-
1. Data: 2012-04-24 10:07:13
Temat: Coś na podłogę z lidla.
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Ma się pojawić w Lidlu tworzywo sztuczne w płynie. Np. do garażu na wylewkę
zamiast płytek.
http://www.lidl-pageflip.com/pl.html?kid=nhxAih
Ktoś może wie jak to się zachowuje pod obciążeniem samochodu?
Marek
-
2. Data: 2012-04-24 10:36:21
Temat: Re: Coś na podłogę z lidla.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 24 kwietnia 2012 10:07:13 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:
> Ma się pojawić w Lidlu tworzywo sztuczne w płynie. Np. do garażu na wylewkę
> zamiast płytek.
> http://www.lidl-pageflip.com/pl.html?kid=nhxAih
> Ktoś może wie jak to się zachowuje pod obciążeniem samochodu?
Też się nad tym zastanawiam do garazu.
Tylko mam obawy jak jednak kiedys zechce na podłodze w garażu kleic płytki czy do
tego będa trzymac. Ale najwyżej weżmie sie szczotke druciana na szlifierkę kątowa
załozy i zedrze to tworzywo.
-
3. Data: 2012-04-24 10:40:23
Temat: Re: Coś na podłogę z lidla.
Od: Jacek <n...@g...com>
W dniu 2012-04-24 10:07, 4CX250 pisze:
> Ma się pojawić w Lidlu tworzywo sztuczne w płynie. Np. do garażu na
Napisali, że to jest farba akrylowa wodna. Czyli będzie się zachowywać,
jak każda farba. Położona na brudny beton będzie odchodzić. U mnie
obserwuję "odparzanie" farby pod oponami. Nie wiem, czy to sprawa tego,
że opony po jeździe bywają ciepłe, czy czegoś innego, ale faktem jest,
że tam za długo nie wytrzymuje. Po roku-dwóch trzeba odnawiać. Nie
malowałem akrylową wodną, bo mam na temat "wodzianek" wyrobioną opinię.
Pomalowałem farbą alkidową modyfikowaną styrenem.
Jacek
-
4. Data: 2012-04-24 12:48:42
Temat: Re: Coś na podłogę z lidla.
Od: "Amir" <d...@g...pl>
Też się nad tym zastanawiam do garazu.
Tylko mam obawy jak jednak kiedys zechce na podłodze w garażu kleic płytki
czy do tego będa trzymac. Ale najwyżej weżmie sie szczotke druciana na
szlifierkę kątowa załozy i zedrze to tworzywo.
____________________________________________________
______________________________
Jakis czas temu dostałem od znajomego, który pracuje w niemczech w serwisie
mercedesa, farbę jakąś super mega odporną na scieranie niestety nie pamiętam
nazwy. Podłoże przygotowałem według zaleceń, specjalna wylewka dosyc droga
samopozomująca zagruntowane i pomalowane.
moze coś zle zrobiłem ale po kilku latach niestety dosyc przetarte w
miejscach gdzie stoi auto.
nie wyszło tanio ( w domu rodzinnym to robiłem), dlatego u siebie już mam
płytki z castoramy gres za 19zł/m2 +25zł/m2 robocizna + klej 2 paczki. Nie
wyszło jakos specjalnie drożej.
-
5. Data: 2012-04-24 20:40:43
Temat: Re: Coś na podłogę z lidla.
Od: "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl>
Wniosek jest jeden. Nie warto.
Marek
-
6. Data: 2012-04-25 14:25:17
Temat: Re: Coś na podłogę z lidla.
Od: "Tomek" <a...@i...pl>
> Pomalowałem farbą alkidową modyfikowaną styrenem.
a ja malowalem jakas zywica 2-skladnikowa, kosztowala sporo a po zimie - jak
piszesz - w miejscu opon zaczelo odpadac. Wygladalo jakby beton na wylewce
byl slaby i pil wode przez nieszczelna powloke zywiczna a mroz to ladnie
rozsadzal. Na wiosne kupilem gres po 12zl/m w castoramie w promocji + 3
worki kleju i w 2 soboty zrobilem podloge, ktora do dzis swietnie trzyma.
Koszt nizszy, pracy niewiele wiecej a efekt doskonaly.
--
Tomek