-
21. Data: 2009-06-19 07:16:51
Temat: Re: Czy pospinac rury miedziane z uziemieniem?
Od: "rrr." <d...@w...or>
Użytkownik Jacek "Plumpi" napisał:
> Widziałeś kiedykolwiek ptaka siedzącego na drutach elektrycznych
> instalacji przesyłowych, także i wysokiego napięcia ?
> Siedzi on na tym drucie znajdującym się nierzadko pod bardzo wysokim
> napięciem 16000V, a nawet 220000V i nic siedzi sobie jak gdyby nigdy
> nic, tylko dlatego, że nie ma on kontaktu z innym przewodem, który
> znajduje się na innym potencjale.
E tam 16kV nie jest "bardzo" wysokim napięciem.
>
> Podobnie jest z instalacjami i konstrukcjami. Jeżeli ich potencjał
> będzie taki sam na skutek wykonania połączeń wyrównawczych to nie grozi
> nikomu porażenie prądem, choć instalacja ta może znajdować się na
> wysokim potencjale względemn ziemi.
>
> Gdyby instalacja hydrauliczna była galwanicznie połączona z instalacją
> ochronną i pozostałymi elementami konstrukcyjnymi to po pierwsze nie
> było by potencjału, który mógłby nas porazić, a poza tym rośnie
> prawdopodobieństwo, że wyłącznik różnicowo-prądowy został by wybity
> jeszcze przed tym, zanim dotknęli byśmy się jednocześnie kranu i kuchenki.
I tu jest całe sedno, bo trzeba sobie uświadomić, że ochrona w
prawidłowo zaprojektowanej i wykonanej instalacji ma zadziałać zanim
nastąpi porażenie a dopiero w 2 kolejności chronić w momencie porażenia.
pozdrawiam
rafał
-
22. Data: 2009-06-19 07:32:22
Temat: Re: Czy pospinac rury miedziane z uziemieniem?
Od: Pooh <n...@n...pooh.priv.pl>
Dnia Thu, 18 Jun 2009 22:31:57 +0200, Maniek4 napisał(a):
> W domu nie mam sasiada. :-))
Ale na działce obok pewnie masz (lub miał będziesz).
> Sa tacy ludzie z branzy z tytulami naukowymi ktorzy twierdza
> ze nalezy raczej isc w kierunku izolowania, nie uziemiania
No to inwestuj w transformatory separujące i inne cuda. Taniej będzie
jednak zainwestować w elektryka, który dobrze dobierze zabezpieczenia.
> ale nadal nie wiem po co??
Napisałem już w innym poście w tym wątku.
Kolega nieźle się raz zdziwił jak go woda z kranu zaczęła kopać. Rury miał
plastikowe więc ki czort? Prawdopodobnie sąsiad miał nieuziemiony boiler,
który się nieco spsował i grzałka przekazywała napięcie na wodę, woda jak
wiadomo prąd przewodzi, rury plastikowe jak wiadomo są doskonałym
izolatorem więc robi nam się z tego normalny przewód. Jak gdzieś nie
uziemimy jakiegoś metalowego elementu rury (albo sąsiad, żeby nam nic nie
przysłać, albo my, coby przesyłek od sąsiada nie dostawać) to tak właśnie
będzie kopać.
--
Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/
-
23. Data: 2009-06-19 07:34:30
Temat: Re: Czy pospinac rury miedziane z uziemieniem?
Od: Pooh <n...@n...pooh.priv.pl>
Dnia Thu, 18 Jun 2009 23:52:54 +0200, Jacek "Plumpi" napisał(a):
> Siedzi on na tym drucie znajdującym się nierzadko pod bardzo wysokim
> napięciem 16000V, a nawet 220000V i nic siedzi sobie jak gdyby nigdy nic,
> tylko dlatego, że nie ma on kontaktu z innym przewodem, który znajduje się
> na innym potencjale.
A wystarczyłoby mu ten drucik między nogami rozciąć i wsadzić tam opornik
(jak proponują tu niektórzy - nieuziemianie lub niewyrównywanie
potencjałów) i ptaszka nie ma.
--
Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/
-
24. Data: 2009-06-19 07:40:44
Temat: Re: Czy pospinac rury miedziane z uziemieniem?
Od: Pooh <n...@n...pooh.priv.pl>
Dnia Fri, 19 Jun 2009 01:00:30 +0200, Maniek4 napisał(a):
> wiec argument o bojlerze sasiada po prostu odpada.
A jak sąsiad jest z tych co twierdzą, że trzeba izolować i zółto-zielony
już obciął? :->
> Te potencjaly zostaly juz wyrownane i roznicowka dawno "lezy" bo kazde z
> tych urzadzen ma wlasne kable podlaczone do uziemienia w gniazdku.
Mały przekrój przewodu to duża rezystancja. Jeżeli chcemy mieć skuteczne
połączenia wyrównawcze należy zminimalizować opory czyli zastosować
odpowiednio duże przekroje. Dlatego newralgiczne punkty należy uziemiać a
nie liczyć, że przewód 2,5mm2 z kilkoma połączeniami po drodze wokół domu
da radę.
--
Pooh Zwijasz?
http://zwijaj.pl/
-
25. Data: 2009-06-19 07:45:02
Temat: Re: Czy pospinac rury miedziane z uziemieniem?
Od: Pooh <n...@n...pooh.priv.pl>
Dnia Fri, 19 Jun 2009 08:44:45 +0200, qaz napisał(a):
> Chwila, u mnie właśnie zbrojenie ławy i część zbrojenia piwnicy (połączona
> ze zbrojeniem ławy galwanicznie) właśnie jest uziemieniem
I bardzo dobrze. Masz uziom fundamentowy.
Dla zdziwionych... Być może w uproszczeniu używamy zamiennie dwóch pojęć
(co akurat nie wpływa znacząco na dyskusję), ale osobną rzeczą są
połączenia wyrównawcze a osobną uziemienie.
Owszem idealnie jest jak połączenia wyrównawcze są uziemione ale przy
remoncie mieszkania w starym bloku na 7 piętrze jest to awykonalne.
--
Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/
Twój komputer też może być wolontariuszem! http://zwijaj.pl/
Tanie hotele w Europie i nie tylko! http://skocz.pl/tanie_hotele
-
26. Data: 2009-06-19 08:22:03
Temat: Re: Czy pospinac rury miedziane z uziemieniem?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Pooh" <n...@n...pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
news:gdy2adqt7w5g$.dlg@pooh.priv.pl...
> Dnia Thu, 18 Jun 2009 22:39:02 +0200, Wwieslaw napisał(a):
>> Prosze nie uzywac argumentu "roznicowki", ktora jest zawodna i stanowi
>> ochrone dodatkowa :)
> No to nie użyję.
> Po to się robi połączenia wyrównawcze aby gdy gdzieś się pojawia jakiś
> potencjał to był wszędzie taki sam.
> Nie wiem dlaczego zakładasz, że Twój nieuziemiony kaloryfer ma potencjał
> zerowy - może też jest przywarty do jakiejś fazy (innej niż wiertarka -
Ja tylko nie wiem skad na kaloryferze faza?? Jezeli wszystko jest robione ze
sztuka i wlasciwie izolowane to w jaki sposob na kaloryferze pojawi sie
napiecie??
> którą jak rozumiem w tym przypadku podłączyłeś przedłużaczem bez bolca bo
> tańszy) i dotykając wiertarki i kaloryfera masz różnicę potencjałów 400 V
> a
> gdyby jedno z urządzeń było uziemione to by dawno zaczęły lecieć
> bezpieczniki gdyby coś było nie tak, w najgorszym wypadku miałbyś różnicę
> potencjałów 230V a nie 400.
Gdyby nie bylo watpliwego potencjalu na kaloryferze, to nie stanie sie nic.
Mialem kiedys zdarzenie w dziecinstwie, ktorego nie rozumiem do dzis. Byl
sobie kaloryfer na scianie zeliwny i instalacja stalowa. Bawilem sie
radiomagnetofonem slynnej wowczas marki Grundig i dotknalem antena do
kaloryfera. Nie pamietam czy poza antena trzymalem cos druga reka, ale kopna
mnie prad az mnie odrzucilo. Byc moze do kaloryfera dotykalem rowniez noga,
ale co sie stalo nie wiem do dzis. Radio chodzilo jeszcze pozniej dlugie
lata i nigdy nie kopalo, podobnie kaloryfer. W tamtych czasach instalacja
hydrauliczna sluzyla pewnie za ogolnie dostepne uziemienie, w kazdym razie
ja takie polaczenia wyrownawcze zle wspominam do dzis.Jak dla mnie
pamietajac tamto zdarzenie uziemianie wszystkiego niestety moze powodowac
raczej dodatkowe zagrozenie. Moze tyle w tym dobrego co zlego. Podlaczony do
fazy kaloryfer wczesniej czy pozniej moze byc zagrozeniem i raczej wiekszosc
jest tego swiadoma zanim to zrobi, a uziemianie go moze byc przyczyna
porazenia.
Pozdro.. TK
-
27. Data: 2009-06-19 08:42:47
Temat: Re: Czy pospinac rury miedziane z uziemieniem?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Pooh" <n...@n...pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
news:1w1azjbl170y6$.dlg@pooh.priv.pl...
> Dnia Thu, 18 Jun 2009 22:31:57 +0200, Maniek4 napisał(a):
>> W domu nie mam sasiada. :-))
> Ale na działce obok pewnie masz (lub miał będziesz).
No mam, rura wodna bedzie jakies kilkadziesiat metrow.
>> Sa tacy ludzie z branzy z tytulami naukowymi ktorzy twierdza
>> ze nalezy raczej isc w kierunku izolowania, nie uziemiania
> No to inwestuj w transformatory separujące i inne cuda. Taniej będzie
> jednak zainwestować w elektryka, który dobrze dobierze zabezpieczenia.
Nie przesadzaj rozmawiamy o czym innym.
> Kolega nieźle się raz zdziwił jak go woda z kranu zaczęła kopać. Rury miał
> plastikowe więc ki czort? Prawdopodobnie sąsiad miał nieuziemiony boiler,
> który się nieco spsował i grzałka przekazywała napięcie na wodę, woda jak
> wiadomo prąd przewodzi, rury plastikowe jak wiadomo są doskonałym
> izolatorem więc robi nam się z tego normalny przewód. Jak gdzieś nie
> uziemimy jakiegoś metalowego elementu rury (albo sąsiad, żeby nam nic nie
> przysłać, albo my, coby przesyłek od sąsiada nie dostawać) to tak właśnie
> będzie kopać.
Tez mialem taki przypadek dwa razy z bojlerem uziemionym zeby bylo
smieszniej i zyje. Skoro jestes z branzy co mozna by wywnioskowac to pewnie
wiesz jaki opor ma woda i jakie jest zagrozenie skutecznym porazeniem przez
ten izolowany przewod o ktorym piszesz.
Nie ma co dalej dyskutowac, zgody nie ma wsrod specjalistow a my roznimy sie
fundamentalnym podejsciem do sprawy i pozostaniemy przy swoich
przekonaniach. Byc moze warto uziemiac newralgiczne elementy instalacji
metalowych, ale tworzy sie w ten sposob redundancje zabezpieczen ktore i tak
juz powinny dzialac i na nich warto sie skupic. Laczenie czesci instalacji
"odcietych" plastikowymi wstawkami uwazam za rzecz raczej szkodliwa niz
pozyteczna, tym bardziej ze sam tego doswiadczylem.
Pozdro.. TK
-
28. Data: 2009-06-19 09:51:17
Temat: Re: Czy pospinac rury miedziane z uziemieniem?
Od: Pooh <n...@n...pooh.priv.pl>
Dnia Fri, 19 Jun 2009 10:42:47 +0200, Maniek4 napisał(a):
> tym bardziej ze sam tego doswiadczylem.
Nie wiem dlaczego ludzie na podstawie swoich przykrych doświadczeń z
wadliwymi instalacjami sugerują innym aby też sobie wadliwe robili...
--
Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/
Dołącz do tych, którym zależy. http://zwijaj.pl/
-
29. Data: 2009-06-19 11:10:04
Temat: Re: Czy pospinac rury miedziane z uziemieniem?
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Pooh" <n...@n...pooh.priv.pl> napisał w wiadomości
news:10uj9uyyrsbrs$.dlg@pooh.priv.pl...
> Dnia Fri, 19 Jun 2009 10:42:47 +0200, Maniek4 napisał(a):
>> tym bardziej ze sam tego doswiadczylem.
> Nie wiem dlaczego ludzie na podstawie swoich przykrych doświadczeń z
> wadliwymi instalacjami sugerują innym aby też sobie wadliwe robili...
>
Ale juz Tobie Maniek pisał że nawet wsród ludzi z "brańzy" nie ma
jednomyslności w tym temacie.
P.s.
Ja mam klamki nieuziemione ani nie mam do nich doprowadzonych połaczeń
wyrównawczych;))
--
Pozdrawiam
Kris
-
30. Data: 2009-06-19 11:26:41
Temat: Re: Czy pospinac rury miedziane z uziemieniem?
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
Maniek4 wrote:
>> Po to się robi połączenia wyrównawcze aby gdy gdzieś się pojawia jakiś
>> potencjał to był wszędzie taki sam.
>> Nie wiem dlaczego zakładasz, że Twój nieuziemiony kaloryfer ma potencjał
>> zerowy - może też jest przywarty do jakiejś fazy (innej niż wiertarka -
>
> Ja tylko nie wiem skad na kaloryferze faza?? Jezeli wszystko jest robione ze
> sztuka i wlasciwie izolowane to w jaki sposob na kaloryferze pojawi sie
> napiecie??
Ktos juz pisal o zainstalowanym u sasiada bojlerze z przebiciem
grzalka-woda (to w bloku chyba) podpietym do gniazdka w przedpokoju przy
pomocy kupionego na bazarze przedluzacza "dwuzylowego"...
Pozdro
Maseł