się będzie opłacała
nawet w Polsce. Ale w 99,99% przypadków można wykorzystać inne nośniki i nie
będzie drożej. Człowiek to nie żółw i nie żyje 100 lat i może czekać 20 aż mu
się zwróci. 3 lata góra 5 lat taki wynalazek ma się zwracać. Niemcowi się
zwróci bo zarabia więcej i proporcjonalnie instalacja jest dla niego tańsza.
Jak ktoś chce szpanować to sobie kupuje jak ktoś chce mieć zysk to musi
wyrzeźbić z byle czego. Według mnie pompa ciepła wychodzi zdecydowanie lepiej.
Jest tańsza i niezależna od słońca. Przy pompie ciepła kilowatogodzina jest
zawsze dwa razy tańsza. Kilka dni temu znajomy założył klimatyzator w firmie.
To nieduży bar. Metr od klimatyzatora ma bojler. Zanim założył trochę
rozmawialiśmy. Poradziłem mu żeby założył przy okazji bojler z wężownicą i
zanim czynnik trafi do chłodnicy klimatyzatora przeszedł przez bojler. Minimum
3/4 roku miał by ciepłą wodę, chłodniej w kuchni i płacił za to raz.
Oczywiście spytał kretynów instalatorów co mu uruchamiali i stwierdzili że tak
się nie da. I ma super termowentylator wyrzucający z siebie gorące powietrze
na zewnątrz. To nie logiczne, bo nikt normalny nie wystawia latem
termowentylatora za okno. Jeśli by do instalacji z pompą ciepłą podejść
globalnie i wykorzystywać każde źródło ciepła jakie się nawinie, na przykład
ciepłą wodę po kąpaniu. To miało by to sens. Kiedyś opisałem patent z hotelu.
Kabina i przepływowy podgrzewacz wody. Woda jaka szła do kanalizacji
przechodziła przez wymiennik ciepła. Podgrzewała wodę zasilającą podgrzewacz.
Bardzo ładnie to działało i praktycznie było widać jak po chwili kiedy
podgrzewacz szedł pełną mocą, zaczynał ograniczać moc potrzebną do podgrzania
wody. Jak ktoś się częściej prysznicuje niż kąpie w wannie to przy takim
systemie zaoszczędzi sporo kasy. Oczywiście nie dotyczy to bogoli co już się w
tym temacie ujawnili. Oni chwilowo dobrze zarabiają i ich stać. Też ma takie
myślenie sens. Bo jak już nie będą luksusowo zarabiali to będą mieli, nawet
nie zamortyzowaną, instalację dającą oszczędności. teraz są takie czasy że
należy szukać oszczędności ale bez obniżania komfortu. I nie za wszelką cenę.
Gdybym miał wybierać pomiędzy pompą ciepłą i solarami. I gdyby obydwie
instalacje miały podobną cenę. Powiedzmy 7 tysięcy. To dołożył bym te 7
tysięcy do pieca co na tani opał i kupił piec z taką automatyką żeby był jak
najbardziej bezobsługowy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
86. Data: 2011-08-06 21:52:36
Temat: Re: CWU latem - kolektory czy pompa ciepła
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
wiadomości news:j1k856
> Czyli jak pisałem - o same rurki Ci chodziło?
> Instalacja solarna to jedna nieco bardziej skomplikowana sprawa niż jeden
> z jej elementów.
> Tak to można gwarancję na bojler czytać, bo cała instalacja składa się
> tylko z niego.
Nie rozumiem Cie. Przeciez od poczatku pisalem o kolektorach a nie baniaku
czy czym tam jeszcze. Jak masz ten swoj zasobnik 120 litrow to on nie
rdzewieje? Reszta poza pompa i sterownikiem to takie same elementy jakie
masz u siebie i zapewne podlegaja tym samym zasadom. Niby czemu mialo by byc
inaczej? No chyba, ze ktos zaraz udowodni, ze rurki na dach wytrzymaja piec
lat i to tez jakis potencjalny problem.
A przy okazji - druga taryfa generuje koszty po drugiej stronie rachunku co
w zaleznosci od stylu zycia i potrzeb nalezaloby uwzglednic.
Pozdro.. TK
-
87. Data: 2011-08-06 21:53:59
Temat: Re: CWU latem - kolektory czy pompa ciepła
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
ToMasz <twitek4@.gazeta.pl> napisał(a):
> > A teraz sam możesz policzyć, zakładając że masz trochę
> > pojęcia praktycznego o technice i potrafisz przerobić klimatyzator żeby grzał
> > wodę. Kupujesz przenośny klimatyzator. Po sezonie w marketach będą wyprzedaże
> .
> > Sporo tańszy będzie. Kupujesz za 700 złotych. Ma taki klimatyzator agregat o
> > mocy ok 700W i zysk trochę ponad 2. Czyli typowa moc bojlera. Jakieś 10 godzi
> n
> > musi grzać żeby do 55 stopni podgrzać 300 litrów. Czyli noc w taniej taryfie.
> > Zwróci się po 3 latach. I to ma sens.
>
> Zrobiłeś taki patent? możesz to opisać dokładniej ?
> przerobić to ja chętnie mogę, tylko czy tam jakiegoś czynnika nie
> doprowadzę do ulotnienia w czasie przeróbki?
>
>
> ToMasz
Chcę coś takiego zrobić. Żeby nie rozszczelnić układu trzeba obudować
skraplacz szczelnym pudełkiem z blachy. Korzystnie z cienkiej miedzianej bo
się dobrze lutuje cyną. Zrobić to jako układ bezciśnieniowy i małą pompką
wymusić ruch wody przez wężownice w bojlerze. Wymiana ciepła w którym obydwa
czynniki są cieczami jest dużo efektywniejsza niż odbieranie przez powietrze.
Oryginalna chłodnica z klimatyzatora przenośnego będzie w takiej sytuacji
sporo przewymiarowana. Ale to dobrze. Na razie robię coś innego, ale jak
skończę to zacznę robić układ do odzyskiwania ciepła z wody po kąpaniu bo ma
to sens.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
88. Data: 2011-08-06 22:11:09
Temat: Re: CWU latem - kolektory czy pompa ciepła
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):
> Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości news:
>
> > Kurna sam nie wiem po co to robie, ale niech bedzie. Kogutek znow bedzie
> > musial szukac nowych wad.
> > http://zapodaj.net/0d8dfbd7d8ec.jpg.html
>
> Czyli jak pisałem - o same rurki Ci chodziło?
> Instalacja solarna to jedna nieco bardziej skomplikowana sprawa niż jeden z
> jej elementów.
> Tak to można gwarancję na bojler czytać, bo cała instalacja składa się tylko
> z niego.
>
Z bolerem też problem bo w środku elektroda magnezowa siedzi. i każdy
producent pod rygorem utraty gwarancji każe ją wymieniać co jakiś czas.
Oczywiście w przypadku reklamacji będzie wymagał kwitów że takie wymiany były
robione. Czyli zwykły zbiornik z blachy generuje koszty żeby miał gwarancję.
Inna sprawa że te elektrody gówno dają. Wywaliłem 5 letni bojler bo
przerdzewiał. Z ciekawości sprawdziłem w jakim stanie jest elektroda, nie była
oczywiście wymieniana. Spory kawał elektrody jeszcze było, na oko z połowa a i
tak przerdzewiał. Teraz mam bojler który mnie przeżyje nawet jak bym żył
jeszcze 50 lat. Z pięćdziesięcio litrowego kega po piwie go zrobiłem. Ze stali
kwasoodpornej jest zrobiony. Cała przeróbka kosztowała z kegiem mniej niż
najtańszy bojler z marketu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
89. Data: 2011-08-06 22:12:59
Temat: Re: CWU latem - kolektory czy pompa ciepła
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "kogutek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:j1kcfs$rs2$1@inews.gazeta.pl...
Prosze Cie, tnij cytaty.
> Nie szukam wad. Krytykuje pomysł stosowania drogich kolektorów słonecznych
> w
> strefie w jakiej jest Polska.
Sa pewnie strefy, gdzie uzyski sa lepsze. Jednak stosowanie tego na poludniu
swiata calkowicie mija sie z celem, bo wystarczy pomalowac baniak na dachu.
Polska wcale nie wypada tak zle jak by sie zdawalo.
> Krytykuje nie od strony czy działa albo nie
> działa a aspekt ekonomiczny. Taka instalacja solarna jest fajna, ale co
> zrobię
> że się finansowo nie opłaca. Oczywiście będą miejsca gdzie się będzie
> opłacała
> nawet w Polsce. Ale w 99,99% przypadków można wykorzystać inne nośniki i
> nie
> będzie drożej.
Miedzy nami w tym podejsciu nie ma sporu. Rzecz w tym, ze taka instalacja
nie jest dobra dla wszystkich w sensie, ze nie wszystkim sie oplaca. Inne
zrodla ciepla maja swoje wymagania i rodza pewne pochodne koszty. Dla pradu
bedzie to drozszy prad poza tania taryfa. A ja dla przykladu nie zyje noca
tylko w dzien. Zmywarka chodzi w dzien, bo czasem musze prac gary dwa razy
dziennie, poza tym tak jest lepiej. Hydrofor tez chodzi w dzien a nie w
nocy. Obiadu nie gotuje na indukcji noca tylko w dzien. Prasowac tez nie
prasuje sie noca. Noca tez nie uzywam swiatla, bo spie. Jest jeszcze pare
innych rzeczy ktore robi sie w dzien - bramy automatyczne, komputer oby
jeden, telewizor oby jeden i cala reszta lacznie z majsterkowaniem jak kto
lubi. Innymi slowy przywolywanie drugiej taryfy jako 100% zamiennika ktorej
koszty determinuje wylacznie grzanie wody jest bledem zalozenia. Jak dla
mnie mozemy sobie o tym luzno dyskutowac, ale nie moze to byc przedmiotem
jednoznacznych stwierdzen w dodatku dobrych dla wszystkich.
Gaz sieciowy, jako drugi nosnik ma swoje koszty pochodne zalezne od zuzycia
w ciagu roku. Wiaze sie to z kwalifikacja taryfy i kosztami stalymi. Jako,
ze z malymi wyjatkami super dupiastej pogody gazu nie uzywam od polowy
kwietnia to i kwalifikuje sie w nizszej taryfie. Oczywiscie gaz mam drozszy,
ale oplaty stale mam polowe mniejsze w kazdym miesiacu i relatywnie bardziej
sie to oplaca. Korzystanie z darmowej wody w pralce i zmywarce obniza tez
nieco trudne do oszacowania koszty pradu, ktorych nikt nawet nie probowal
oszacowac. Inne zrodla nie sa juz tak bezobslugowe, a jak sa to nie sa
tanie, wiec nie biore ich pod uwage.
> instalacje miały podobną cenę. Powiedzmy 7 tysięcy. To dołożył bym te 7
> tysięcy do pieca co na tani opał i kupił piec z taką automatyką żeby był
> jak
> najbardziej bezobsługowy.
Gdybym znal taki piec to uzywal bym go do ogrzewania domu. :-)
Pozdro.. TK
-
90. Data: 2011-08-06 23:05:53
Temat: Re: CWU latem - kolektory czy pompa ciepła
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Maniek4 <r...@l...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "kogutek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:j1kcfs$rs2$1@inews.gazeta.pl...
>
> Prosze Cie, tnij cytaty.
>
> > Nie szukam wad. Krytykuje pomysł stosowania drogich kolektorów słonecznych
> > w
> > strefie w jakiej jest Polska.
>
> Sa pewnie strefy, gdzie uzyski sa lepsze. Jednak stosowanie tego na poludniu
> swiata calkowicie mija sie z celem, bo wystarczy pomalowac baniak na dachu.
> Polska wcale nie wypada tak zle jak by sie zdawalo.
>
> > Krytykuje nie od strony czy działa albo nie
> > działa a aspekt ekonomiczny. Taka instalacja solarna jest fajna, ale co
> > zrobię
> > że się finansowo nie opłaca. Oczywiście będą miejsca gdzie się będzie
> > opłacała
> > nawet w Polsce. Ale w 99,99% przypadków można wykorzystać inne nośniki i
> > nie
> > będzie drożej.
>
> Miedzy nami w tym podejsciu nie ma sporu. Rzecz w tym, ze taka instalacja
> nie jest dobra dla wszystkich w sensie, ze nie wszystkim sie oplaca. Inne
> zrodla ciepla maja swoje wymagania i rodza pewne pochodne koszty. Dla pradu
> bedzie to drozszy prad poza tania taryfa. A ja dla przykladu nie zyje noca
> tylko w dzien. Zmywarka chodzi w dzien, bo czasem musze prac gary dwa razy
> dziennie, poza tym tak jest lepiej. Hydrofor tez chodzi w dzien a nie w
> nocy. Obiadu nie gotuje na indukcji noca tylko w dzien. Prasowac tez nie
> prasuje sie noca. Noca tez nie uzywam swiatla, bo spie. Jest jeszcze pare
> innych rzeczy ktore robi sie w dzien - bramy automatyczne, komputer oby
> jeden, telewizor oby jeden i cala reszta lacznie z majsterkowaniem jak kto
> lubi. Innymi slowy przywolywanie drugiej taryfy jako 100% zamiennika ktorej
> koszty determinuje wylacznie grzanie wody jest bledem zalozenia. Jak dla
> mnie mozemy sobie o tym luzno dyskutowac, ale nie moze to byc przedmiotem
> jednoznacznych stwierdzen w dodatku dobrych dla wszystkich.
> Gaz sieciowy, jako drugi nosnik ma swoje koszty pochodne zalezne od zuzycia
> w ciagu roku. Wiaze sie to z kwalifikacja taryfy i kosztami stalymi. Jako,
> ze z malymi wyjatkami super dupiastej pogody gazu nie uzywam od polowy
> kwietnia to i kwalifikuje sie w nizszej taryfie. Oczywiscie gaz mam drozszy,
> ale oplaty stale mam polowe mniejsze w kazdym miesiacu i relatywnie bardziej
> sie to oplaca. Korzystanie z darmowej wody w pralce i zmywarce obniza tez
> nieco trudne do oszacowania koszty pradu, ktorych nikt nawet nie probowal
> oszacowac. Inne zrodla nie sa juz tak bezobslugowe, a jak sa to nie sa
> tanie, wiec nie biore ich pod uwage.
>
> > instalacje miały podobną cenę. Powiedzmy 7 tysięcy. To dołożył bym te 7
> > tysięcy do pieca co na tani opał i kupił piec z taką automatyką żeby był
> > jak
> > najbardziej bezobsługowy.
>
> Gdybym znal taki piec to uzywal bym go do ogrzewania domu. :-)
>
> Pozdro.. TK
>
>
Oglądałem oferty pieców na pellet. jestem zainteresowany tematem bo czeka mnie
modernizacja ogrzewania. Znalazłem takie co się same rozpalają. Jeden miał
nawet prasę do popiołu. Przy takim rozwiązaniu poza sezonem grzewczym pewno
przez pół roku nie zagląda się do popielnika. Piece z sondami badającymi skład
spalin i dobierające najlepsze ustawienia powietrza i podawania paliwa też
były. Niestety nie znalazłem nic co by odpowiadało mojemu zapotrzebowaniu na
ciepło. Najmniejsze były kilka razy większe. Ale jak są duże to na pewno
gdzieś są i mniejsze. A jak nie ma to będą. Budownictwo jest coraz bardziej
energooszczędne i pewno za 10 lat piece o mocach 20kW nie będą miały
zastosowania przy ogrzewaniu domu lub dużego mieszkania bo potrzebne będą o
mocy 4 albo 5 kilowatów. Według mnie, mogę się mylić, energia i nośniki będą
drożały tym szybciej im szybciej statystyczny Kowalski wykorzystując
nowocześniejsze technologie zrobi oszczędności. Żeby zaoszczędzić trzeba już
teraz robić to co Kowalski będzie zmuszony zrobić za 10 lat. Tylko że mnie,
oczywiście mogę się mylić, jakoś do oszczędzania w tej chwili nie pasują
drogie instalacje solarne. Przy cenach jakie mają płaci się jednorazowo
równowarośc nośnika za kilka, kilkanaście lat do przodu. Przede wszystkim mnie
ma się to opłacać. Jak mam czekać 10 lat to mi się nie opłaca. Bo kto wie co
będzie za 10 lat.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/