-
1. Data: 2012-09-26 08:28:28
Temat: Co to za grzyby?
Od: Jacek <s...@o...pl>
U babci w ogrodzie rosną w hurtowych ilościach grzyby podobne do
opieniek. Nie mam zamiaru ich sprzedawać na targu ani jeść, ale z
ciekawości chciałbym wiedzieć, co za jedne.
https://picasaweb.google.com/107154024088298206865/2
6Wrzesnia2012
W miejscu, gdzie rosną wiosną ścinałem drzewo i trochę trocin było
rozsypanych - może to będzie jakaś wskazówka.
Jacek
-
2. Data: 2012-09-26 10:32:34
Temat: Re: Co to za grzyby?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Wed, 26 Sep 2012 08:28:28 +0200, Jacek napisał(a):
> U babci w ogrodzie rosną w hurtowych ilościach grzyby podobne do
> opieniek. Nie mam zamiaru ich sprzedawać na targu ani jeść, ale z
> ciekawości chciałbym wiedzieć, co za jedne.
> https://picasaweb.google.com/107154024088298206865/2
6Wrzesnia2012
> W miejscu, gdzie rosną wiosną ścinałem drzewo i trochę trocin było
> rozsypanych - może to będzie jakaś wskazówka.
> Jacek
http://www.grzyby.net/atlas.htm
Kliknij "Blaszki pod kapeluszem".
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
-
3. Data: 2012-09-26 10:51:28
Temat: Re: Co to za grzyby?
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2012-09-26 10:32, Ikselka pisze:
> Kliknij "Blaszki pod kapeluszem".
>
Dzięki. Wychodzi na to, że na 75% to płomiennica zimowa, ale może to być
też co innego.
Czyli co? Marynuję i będzie dla gości co podać na stół? ;-)
Jacek
-
4. Data: 2012-09-26 14:45:49
Temat: Odp: Co to za grzyby?
Od: "Johnny" <j...@p...pl>
Użytkownika "Jacka" ostatnia wieczerza:
> Czyli co? Marynuję i będzie dla gości co podać na stół? ;-)
Dla pewności niech popiją to czeskim alkoholem. Życie stanie sie dla nich
lżejsze - nie będą widzieć problemów;-)
zdroofka Johnny
-
5. Data: 2012-09-26 16:30:56
Temat: Re: Co to za grzyby?
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2012-09-26 14:45, Johnny pisze:
> Dla pewności niech popiją to czeskim alkoholem. Życie stanie sie dla
> nich lżejsze - nie będą widzieć problemów;-)
Tak też zamierzam zrobić, ale nie wypadało mi się chwalić na grupie.
Przejrzałeś mnie ;-)
Jacek
-
6. Data: 2012-09-26 17:17:00
Temat: Re: Co to za grzyby?
Od: Bbjk <b...@g...comspam>
W dniu 2012-09-26 10:51, Jacek pisze:
> Dzięki. Wychodzi na to, że na 75% to płomiennica zimowa, ale może to być
> też co innego.
> Czyli co? Marynuję i będzie dla gości co podać na stół? ;-)
Raczej na fot. wygląda jak jadalny łuszczak zmienny, ale podobna jest
też śmiertelnie trująca hełmówka obrzeżona.
--
B.
-
7. Data: 2012-09-27 08:15:03
Temat: Re: Co to za grzyby?
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2012-09-26 17:17, Bbjk pisze:
> Raczej na fot. wygląda jak jadalny łuszczak zmienny, ale podobna jest
> też śmiertelnie trująca hełmówka obrzeżona.
Dzięki za informacje.
4 kilo grzybów poszło do śmietnika. Trochę szkoda, bo ładnie by się
komponowały na zakąskę pod czeski likier Tuzemak ;-)
Jacek
-
8. Data: 2012-09-27 11:56:09
Temat: Re: Co to za grzyby?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Thu, 27 Sep 2012 08:15:03 +0200, Jacek napisał(a):
> 4 kilo grzybów poszło do śmietnika. Trochę szkoda, bo ładnie by się
> komponowały na zakąskę pod czeski likier Tuzemak ;-)
Lepiej wyrzucić, niż... Kiedyś wyrzuciłam 4 wielkie kosze opieniek (jakieś
10 kilo), ponieważ miały wg mnie zbyt jasne kapelutki, słabo pokryte
łuseczkami. A potem się dowiedziałam, że one tak mają, kiedy rosną w
wysokim, cienistym lesie. No ale jak zasada to zasada: kiedy jest
wątpliwość, grzyb niech ląduje w śmietniku.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
-
9. Data: 2012-09-27 13:27:06
Temat: Re: Co to za grzyby?
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2012-09-27 11:56, Ikselka pisze:
> Lepiej wyrzucić, niż...
No tak, ale goście już zaproszeni i co im podam? ;-)
JAcek
-
10. Data: 2012-09-27 20:50:27
Temat: Re: Co to za grzyby?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jacek napisał:
>> Raczej na fot. wygląda jak jadalny łuszczak zmienny, ale podobna jest
>> też śmiertelnie trująca hełmówka obrzeżona.
> Dzięki za informacje.
> 4 kilo grzybów poszło do śmietnika. Trochę szkoda, bo ładnie by się
> komponowały na zakąskę pod czeski likier Tuzemak ;-)
Tuzemak, to nie likier.
Jarek
--
na každy pad sebu beru bandasku s rumem
bo rum nemuže uškodit když pije se s rozumem
to bude pěkne, pěkne, fajne a pěkne
až to se mnu definitivně sekne