eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzy tak położony gips, gładz jest prawidłowy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 11. Data: 2009-11-24 23:47:50
    Temat: Re: Czy tak położony gips, gładz jest prawidłowy?
    Od: "Tornad" <t...@o...net>


    > >  Malowalem, scislej gruntowalem latem tego roku sciany 20 letniego domu
    > > pomalowanego jakis g... moze wapnem z dodatkiem jakiegos kleju w proszku a
    > > moze nawet bez, tylko siwca dodali...
    > >  I na te okolicznosc kupilem podobno najlepszy grunt polecony mi w
    sklepie. I
    > > co? Ano kapie to z walka, wiecej na podlodze niz na scianie zostawalo a co
    > > najwazniejsze to ta stara farbe nawijalem na walek. Owszem tez mi radzono
    pol
    > > na pol z woda - efekt ten sam.
    > > Jak jestes taki doswiadczony to wytlumacz mi dlaczegotaksie dzialo i jak
    > > temu zapobiec.>  >Bo mnie z kolei sie wydaje, ze fabryka robiaca ten
    > > > > grunt, wie do czego sie go robi zatem jej poprawianie moze okazac sie
    > > zgubne.
    >
    >
    > zwykly Twoj blad .. wszystkie farby wpienne, klejowe itp., ktore po
    > namoczeniu odchodza od sciany (  a nawet i nie po namoczeniu) nalezy
    > zdrapac ... Ty byles na tyle leniwy, ze poszedles po grunt i
    > jechane ... namoczone spuchlo i kleilo sie do walka ... leniwy traci
    > dwa razy ;-) fabryka wie do czego robi ten grunt i wystarczy poczytac
    > specyfikacje techniczna, a ze jakis cymbal w sklepie o tym nie
    > wiedzial to juz inna sprawa .. byc moze nawet nie powiedziales mu do
    > czego chcesz uzyc.. jezeli powiedziales to jednak gosc jest cymbal

    Alez oczywiscie i ja takie sprawy znam. Ale jabys ten tynk zobaczyl to zapewne
    nie oskarzalbys mnie o lenistwo. Owszem lubie sie lenic zamiast wykonywac
    jakas benedyktynska prace i w dodatku syzyfowa. Ten tynk wyglada jak
    glancpapier. Zapewne do tynkowania uzywali tego samego ostrego piasku, ktory
    wczesniej byl skladnikiem betonu. Szpachelka tylko gwizda po tych wystajacych
    z tynku ziarnach i nierownosciach. Trzebaby to bylo chyba myc bo szlifowanie
    nie wchodzi w rachube. Polozysz na to gladz to zapewne odeszlaby przy lada
    zmianie pogody. To nie jest takie proste.
    Wiec chyba naturalnym jest, ze zamiast skrobac druciana szczotka na mokro czy
    z maska na pysku na sucho, lepiej pomyslec. Zwlaszcza, ze metraz jest dosc
    duzy. Wiec wymysliem zagruntowac to jak leci i pomalowac. Utworzy sie grubsza,
    juz silna warstwa tego gruntu i farby i moze nie odpadnie a jesli, to po
    namoczeniu to wapno bedzie razem z tym gruntam lepiej od tynku odchodzic. I
    tak zrobilem i o dziwo jakos sie to tej sciany trzyma. Zobacze co bedzie na
    wiosne bo dom nieogrzewany, kibel z ktorego zapomnialem wybrac wode, na wiosne
    byl rozwalony.
    No ale dziekuje za sugestie, nadmiar wiadomosci nie boli, czasem tylko
    utrudnia znalezienie wlasciwego rozwiazania.

    Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1